Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Dzień dobry:) Ja zmykam znow z domu, ehh chyba źle zrobiłam że się zapisałam bo teraz muszę chodzić, tracę poranki ze Stasiem, takie na spokojnie lezenie w łóżku..zła jestem na siebie... A noc...masakra...od 4-6 on nie spał do 6.30 ja a po 7 juz staś na nogach...a wczesniej? jakieś 6 razy...a było już dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!!!! Isa-pamietam moja siostra jak jezdzila do niemiec to tez to przywozila i masz racje super srodek Agoosia-moze nie doczytalam a gdzie ty sie zapisalas?moja niunka tez nie spi od 5 a mnie boli glowa ja kupilam na 6 butelek ten sterylizator i jeszcze dostalam 2gratis 18.10 ide na wesele 100km.odwarszawy Oliwie zostawiam z Siostra M juz mysle jak to bedzie a 20 .10 jedziemy na mazurki i ja tam zostaje do 8.11 ale sie ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigi,agoosiaa: no to się nam zmówiły dzidziusie..moja też miała nocną przerwę na zabawę około 4/5..już się nie chciałam dołować i nie patrzyłam na zegarek..zasnęła o 6-tej po zrobieniu masakrycznie wielkiej kupy.. to chyba zmiana pory roku i centralne ogrzewanie tak działa..na dworze mniej przebywają...ja po nocy też mam jakąś ciężką głowę pomimo tego,że piluję,by chociaż jedno okno w domu zostawić na noc otwarte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciowa postanowila ze kupi niunce kojec ale powiedzcie dziewczyny w tym kojcu dziecko moze spac nie za miekkie jest podloze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupili i to porzadny ale tam jej nie bede kladla spac bo myslalm zlozyc lozeczko i postawic tylko ten kojec ale ze on sie fajnie i szybko sklada to nie bede skladala ..Tzn.kupil moj M wkoncu ten kojec:) a tesciowa pizamki dla niunki . Kurcze moja Oliwia ma tak sucho w tym nosku ze juz sama nie wiem czy to katar czy co my nie grzejemy jeszcze ja jedynie podgrzewam piecykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z Vickiem u pediatry, tzn. ona byla u nas z wizytą;) Dała mi skierowanie do, jak się wyraziła, rozsądnego neurologa co nie diagnozuje chorób jeśli ich nie ma, ale mówiła że jej zdaniem wszystko jest ok i nie powinnam się martwić,a do neurologa iść żeby się uspokoić, więc pójdę. !967 - chyba się sprawdza to co pisałaś, o takim zachowaniu przy siusianiu, bo ja właśnie ostatnio u Vicka zauważyłam, że tak się wzdrygnął jak siusiu robił. Uff, troszkę mi ulzyło:) Ale do neurologa i tak na wszelki wypadek pójdę. isa22 - dzięki za namiary na ten odplamiacz, zaraz wejdę na allegro i sobie zakupię, bo ja właśnie jestem na etapie walczenia z plamami po obiadkach, koszmar... I już straciłam nadzieję, ze to zejdzie. A powiedz czy to tez działa na starsze plamy, czy tylko na świeże? agoosia, 1967 - współczuję nocki. Mój urwis o dziwo ostatnie dwie noce śpi rewelacyjnie. Lekaraka doradziła mi , żeby dawać mu po kąplieli mleko modyfikowane, a potem jak się obudzi pół porcji mleka modyfikowanego z 2 - 3 łyżeczkami kleiku. Jak na razie sprawdza się super. Vic zasypia ok. 20, budzi się ok. 23 - 24 dostaje ten kleik, budzi się ok. 5- 6 dostaje cyca i spi do 8. Jak to się utrzyma dłużej to będę mega szczęśliwa i mega wyspana:) to ja CC - wiem, że Ty stosujesz różne ekologiczne rzeczy, a co sądzisz o orzechach do prania? Warto kupić? Są skuteczne? Bo ja się ostatnio na nie napaliłam:) pigi15 Ależ Ci fajnie z tymi Mazurami!!! :) Jaki kojec masz dla Oliwki? Bo ja też chcę kupić Vicuchowi, ale nie wiem jakie są fajne. agoosia u nas właśnie wychodzi słonko więc przesyłam Ci go troszkę dla poprawy nastroju:) Uśmiechnij się:) Uściski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie nie mozna wyswietlic strony a wiec firma Brestil i kliknij meble dzieciece brestil kojec a w goog;e wpisz kojce brestil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke - wiesz co, ja generalnie na bieżąco szoruję jej plamy, takie lekko starszawe schodziły, ale takie już mocno stare to nie wiem Nawet śliniak mega-zafajdany się wypiera Dziewczyny RATUUUNKU !!!!! Nie wiem co się mojej Majce stało, ale jest nieznośna .... ciągle wszystko źle, tu nie tam nie - matko boska, głowa mi dziś chyba pęknie na 100000 kawałków. Zmieniłam mleko na 2 i od tej pory to się zaczęło, myślicie, że to może być od tego??? Czy to dzieci mają po prostu taki okres (ona ma teraz ponad 5), jeśli tak, to ile to może trwać i dlaczego tak długo ????? jestem dziś WYKOŃCZONA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isa: w 6-m/cu tak niestety jest...tempo rozwoju bardzo szybkie i układ nerwowy nie nadąża ..a one nie mają checi i czasu na odpoczynek bo za dużo ciekawego się dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! zdrowia szczęścia dla adasia 👄 🌻 no a z Antosia faktycznie czytelnik jak się patrzy :-) Ola31 ja myślę, że Oli też podchodzi pod 9kg; ale z niego to pulpet ;-) agoosia sio! sio! jesienna deprecho 👄 anna_śl wiesz, że ja sie pokusiłam o to \"Cudownie rosnące body\" ;-) no i efekt taki, że dzisiaj odsyłałam; zamówiłam z długim rękawkiem i nogawkami; Oli wyglądał jak uczestnik zawodów windsurfingowych :-D szwy w paszkach ciągnęły się jak diabli (bo za ciasne) no i na dodatek od razu poszły oczka! tkanina sprawia wrażenie stylonu; pozostaje wierzyć, ze te wszystkie czary tam są; wybrnęłam z tego w ten sposób, że mają mi przysłać takie podkoszulkowe (przynajmniej rękawki nie będą ciągnęły, a i tak były za krótkie) a gdzie jeszcze 2 i pół roku?? :-) pigi ale z Was podróżniczki! a dzisiaj wieczorem... mimochodem... Olek postanowił, że przez kilkanaście sekund sam sobie POSIEDZI!! i tak skromne trzy razy! umiejętność odhaczona; ciekawe czy jutro będzie pamiętał, ze to umie :-D no i tak czytam o zabawowych nastrojach o brzasku; Oli budzi sie ok. 5 rano trochę powalczy z kołdrą, daje mleko i śpi dalej; a przed wczoraj chciałąm go jeszcze chwilkę przeciągnąć smokiem, a ten się zawieruszył; no i zaczęłam poszukiwania: pod głową, szyjką, obmacałam boczki, pod pleckami; a ta mała bestia była taka uchichrana... nas szczęście, że potem bezboleśnie uśnie, bo chyba bym padła! no a dzisiaj znów było tak pieknie, ze do 18 było świeże powietrze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isa Aleksander od kilku dni w dzień ma cholerną alergie na wózek; momentalnie dostaje sztywnienia kończyn; moja mama mówiła, że to na pewno brzuszek, bo tak wierzga; a ciekawe, że zaraz BÓL mu przechodzi jak go wytargam; myślę, że u nas to etap: siedzieć jeszcze nie mogę, leżeć juz nie chcę, a świata ciekawy jestem i szukam łosia, którego w to zaangażuję; też ogólnie wścieklak jak nie po jego mysli; przejdzie im :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lida: a ja tym łosiem jestem sama chociaż w domu teoretycznie oprócz mnie 4 osoby..załamka normalnie ..i jeszcze te"mamo przepytaj mnie z biologii.."😭"mamo mam na jutro uprany dres???!!.."😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz łoś siedzi i płaci ZUS-y..robi przelewy,płaci faktury i całe te badziewie bo w dzień nie mogę się skupić... chyba zdrowie psychiczne bym sobie podreperowała wychodząc codziennie na 4 godziny do pracy ,zatrudniajac kogos do Lucka na ten czas..a z drugiej strony to mi szkoda:) i tak sobie to zrobie .. to sie nazywa dysonans :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, no przecież wiadomo kto tymi łosiami.... :-D a możemy się policytować Iwona jeśli chcesz ;-) (ale zaznaczam, że kopiuje swojego posta z innego topiku co rzadko czynię): Bobut wczoraj wtarł sobie we włosy pastę do zębów; a od tygodnia jest na etapie jak sam mówi "eksperymentów" i "mikstur"; tym sposobem mamy wszystko ze wszystkim w wielu naczyniach wymieszane i wszystko "pracuje"; mrozi w zamrażarce itp.. i mój syn to obserwuje no a w domu tym sposobem deficyt szamponu, mydła, płynu do zmywania, herbatek granulowanych, cukru, soli, papryki, pieprzu i wielu, wielu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :). Zostałam wywołana do tablicy to piszę. Ogólnie to czasu nie mam. Młody zajmuje i bazy danych. Suzanke, orzechy się sprawdzają i nie sprawdzają zarazem. Tzn. po jakimś czasie niestety rzeczy szarzeją w nich prane :( i bardziej upartych plam nie spierają (ale proszki też). Myślę, że do ciemnych jak znalazł a jasne trzeba by co któryś tam raz przeprać w proszku. Isa, mi Rufin dziś też szalał. Może Mai ząbki rosną?? Bo ja zwalam to na zęby i brzydką pogodę. Lida, całusy dla \"Bobuta\" bardzo lubię takie dziecięce pomysły. Przeczekaj i pocieszaj się tym, że mądry facet rośnie. No i pozdrowienia dla forumowego Pudla :) Ja zaopatrzyłam się w stadko będąc w ciąży i chyba zostanę hodowcą. Aniu, ja nadal bez @ i bardzo dobrze tylko pryszczy mam coś za dużo... chyba mi się ta wygoda niedługo skończy :(. Co co szmateksów to zrobiłam ostatnio super zakup - bat do lonżowania. Fajnie musiałam wyglądać z plecakiem na plecach, dzieckiem w chuście z przodu i z tym batem w łapie. Dodajmy, że przeparadowałam tak przez korytarze pełne studentów. Rufin kąpie się w dużej wannie - może i mało ekologicznoekonomiczne ale zawsze frajdę ma. Takie pławienie to tak co 2dni ma a tak to myję go w umywalce :). Mnie w lenistwie nie przebijecie :P. Brzuchata, normalnie będą mi się żaby przez Ciebie śniły. Olcia, u nas jest tylko ludzkie mleko. Jak młody skończy 6mcy to będziemy myśleć co dalej. Muszę się tylko jeszcze pochwalić, że byłam na rekonesansie w parku z lornetką. Było spoko 2,5h z młodym na plecach i lornetką na szyji. Przeczytałam wszystko huuurrra, Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Ruszam na aerobik (na ktory sie zapisalam i czego żaluje obecnie) a potem spotkam się ze znajomą i jej bliźniaczkami:) ogólnie dni mnie gonią a zaległe sprawy leżą...nie wspomne o mojej magisterce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lida: znam tą jazdę z eksperymentami :D słoiki pełne kolorowej ,zasolonej wody,ziaren fasoli,rzeżuchy,psikanie dezodorantem ,który się podpala zapalniczką,ognisko na balkonie...dzieci maja nieograniczona wyobraźnię.. idziemy na sczepienie WZW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja dziś zakręcona strasznie... wczoraj to szkolenie z którego wracałam z mega bólem głowy... Wieczorem jeszcze odbyliśmy z mężem bardzo trudną i długą rozmowę (czuję że powoli wraca wszystko do normy, choć rezerwa jest... jednak czuję że topnieje:) ) Bez łez się nie obylo. Potem w nocy maly trochę się budził, dalej ma kaszelek, a przy każdym takim ataku zmoczek gdzieś wyfruwał, więc zaraz pobudka... Wstawałam, szukałam smoka, pieluszka Antkowi do policzka i tak spał aż do nast. razu... Dziś wstałam o 6,30 z zapuchniętymi oczami, bólem głowy (znów) i ogólnie do d...y. I na 15-go mam plany, a nawet nie zaczęłam:( Chyba zacznie się znów robota w domu... Świetnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane !!! tak tak my wczoraj skończyliśy pół roczku lidia dzięki za pamięć a ogólnie was wszystkie cmokam :) U mnie teraz gorący etao szukania telefonu zabawki bo mały tylko piloty i komórki hihih ogólnie juz siedzi mi w spacerówce i jest poprosru zahipnotyzowany fakt że tylko troszke go tak mam w pozycji siedzącej później go klade zeby jeszcze tak tego kręgosłupa nie nadwyrężac kochane lece sprzątać bo moi rodzice przyjeżdzają na weekend :) a mąż wyjężdza na firmową weekendową impreze !!!! Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia - komórka komórką, ale jeszcze fura i skóra pozostaje Ci do kupienia ;))) typowy facet Ci rośnie Moja Droga heheh Lida - to może jakiegoś super naukowca chowasz ;)) Mój mały Bin Laden śpi i mam nadzieję, że nie 5 min. Jeny chylę czoła przed wszystkimi matkami z więcej niż jednym dzieckiem ... :)) ale ja i tak chcę jeszcze jedno kiedyś ... A jak zęby idą, to dziąsełka są czerwone ?? Bo Majka trze się tylko w sumie po tych dziąsłach, ale ani się specjalnie nie ślini a dziąsła ma różowe - choć wali mnie po ręce jak chcę je obejrzeć (pewnie sobie myśli: co ja koń jakiś jestem ,żeby mi żeby oglądali ;) ) to chyba u nas jeszcze na zęby się nie zanosi, co ??? Ola - no wreszcie zaczyna świecić słoneczko u Ciebie ... cieszę się bardzo :)) trzymaj tak dalej !!! o rany, a Ci dziś ciągle o zoo .... na nic ciągle kasy nie ma, a tyle się płaci na tą ala-służbę zdrowia - każdy wybór mieć w końcu powinien i godne warunki. A takie porównywanie, że to tej pory sobie panie radziły mnie rozwala, to może wróćmy do świeczek i bryczek, bo wtedy w końcu też sobie ludzie radzili .... a już faceci, którzy mają najwięcej w tej kwestii do powiedzenia mnie naprawdę śmieszą - gdyby to oni mieli rodzić, to już dawno byłoby zoo obowiązkowe wręcz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Jutro jedziemy do Gdyni po auto, trzymajcie kciuki żeby nie okazało się powypadkowe, albo jakieś nie takie..juz taki kawał jadę to mogłoby to być to...zobaczymy... Poszliśmy dziś ze zbójem wieczorem na spacer (18) z myślą żeby sobie popatrzyl a zbój co? poszedł spać...i teraz musimy go przemęczyć bo o 19.30-20 na pewno nie zaśnie...teraz wsunął kaszkę z bananem i gada sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: no to trzymam kciuki..powodzenia dzisiaj pierwszy raz odkad mała sie urodziła olałam totalnie wszystko i wszystkich i położyłam sie w dzień z nią spać..jak zawsze spi po południu 0,5 godziny tak ze mną spała od 16 do 18:30...zmęczenie materiału mnie jednak dopadło:) szczepienie bez sensacji ..przy okazji najstarsza też juz wzięła ostatnią dawkę HPV(tego od raka szyjki) i na razie spokój...na następne Luśka pójdzie na własnych nogach :P dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Iwona..super..jaka kochana córeczka:) Wiesz że ja chyba też do tej pory nie spałam ze stasiem w dzien...choć może raz...ale nie pamiętam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Pigi a cóż Ci?? A my chyba się zdecydowaliśmy na to auto a w sumie mój M bo jedyne co ja mogłam powiedzieć to to że wolałabym inny kolor...teraz tylko znów w środe trzeba jechać, dać go na przegląd i wtedy się okaże wszystko...z jednej strony się cieszę a z drugiej sama nie wiem...nie no fajnie będzie mieć autko, duże przestronne..tylko jak ja tym zaparkuje.... Staś w podróży jak zwykle, tzn większość super..dopiero ostatnie 50km było kombinacji czym go zająć, już wszystko mu dawałam...ale w końcu zasnął jeszcze na chwile i dojechaliśmy...i nawet nad morzem byliśmy, piękna pogoda takie jesienne słońce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×