Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tłusta flądre

to mój ostatni raz ,porazka bedzie oznaczac wizyte u lekarza

Polecane posty

*layla* c U next time...miłego weekendu również:) a ja musze zrezygnowac z imprezy jutrzejszej chyba...:( chyba,że pójde i bede pila znów wode z cytryną....życie!! ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy dzień diety kapuścianej zbliża się do końca. Poza tym, że juz prawie tydzień przed byłam na diecie do 1000kcal czuję się naprawdę dobrze. Ale czy da efekty? tego nie wiem. Będę się cieszyć nawet z 2 kilo. Ma jednak spory mankament ta dieta. Odczuwam, że organizm się oczyszcza i.... lepiej mi, kiedy wiem, że wc blisko hehe. Zupa dobra. Lepiej mi smakuje na zimno. Wiecie może czy można ją bez przeszkód jeść po 18? Czekam na odpowiedzi:) wkleiłam coś parę razy? hehe myslę, że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooolllluuuussss--> niewiem czy mozna ją jeść też po 18 bo nigdzie tego nie wyczytałam,,,ja nie jem nic po 18 chyba,że naprawde jestem lub bede głodna to zjem jakiegoś owocka lub jakies warzywko...jestes na 1 dniu więc masz zupa+owoce jak zgłodniejesz po tej 18 to możesz naprzykład zjesc owoca a nie sięgać po zupke,mi sie wydaje osobiscie ze po 18 juz jej sie nie powinno raczej jesc ale to tylko moje skromne zdanie no i ja tak robie... aha napisałas,że wczesniej tydzień byłas na 1000kalorii diecie...ile schudłas po niej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na tej 1000kcal i w ciągu hmm 5 pełnych dni schudłam 2,5 kilo, co wydaje mi się sukcesem. Hmm pytałam sie o tę godzinę, bo gdzieś wyczytałam, że podobno ja można jeść po 18, ale jakoś sceptycznie do tego podeszłam. Pewnie nie dojde prawdy, więc będę się hamować po 18. ;) ale i tak jestem zdania, że ta kapuścianka gorsza od 1000kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała pózniej spróbować przejść na 1000 kalorii tak przez tydzień....ale jest problem bo jest ona droga:( no dobra nie przesadzam może nie aż tak ale...no niestety do tanich ona nie należy...wiec raczej sobie ją odpuszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe powitanie. Na początek postanowiłam zaczernić nick co by żadni podszywacze nie pojawili się na tym topicu. A co do nie jedzenia po 18 to odchodzi się już od tej zasady. ważne, żeby nie jeść na 2-3 godziny przed snem. No chyba, że chodzicie spać o 20 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1000kcal jest droga? Nie wydaje mi się. To jest taka fajna dietka. Jesz coś lekkiego, ale przy tym coś, co masz w lodówce. W innych dietach zazwyczaj trzeba jeść określone produkty w dany dzień, a tu masz dowolnośc oraz oczywiście zdrowy rozsadek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oluś właśnie przeczytałam ile schudłaś przez 5 dni. Gratulacje!!!! le Ci zazdroszczę, ja to nawet jakbym nic nie jadła, to może z kilogram bym straciła i to samej wody ech ta tarczyca nie polecam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celeste heh no racja racja...ale jednak trzymam się i nie jem po 18...w krytycznych chwilach warzywko lub owoc i dużooo wody..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję celeste, że wiesz co mówisz hihi, bo coś jeszcze może zjem. Czuję lekkie ssanie. Najbardziej co mi przeszkadza w tej diecie, że mimo, że zjem nawet 3 porcje zupy to i tak czuję głód. Ale dam rade i z tym :) Zjem sobie teraz coś a pójde spać i tak pewnie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grdyka
Grubasy!! Czy nie możecie zrozumieć że odchudzanie się nie polega tylko na ograniczaniu jedzenia?? przede wszystkim potrzebny jest ruch! dużo ruchu, sportu, aktywnosci fizycznej. Zadna dieta nie zadziała jesli nie podniesiecie tyłków i nie zaczniecie sie ruszac! jak chcecie miec ładną figure skoro siedzicie na kanapie , niby przegłodzeni , ale bez ruchu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz, że się nie ruszamy? Czy ktoś ru pisze tylko i wyłącznie o diecie? Zajmij się sobą i nie wtracaj się w sprawy innych jeśli nie potrafisz. pozdrawiam:) A grubasem nie jestem :) I w ogóle to raczej nieodpowiednie słowo. Osoby dobrze wychowane wiedzą jak się poprawnie wysławiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie schudne z 5kg chociaż na tej kapuscianej to jak bozia kocham przejde się chyba do tego ginekologa który mi przepisal rok temu te nieszczęsne hormony tabl antyko.. i mu nakopie hehe Gdyby nie one to nie myslałabym nawet o dietach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grdyka
ja chce po prostu przekazac wam ważną rzecz, bo też chciałabym aby ludzie byli szczesliwi. A dla was szczesciem byłoby sie odchudzic i ja to rozumiem. Przepraszam jesli to zabrzmiłao zbyt ordynarnie, ale skutecznosc sportu jest widoczna w duzym procencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grdyka-- grubasy...? przepraszam do kogo to?? bo nie rozumiem jak już to szczupłe inaczej hehe choć i tak to za dużo powiedziane;)co nie? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za przypomnienie, ale każda z nas zdaje sobie sprawę, że nie osiągnie pięknego brzuszka wyłącznie przy pomocy diet. Ja ćwiczę i to intensywnie, bo chcę swój brzuszek doprowadzić do dawnej świetności:) Moja waga jest normalna, tyle, że brzuszek jest nie taki. Ale wiem, że samymi ćwiczeniami też nie powrócę do dawnego wyglądu. Także jest to i to:) Extravaganza1: co do kapuścianej. Znam koleżanki, które naprawdę na niej chudły, i to nawet więcej niż 5 kilo! Ale ja się będę cieszyć i z 2:) Nie mam takiego ciśnienia, więc jak dojdę do okrągłej liczby, będę zadowolona. Hihi dlatego nie mogę się jakoś zdecydować na tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta 1000kcal wcale nie jest droga, przecież je się co chce byle zmieścić się w tej liczbie kalorii. W zasadzie to jest różnorodna dieta gdzie oprócz zakazanych produktów każdy może jeść co chce! Lubie tą diete bo zaspokaja moje zachcianki i jem jak mam ochotę. A teraz postanowilam przejść na kapuścianą. Pierwszy raz w życiu będę na jakiejś diecie nie licząc 1000kcal czyli zwyczajnie MŻ. Od poniedzialku zaczynam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie to mi się podoba w tej diecie. A nie jak w innych, że np w poniedziałek masz zjeść kiełki i coś tam, a jutro dorsz. I lataj sobie, albo grilluj mikroskopijną ilość żarcia. Wolę tak. Sama sobie ustalam co jem. Oczywiście żadnych słodyczy i innych zapychaczy. Ale jem co mam, a nie muszę kombinować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasugerowałam się ułożonym już menu na tydzień dlatego wydawało mi się czytając ją,że jest droga...:) zobaczę może niedługo spróbuję...ale to liczenie kalorii przez cały dzień i sprawdzanie ile ma każdy produkt żeby nie przekroczyć to chyba nie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję inaczej. Zobacz sobie na internecie tabelki kaloryczności. Zazwyczaj też jest napisane obok o białku i tłuszczach w danym produkcie zawartych. Zobacz w czym jest kalorii stosunkowo mało i co masz często w lodówce lub nie sprawi Ci problemów zakupienie owego produktu i już. Ja też nie mam komputera w głowie. Ale juz po paru dniach się przyzwyczaisz. Dla mnie to jakoś nie stanowiło problemu. A jadłospis wydaje mi sie, że jest zbędny. Najlepiej to tak z dnia na dzień:) Rano sobie wymyślaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze to jakiś pomysł...dzięki:) jak na razie w lodówce istnieje dla mnie tylko kapuścianka hehe.... idę kobietki....do jutra:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczenie kalorii to czasem mania ale mozna liczyć je rozsądnie. Ja staram się cały czas mieścić się w 1000kcal i teraz juz liczę je \"na oko\". Mniej wiecej wiem co ile ma bo po pewnym czasie idzie to zapamietać. Nie licze ich dokładnie ale mniej więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Oluś wiem wiem studiowałam dietetykę, więc w teorii niemal wszystko mam obcykane, gorzej z praktyką :P I popieram, że jednak najlepsza jest dieta 1000 ewentualnie 1200 kcal - sprawdzona i skuteczna. Przeszłam już większość tych diet cud i niecud i z tego co pamietam to właśnie najładniej udało mi się schudnąć na mż + 1000 kcal, ale kiedy to było najstarsi górale nie pamiętają. Zmykam ćwiczyć pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to celeste, ufam Ci hihi:) Skoro posiadasz fachową wiedzę to jeśli możesz to napisz mi ile takową dietę( kapuścianą) należy stosować? Bo ja chcę 7 dni, nie więcej. Czy to za mało? A potem chcę wrócić do MŻ i przez całe wakacje ani kropli alkoholu hihi, będzie trudno, ale dam radę, bo wiem, że od tego piwka też się w brzusiu nagromadziło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×