rocznik 1985 D Macie juz Dzieciatko??

Dziewczyny dzięki jeszcze raz za piosenki :) Widzę że Wojtusiowi się podobają :)

owiedka, no należy mi się klaps :P nie będę już znikała na tak długo :P

heheheeh przepraszam - jak nektasrynki, to myślę, że możesz już dawać :-) ania więc M to inżynier? widze, że wiele nas łączy :-D

monisia no no no!!! My miałyśmy pic zdrowie za Ciebie i dzidziusia :) Nie strasz nas więcej w taki sposob.Nieładnie nieładnie ;) Lepiej zostaw jakiś kontakt to dasz nam znać w razie czego. mimijoe inżynier.A Ciebie co łączy z inżynierią? Ile małżonek od Ciebie starszy?

aniu, wierz mi, że sama chciałabym już oblewać zdrowie dzidziusia :) zaraz wyślę maila którejś z Was z moim nr telefonu - tak w razie czego :) i jak możecie to niech któraś też poda swój nr, żebym mogła Was powiadomić jak się zacznie albo skończy :P

monisia jak chcesz to podaje swojego maila ania_108@o2.pl Jak wyślesz numer to ja odeśle swój :)

mail już poszedł, wysłałam chyba do 5 dziewczyn, które wcześniej podawały maila :) do Ciebie aniu też powinien dojść ;)

Dzień doberek!! My już wstaliśmy, hop hop jest tam ktoś??

jestem i ja :) Ania dzięki, on teraz tak wszystko rozwala... i zawsze znajdzie jakieś okruszki na podłodze, które od razu wkłada do buzi i chce jesc... cieżko go upilnować :)

o juz jestem na moment ;p widze ze juz nikt o mnie nie pamieta ;p dzis dalismy pierwsza zupke Groszkowi - sloiczkowa jarzynowa z kurczakiem :) wlasnie szaleje na chodziku- tzn narazie jak rak -czyli do tylu :) a w tle leca nam pioseneczki :) zmykam na obiad :) milego dnia Mamuski :)

Owiedzka oczywiście, że pamiętamy :) ja zaglądam z doskoku, bo ciągle muszę pilnować małego. Jak smakowała zupka? :) Nie boisz się używac chodzika tak wcześnie? nie chcę Ci oczywiście narzucać swojego zdania, ale pomyślałam, że mozesz niewiedzieć, ze chodziki nie są zdrowe dla dzieci i pediatrzy, jak i położne zdecydowanie odradzają .bardzo osłabia się kręgosłup dziecka, ponieważ: - po pierwsze, gdy jest zmęczone, zamiast się położyć, przymusowo przebywa w pozycji pionowej, wyginając kręgosłup w literkę C, - po drugie, dziecko korzystające z chodzika najczęściej omija fazę raczkowania, która jest najważniejsza dla prawidłowego rozwoju kręgosłupa. W czasie niczym nie skrępowanego rozwoju ruchowego dziecko robi tylko to, na co je w tym momencie stać: gdy pełznie i się zmęczy, to przestaje pełzać i odpoczywa. Gdy uda mu się usiąść i się zmęczy - opada z powrotem na podłoże. Organizm odpoczywa i nie forsuje się. Dziecko posadzone w chodziku nie ma tej możliwości. W trakcie rozwoju niemowlęcia po fazie siadania następuje faza raczkowania, a następnie chodzenia. Dziecko korzystające z chodzika zazwyczaj nie raczkuje. W czasie raczkowania bardzo silnie pracują mięśnie kręgosłupa, zwłaszcza skośne międzykręgowe - wzmacnia to kręgosłup na całe życie. Dane tu przedstawione mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej.

Owiedka nie chcę, żebyś zrozumiała mnie źle :) oczywiście decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam :)

jesteście?

jesteśmy :) leżę i nic nie robię i już mnie h... strzela z nudów :P

monisia :) fajnie masz :) ja sprzątam zabawki i końca nie widać :) mały z tatusiem na spacerku, ale juz za chwilkę pewnie wrócą :)

viki, a ja zazdroszczę Tobie :) to już jest nudne tak się nudzić :P czekam i czekam i boję się gdzieś dalej sama ruszyć, że się zacznie :P

Dobrze, że chociaż viki-miki jest doinformowana i jej dziecko bedzie zdrowe. Gratuluję i pozdrawiam. Anka26

Wiem jak to jest :) ja też tak czekałam, tak czekałam a tu termin minął i dalej nic. Tydzień po terminie dalej nic, poszłam do szpitala 8 dni po terminie wszystkie kobietki na mojej sali już zaczynały rodzić, a ja dalej nic pomimo tego, ze codziennie miałam wywoływany poród dalej nic się nie zaczynało i nie zapowiadało się na poród. To czekanie było dla mnie okropne. W szpitralu prawie codziennie płakałam. Mój maluszek był bardzo oporny :) Mam nadzieję,że w Twoim p[rzypadku tak nie będzie, bo dla mnie to było okropne :) Na szczęście teraz to wszystko dobrze wspominam, bo miałam super kobietki na sali i było wesoło :)

właśnie się boję, że urodze po terminie i że będę mieć wywoływany poród :( mała od 32 tygodnia się spieszyła, a teraz wsyztsko stanęło w miejscu :(

no właśnie - nie wasz problme, nie wasze dziecko więc jak już chcecie krytykować czy komentować to chociaż kulturalnie :o

nie tylko lepiej zorientowana, ale i posiadająca zdolność kulturalnego przekazywania rad, informacji, sugestii. I dlatego jej słowa mogą trafić do adresatki!! bo na takie nasycone epitetami pejoratywne teksty to się tylko ciśnienie podnosi. ona jest z zabitej wiochy, ale odpowiedni poziom swoimi wypowiedziami reprezentuje,a Ty masz mentalność chamskiej wiejskiej dziewki, a to gorsze...

a co tu sie dzieje? :-o ja takze jak viki chodzika nie polecam-a uzywalam go niecale 2 tygodnie-tyle wtsraczylo zeby perzekonac sie jak zly wply ma na stopy dziecka... maly mial skonczone 9 miesiecy kiedy po raz pierwszy go wsadzilam do chodzika i po tym zaczal okropnie ciagnac stopy, zreszta nie tylko on, mojej kolezanki corka tak samo robila, z tym ze ona dalej wkladala Zuzie do chodzika i ona znacznie pozniej nauczyla sie chodzic niz moj Olek-ale nie wiem na 100% czy to jest zwiazane z wkladaniem do chodzika chodzik napewno wygodna rzecz dla rodzicow, zwlaszcza jezeli mieszkaja sami i nie maja w dzien nikogo do pomocy- tak jak ja maly siedzial w chodziku kiedy np szlam sie kapac a on ze mna w lazience w tym chodziku \"chodzil\" ale kazdy rodzic sam musi podjac decyzje i sam wie co dla jego dziecka jest najlepsze ja dzis troche chora :( zrobilam ciasto, porzegnalam gosci i teraz ogladam na dvd czerwonego kapturka :-/ nudy pomocyyyy

moonisia nie martw sie, musisz \"pogadac\" z dzidzia dobrze :-D a wywolywany porod hmmm zle wspominam oksytocyne i co gorsza masaze szyjki :-o ale niektorym kobietom pomaga szybciej urodzic :)

evi, nie chcę jej \"namawiać\" na siłę :P to jej pierwsza w życiu decyzja, kiedy chce wyjść, więc lepeij niech ją podejmie sama :P :P :P

moonisia dzidzia ma jeszcze troche czasu :) wiec jeszcze wszystko przed Wami z drugiej strony ja juz trzymalam swojego olka w domu w tym czasie :) a chodzisz na ktg? co mowi polozna po wykresie? pamietam ze u mnie pare dni przed samym porodem rysowalty sie skurcze i polozna mowila ze porod juz niedlugo :) i cos w tym musialo byc

lekarz nic mi nie mówił o ktg, więc nie chodzę. jutro mam wizytę więc dowiem się czy rozwarcie się powiększyło, czy szyjka jeszcze jest, bo ostatnio była bardzo krótka, ale sztywna. rozwarcie jest od 2 tygodni, czop też juz odszedł, a mały uparciuch siedzi :)

wiem, że jestem monotematyczna, ale jestem strasznie niecierpliwa i zmęczona już trochę noszeniem tego słodkiego ciężaru :)

moonisia rozumiem Cie pamietam ze w ostatnich tyg nie tryskalam energia... mi czop odszel w szpotalu na patologii- pamietam dokladnie kiedy ;) a rozwarcie na 3 cm, skrocona i zgladzona szyjke mialam od 35 tyg mysle ze Wam duzo czasu nie zostalo :) w kazdej chwili moze Cie \"dopasc\" :) na ktg pewnie gin niedlugo Cie wysle ja musialam chodzic codzinnie... z powodu zbyt wysokiego cisnienia i slabych ruchow dziecka ale wszystko dobrze sie skonczylo :) a gdzie reszta? ;)

Hej :) Ja już jestem :) Byliśmy w odwiedzinach u moich rodziców.Wojtuś grzeczny, przespał prawie całą wizytę :) Oj jakiś mam zły dzień ogólnie.Nie wiem co mi jest ale humor mi nie dopisuje. Monisia doskonale wiem co przeżywasz.Pamiętam jak było już blisko terminu to chodziłam i mówiłam że czuje że dziś na pewno urodzę.Tak mijał dzień za dniem ;) Aż w końcu było po terminie i poszłam do szpitala na wywoływanie. Evi racja i ja masaż szyjki najgorzej wspominam.Ból okropny ale cóż zrobić.Warto się pomęczyć :) Widok dziecka wynagradza wszystko Odnośnie chodzików to i ja spotkałam się z negatywnymi opiniami i tak samo nie polecam. Zamówiłam dziś ten leżaczek bujaczek.Fajnie bo Wojtalowi na pewno się spodoba :)

łooooooo matko jakie pustki.....