Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Witajcie. Wracam po urlopie i witam nowe koleżanki :-) Odpoczęłam sobie przez ten tydzień z dala od pracy i miasta, ale jednocześnie cieszę się, że czuję się dobrze i mogę pracować. Współczuję tym z Was, które muszą leżakować. Ja mam nadzieję, że będę mogła pracować jak najdłużej - nie wyobrażam sobie siedzenia w domu :-( W środę byłam u lekarza i widziałam jak mój aniołek się rusza :-) Ruchów jeszcze nie czuję, ale widok był niesamowity. Wogóle to mogłabym chodzić do lekarza co tydzień i oglądać maleństwo, zawsze nie mogę się doczekać wizyty. Czytałam, że niektóre z Was zaczynają mieć syndrom wicia gniazda - mnie też zaczyna chyba powoli brać i to chyba normalne. Ale trochę dziwne wydaje mi się to u mojego Piotra. Zwariował trochę i jego ulubione zajęcie to teraz chodzenie po sklepach dziecięcych. Ostanio wypatrzyliśmy w jednym fajny wózek w przyzwoitej cenie i on chce go dzisiaj kupić!!! Ale czy to troche nie za szybko?? Nie chodzi tu o zabobony, ale sam fakt, że przecież ledwo rozpoczęłam 4 miesiąc! Sama nie wiem. Co myślicie o tym? Dobra jeszcze tylko tabelka i kończę :-) adamisia........Asia............26......15..........03.0 4... .....+2kg ali-cja...........Ala.............36.......15.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......14..........07. 04....... +1,5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......14.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg echo1978.......Aneta..........29......13.........11.04.. .... ..+1kg Mysiczka30.....Ola.............30......14........ 12.04.........-4 kg chanel 5.........Marlena.......21.......13....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......14....... 14.04.........+2kg Renia905........Renata........26.......15....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg ........................................................ ...................... Anna_śl..........Ania............29.......14...... 09.04.........+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......12.......20.04.........+2kg to ja CC.........Anka...........25.......12.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......11.......23.04. .. ..... +4kg aniawd...........Ania............29......12....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg viki444...........Wiolka.........29.......9........28.04 .... ....+0kg Suzanke.........Iwona..........29........9........30.04..... .. .+0 kg Alex81...........Ola..............26.......16.......02.0 4..........-3kg Isa22.............Ewa..............29.......12.......27. 04..........- 1,5kg

witam słodziaki w ten piękny mrożny i słoneczny poranek...aż chce się żyć...dziś mam w planie mycie okien, pomalutku jedno okno na dzień tak by się nie nadwyrężyć i jakoś doprowadzę swoje mieszkanie do porządku bo przez ostanie 3miesiące bałam się... Maluszek daje znać o sobie ale nie jest to tak że czuję go cały dzień tylko raz za jakiś czas i nie sa to \"bąbelki\" a takie inne nie do określenia ruchy. co do smaków to ich nie mam aczkowliek jak juz sobie ją przyerządzę to mi się odechciewa, mąż mi dokucza że jestem zmierzła jak baba w ciąży hahah...,wczoraj podczas spaceru dzieciaki zgodnym chórem orzekły mama brzuszek Ci rośnie a mi się zrobiło tak lekko na sercu, mam kochane dzieciaki, jestem z nich takla dumna....z siebie też powiem nieskromnie, że jestem dumna bo pomimo tego że dałam już dwójece dzieciom życie i całe swe serce to znalazło się miejsce jeszcze dla jednego Maluszka.... pozdrawiam cieplutko i wszystkim łśodziakom życzę miłego dnia!!!

adamisia........Asia............26......15..........03.0 4... .....+2kg ali-cja...........Ala.............36.......15.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......14..........07. 04....... +1,5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......14.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg echo1978.......Aneta..........29......13.........11.04.. .... ..+1kg Mysiczka30.....Ola.............30......14........ 12.04.........-4 kg chanel 5.........Marlena.......21.......13....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......14....... 14.04.........+2kg Renia905........Renata........26.......15....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg ........................................................ ...................... Anna_śl..........Ania............29.......14...... 09.04.........+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......12.......20.04.........+2kg viki444...........Wiolka.........29.......9........20.04 .... ....+2kg to ja CC.........Anka...........25.......12.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......11.......23.04. .. ..... +4kg aniawd...........Ania............29......12....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Suzanke.........Iwona..........29........9........30.04..... .. .+0 kg Alex81...........Ola..............26.......16.......02.0 4..........-3kg Isa22.............Ewa..............29.......12.......27. 04..........- 1,5kg

Witam nowa kolezanke ise22,witam wszystkich oczywiscie:) Renia-Ja bym na twoim miejcu niekupowala jeszcze wozka,bo np. moze do tego czasu znajdziesz gdzies ladniejszy za taka sama cene,albo napatrzysz sie na niego wystarczajaco dlugo ze ci sie znudzi do tego czasu

cześć dziewczyny:) byłam dziś na grzybach ...ale już chyba po sezonie, bo kilka podgrzybków tylko znalazłam i 2 marne kurki:( już jestem po smacznym obiadku. oczywiście ziemniaczki z sosem grzybowym... mniam! mam nadzieję, że przeżyję:) a w pracy.... to dość skomplikowane.. . już wybierałam się do lekarza, ale wydarzyło się coś, co mnie powstrzymało. oczywiście szefowa bez zmian. ale inni ludzie stanęli za mną murem i ja też muszę podnieść głowę do góry i jeszcze trochę wytrwać. a tak w ogóle z miłą chęcią posiedziałabym parę dni w domku. mój gin powiedział, że mogę dostać L4 nawet do końca ciąży. wskazania są... . trzy ciąże w ciągu roku i dwa poronienia. pisałam wam, że parę dni temu odstawiłam całkowicie duphaston. napiszcie, czy czasem czujecie , że macie spięty brzuch? ja zauważyłam, że jak się denerwuję, to od razu brzuch jest twardy jak piłka. mysiczka, dalej wymiotujesz? isa, witaj. ja robiłam tylko na toksoplazmozę. na różyczkę nie. do mleka i przetworów mlecznych na początku ciąży też miałam wstręt, a teraz wcinam jogurty i biały ser:)

Hej dziewczyny! Ja mam dość:( Wczoraj ostre spięcie z moim mężem, dziś terminy w pracy gonią, a ja za cholerę nie mogę się skoncentrować.... Wpadłam Was pozdrowić, odezwę się może jutro... Trzymajcie się!

a co do wózka, to ja jestem chyba z epoki \"przedpotopowej\" bo podobają mi się wózki \"retro\" o kanciastych kształtach i nie z materiału, ale z dermy;) ale faktyczne jest jeszcze duuużo czasu na zakupy tego typu. ola, głowa do góry!

Też uważam, że na takie zakupy to jeszcze za szybko, ale ten mój chłop tak się uparł, że nie mogę mu tego wybić z głowy. A do tego ostatnio poparła go w tym jeszcze moja koleżanka i teraz to już koniec! Może jeszcze troche uda mi się poodwlekać ten zakup. I boję się, że jak już kupimy ten wózek to Piotr będzie chciał kupić całą resztę :-/ Nie sądziłam, że odezwie się w nim taki instynkt.

Hej, ja na razie instynktu wicia gniazda nie mam. Oglądaliśmy ciuszki dla dzieci bo chcieliśmy coś kupić jak już było wiadomo na 100% ze w ciąży jestem, ale nic nas tak nie chwyciło za serce. Zresztą mamy obiecane ciuszki po dzieciakach szwagra, bo ma córcię roczną i w grudniu będą mieli synka. Tylko się śmieję, że teściowa będzie miała problem po latach poznać które wnuczątko ma na zdjęciu :). Wózek i łóżeczko też mamy obiecane i jakoś mnie nie martwi czy mi się spodobają (ponoć nie będą różowe). Przez to wasze gadanie zaczęłam się zastanawiać, gdzie ja postawię to łóżeczko :). Na razie to mojemu potomkowi kupiłam kwas foliowy a tatuś rutinoscorbin i dusphaton :).

Ja to na wicie gniazda mialam ochote juz przed ciaza,ciesze sie ze wreszcie moge juz planowac co i gdzie kupie.Przegladnelam juz milon polskich i niemieckich stron z ofertami mebelkow i wozkow.

Witajcie dzisiaj! Isa, masz termin porodu na dzień moich urodzin! To bardzo dobra data, wyjątkowi ludzie się wtedy rodzą :) A na poważnie to ja sie zastanawiam nad datą urodzin mojego Maluszka, bo biorąc pod uwagę, że będę miała tą cesarkę mam na to jakiś wpływ, choćniestety niewielki. Niestety, w naszym szpitalu cesarki planowane robią tylko we wtorki i czwartki, więc w grę wchodzą jeśli chodzi o terminy kwietniowe tylko 1 i 3 kwietnia :(. Co do badań robiłam tylko toxoplazmozę; na różyczkę mój rocznik już był podobno bezwzględnie szczepiony, ale i tak się wystraszyłam, jak Mały miał tą wysypkę. Ja to mam dużo malutkich ciuszków i w ogóle sprzętu dziecięcego, ale i tak wózek, kolejny komplet pościeli , podgrzewacz, sterylizator , baby phone i w końcu łóżeczko turystyczne oraz na pewno kolejne malutkie ciuszki będziemy jeszcze dokupywali. Na razie jednak o tym nie myślę, a o ubrankach na zimę dla dwulatka. Ali-cja , ja już niby nie wymiotuję (ostatni raz w czwartek) i czuję sie lepiej, ale nadal wszystko ma dla mnie zapach odrażający, więc niewiele jem. Na przykład zapach duszonych grzybów to aktualnie dla mnie koszmar, jak i wszystkich mięs. Już tracę nadzieję, że mi to przejdzie!!Natomiast podziwiam Cię, ze Ty po tych poronieniach jeszcze pracujesz, ja w takim wypadku na ani jeden dzień bym już do pracy nie poszła.Szczególnie, ze masz przejścia z szefową. Ja z moją już nie będę miała, bo właśnie zrezygnowała ze swojej funkcji. Teraz to w ogóle obawiam sie powrotu do pracy, bo nie wiem, kto tam na mnie będzie czekał i z czym. A wrócić chciałabym... Tymczasem postanowiłam w końcu coś zrobić dla siebie i zapisałam sie na niemiecki, choć tyle mojego :) Trzymajcie się ciepło :)

JA też czuję często spięty i twardy brzuch, w ogole ostanio mnie często pobolewa, mam nadzieje ze to kwestia powiększania macicy a nie nic innego powaznego. Ostatnio u mnie dużo stresów, na uczelni zamieszanie bo program komputerowy sie zawiesił i w sumie nadal nie mam stalego planu tylko ciągle bieganie. Podanie moje o indywidualny tok studiow zaginęło...narazie czekam na panów którzy założą mi rolety w małym pokoju i naszej sypialni. A co do robienia czegos dla siebie to zapisalam sie na kurs angielskiego bo mialam prawie 2 lata przerwy. Buziaki for all

Witam Mnie nadal męczą te wymioty, teraz juz co prawda tylko rano i zdecydowanie mniej intensywne , ale nadal sa :( Mam nadzieję, że to już końcówka .... W sumie to nic mi nie pomaga tak naprawde z tych sposobów nantywymiotnych Czy któraś z Was tez ma tak długo ? ja juz od 7 tyd. włacznie Ja jeszcze nic nie kupuję, jeszcze poczekam :) ale za to moja mama juz kupuje :)

Hej, byłam dziś u gina i dostałam \"zezwolenie na chodzenie\". Mam \"polegiwać\". Jestem bardzo zadowolona, idzie ku normalnemu! Pozdrawiam, CC

Witam cieplutko!!! bo na dworze coraz zimniej:) To ja CC suuper!! cieszę się razem z tobą bo niestety wiem co to znaczy leżeć w ciąży bo ja też na poczatku leżałam plackiem:( Ja tez byłam dzisiaj u gina i oczywiście dalej siedzenie w domu:( choć powiem Wam szczerze że coraz mniej ciągnie mnie do pracy:) chyba zaczeło mi się podobać to nicnierobienie hihi.... Haaaaalllloooo!!! strasznie tu dzisiaj cichutko!!!! odzywać sie mamuśki pozdrawiam

Witajcie.Rzeczywiście, zimno się zrobiło, ja to nawet miałam wrażenie, jakby na śnieg sie zanosiło... Motka, CC, super, ze wszytko dobrze z Waszymi Maluszkami.Przecież to najważniejsze. Motka, ja to chyba pod koniec października wrócę już do pracy, choć na trochę, choć jednocześnie coraz bardziej tego powrotu się obawiam.... No i tez się rozleniwiam... Isa, w pierwszej ciąży wymiotowałam od 5 tygodnia do 18, przy czym od 14 już bez takiego nasilenia, powiedzmy co kilka dni (wcześniej po kilka razy dziennie). teraz zaczęłam wymiotować w ósmym tygodniu i ostatni raz jak dotąd tydzień temu, ale za to natężenie moich wymiotów było większe, niż w pierwszej ciąży. Bez leków to nawet po kilkanaście razy na dobę, mimo, ze przed ciążą nałykałam się witaminy b6, która niby łagodzi wymioty, od gina też dostałam specjalne witaminy, wszystko na nic...Teraz po prostu unikam zapachów i smaków powodujących u mnie wymioty , no i jak się gorzej czuję, to leżę; mam ten komfort, bo tym razem jestem na zwolnieniu lekarskim (w pierwszej ciąży nie byłam, może dlatego dłużej wymiotowałam). Dziś pojechałam sobie do kosmetyczki, zrobiłam ręce i zabieg na twarz i dekolt, to tak na poprawę humoru. Trochę poskutkowało. Ali-cja, Ty tez zrób coś dla siebie, jeśli nadal masz doła, przecież to ostatnie miesiące, kiedy mamy dla siebie możliwość wygospodarowania odrobiny czasu. Wiem o tym dobrze, przecież nie tak dawno miałam w domu niemowlaka , więc wiem, jak dom zmienia się w Sajgon mimo potężnego zaangażowania ze strony męża....

A teraz uaktualniam i poprawiam tabelkę: adamisia........Asia............26......15..........03.0 4... .....+2kg ali-cja...........Ala.............36.......15.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......14..........07. 04....... +1,5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......14.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg echo1978.......Aneta..........29......13.........11.04.. .... ..+1kg Mysiczka30.....Ola.............30......15........ 10.04.........-4 kg chanel 5.........Marlena.......21.......13....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......14....... 14.04.........+2kg Renia905........Renata........26.......15....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg ........................................................ ...................... Anna_śl..........Ania............29.......14...... 09.04.........+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......12.......20.04.........+2kg viki444...........Wiolka.........29.......9........20.04 .... ....+2kg to ja CC.........Anka...........25.......12.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......11.......23.04. .. ..... +4kg aniawd...........Ania............29......12....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Suzanke.........Iwona..........29........9........30.04. .... .. .+0 kg Alex81...........Ola..............26.......16.......02.0 4..........-3kg Isa22.............Ewa..............29.......12.......27. 04..........- 1,5kg

hej:) jestem zupełnie nowa i dopiero teraz odkryłam to forum. termin mam na 10 kwietnia :) pozdrawiam serdecznie wszystkie brzuchatki smakujące IIgiego trymestru. Czy którąś z Was też tak strasznie boli kręgosłup? szczególnie wieczorem i w okolicy lędźwiowej?? :(

Witajcie! Zrobiło sie typowo jesiennie...a mnie od kilku dni boli dół brzucha, i to o dziwo często rano..nie wiem czy powinnam się martwić??

I w ogole witam nową forumowiczkę:)) dopisz się do tabelki...masz termin tylko dzień po mnie:)

Witam wszystkie babeczki!!!! Agoosia byłam wczoraj u gina i mówiłam mu że boli mnie od kilku dni w dole brzucha szczególnie jak dłużej posiedzę,a on na to że to raczej normalne ponieważ macica wciąż rośnie i stąd te bóle. Pozdrawiam HHHAAALLLOOO!!!!! gdzie się podziewacie mamuśki!!!!!??????

Dzięki wielkie..juz zaczynałam się martwić...:)

Witam nowa kolezanke:) Ja dwa dni nieposzlam na kurs bo mojemu mezowi dysk wyskoczyl,bardzo mi go szkoda. Ja niemam bolow kregoslupa,i z kazdym dniem czuje sie coraz lepiej:) Ciesze sie ze uwas wszystkich ok:)

Agoosia, nie martw się, Motka, ma w pełni rację.pewnie każda z nas odczuwa takie pobolewania, ciągnięcia czy ucisk. Po porodzie tez tak będzie, wtedy znowu macica będzie się kurczyć.... Witaj co więc mama. Mnie też kręgosłup czasami boli, tak w okolicy krzyża, szczególnie jak więcej leżę. na pewno nie jest to spowodowane dzieciaczkiem, ja w ogóle nie mam brzuszka, ani odrobiny, choć Maluch w nim jest i podobno normalnie rośnie. Mamy termin porodu na ten sam dzień!Koniecznie dopisz się do tabelki. Pozdrawiam!

Jeszcze mała poprawa tabelki, w końcu przybrałam na wadze! adamisia........Asia............26......15..........03.0 4... .....+2kg ali-cja...........Ala.............36.......15.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......14..........07. 04....... +1,5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......14.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg echo1978.......Aneta..........29......13.........11.04.. .... ..+1kg Mysiczka30.....Ola.............30......15........ 10.04.........-3 kg chanel 5.........Marlena.......21.......13....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......14....... 14.04.........+2kg Renia905........Renata........26.......15....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg ........................................................ ...................... Anna_śl..........Ania............29.......14...... 09.04.........+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......12.......20.04.........+2kg viki444...........Wiolka.........29.......9........20.04 .... ....+2kg to ja CC.........Anka...........25.......12.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......11.......23.04. .. ..... +4kg aniawd...........Ania............29......12....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Suzanke.........Iwona..........29........9........30.04. .... .. .+0 kg Alex81...........Ola..............26.......16.......02.0 4..........-3kg Isa22.............Ewa..............29.......12.......27. 04..........- 1,5kg

Cześć Mamuśki:) Najpierw chciałam cieplutko przywitać kolejne Kwietnióweczki:) I wpadam znów na chwilkę, bo w pracy kociołek... Wprowadziłam pewne zmiany w tabelce, bo tygodni i kg przybywa:) No i po mnie już wyraźnie widać ciążę, mój mąż wyraźnie się ożywia, gdy patrzy na mój brzuszek, tak fajnie mu się oczy śmieją... Ale ja ostatnio gorzej się czuję... od kilku dni bez przerwy boli mnie głowa... dziwne to dla mnie, bo przed ciążą miewałam często takie bóle, ale gdy zaszłam minęły... teraz wróciły... może to ze zmęczenia, a może to cholerne ciśnienie na dworze... Nie cierpię jesieni... chyba że jest \"złota\":) Ok, uciekam już do obowiązków, do usłyszenia pewnie w poniedziałek... w weekend w ogóle nie włączam komputera... Buziaki Dziewczynki:) adamisia........Asia............26......15..........03.0 4... .....+2kg ali-cja...........Ala.............36.......15.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......15..........07. 04....... +2kg agoosiaa........Agnieszka....22.......14.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg echo1978.......Aneta..........29......13.........11.04.. .... ..+1kg Mysiczka30.....Ola.............30......15........ 10.04.........-3 kg chanel 5.........Marlena.......21.......13....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......14....... 14.04.........+2kg Renia905........Renata........26.......15....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg ........................................................ ...................... Anna_śl..........Ania............29.......14...... 09.04.........+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......12.......20.04.........+2kg viki444...........Wiolka.........29.......9........20.04 .... ....+2kg to ja CC.........Anka...........25.......12.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......11.......23.04. .. ..... +4kg aniawd...........Ania............29......12....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Suzanke.........Iwona..........29........9........30.04. .... .. .+0 kg Alex81...........Ola..............26.......16.......02.0 4..........-3kg Isa22.............Ewa..............29.......12.......27. 04..........- 1,5kg

Wpadam na chwilke.... dzagusia nie załamuj się...musisz być silna i wierzyć że jeszcze urodzisz gromadke zdrowych dzieci... miniamisia... mój synek jest z 19.06 muszę lecieć...szkoda :( ale niedługo będę miała internet w domu to będę częściej wpadać :) jeżeli chodzi o mnie to czuje się dobrze, ale boję się wizyty u lekarza a mam iść dopiero 23 pażdziernika... ciągły strach o zdrowie dzidzi

A ja za 2h jadę nad morze:) Jedziemy świetować naszą rocznicę, mam nadzieje ze moj brzuszek zniesie jazde samochodem, bo ostatnio jej nie lubi! Do usłyszenia w poniedziałek:)

Cześć Mamusie;) Witam Was po kilku dniach nieobecności! No więc mama... moją przyjaciółkę tak strasznie właśnie boli kręgosłup w części lędźwiowej, poszła do ginekologa i okazało się, że jest to jeden z objawów skracającej się szyjki, może przy najbliższej wizycie poproś lekarz o badanie ginekologiczne?? Z tego co wiem, to jej pomaga a spanie na boku i pod noga ma podłożoną poduszkę, a oprócz tego w nogach ma podwyższone łóżko na cegłówkach. Masaże są zabronione! Agoosiaa, mnie brzuch bolał na początku, ale mam tyłozgięcie macicy i lekarz powiedział, że to normalne, bo macica się powiększa. Teraz boli mnie hmm jak to określić.. pochwa, tak jakby mnie coś kuło w nią od środka, co też podobno jest normalne. W przyszłym tygodniu zaczynam 5 miesiąc:):) Ale ten czas leci! To będzie już 17 tc!! W poniedziałek mam wizytę i nie mogę się doczekać Usg. Chciałabym we wtorek wrócić do pracy, po 2 miesiacach bedzie to troszkę trudne, ale jak nie będzie przeciwskazań, to chciałabym popracowac do końca grudnia i potem już spokojnie na L4 czekać na przyjście Maluszka. A wiecie, że możemy na L4 przebywac tylko 182 dni, bo potem nam nie wypłacą pieniążków! Musiałybyśmy starać się o zasiłek rehabilitacyjny. Ehhhh Znów się rozpisałam:) Pozdrawiam Was Mamusie i piszcie częsciej;)

Agoosia-to zycze wam wszystkiego najlepszego z okazji waszej rocznicy,jak wrocisz to napisz ktora to rocznica,ja w grudniu bende miala dopiero pierwsza.Wyjazd nad morze to swietny pomysl,jest zimno ale spacer nad morzem ma urok o kazdej porze roku,mam nadzieje ze spakowalas ciepla czapke,bo strasznie zimne wiatry sa o tej porze.