Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzaaca

jak ja bym chciala wyjsc za maz, albo zareczyc sie

Polecane posty

Gość Fretka Beretka
ja nie lacze slubu z biala suknia. mam bardziej tak jak ty. slub to po prostu jakas kolej rzeczy dla mnie jezeli juz sie trafi na ta odpowiednia osobe. i wcale nie koniecznie widze slub jako biala suknie i jednodniowe przezycie. raczej kojarzy mi sie z reszta zycia z jedna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronikka
A po ile lat macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguskaka
Ja od roku suszylam chloakowi glowe i w koncu udalo sie. Ślub w przyszlym roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
akurat suszenia głowy nie polecam ale okreslenie sie , rozmowa, poznanie, ustalenie, czy patrzy sie w jednym kierunku, czy w dwóch różnych kierunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Augu
Właśnie, tylko dlaczego dla facetów (przynajmniej mojego) ślub oznacza koniec wolności, koniec przyjemności, koniec wszystkiego co dla nich miłe czyli hobby, koledzy itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzaaca
Augu ----------- obawiam sie, ze moj mysli identycznie. Teraz to spotkania z kolegami, wypady do klubow, zero ograniczen. A moze boi sie, ze po slubie to juz stanie sie "panem, ktory ma same ograniczenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Augu
Problem u mojego faceta jest taki, że jego hobby to skoki spadochronowe. To bardzo kosztowna zabawa jak się domyślacie. Myśle, że boi się, że po ślubie kasa będzie szła na inne ważniejsze rzeczy i nie starczy mu na skoki. Jak do niego przemówić, że jak się chce to można wszystko pogodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica hehe
a teraz razem mieszkacie ? czy dolaczego uwaza , ze po slubie nagle cos sie zmieni ? czy moze mieszka z mamusią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Augu
Mieszkamy razem, ale mamusie ma blisko, za blisko... Nie będę ukrywać, że też czasem myśle że jest rozpieszczony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona ja
czy sadzicie, ze facet moze obawiac sie malzenstwa ze mna gdyz jestem po rozwodzie? jestesmy razem dwa lata i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona ja
moze ktos ma jakies doswiadczenie w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×