Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

owiedka21

rocznik 1985 D Macie juz Dzieciatko??

Polecane posty

Troszku odgapiam od innego tematu, ale mam nadzieje ze nikt mnie nie zlinczuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z tego rocznika :-) rok temu urodziłam dzidzie ale niestety nie przeżyła. a obecnie jestem w ciązy w 14 tyg. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania przykro mi z powodu pierwszej dzidzi. Zarazem gratuluję drugiej :) 🌼 dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja jestem z rocznika 1985 i mam 4-miesięczną córeczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) ja mam IZulke - juz 6 miesiecy :D ania20--->przykro mi :( ale napewno bedzie ok :*:*:* eh :) jak organizujecie sobie czas w taki upalny dzionek ?? a poza tym co porabiacie? uczycie sie,pracujecie a moze caly czas z Dzidzia? ja koncze studia;/ chociaz wolalabym siedziec z Izka - dobrze ze mamy wakacje :) ania20--->> trzymamy kciuki za Ciebie :) prosze lezec do gory Dzidzia (brzuszkiem) i wypoczywac:) na kiedy masz termin ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety siedzę teraz w domku z malutką bo nie chcę jej na taki skwar wyciągać :o ... ale wieczorkiem na pewno pujdziemy na spacerek. Ja obecnie pracuję ... a raczej jestem na urlopie wypoczynkowym bo macierzyński już mi się skończył ... a dziś wybieram się do firmy żeby podpisać papiery dotyczące urlopu wychowawczego :) i będę z moją niunią jeszcze co najmniej rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedze z dzieckiem. Jutro maly skończy 9 miesięcy. Upal jak nie wiem co. Mialam dzisiaj egzamin na prawo jazdy, niestety nie zdalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh dziękuję 🌻 Ona będzie chyba modelką bo jak tylko widzi aparat to zaraz pozuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi się nie chce siedzieć w domu... nie ma co robić. Maly rozrabia, poszlabym z nim na spaceer, ale jest za cieplo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki---> rety jak ja ci zazdroszcze :( wlasnie siedze na fotelu a za mna moja Mala i stara sie ugryzc pilke :) ufff jak goraco :) ania20--> super czas :D trzymamy kciuki :) a Ty jak nidulko sobie radzisz na taki skwar ?? ja rok temu niestety musialam lezec (obeszlo sie bez szpitala na szczescie),wiec jakos \"przebolalalam\" te upaly:) viki-miki-->goooooraco :) tez bym poszla z Mala na spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj dziewczyny!!🖐️ Viki :) Może ten opic się uytzryma bo tamten jakoś nam podupadł, nie mogłam go znaleźć :( Ja również rocznik 85 :) Mam synka który dobija do 4 miesięcy Studiuje ale teraz jestem na urlopie dziekańskim ( dzięki Bogu ) Śiedzę w domu z małym, spełniam obowiązki dobrej żony i matki ;) Ale jak mały podrośnie to chętnie wróce na uczelnie. ania20 i ja współczuje.Trzymam kciuki teraz na pewno wszystko się ułoży. owiedka21 jaki kierunek studiów kończysz? Musisz być dobrze zorganizowana skoro dajesz sobie radę z małym dzieckiem i nauką.Podziwiam :) Viki nie przejmuj się ja egzamin zdałam za 3 razem iu to też mi sie przyfarciło.Egzaminator był spoko ;) A co oblałaś , miasto czy testy?? Rzeczywiście taki skwar że człowiek ledwo ciało z duszą łączy.Ja tez siedze teraz w domu, poprasowałam a zaraz idę obiad robić.Wieczorem na spacer bo teraz to samobójstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania108,eh no ja bym tego nie nazwala dobrze zoorganizowana... wrocilam na uczelnie jak Mala miala 2 miesiace i przez kolejny miesiac plakalam,gdyby nie ludzie z grupy pewnie juz dawno rzucilabym to wszystko.... studiuje zarzadzanie i moze problemu by nie bbylo z dziekanka gdyby nie fakt ze moj rok konczy ten kierunek a nizej jest tylko zarzadzanie i inzynieria prod. eh;/ teraz jak sa wakacje to coraz czesciej mysle o dziekance, przeciez tyle trace..... a jeszcze wrocilam do domku i dojezdzam 1,5 godz na uczelnie busami-masakra;/ Oj jakbym chciala siedziec z Malutka w domku,miec Mezusia przy sobie... ale niestety pracuje za granica i takie to nasze zycie poplatane;/ na szczescie juz w piatek przyjezdza :D szkoda ze tylko na tydzien :( eh:( tak bym chciala miec taki normalny zwykly dom-maz wraca po pracy do domku,daje mu obiadek,bawi sie z Izka :) Jak patrze na niego jak ma wyjezdzac to az mi sie serce kraja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania oblalam jazde na miescie, wlaściwie jeździlam juz ok 30 min kazal zaparkowac i dwa razy na krawężnik wjechalam. Stare rozklekotane auto na egzamin sie nie nadawalo. na tamtym topicu zamieścilam nowe miny Myszola zaraz podam tutaj link. Tamten faktycznie upadl, ja tylko pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejciu owiedka wiem co czujesz, współczuje Ci z całego serca.Ja też miałam duży dylemat co robić.Nie wiedziałam czy brać dziekane bo trochę szkoda mi było.Ale ostatecznie podjęłam decyzje o urlopie.Masz rację, ja też się teraz ciesze o podjełam trfną decyzje.Ten czas nigdy nie wróci.A studia jeszcze zdąrzę skończyc.Tym bardziej że mąż pracuje i na utrzymanie mamy. A gdzie Twój mężulek wyjechał? Na pewno nie jest lekko ale niestety takie są realia u nas trudno żyć na dobrym poziomie.Wszystko kosztuje a zarobki nie są adekwatne do cen. Jak tylko będziesz mogła to bierz urlop, mówię z własnego doświadczenia.Nie ma się nad czym zastanawiać.Dziecko i dom najważniejszy.Studia nie uciekną a kontakt z dzieckiem zostaje na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki nie przejmuj sie, szkoda nerwów, i tak juz daleko zaszłaś.Ja oblewałam ciągle na placu.A jak wyjechałam na miasto to i zdałam.Ale koleś był niezły bo od razu wiedzialam że zdam.Mówi do mnie że pojedziemy w jedno miejsce i on tylko coś tam szybko załatwi i wracamy na ośrodek.Jak wracaliśmy to dodał żebym wzięła sobie najwyżej jeszcze kilka jazd.Dziękuje i dowiedzenia ;) Do dziś pamiętam jego nazwisko hehe. Ale po każdym oblanym egzaminie wychodziłam taka wściekła, z płaczem że już wiecej tu nie wroce ;) Najgorsze że to wszystko kosztuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania108---> eh az mi sie plakac chce jak czytam takie cos .... musze chyba przedyskutowac to z Mezem jak wroci,bo strasznie mnie to meczy ostatnio.... a Mezul w austrii i to niestety nie w wiedniu tylko 200km dalej,wiec wraca raz na 3 tyg na tydzien :( eh chyba mam dzis zly dzien :( moonisia---> to juz niedlugo :D trzymamy kciuki :D a jak zamierzasz rodzic? sama czy porod rodzinny?? buziaczki i sciskamy mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda85
Ja jestem w 25tygodniu ciazy wiec niedlugo tez bede miala dzidzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owiedka przedyskutuj na poważnie i podejmijcie decyzje wspólnie :) Magda85 witamy i zapraszamy do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda85---> suuuuper :) gratuluje :) nauzykaa --> hm.... nie krytykuje,ale moja droga dzieci sie nie planuje ! teraz sa juz takie czasy ze \"trzeba brac kiedy sa\" i wiem ze teraz jest okres kiedy bardzo duzo kobiet jest w ciazy i moze sie wydawac inaczej,a jesli niewiezysz przejdz sie na patologie ciazy i zobacz jak tam sie walczy o Malenstwa. a poza tym -- powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh o matko zrobiłam przed chwilą zdjęcie Wojtalowi jak śpi na golasa :) Chyba je zaraz Wam wkleje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Założe sie że żadne z waszych dzieci nie było planowane :o Same wpadki i śluby w ciąży :O Jak można sobie tak marnować życie? Trzeba się było za naukę brać a nie za seks, bo wam nawet to nie wyszło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *22*
Ja jestem ten rocznik ale nie mam jeszcze ani męża, ani dziecka. Te ktore mają- byłyscie na to przygotowane? Zalujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×