Czekam na księcia z bajki. Kto się przyłączy?

OyE! co do pytania: przeslij mi na mejla treść komunikatu (moze byc screenshot) i ... i wtedy pomyslimy co dalej :)

I co z tego, p. Justynaaa?

Aha, p. Justynaaaa, to teraz wiem, na co zarywać panienki. Na software... Spróbuję i ja, choć przypuszczam, że u Lingnera mam nieco przechlapane...

Powiedziałbym raczej, że Lingner mnie lubi inaczej :-)

Na co mnie można poderwać? Na inteligencję, p. Justynaaaa, poczucie humoru, umiejętność śmiania się z siebie samej oraz parę innych rzeczy, wobec których nogi mężczyźnie miękną.

:)

Justyś, ale najwidoczniej brakuje im tego czegoś, że ma jeszcze proste a nie pogięte nogi :P hehe

Małżonka a skąd ty jesteś?

się mam :P

Witanko Widzisz Justynko, nie mam szans u Psełdonima, niestety brakuje mi tych wszystkich cech, które wymienił :p

Deko ;) Eddie :D

Setunia :D

Chęci są, ale nie w tym zakresie akurat. Dziś się non-stop uśmiecham, jestem głupia i tyle, ale żyję tym, co jest, nie będę się zastanawiać co będzie za rok czy dwa, żyję tym, co mam, mozliwe, ze tylko to mi pozostanie, ale nie chcę o tym teraz myśleć. Do widzonka Justynko, gdziekolwiek idziesz, miej udany dzień.

http://pl.youtube.com/watch?v=vdBI-qh6CzA :P:D

Dziękuję Justyś, wizyta u stomatologa nie napawa optymizmem, ale jak trzeba to trzeba :) Nie wiem Dekuś co tam wkleiłaś, bo nie chce się otworzyć.

OyE! :)

ja mam księcia z bajki... a nawet nie jestem księżniczką...ani nawet nie wyglądam jak księżniczka...

Ja z pewnością jak Księżniczka nie wyglądam, ale...nie o to przecież chodzi, Księżniczką jestem w sercu i duszy :) Może znajdę swojego Księcia do pary, jednak jeśli to nie nastąpi, będę nadal cieszyć się swoim życiem Księżniczki :)

:(

Kotku, cio Ty.

A ja będę użalać się nad swoim marnym losem. To akurat potrafię. Tylko to.

ojoj a księżniczki sa przeróżne..

Rozumiem Cię doskonale, bo też tak miałam jeszcze tydzień temu, dobrze robi takie oczyszczenie wewnętrzne, użalaj się ile chcesz ;) Przytulam Cię bardzo mocno Justynko :) Deko

a więc każda jest księżniczką na swój sposób.. co wzasadzie zależy od tego jakich miała królewskich roziców ale w genetykę wchodzić już nie będę :P:P:P hihi

justys mnie doluje deczko brak pracy.. a dziś na Polsacie mowili ze jest pelno ofert pracy.. hmm no pewnie tak.. tylko tam gdzie ja chce chca dosw. a ja nie mam :(:( i się koło zamyka :(:(

ale guzik dobrze być musi :D

:)

Pewnie, że będzie dobrze, bo musi być. Ja teraz jestem wesoła, ale nie wiem co będzie za jakiś czas, natomiast obiecałam sobie, że nie będe patrzeć aż tak do przodu, liczy się to, co jest teraz. Deko, główka do góry. Justynko, będzie dobrze, mówię Ci :) A Eddiego witam :p

Dekuś ma nowy adresik :D

a ma :D