A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

tylko ze takie "damy" sa gorzej wyksztlcone od tych co pracuja za lada. bo czesto sie zdarza tak ze jakis bogaty frajer bierze sobie fachmana z ulicy, bo ona go np w dziecko wrobila. i co, taki wlasnie łachman przychodzi do sklepu, rzuca 200zl i mysli ze jest "pania". tylko takiej splunac pod nogi...

ludzie, ja tu czegoś nie rozumiem, też pracuję w Pepco, jest ciężko, nawet bardzo ciężko, klienci do bani, szczególnie w naszym rejonie, a my nic nie robimy, mało tego , nasze kierowniczki też nic nie robią, potrafią tylko przy nas głośno i pięknie mówić, a na konferencji to co było?! każda szczęśliwa, przytakiwała grzecznie, na wszystko się zgadzała, a na wieczór co nie które jak by mogły to by się z każdym rżnęły i nas w dupie mają, tylko o swoje łby i kariery się martwią, a prawda jest taka, że dzięki nam zwykłym pracownikom te sklepy funkcjonują i oni na nas zarabiają ciężkie pieniądze, a my dostajemy ochłapy z pańskiego stołu

beno chyba wreszcie ktos tu zaczyna myslec:-)bardzo mi sie podoba twoja wypowiedz:-)

Beno...brawo w koncu ktoś sie odwazyl zeby napisac prawde!!! Do(((((((((((((((((( uwiez mi nie chcialam zeby moje słowa zraniły Ciebie albo inne osoby.Kiedyś pracowałam w tej firmie wiem jacy potrafia byc klienci,zwolniłam sie otworzyłam działalnosc ,mam kontakt z klientami ale nie musze im mowic wyuczonych regułek ktore Wy teraz musicie mowic. Dziewczyny uwieżcie w siebie oprocz Pepco jest inna praca wierze w Was i nie dajcie sie tak wykorzystywac. Dla mnie Pepco bylo jak sekta bardzo latwo sie od mich mozna uzaleznic bo wierzylam ze bedzie lepiej a bylo tylko gorzej,teraz jestem szczesliwa a do Pepco czasem chodze i zal mi Was bo wiem co to znaczy rozladowac 7 palet towaru.Pozdrawiam i zycze szczescia. DANMA NA STO DWA

do !!!!!!!!!!!!!!! Pozdrowienia dla Rawy Mazowieckiej, trzymajcie się cieplutko. A co sądzicie o obiecanych podwyżkach od nowego roku?! bo ja mam na ten temat swoją teorię, ale o tym jutro :-)

Pisałam tak dlatego,że wszyscy ciagle narzekaja (domena Polaków)a nikt nic nie robi w kieruku tym,żeby było lepiej.Twoja kierowniczka jest od Tego ,żeby rozmieniła pieniadze w banku.A czy tak robi?

Strasznie jest czytac niektore wasze wypowiedzi, wiem, ze zycie bywa niesprawiedliwe, czasami nie mamy wyboru i robimy co robic musimy. Zdumiewa mine brak szacunku miedzy ludzmi, moi drodzy mam srednie wyksztalcenie i jestem dumna. szanuje ludzi z wyzszym wyksztalceniem i z zawodowym i tych bez wyksztalceniajesli sa tego warci. Zastanowmy sie co sie stanie gdy wszyscy beda inzynierami i magistrami, kto bedzie piekl chleb i kto bedzie sprzatal ulice. moze w pewnym momencie utoniemy we wlasnym g.... z eposem na ustach. To wszystko i nic na temat Pepco.

Ile nienawiści, jadu..... Do jakiegos tam chlopaczka,ktory mnie wyzwał i rzekomo widział w Pepco - po pierwsze nie mam sie czego wstydzić i zrobie tak drugi raz, tylko juz konsekwentnie, tzn.wezwe kierownika sklepu i przedstawię te sytuacje obiektywnie i prawdziwie.Po tym co tu przeczytalam widze, ze chamstwo nalezy tlamsic w zarodku(choc w przypadku tej dzieczyny-buraczary,co uaktualniam-jest ono juz porządnie rozwinięte), bo w innym przypadku rozwija sie tak jak mam małą przyjemnosc tu zaobserwować. Co więcej(do tego jegomościa o wysokiej kulturze osobistej)-Jeżeli tak a nie inaczej oceniasz sytuację, kiedy młoda dziewczyna arogancko odzywa sie do kobiety w zaawansowanej ciązy, ktora grzecznie jej zwraca uwagę,że "prosilabym zeby nastepnym razem uprzedzila mnie ze nie wydaje 1 grosza lub zapytala czy nie mam nic przeciwko"zachowuje sie jak zachowuje, to daje mi to pelen obraz,kim jestes i co reprezentujesz.... chcialam zaznaczyc tu takze 1 istotną sprawę, skoro az takie emocje w Was wywołała moja wypowiedz-pare miesiecy wczesniej bylam obslugiwana tam przez inna osobę-zapytala czy moze byc bez 2 groszy-mówię-"ok".Jezeli ktos sie mnie pyta a nie z arogancka mina i butnością zachowuje sie jak zachowala tamta osóbka-ja z całą pewnością nie jestem przyzwyczajona do tego typu manier. Poza tym moi drodzy-nie jestem żadna damą uważającą siebie za chodzące cudo,nie mającą szacunku do osob sprzedającyh w sklepach!!Wszyscy z Was odebrali to personalnie!!Czy z tego taki wniosek ,ze jestescie takze chamscy dla klientow,ktorzy Wam sie nie spodobają, jak tamta dziewczyna zaznaczyla i nie macie zwyczju odpowiadac na dzien dobry, gdy sie do sklepu wchodzi???Mam nadz ze nie....Ja nie dokonalam tu zadnej generalizacji-ze Ci z Pepcko są be!!!!Napisalam o konkretnym zachowaniu pewnej osoby i jestem pewna, ze gdyby Was ktos tak"obsluzyl" stwierdzilibyscie"co za chmstwo".Jednak nikt oczywiscie sie do tego nie przyzna. Po co te wyzwiska,wulgarnośc....Chlopak ktory tak odwanie feruje tu wyrokami ,nazywając mnie motłochem i osobą niewykształconą, jestem b.ciekawa jak wyglądałaby jego konfrontacja ze mną w rzeczywisctosci,a nie sieci.Odwazny w wyzwiskach siedząc za klawiaturą....Co więcej słaba prowokacja,ponieważ nie mieszkam w Rawie, a jestem tu raz na okolo 2 m-ce...Zresztą jak zaznaczylam-jezeli spotkam sie z takim chamstwem kolejny raz postapie juz nie tak jak ostatnio,ale konsekwentnie i tak jak nalezaloby za ostatnim razem.I jeszcze jedna dodatkowa uwaga wykształcony i mądry czlowieku :mieszkaniec Rawy to Rawianin...Sprobuj zapamiętać. Poza tym gwoili scislosci-NIE NAPISALAMA ZE OSOBY PRACUJACE W PEPCO SA NieEUKAMI, NIEUDACZNIKAMI I INNE BZDURY!!!!!MAM SZACUNEK DO LUDZI PRACUJĄCYCH,UCZCIWYCH!!!!FAKT PRACY W PEPCO NIE JEST DLA MNIE ZADNĄ UJMĄ NA HONORZE CZY CZYMS SWIADCZĄCYM O NISKIM CZY NIEPELNYM WYKSZTALCENIU!!!!!Po co wkładacie mi w usta slowa ktorych nie mowilam!!!Moja ocena tej pozal sie Boze sprzedawczyni p0kierowana byla jej zachowaniem, a nie tym ze pracuje tu czy tu.... Dlaczego atakujecie A NIE obiektywnie spojrzycie na sytuację.....Czy naprawdę pochwalacie stwierdzenie osoby sp[rzedającej w sklepie:ze jak jej sie jakis klient nie spodoba to go chamsko traktuje..."Czy to jest postawa godna pochwały??? Jestem osobą pracującą, także "służę" innym ludziom....Dla mnie normalnym zachowanie,zachowaniem takim jak nalezy jest szacunek do innych ludzi!!!!Ja pracuje dla nich,dziecki nim mam wynagrodzenie.Oczywiscie,jak ktos tu napisal dziala to w 2 strony-gdyby nie ja oni nie mogliby sprawnie pracowac.Ale to tak poza tematem. Troche obiektywizmu,a nie piana na ustach,wyzywanie i bronienie kogos tylko ze wzgledu na fakt ze pracuje w tej samej branzy co Wy!!!

masz na jakiejs stronie numer do centrali zeby zgłosić skargę.Popieram w pełni

Wiec izo. z tego co zrozumialam ow dziewczyna zdenerwowala cie tym, ze zamias pytania czy moze byc bez grosz poprostu ci to oznajmila......pytanie czy warto robic afere w zasadzie o nic...?mimo ze nie pracuje w pepco to faktem jest ze tez pracuje w tej branzy jak to nazwalas. I chcac nie chcac czesem naprawde jest problem z wydawaniem tych glupich. postaw sie w jej sytuacji. gdyby spytala czy moze byc bez grosz a ty bys i tak go zazadala postawilabys ja w niezrecznej sytuacji. bo tak czy siak ona najnormalniej w swiecie nie byla w posiadaniu tego grosza...po klientach nie da sie poznac kto jest w stanie darowac ta reszte w postaci grosza a kto nie...niektorzy klienci potrafia wrecz zrobic karczemna awanture o to i na dodatek zmieszac cie z blotem albo zdeptac jak robaka. i za co? za to ze poprostu nie jestes w stanie wydac jednego grosika. A jakbys podjal probe obrony przed takim kims moglbys za to zaplacic nawet zwolnieniem z pracy. wiem ze moze poczulas sie urazona i oczywiscie masz prawo wyrazic swoje zdanie. tylko ze takie sa realia nie wazne jakbys byla mila jakbys szeroko sie usmiechala to i tak zostaniesz uznana za gorsza za to ze nie masz grosza. tylko ze jak zamiast jednego wydaje sie juz ob biedy piec groszy to klient potrafi zgarnac to z lady i wyjsc bez slowa. wtedy wszystko jest ok. tylko jak kasjer nie ma wydac wtedy trzeba wywolac awanture.

DO IIIIIIII Wreszcie jakas obiektywna i kulturalna odpowiedz na moj wpis.Rozumiem Twoj punkt widzenia....Ja WIEM ZE w kasie moze nie byc drobnych.Jednak skoro od roku regularnie sie to powtarza to moze nalezaloby zglosic to kierownikowi.Poza tym zapewniam Cie,ze jezeli ta dziewczyna bylaby mila,ja nic bym sie nie odezwała!!!!Tylko nikt tu jakos nie moze pojąć , że mnie nie chodzi o te zasrane za przeproszeniem grosze.w ogole to juz nawet zaluje tego calego zachodu,bo kaZdy mysli, ze mi zalezy na groszu czy 2 i jestem wielka dama wyzywająca sie na \"biednych osobach\".....Mnie chodzi o to, ze ta dziewczyna nie odpowiedziala dzien dobry,na moje dalsze pytanie\"przepraszam, czy sa wieksze rozmiary kurtek \"najpierw nic nie powioedziala,potem powielilam pytanie odburknela pod nosem.Nie opisywalam tu juz tego wszystkiego,szkoda zebym sie tu wysmętniala.Zachowanie przy kasie dopelnilo czary goryczy.Naburmuszona,niemila,chamska.I dlaczego,bo co,bo jak sama mowila \"nie spodobalam sie jej???\"Nie toleruje chamstwa,jezeli ktos żąda szacunku niech sam takze szanuje innych.

Wlosy mi się jeżą na głowie- czy naprawde w tym kraju do chamstwa trzeba sie przyzywczaic?A jeżeli ktos nie chce do niego przywyknąc to bedzie zaszczuty i atakowany przez ludzi rowych takiej beszczelnej,chamskiej ekspedientce,ktora wyladowuje swoje bolaączki na innych,dzieki ktorym ma gdzie pracowac.Nie czytałam już dokładnie wszystkich wpisów,ale skąd ten atak na dziewczyne,skoro ona ma rację.Tolerujecie chamstwo-w takim razie nalezycie do tej samej grupy.Zawsze podziwialam ludzi ktorzy umieli sie sprzeciwic chamskim zachowaniom.Brawo iza.Nie daj sie-tu i tak bedziesz zaatakowana, bo wiadomo ze na ten temat wchodza w wiekszosci ludzie pracujący w tym pepko. Lepiej olać i robic swoje-nie popuscilas chamicy-racja!opierdol sie jej nalezał jak najbardziej

Ludzie czy Wy nie macie się czym zajmować.Dajcie luz. Nikt z nas nie jest ideałem.

Polacy jedyne co potraficie to narzekać, normalne!!! nie podoba wam się praca to zrezygnujcie, a najlepiej to opuście ten kraj, macie do tego pełne prawo, ale pewnie tam też będziecie narzekać i psioczyć, ludzie którzy tu piszą nie potrafia nic innego robic w życiu tylko narzekać. Więc poraz kolejny mówie do WAS wyjedźcie i oczyście nasze powietrze. Oburzenie normalka. Pepco nie jest zlą firmą, traktuje ludzi normalnie, może w końcu powinno dobrać się wam do tyłków, żebyście zaczeli szanować to co macie i znow oburzenie, ale tylko to potraficie robić Milego dnia poz

wiesz co nie prosil cie nikt o zdanie my narzekamy a ty kim jestes zeby nas pouczac skoro nie wiesz jakie sa realia to tak naprawde nic nie wiesz

Ja też pracuję w pepco i to co tutaj czytam to po prostu jakaś bajka:) złe czarownice z pepco i wojownicy z chamstwem nasi cudowni klienci!!! U nas bardzo rzadko brakuje tego grosza bo prosimy klientów o drobne a jeżeli nie mamy jednego to dajemy dwa! manko rzędu 30 - 40 groszy w tym momencie to żaden problem. Prawda jest jednak taka że czasami ręce opadają na poziom kultury klientów:( Na pytanie klientki o to " czy z tych kurtek są większe rozmiary bo tu nie ma" spojrzałam na wieszak rzeczywiście wisiały trzy ostatnie pary jakie mamy, moja odpowiedź brzmiała dosłownie " niestety mamy już tylko te które tutaj wiszą" i co usłyszałam - ALE PANI TO I MIŁA !?!?!?!? Szkoda że pismem nie da się wyrazić oburzenia z jakim to było powiedziane - no cóż, nie mam sobie nic do zarzucenia. Albo wieczne pretensje o to że cenówki SĄ Źle powieszone( według zasad przyjętych w pepco), ale nasi bojownicy o kulturę po prostu opierdalają nas za to BO W BIEDRONCE to jest inaczej!!! I jakież ogromne zdziwienie przy kasie - to ten czajnik nie kosztuje 1,49 ???? Jeszcze jedna kwestia godna poruszenia - w żadnym sklepie samoobsługowym kasjer nie pakuje towaru - my musimy - często są to drobiazgi ale zdarzają się też ciężkie serwisy, duże puchowe kurtki itp. Pracuję w tym sklepie około roku były TYLKO DWA przypadki kiedy klient przytrzymał mi raklamówkę i powiedział ja pani pomogę:(((( Przy czym w innych sklepach klienci ochoczo pakują sobie towarek bez problemu i na OZNAJMIENIE ekspedientki ze będzie winna 4 czy 5 groszy z widocznymi ósemkami bo obu bokach buźki radośnie oznajmiają nie ma sprawy:))))))))) Z pozdrowieniami dla cecylki _19, rawianina,IIIIIIIII, kkkk i wszystkich klientów którzy przychodza do nas z miłym nastawieniem i którym chętnie pomagamy.Ja nie jestem chamką szanuję ludzi bo SZANUJĘ SIEBIE ale odpowiedzcie też nam czasem dzieńdobry, czy powiedzcie dziekuję bo nam też się to należy. Pozdrawiam cudowny zespół nie chamek z którymi współpracuję:)))

Witam Was kochani. To co tutaj czytam mnie przeraża, ale z przykrością muszę Wam przyznać rację. To co się w firmie wyprawia to skandal. Pewnie zysk uderzył do głowy centrali, bo ich ostatnie pomysły są nietrafione. Od grudnia wszystkie sklepy w sieci mają być czynne od 9 do 21, a pracownicy mają pracować od 7 do 23. Na zmiany oczywiście, żeby nikt się nie przepracował. Oczywiście za te same marne grosze. Standardowo zwiększone dostawy i tylko kobiece ręce do pracy. Szykujemy się właśnie w firmie na największy zapiernicz w roku. Będzie nie tylko dużo klientów, ale bardzo dużo złodziei, ale może tym razem wyniosą mniej niż zwykle, bo bramki to zbędny wydatek dla sklepów. Już nawet nie wspominam o goniących folderach i terminach. Szkoda, że tylko pracownicy sklepów tak dostają po tyłku. Najmilszy jest fakt, że słowo "DZIęKUJę" prawie wcale się nie pojawia. Ja ciągle jestem pracownikiem sklepu Pepco, ale mnie przy tej pracy trzyma załoga z jaką mam zaszczyt to wszystko znosić. Niestety niedługo pewnie wszyscy rozejdziemy się w swoją stronę, bo kasjer w Biedronce jest bardziej szanowany przez swoich szefów, a i dużo lepiej wynagradzany. Obecnym i przyszłym pracownikom tej firmy radzę się poważnie zastanowić "czy warto", a centrali pomyśleć o poważnych zmianach na lepsze. bo przecież chcemy być najlepsi RAZEM. Wytrwałości w tym najgorszym okresie w roku

To co nas czeka w tej firmie w okresie świątecznym jest czymś okropnym.Żeby tak Ci z Centrali popracowali w niedzielę i od 7 do 23,poprosimy o zamianę miejsc z tymi ludzmi chociaż na tydzień.Niech zobaczą jak to jest miło jak wjeżdza dostawa z 10 paletami.Ile my się w tej firmie nadzwigamy,ale raczej tym się nikt z Centrali nie interesuję.

Dostalam tam oferte pracy i nie wiem czy z niej skorzystac> jesli ktos wie cos o pracy tam i moze mi podpowiedziec o warunkach tam panujacych prosze niech odpisze mi mailem: emilkazelazna@op.pl. :o)

nasze podwyżki szlag trafił, co to za podwyżka, że od stycznia mają podnieść najniższą krajową i nam dorównają do tej najniższej, dla mnie to nie podwyżka tylko dostosowanie się do wymogów państwa. Ktoś za chwilę powie - zwolnij się, zmień pracę, ale dla mnie ważniejsi od pieniądza są ludzie, a ludzie z którymi pracuję są po prostu zajebiści i tak naprawdę tylko oni mnie tu trzymają. Centrala powinna pomyśleć o wymianie sprzętu, bo jak na takich grzmotach można normalnie pracować, albo proponuję wpaść do nas i na niedziałającym planusie wklepać na czas tzn. na już 100 kart magazynowych. ZAŁAMKA! Ale Poznań pracuje pewno no super nowoczesnym sprzęcie

naprawde od grudnia macie pracowac do 21? i kto przyjdzie o tak poznej porze do sklepu? i tak tylko przez grudzien tak?

szczerze mowiac to moja kolezanka pracuje w pepco i z tego co mi opowiada to za kolorowo tam nie jest owszem mozna teafic na fajna zaloge ale strasznie duzo nerwow koztuje ja to co wymysla centrala

Kurcze jestem w szoku co tu piszecie ja tez pracuje w pepco i jakos mam inne zdanie na ten temat mam niezła kierowniczke i fajną załoge czasami jest ciezko ale nie do przesady co co tu czytam to mi sie włos jezy na głowie co wy wypisujecie wszyscy tylko narzekacie a nikt nie napisał dobrego zdania na temat tej firmy dla tych co tak narzekają mam propozycje aby sie zwolnili i poszukali innego zajęcia a nie pisali ze sie nie zwolnią bo trzyma ich tylko zaloga to są brednie nie rozumiem tego jest mi zle ale sie nie zwolnie bo załoga jest fajna uwazam to za głupie podejscie

jak ludzie maja sie zwolnic skoro musza gdzies pracowac niektorym nie na reke jest zwolnienie a z praca nie jest latwo i to nie jest zadne narzekanie tylko walczenie o to co sie im prawnie nalezy czli godne warunki pracy a nie jak w kamieniolomach

nie warto tam pracowac.ja tam pracowalam kilka lat temu i juz wtedy za najnizsza krajowa i cale szczescie ze to olalam bo widze ze sie nic nie zmienilo-kto teraz kierownikiem w Gdansku?

chyba sie mylisz bo z tego co wiem to teraz z praca jest o wiele lepiej niz pare lat temu a tylko dlatego ze sporo osób wyjechało z kraju prawie wszędzie widze ogłoszenia ze potrzebują do pracy

"Najlepsze" jest to ,ze w tej firmie nie mozna zachorowac -jestes chory = zwolnienie.Szkoda ,ze nikt ich jeszcze nie podał do sadu pracy,ale jak tak beda dalej robic bedzie reportaż nie o Biedronce ale o Pepco.

jak to?jak chorujesz to zwalniaja?

po ok.2 tygodniach od zakonczonego L4 mozesz sie spodziewac wypowiedzenia-wymyslaja jakies powody bo nie moga napisac ze chorowałas i dlatego cie zwalniaja.

wiesz co ty chyba bajki piszesz pierwsze słysze aby za zwolnienie l4 zwalniali z pracy nie raz byłam na zwolnieniu i jakos dalej pracuje moze tylko was tak straszą no chyba ze ktos non stop chodzi na zwolnienia no to bym sie nie zdziwiła