Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość .....torbiel.....

Torbiel włosowa

Polecane posty

Witam. Dzisiaj właśnie wykryto u mnie a tym samym przecięto tę nieszczęsną torbiel. Niestety u mnie rozwinęło się do dość szybko , w piątek pojawił się ból,w sobote nie mogłam już siadać i leżeć , a dzisiaj zgłosiłam się do szpitala. Pani od razu dokonała nacięcia , (niestety na \\\"żywca\\\" gdyż w szpitalu zabrakło środków znieczulających , co wydać by się mogło niemożliwym) i kazała przez tydzień chodzić na zmianę opatrunku. Czytając Wasze posty nieco się przeraziłam. Jutro zgłaszam się do poradni chirurgicznej i zobaczę co mi powie lekarz. Mam pytanie , choć dla jednych może się wydać niedorzecznym i infantylnym; otóż od kilku lat tańczę i mam treningi 3x w tygodniu -czy z tą torbielą i opatrunkiem mogę w nich nadal uczestniczyć? ( Pani lekarka na to pytanie odpowiedziala ze wszystko zalezy od tego czy bol minie czy tez nie. jednak czytajac tutaj zamieszczone wypowiedzi, dla ktorych torbiel oznaczalakoniecznosc rezygnacji z pracy czy studiow zaczelam sie powaznie zastanawiac) z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddlen
To raczej sprawa indywiualna bo zalezy od glebokosci i długosci rany, wyciekow,bólu czy szybkości gojenia..Tak przynajmniej mi sie wydaje. Ale ja bym nie ryzykowała i choć na troche odpusciła.. Osobiscie miałam zwolnienie z w-f'u na 3 miesiace, ale moja narana byla naaprawde głeboka.. Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość and25
mam torbiel, którą mam miec usuwana za miesiac , czyli wycinana. dwa dni temu mialem zabieg, rozcieto mi troche skóry i podobno zostao wyczyszczone od tego czasu caly czas wycieka mi cos nie boli tak strasznie . boje sie tej operacji za miesiac , lekarz powiedzial ze wszystko mi wytnie i zaszyje a z tego co tu wyczytalem to podobno nie wolno zaczywac, jak jest naprawde??? i czy bardzo boli po operacji ??? prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikassa81
ja mam operację w najbliższy czwartek, więc mogę odpowiedzieć najwcześniej za tydzień ;) Z tego, co mi znajomy chirurg mówił najważniejsze jest usunięcie wszystkich przetok czy czegoś tam, tak żeby się nie odnawiało. Nie wiem, czy będę szyta czy nie...podchodzę raczej do tego spokojnie. Rekonwalescencja może nie jest przyjemna, ale sama operacja to nic poważnego...ale ważne by była dobrze zrobiona, raz a dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
DO and25: przeczytaj poprzednie posty to dowiesz sie wszystkiego. Teraz wykonuje sie te operacje z zaszysciem rany. Otwarta rana to wieksze powiklania oraz wieksza mozliwsc zakazenia rany. Po operacji bol nie jest duzy. Dostaniesz przeciwbolowego to wszystko bedzie ok. Najgorszy okres to pierwsze 10 - 14 dni jak masz szwy. Szwy strasznie ciagna i jest to nie wygodne. Po zdjeciu wszystko jest ok. Pamietaj tylko zeby dbac o higiene i to bardzo bo moze dojsc do zakazenia rany bakteriami jelitowymi ktore znacznie spowalniaja gojenie rany. Nie masz sie czego obawiac. Bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Easyrider1989
Witam. Ja także mam problem z tym dziadostwem. W lutym bieżącego roku zrobiło mi się to po raz pierwszy(na kości ogonowej) - lekarz stwierdził na samym początku że to czyrak. Na początku mały guzek który po kilku dniach pękł i zaczął mocno ropieć(jeszcze w lutym) - i tak do wakacji. Potem wizyta u lekarza w rodzinnym mieście - lekarz stwierdził momentalnie: torbiel włosowa - jeszcze do poradni chirurgicznej okazało się że z solidną przetoką. Operacja za tydzień(w lipcu). Wycieli mi to dziadostwo - rana długa na jakieś 5 - 7cm szeroka na jakieś 3cm i głęboka na 2.5cm. Pierwszy tydzień po zabiegu masakra - mało chodziłem i siadałem i paskudne samopoczucie + cieknący syf z rany(no i zmiana opatrunków co 2 dni + 2 miesiące spania na brzuchu lub boku). Na przełomie sierpnia i września się zagoiło i był luss do ostatniego piątku - to samo tyle że niżej bo na pośladku. Wcześniej panikowałem trochę ale teraz trzeba iść odrazu do lekarza i niech mi to wytną znowu bo póki co jeszcze jest to małe. Moja charakterystyka to też bujny zarost na nogach, pośladkach etc. No i w końcu znalazłem dobre forum w tym temacie i widzę że to dziadostwo jest dość częstą przypadłością niestety. Pozdro for all ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w trakcie leczenia
Witam, tez jestem po operacji torbieli, a bylo to tak.. torbiel mam od wielu lat, na poczatku bylo to zwykle zgrubienie pod skora, ktore nie przeszkadzalo za bardzo. jakis czas potem (dawno temu, nie pamietam dokladnie) zaczela z tego cieknac ropa i krew, a poniewaz nigdy sie nie pogarszalo to nie wspominalem lekarzowi (mialem wtedy jakies 15lat). zawsze bylo to samo... ropienie i krew, potem spokoj na pare tygodni i tak w kolko. po jakims czasie zrobila mi sie narosl w tym miejscu na skorze, wielkosci ziarnka grochu, ktora peczniala dopoki nie pekla i wyciekala ropa z tego, potem spokoj i tak w kolko. w tym roku zdecydowalem sie isc do lekarza z tym, leczylem sie u dermatologa na AZS, wiec przy okazji spytalem co to, lekarka nie wiedziala, powiedziala ze mozna zrobic biopsje i badania ale lepiej od razu isc do chirurga i wyciac (wypisala mi skierowanie od razu), poszedlem do chirurga...zadal kilka pytan, zerknol i powiedzial ze to torbiel i koniecznie trzeba wyciac, potem mialem czekac w kolejce na operacje. bylo to w szpitalu MSWIA w warszawie. czekalem i czekalem chyba z 2 miesiace i zadnego odzewu (na konsultacji u chirurga bylem w lipcu tego roku) postanowilem isc do medicovera z tym bo uznalem ze w mswia o mnie zapomnieli, chirurg w medicoverze obejrzal i powiedzial ze konieczna jest operacja na cos takiego i szczerze mnie poprosil zebym czekal dalej na odpowiedz z mswia, ewentualnie poszedl do szpitala Kolejowego w warszawie. bardzo chcialem byc operowany w mswia bo to dobry szpital, potwierdzaja to nawet lekarze z prywatnych firm (rozmawialem z kilkoma na ten temat przy roznych okazjach). pod koniec wrzesnia dostalem telefon ze operacje mam 25 listopada. porobilem wtedy wszystkie potrzebne badania ktore mi zlecili wczesniej (rentgen, EKG, krew) i zglosilem sie 25 listopada na operacje. sama operacja odbyla sie tego samego dnia w poludnie, dostalem przed operacja kroplowke z antybiotykiem, a przed sama operacja tylko znieczulenie ledzwiowe, czyli w kregoslup. najbardziej sie balem samego znieczulenia, bo nie brzmi fajnie gdy ktos chce wbijac igly w kregoslup, ale naprawde niema sie czego bac, uklucie ledwo czuc i jest bardzo szybkie, sama operacja trwala okolo godziny, spokojna i tak nudna ze myslalem ze usne. rane mam dosc duza bo okolo 15cm dlugosci i 2cm glebokosci (taki efekt to tylu latach chodowania tego swinstwa), zalozyli mi na bokach rany 2 dreny zeby sie nie zakleila bo musi sie goic otwarta. potem lezalem do soboty w szpitalu (operacja byla we wtorek), zmiany opatrunkow koniecznie codziennie w szpitalu i w domu. od tamtego czasu jestem w domu, bylem tydzien temu w czwartek u chirurga ktory mnie operowal i mowil ze goi sie pieknie. niestety dzien pozniej zaczela bardziej bolec i okazalo sie ze miejsce gdzie sa przyszyte dreny zaczyna ropiec. teraz same miejsca gdzie sa szwy bola bardziej niz sama rana wiec zaraz ide do chirurga zeby mi to zdjol bo nie wyglada dobrze, sama rana goi sie coraz lepiej, minely jakies 2 tygodnie od operacji i jest mniej wiecej polowe mniejsza. zobaczymy co chirurg powie na to zapalenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Easyrider1989
Hehehe w piątek lecę do lekarza z rana i pewnie odrazu zaliczę poradnie chirurgiczną - na szczęście to nowe g**** jest małe i nie pękło jeszcze to się powinno szybciej zagoić(jest wielkości ziarnka bobu czyli jakieś 2/2cm). Będzie zabawnie poza tym cholernym znieczuleniem xDDDD Jeszcze raz pozdro dla wszystkich "dziurawych" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikassa81
witam, w czw 2 tyg od mojej operacji. Miałam 15 szwów, wszystkie już zdjęte. Rana prawie zagojona, jest dobrze. Znieczulenie w kręgosłup, źle zniosłam...mocne wymioty po zabiegu i wirówka w głowie, na szczęście nie trwało to długo. Pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze, trafiłam na naprawdę wspaniały personel. Zwolnienie mam do 7 stycznia, nadal nie mogę siedzieć, schylać się itd, ale jestem bardzo dobrej myśli. Ten zabieg to naprawdę pestka w porównaniu z ropieniami, te bolą bardziej...lepiej się pomęczyć raz dłużej i żeby był spokój na zawsze. Pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddlen
Hej, po ponad roku mam znowu nawrot, nie moge wysiedziec na D. Ide w poniedzialek na zabieg..:| Nie ma sie co łudzic ze jak sie nie wytnie to nie wraca, jak ja w to wierzyłam, bo wraca. A wiec zakoncze tym jakze optymistycznym akcentem:D i zycze wszystkim wesolych swiat!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikassa81
ryzyko nawrotu zawsze istnieje, ale jeśli operacja jest dobrze zrobiona to ryzyko jest małe...tak mówił znajomy chirurg. Maddlen, ale zabiegu w pn a Wigilii w śr to sobie nie wyobrażam. 2 dni po operacji to ja jeszcze z drenem chodziłam...Podziwiam :) Wesołych Świąt również życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddlen
Mam nadzieję, ze moj stan bedzie na tyle dobry ze stamtad wyjdę do srody, bo innej opcji nie przyjmuje do swiadomosci.. Niestety nie moge tego odłozyc bo juz dłuzej nie wytrzymam..:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikassa81
Powodzenia w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm84
witam, moja przygoda z torbielą zaczęła się pół roku temu, w lipcu. W tym czasie miałam 2 razy nacinany ropień i wczoraj zdecydowałam się na operację (nie ma co czekać, nie?) operacja odbędzie się 10.02.2009 (muszę jeszcze zrobić szczepionki na żółtaczkę, stąd ten termin jest najwcześniejszy z możliwych). Mam nadzieje, że do tego czasu ropień nie odnowi się, jak sobie przypomnę ten ból... :/ Oczywiście boję się operacji, a kolejny problem to praca - mam zamiar powiedzieć, że będę na zwolnieniu ok. 2 tygodnie i wiem, że jeżeli ten termin się zbyt przedłuży to mogą mi nie przedużyć umowy, która końzcy się w marcu... :( ale zdrowie ważniejsze. Tak na marginesie... gdzieś przeczytałam, że większość zachorowań na tą przypadłość przypisuje się... mężczyznom, otyłym i o bujnym, ciemnym owłosieniu. Ja jestem szczupłą kobietą z raczej jasnymi włosami, więc...! chyba jednak może spotkać każdego. Jeszcze pytanie do was - czy znacie jakieś sposoby, by do czasu operacji ropień się nie odnowił? Jakieś okłady? Maści? Cokolwiek?? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddlen
Witam, ja juz po operacji, na szczescie na Wigilie wyszłam do domu:), chociaz troche słaba. Zabieg trwał ponad godzinę pod narkozą. Nie odbylo sie oczyeiscie bez skutkow ubocznych bo bylo mi pozniej straasznie niedobrze (bez szczegolow). Rana dosyc głeboka, bo wycieli chyba wszystko co mogli, ze nawet jak sie zajrzy do srodka to widac ściegno:D Chirurg w czasie zabiegu wpuscil kontrast, zeby bez watpliwosci wiedziec co ciac.Rana jest otwarta, sa tylko wszyte brzegi skory do rany 3 szwami.To jest tzw. marsupializacja. Jest to bardzo wazne bo rana musi zagoic sie przez ziarninowanie. Noo to by bylo chyba na tyle, zycze zdrowka i pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm84
maddlen: czy ty mialas robiona opracje od razu, kiedy mialas stan zapalny (ropien?) bo mi mowili, ze kiedy jest ropa, to operacji nie mozna robic... mozesz mi jeszcze napisac jak duza jest ta rana? i w ktorym miesjcu dokladnie, na posladku (jednym, dwoch?). W ogole sobie tego nie wyobrazam. I jak sie czujesz?? Zycze szybkiego powrotu do zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikassa81
maddlen, pierwszą operację jak miałaś zrobioną, było zszywane? `szybkiego powrotu do formy życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddlen
Pierwszą operację miałam rok temu w październiku.To było tylko nacięcie torbieli, zeby wypuscic ropę. Musieli zrobić to pod narkozą, ponieważ nie było zadnego ujscia i to wszystko siedzialo bardzo głeboko. Rana NIE była zszywana, goiła się przez ziarninowanie. Jednak torbieli nie wycieli ze wzgledu na stan zapalny. Wiec to prawda, że gdy jest ropa nie wycina się torbieli. Lekarz powiedział, że czeka mnie druga operacja, tym razem wycięcia calej torbieli i że mam się zgłosić odrazu, jak zacznie się coś dziać. I w ten sposób mialam rok przerwy. Nie byłam więc zdziwiona kiedy po roku znow zaczęło mnie boleć, wlasnie kilka dni przed świętami. Odrazu poszlam do chirurga i za 2 dni juz byłam po operacji, tym razem wycięcia całej torbieli. Stan zapalny jeszcze nie rozwinął się na tyle, więc nie zwlekałam z decyzją. Gdy za pierwszym razem mialam tylko nacięcie, rana miala ok 5cm długosci i byla dosyć głeboka, bardziej na wcięciu lewego pośladka. Natomiast teraz po wycięciu torbieli rana jest dokładnie na środku, nawet torchę krótsza, ale głębsza. Ale wydaje mi się, że to zalezy po prostu od wielkości torbieli. Poza tym wydaje mi się że zmiana opatrunków jest o wiele mniej bolesna niz wcześniej. Czuję się coraz lepiej, choć wiadomo że ruchy są dosyć ograniczone. Nie moge się zabardzo schylać, za długo siedzieć no i spać na plecach. No ale wszystko jest do przezycia i nie ma czym sie martwic!;) Dzięki i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm84
maddlen, czy mogę porozmawiać z tobą na priv? Mam operację za miesiąc, trochę się boję stąd też kilka pytań. Możesz podać mi swojego maila? Albo napisać na mgosia_84@o2.pl Z góry dziękuję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anders
Witam , Ja juz 1,5 roku sie z tym mecze . Jestem po 4 operacjach , teraz czeka mnie 5 . Ciagle to samo ,lekarze caly czas ze jest super i praktycznie za kazdym razem tj. ok. 1 tygodnia do calkowitego zamkniecia rany diagnoza PONOWNA OPERACJA. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm84
anders: to troche przerazajace. Wlaściwie dlaczego, jeszcze przed zamknięciem i zagojeniem rany lekarze uważają, że konieczna jest kolejna operacja? Mam jeszcze pytanie do was wszystkich, ile ok. goiła wam się otwarta rana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcadio
witam mi rana poprzez ziarninowanie goiła się ok 2 miesięcy. z początku szybko to słżo i postepy były duże, jednak im bliżej końca to tym wolniej. Na końcu już tylko mała dziurka ok 5 mm i do całkowitego zrośnięcia. ja już 10 miescy po operacji i bez niepokojących objawów. wycięcie miałem wielkośc ok 1,5 owocu kiwi (taka mówiła moja mama, która zmieniała mi opatrunki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik87
ANDRES: mam do ciebie pytanko. czy jak od nowa ci narastała ta torbiel to odczuwałeś na niej zgrubienia? bo ja już jestem pół roku po operacji i wieczorem jak kładę sie spać to odczuwam delikatny ból kiedy naduszam to miejsce gdzie była torbiel i czuje jakby zróbienie albo opuchnięcie. bardzo proszę cię o odpowiedz i pozdrawiam serdecznie wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
CZY MOGLIBYśCIE PODAć MI ADRES STRONY INTERNETOWEJ NA KTóREJ ZNAJDE ZDIęCIA TORBIELI WłOSOWEJ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIK87
ANDERS: mam do ciebie pytanko. czy jak od nowa ci narastała ta torbiel to odczuwałeś na niej zgrubienia? bo ja już jestem pół roku po operacji i wieczorem jak kładę sie spać to odczuwam delikatny ból kiedy naduszam to miejsce gdzie była torbiel i czuje jakby zróbienie albo opuchnięcie. bardzo proszę cię o odpowiedz i pozdrawiam serdecznie wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom11
witam! 3 dni temu w końcu usunąłem to cholerstwo, fakt po 3 miesiącach czekania na miejsce w szpitalu.moja torbiel nie była duża (tak mi sie wydaje przynajmniej), na operacje zdecydowałem się szybko bo mój kolega miał tą samą dolegliwośc i wiedziaem o co loto.taka ciekawostka: mój chirurg zaproponował mi żebym laserowo usunął sobie owłosienie w okolicach tej torbieli (taki kwadracik), podobno niweluje to prawdopodobieństwo wystąpienia nawrotów.slyszał ktoś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaQ
czy można dostać jakieś inne znieczylenie a nie tylko do kregosupa pozdrowiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom11
BaQ znieczulenie w kręgosłup jest najbardziej komfortowe i przede wszystkim bezpieczniejsze i lepiej tolerowane niz narkoza.zastrzyk w kręgosłup nie jest bardzo bolesny, a jak dostaniesz przed głupiego jasia to masz i tak wszystko gdzieś.przed zabiegiem bylem taki spięty, że słyszalem jak mi zęby dzwonią a po glupim jaśku to mi sie nawet spodobało na stole operacyjnym.także nic się nie bój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Po jasku jest super. W ciagu 3 seksund odlot i tacisz kontakt z rzeczywistoscia. Mi wydawalo sie ze operacja trwala ok minuty. Nie dygaj nic. Bedzie dobrze pozytywne myslenie to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×