Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Foczky

Odchudzanie czas rozpocząć D ?? tak?

Polecane posty

a ja jestem zuza i mam 19 lat:D i chce schudnąć ale nie idzie to łatwo! dlatego potrzebuje żeby mnie ktoś motywował;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki.Wlazłam na ten topik bo muszę schudnąć.Może jak będę z Wami to łatwiej mi będzie się kontrolować.Nie chcę dużo,tylko 5-7 kg.Siedząca praca i brak ruchu zrobiły ze mnie wieloryba.Może dla Was te kilka kg to mało ale ja za cholerę nie mogę się ich pozbyć.Oczywiście jestem mistrzynią udzielania rad żywieniowo-dietetycznych innym bo sama ich nie przyswajam.Poza tym mam pokaźną kolekcję płyt z ćwiczeniami.Zgadnijcie ile razy ćwiczyłam? Dwa razy!Pierwsza próba zakończyła się saltem w tył a dokładnie poślizgnęłam się na kocu,ćwiaczenia zakończyłam w minutę ale wyłam chyba ze 2 godziny tak mnie plecy bolały.Druga próba to aerobic dla psychicznie chorych czyli obrót,salto,gwiazda,mostek,szpagat (wersja dla początkujących!) i zakwasy przez chyba 3 tygodnie.Jestem dnem!Zamiast chudnąć-tyję,zamiast ruchu-fuck,rozstępy na tyłku.Dziewczyny przepraszam ,że smucę ale czas spojrzeć na siebie realnie.A!!!!Jestem przecież również mistrzynią sałatek,każdy chwali że takie fajne,lekkie i w ogóle....Tylko szkoda jak nikt nie widzi co robię pozjedzeniu lekkiej sałatki,jem równie lekkie kanapki z masłaem i wędliną.I dopiero wtedy się uspokajam.nie wiem , moze mam cukrzycę.Także nie wiem jak to zrobię ale koniec!Biorę się za siebie!Od zaraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam,ale miło przeczytać coś takiego,bo i mi to też daje kopa :D Także Zuza i Nina i wszystkie wszystkie dziewczynki dajemy czadu!!! ja musze sie pochwalić że od 18 ładnie nic nie jadłam :) hehe :) jestem dumna z siebie,bo mi sie to ostatnio nie udawało :D trzeba ruszyć dupke Ale wiecie że po pierwszym ubytym kilogramie motywacja wzrasta:) Kopa na początek :) I będzie dobrze laseczki :) Proponuje żeby każda wypisywała co zjadła,bo to faktycznie pomaga. Jak ja pisałąm,to sie pilnowałam,teraz nie pisałyśmy i sie opuściłysmy haha :D To ja zjadłam słoik zupy grzybowej :D hahaha 3 mielone i ziemniaczki pieczone 2 wasy noo...także tegoo ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo dziewczynki :) No to do roboty :D Z rana wasa z serkiem topionym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej;) mielone:D? ojj:) hehe:) a ja z rana na 1,5 godzinnym spacerku:) od 9 zjadłam jogurt, 2 jabłka i wypiłam mnóstwo wody. za to wczoraj nie upilnowałam się do końca ale i tak źle nie było, zobaczymy czy dzisiaj dam radę. Byle zbić chociaż te 2 pierwsze kg, bo masz racje foczky,że to bardzo motywuje do dalszej pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze, to jednak Foczky pisanie cos daje...;):p ja zjadłam do tej pory--> rano- serek wiejski i 2 wasy i....tajemnica:o, potem obiad- 3kotlety sojowe. na kolacje postaram się zjeść activie i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, a co do activii, to czy to naprawdę działa?? ja zawsze chciałam sprobować ale matka mi wciąż powtarza, że to naciąganie i same węglowodany które rozkładają się latami w żołądku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest do bani!:( zjadłam mega wielki obiad, w sumie kolacje. jak go zjadłam to na nim się nie skończyło. teraz pije dużo wody, pojeździłam na rowerze...ale to chyba nie wystarczy...bosko! jak tak dalej pójdzie to na pewno nie uda mi sie schudnąć:( w ogóle już nie rozumiem swojego ciała, mam doła i zły humor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witaj w klubie!!!!!!!!!!😡 jestem tak wkur...ona ze szkoda gadać. cały dzień był n aplus, a tu niedawno zdenerwowałam się i rzuciłam na żarcie:o:o:o no comments:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejoo :D No wiec, dziś zjadłam za dużo krokietów No aleeee,,,,jakoś wytrzyymam ten ból :D hehehe ale za to nie jadłam po 18 i jeść nie będe :D hehehe dziewczyny kurna mać,musze ruszyć dupe ,bo juz mnie to zaczyna męczyć że nic nie robie...hmmm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elewina---> noo:( nie ma to jak sie nażreć na wieczór, nie;)? ale jutro sie nie dam! walka z kilogramami to bardzo trudna walka, przynajmniej mnie to wykańcza. ale nie fizycznie, bo się nie głodze, ale psychicznie bo zaczynam ciągle o tym myśleć a to chyba niedobrze... foczky---> no rusz d***:) dobrze ci zrobi! ja dzisiaj byłam na długim spacerze i rowerku. humor lepszy, cera zdrowsza, lepiej się spala;) a jak mi się nie chce ruszać to po prostu robię tak, że do miejsc gdzie muszę załatwiać wszystkie codzienne sprawy chodzę pieszo. I tak robi się całkiem pokaźny spacerek:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no...dobry pomysł...ale ja ja bym miała w warszawie chodzic pieszo,to całe zycie sedzilabym na chodniku i nigdzie bym nie zdązała,,,hyhyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo tak, ale Poznań to też spore miasto i jakoś się przemieszczam na własnych nogach;) Pytałam was o activie ale nikt mi nie odp:( czy to naprawde działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie nie działa. jem tylko dlatego, że lubie tą śliwkową:) może jest ktoś komu pomaga.... póki co dieta idzie OK. zobaczymy jak będzie dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam tego nie jem,bo po pierwsze w to nie wierze,,a po drugie to jest kupa cukru i nic wiecej.. Wole jogurty naturalne na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:):):) ja już posprzątałam chatynkę i teraz się nudzę:) ładny dziś dzionek mamy, aż trudno uwierzyć że lato sie kończy:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratunku!:( czuje sie strasznie. cały czas płacze, nie wiem co ze mna jest. nie umiem sie znaleźć, czuję się jak potwór, cały czas myslę o swojej wadze. 24 h na dobe, już mnie boli od tego głowa. ale nie umiem racjonalnie jeść albo się głoszę albo objadam, strasznie się w tym gubię. Nie mam ochoty wychodzic ze znajomymi bo się czuję jak świnia. proszę pomóżcie mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, nie można się załamywać z powodu 70kg. jesteś napewno śliczną i zgrabną dziewczyną!!! ja ważę wiecej od Ciebie i nie mam zamiaru płakać z tego powodu bo nic mi to nie pomoże, jedynie się odwodnię;):p mam ochydne, grubeeeee nogi. czasem robi mi się smutno z tego powodu, ale nie załamuje się. GŁOWA DO GÓRY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja wiem...naprawdę, obiektywnie patrząc nie jest źle...ale czasami mam takie straszne załamki...i to sie staje czasami obesesją... czy możecie mi powiedzieć jak jeśc racjonalnie i chudnąc około 5kg na miesiąc, mam już dość wahań, głodówek diet cud itd...np. 3 posiłki czy 5? naprawde chce zrobc to racjonalnie bez jojo i z pewnoscia ze robie to dobrze. bez zawrotów glowy i wyrzutów sumeinia ze znowu napad po glodzeniu sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frothy19--> ja mysle, ze najlepsze jest jedzenie wlasnie 5 niewielkich posilkow. ja np. mam tak, ze jak zjem kilka razy dziennie a male porcje,to ciagle czuje sie syta, a jak zjem sniadanie i czekam na obiad, to zjem duuuza porcje bo taka wyglodniala jestem:P a potem moj organizm to wolniej przerabia;) takze ja polecam jedzenie co 3-4h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) dzięki;) postaram sie 3mac:) ale naprawde mam taką dolinę że masakra. wiem, że do swiąt mogę skończyć z problemem. ale to wcale nie est takie latwe w praktyce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno sie głodzić,bo jak sie głodzisz,,a potem coś zjesz,to organizm odłozy to na zapas\"tłuszcz\" w razie czego,jakbyś zechciała jeszcze raz je przegłodzić. Organizm nie jest głupi,nie da się go oszukać. Dlatego własnie 5 posiłków. Nie pij jak jesz Nie łącz węglowodanów z tłuszczami i białkiem nie jedz po 18 nie pij gazowanek nie jedz słodyczy nie używaj cukru. No i to wszystko z racjonalnego żywienia chyba, no a o ćwiczeniach to chyba już wiesz :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo dobra...a czy żyjąc według tych zasad, które opisujesz mogę zrzucać 5kg miesięcznie? dzisiaj mam lepszy humor:) pogoda fajna a ja stwierdzam, że tyle grubszych ludzi ode mnie i nie narzekają tylko dzielnie walczą o swoje:) tylko czekam aż mi się studia zaczną żeby przestać myśleć o takich głupotach jak za gruby tyłek:) i wiem, że jestem fajna i ładna więc mogłoby być 100 razy gorzej:) a teraz ide na rower, 3majcie się dziewczyny! sorry, że wam tak tu narzekam i w ogole ale jak sobie tak popisze to jakoś łatwiej się poukładać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wkoncu powiedziałaś coś mądrego :) hehe :) super:) A ja piwko i chipsy :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Nina Ryczy gdzie sie podziała???????????????? W R A C A J!!!!! Foczky jakoś malo osób zwerbowałaś...ino jedną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba aż jedna:P chyba dobrze ze jestem nie:D? eee tam chipsy. czasami 3ba zjesc jedna paczke zeby nie zjesc 4:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedziałam Frothy, że napiszesz- AŻ JENDĄ-:D:D oczywiście, że się ciesze że jesteś, ale i tak nas mało. zastanawiam się co się stało z Martą...:( green...D_85...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×