Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Ulala Agoosia !!!!! Ugotowalam jej na cielecince tak jak pisalyscie mieso odzielnie i warzywka oddzielnie al jej makowalo a teraz spi moj anioleczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastepnym razem tez dodoam kalafior. Posadzilam Oliwie na lezaczku to malo co sie nie zarwal:)ta czesc co siedzi jest prawie na plasko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: też jak pies do jeże podeszłam do tej sliwki ale jak się zatkała marchewka z ryzem to jej dałam..i nic ..:D..sok jabłkowo-gruszkowy pomógł..czyli jednak taka ilosć nie robi rewolucji w niemowlecym zołądku..przynajmniej w Lusinym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak to jest z tym glutenem???? Możenie mnie oświecić? Bo w kalendarzu jest żeby dawać 2-3 g na 100 ml zupki/przecieru jarzynowego tylko jak mam to dodać?? Ugotować wcześniej, czy po prostu dosypać bez gotowania tylko prosto z torebki czy jak bo już głupieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widok stojacego w łóżeczku Adasia mnie powalił..nie to ,ze stoi--jego mina!!:D:D ma strasznie plastyczna twarz i potrafi takie cuda tymi oczkami i buzia wyprawiać do aparatu,ze szok..chciałoby sie od razu brać na rece i całować do upadłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas wsypujesz kaszkę manną z Bobovity na przykład surową dosypujesz do zupki czy deserku..i..już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski totalny brak czasu ale za 10 dni wraca moja mama to mnie troche odciąży.Z tą kaszką to jest fajnie jak dziecko nie ma skazy bo ja musze manne gotowac albo jak gotuje zupke to wsypuje ja robie z króliczka i warzywka z ogródka a jak wyjdzie mi wiecej to poprostu mroże.Iwona ty blanszujesz warzywa przed mrozeniem ,ja tylko czyszcze i myje i zamrażam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka My po maratonie; USG bioderek super; ale się cieszę; pojawiły się już te nieszczęsne jądra kostnień; a ja już miałam wizję pieluszkowania; natomiast lekarka w ośrodku rebab. Oceniła, że Oli jest rozwinięty „na czas” widzi jedynie niewielką asymetrię i chce go jeszcze „naprostować”, bo podobno takie asymetrie często powodują skoliozę w późniejszym wieku (szkolnym); ale panie rehabilitantki powiedziały mi, że ta lekarka ma schizę na punkcie skoliozy ;-) a niech tam; możemy sobie tam chodzić nadal; bardzo miło spędzamy tam czas, bo atmosfera prawie rodzinna Wczorajsze szczepienie spowodowało, że Oli zasnął wczoraj przed 20 a rano o 7.30 obudził się i wcale nie domagał się flaszki Liliankas w schemacie piszą, że jeśli nie wprowadziło sie go w 5 lub 6 miesiącu (w zależności od sposobu karmienia) to należy zaczekać do 10; a Laura chyba od dziś jest półroczniaczkiem.... przy okazji gratulacje 🌻 no i jeszcze pytałaś o umiejętności; prosze bardzo, ale szału nie ma :-P Olisław potrafi przekopyrtnąć się przez lewe ramię na brzuch, przez prawe rzadziej, trzyma ładnie główkę i przy noszeniu wyciąga szyjkę jak struś; na pleckach podnosi główkę jak do \"brzuszków\", smoczek wyciąga z buziaka i wkłada z powrotem; flaszkę próbuje trzymać; siedzenia (jak nazwała pani doktor) nie kontroluje; fakt, jak go wyważę to chwilę siedzi ale ogólnie leeeci; nie wiem co jeszcze... może zapomniałam; ale przy tych skromnych umiejętnościach był dziś oszacowany na prawidłowy :-D a jeśli ktoś to odebrał jako chwalenie to błąd; nakreslam tylko obraz dla koleżanek po rehabilitacji :-P Papa kuchareczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida ależ chwal się chwal bo jest czym...nasze maluszki są cudowne a każda mama jest dumna z drobiazgów...u nas np karmienie jest coraz trudniejsze bo w buzi naraz stopy(zdejmuje juz skarpetki) obie łapki, pielucha, rękawy i wszystko co pod ręka przy okazji próbuje się obrócić w leżaczku podczas jedzenia więc caly jest rownież w żarełku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia dzięki ;-) Lida - no własnie moja mała kobietka skończyła dziś pół roczku... az sie łezka w oku kręci jak ten czas mija.. W kwestii umiejętności Laura właściwie bardzo podobnie i zdarzyło jej sie może ze 2 razy obrócić z brzuszka na plecki. Asymetria jest już śladowa ale ciągle jeszcze ma zbyt duże napięcie i tu mnie trafia bo gdybyśmy chociaż z miesiąc wcześniej na ta rehabilitacje trafiły pewnie byłoby już ok ;-( A ja mam pewne podejrzenia.. niestety.. wydaje mi się że nadwrażliwość/ skaza/ alergia czy jak to zwal mogła wywołać aktivia ;-( więc jeśli jecie/pijecie ten jogurcik to zwróćcie uwagę czy nie powoduje on luźnej kupki czy wszelkiego rodzaju krostek itp..ale oczywiście może to być tylko moje podejrzenie. Fakt aktem nabiał powoli (po prawie 1,5 miesiąca przerwy) znowu jem, piję mleko i jest ok a nie jem jedynie właśnie aktivii , która nawiasem mówiąc uwielbiam ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! Liljankas -buziaki dla Laury:) Lidia -gratki dla Olego . Liliankas-Twoja dzis konczy pol roczku ,Agoosi jutro a moja Oliwia pojutrze chyba nigdy tych dat nie zapomne ze nasze dzieci urodzily sie pokoleji. U nas pogoda jak pod psem ale musze wyjsc na dwor bo musze kupic rajstopy bo w niedziele to wesele kurcze az na 170 osob moim zdaniem to przesada ale nie moje ,musze sie jakos wystroic zeby nie wygladacjak miotla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze moja niunka to chyba jakas piosenkarka bedzie o 2 w nocy budzi sie do karmienia a pozniej spiewa a 7 tez mi spiewa na pobudke a ja chcialam zeby byla stomatologiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kochane! i tylko tyle bo zmykam do porządków :( furia mnie ogarnia i rozładowuję w ten sposób stresa... jubilatce duży buziak! Aga jaki to wóz pochwal się.... dla wszystkich bużka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota Ty to masz wymagania...lekarz stomatolog a jak Oliwka bedzie chciałabyć np. weterynarzem? lubnie wiem wspaniałą fryzjerką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi - jak już tak kucharzysz to może Ci się przyda ;) http://malutka441.blogi.oilatum.pl/przepisy-dla-niemowlat/ A moja Majka zostanie kim zechce, byle była szczęśliwa !!!!!!!!! moim zdaniem kasa to nie wszystko ..... Dostałam od znajomej poniższe info i tak przesyłam dla Waszej wiedzy, pewnie tak jest z większością produktów .... ehhh za naszych czasów prawie nic nie było, ale zastanawiam się czy nie było w sumie lepiej i ZDROWIEJ !!! Jak donoszą agencje prasowe: ACTIMEL Aspekty, które trzeba mieć na względzie. ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI. Ta substancia jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo â��zapominaâ��, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat. W rzeczywistości (actimel) pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom żywnościowym. Departament Zdrowia zobowiązał ACTIMEL (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe) Jeśli któraś matka decyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie oglądałam fotki Olcia - szaleniec ten Twój Synuś - już stoi :))))) a jaka duma bije z jego buźki, sama słodycz Iwona - Luka jest boska, tatuś ma kolejną pannicę do rozpieszczania ;)) Liliankas widzę, że już jakieś weselicho córa zaliczyła, jaka wystrojona, jak laleczka (znów idziemy za dwa tyg. na wesele i chyba na trochę ją weżniemy ) Super te nasze dzieciaczki, a jeszcze tak niedawno przesyłałyśmy pierwsze zdjęcia a tu już siedzą, stoją - matko boska niedługo biegać będą heheh :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa Iwona, Vicuś pozuje do zdjęcia a Ty mu tą łychą machasz ;)) pełne ubezpieczenie przed plamami ;)) duża buźka dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Isa!! Chyba nie wzielas tego na serio z tym stomoatologiem oczywiscie ze Oliwia zostanie tym kimbedzie chciala to jest jej wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa Niestety mimo tego ubezpieczenia przed polamami ZAWSZE coś sie pobrudzi. On to chyba na golasa musi jeść;) Ja zresztą też, bo oststnio mi sweter musem bananowym wysmarował;) Ciekawe info o actimelu, nie wiedziałam że to manipulacja taka!!! agoosia - gratuluję zakupu samochodu!!! Jaki to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i gratulacje dla Olinka z racji osiągnięć!!! :) Mój łobuz się powoli zbiera do siadania. Jak mu wyjdzie to sie głośno śmieje:) Rozkoszny widok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny w lejacym deszczu na spacerze..nogi mam mokre :( a Luśka wyspana,zadowolona i chyba nawet nie zauważyła:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja powróciłam ze spaceru coprawda u nas nie pada ale łeb ma urwać takie wiatrzysko a Kuba tak jak Luśka spał a wózkiem tylko rzucało na prawo i lewo... w deszczu też ie raz przyszlo mi spacerować i nie tylko nogi były mokre... a co tam raz się żyje... pisałyście o nosidełkach, ja jestem mega zadowolona!!! Kubuś siedzi zadowolony lub zdarzyło mu sie spać a ono jest 5pozycyjne...a ja happy że mam ręce wolne, mam je od tygodnia i jak na razie zdaje egzamin! zresztą babka w sklepie (chodzimy tam codzinnie) stwierdziła że dziecko dostałam chyba w promocji bo nigdy nie słyszała jak płacze, zawsze albo śpi albo rozdaje uśmiechy obcym babom ku zazdrości matki!bo on jest tylko mój... zadnej obcej babie go nie oddam...oj biedne bedą synowe... żartuje a co do przechwałek... Kuba umie robić indianina...przykładam mu dłoń do buzi a on wówczas robi o-o-o-o-o-o-o... zmykam na zakupy, w Tesco są wyprzedaże i ciuszki CHEROKEE są 50% mam je wypróbowane i są dobre gatunkowo jak na ubrania z supermarketów... aha odplamiacz wypróbowałam super! chwała tej z was która go pokazała! dziękuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tesco mówisz Aniu? muszę tez się przejść..ja to większość na lumpkach kupuje..w sumie to 90%... Najlepsze dla półroczniaków, Pigi fakt nasze też już za moment będą mialy 6 m-cy...a jeszcze pamiętam jak pisalam do Ciebie ze szpitala :) Autko:) Peugeot 307SW jak zrobię jakieś zdjęcie to wyślę..fajne..i nawet dobrze mi się jeździ..tylko parkowanie równoległe muszę poćwiczyć:P Suzanke..Vicek już siada???? ładnie..moj się nie kwapi, za to stać uwielbia i jak tylko go podnoszę i znajdzie oparcie w nogach juz stoi...ale póki co nie pozwalam zbytnio...no i na czworakach staje juz bardzo często..i pełza... Właśnie zjadł obiadek w swoim krzesełku...i nowy numer..bierze jedzenie do buzi i...pfffffffff...no i w śmiech a jedzenie wszędzie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×