+gdzie mój penis???

ostatnio go w ogóle nie widzę. nie pamiętam nawet jak wygląda. zastanawiam sie przypadkiem czy on mnie nie chce porzucić

:(

i już nie wyjdzie. pomachaj mu do lustra na pożegnanie....

nie nie to nie możliwe. przeciez pisałem wam że go od tygodnia nie widziałem i w ajki sposób ja mam mu pomachać

Obawiam się, że porwał go jaszczomb :P

niego i odszedl na zawsze:(

przed lustrem i pomachaj z nadzieją że ON tak jeszcze jest....

chyba raczej nie. poczułbym to że ktoś mi go porwał. myslę ze sam chciał pójść na włóczęgę. jak myslicie, czy on wróci

nie wiem tak naprawde ..może znudzi mu się samotna tułaczka i zapragnie powrotu:(smutna historia oby nie poznał piczki wtedy może już pozostać w niej do konca

Zagwizdz, to przybiegnie. Jest tresowany, prawda?

próbowalem go tresowac ale nie zawsze wykonuje komendy. wtedy go biczuję i chłostam ale i tak mało sie stara

:p

jak to w tyłku. przecież jak sram codziennie to bym czuł że mi coś w dupie przeszkadza i nie mogę się porządnie wysrać. i nic takiego nie zuważyłem

to sprawdz w jelicie cienkim, moze juz tam zawedrowal.

to go zobaczysz :D

goń jaszczomba może on go ma :D

mój penis wczoraj w nocy się odnalazł. dziękuję wszystkim za dobre pomysły bo były naprawdę niesamowite. okazało się że schował się w skarpecie. nie spodziewałem się tego. tylko nie wiem dlaczego on w ogóle ucieka

Zachowal sie jak: zwierze, wredna menda, zlosliwa i glupia gadzina, baran. Ale teraz bedzie już grzeczny:P

wiem że źle sie ostatnio zachowuje. żona w sobotę go bardzo potrzebowała a jego nie było. co ja miałem jej biednej powiedzieć? że boli mnie głowa...

fakt porażka przecież to wasz atrybut męskości,kiedy jest potrzebny najzwyczajniej nawala:( musisz z nim odbyć poważna rozmowe ..wiesz jak mężczyzna z mężczyzną:D

nie mam dokąd iść :(

to prawda bardzo czesto mnie zawodził. a teraz to już całkiem sobie sprawę olał

gdyby można bylo złożyć reklamacje bądz wymienić grunt to bunt , ale jesteś skazany na niego ..potrzebny jest wam wspólny konsensus

wiem o tym. juz nawet zasięgałem opinii psychologa ale przed gabinetem mój penis sie spłoszył. on chyba nie lubi obcych mężczyzn. kiedyś to mu nawet przyjebałem za nieposłuszeństwo. potem siedział w kącie przez miesiąc

Twój penis ma bardzo ludzkie odruchy ja też nie wierze lekarzom ..ostatnio mój doktor wyraził taką teorie Z analizy badań przeprowadzonych przez lekarza wynika ze pacjent ma bardzo seksualne podejscie do pracy - codziennie by ja pierd****... może jesteś dla niego za ostry no wiesz zamyka się w sobie dąsa nie chce mu się stanąć na wysokości zadania:P po prostu odgrywa się na Tobie

ale za co on może się odgrywać. zawsze od dzieciństwa o niego dbałem i nawet do głowy by mi nie przyszło że on potem będzie w stanie robić mi takie świństwa

używasz wobec niego przemocy stąd jego bunt wobec Ciebie postaraj się bo może przyjdzie taki dzień,że już nie wróci i co wtedy?

ale ja nadal nie wiem o jaką przemoc mu chodzi. przecież nigdy w życiu go nie uderzyłem. nie wiem skąd u niego wzięła się ta zawiść i uciekinierstwo

napisałeś,że kiedyś to mu nawet przyjeba... więc przemoc zaistniała..miesiąc w samotności także nie przyniósł porządanych efektów zamiast posłuszeństwa ucieczki mu w głowce się roją zasmakował lęku i strachu może teraz woli samotność w pojedynke

on dobrze wie że jestem mu potrzebny a on mnie. nie wiem na co on liczy. jest bardzo samolubną i egoistyczną świnią. nie wiem a może puszczać mu pornole dosyć często to się w końcu uspokoi