A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

pracownik z wyk. srednim czyli jesli bylas tylko z kierowniczka to grafik jaki byl zrobiony jest poprostu zrobiony zle!! Jak moze byc tylko kierownik i jeden prwcownik na zmianie w takim sklepie to jest poprostu chore........ A co do wypowiedzi zdegustowanek to masz racje ze od wiekow wiadomo,ze kierownik nie jest od mycia podlogi,ale powiem Ci jedno jesli taki kierownik jest normalny i szanuje swoich pracownikow to powinien czasami pomagac przy sprzataniu sklepu.A wiem to ze swojego doswiadczenia jak tylko moglam i mialam czas na pomoc przy sprzataniu sklepu to to robilam.Bardzo szanowalam swoich pracownikow i swietnie sie z nimi dogadywalam.( A tak na marginesie to nie jestem pracownikiem PEPCO)Pozdrawiam Wszystkich

Mamy mały (duży) problem,podejrzewamy kierownika (czke) o kradzież napiszcie co robić?

Porozmawiaj ze swoim area.

zgadzam sie z aro powinnas porozmawiac ze swoim areasem.

Dzięki za poradę.

pepcowiczki- macie jakiś dowód?? po czym to wnosicie??

Nie psujcie wizerunku kobiety swoimi podejrzeniami, pewnie zresztą mijającymi się z prawdą.. Konkrety proszę, konkrety :D

to jakich mam dostarczyc konkretów ze kierowniczka kradnie?????????????????????????????????????????????????????????/

Jak to jakich?? Jeden podstawowy!!! Byłaś świadkiem, widziałaś, jak kradnie. Pracuję w Pepco i ubolewam nad tym, co tutaj wypisujecie. Na szczęście są tutaj ludzie, którzy piszą... mądrze...

Wizerunek ta firma sama sobie już dawno wyrobiła...wystarczy poszukać w internecie na innych forach jak w tym "kołchozie"traktuje się pracowników.Mobbing,wykorzystywanie ,ubliżanie,na porządku dziennym .Ci ,którzy tam pracują to życiowi nieudacznicy.Pozdrawiam z normalnej pracy.

do byłego pracownika pe mobbing, ublizanie ?? Cała firma pepco Ci ubliżała ?? , czy konkretne jednostki ?? A może czułeś sie jak w kołchozie, bo nie jesteś przyzwyczajony do pracy i noszenie skrzynek Cie męczy :-) ?? ( niestety w polsce nadal za noszenie skrzynek dostaje sie mało kasy, to nie wina pepco, choć wcale nikogo nie bronię, mają też swoje za kołnierzem np:ilość załogi na sklepie itp ) Nieudacznicy życiowi , to ci, którzy pracuja tam od 8 lat i nadal są kasjerami, a takich jest niewielu, reszta poszła do góry, oczywiście co niektóre osoby od razu chciałyby na area, lub jeszcze wyżej, ale tak sie nie da Reasumując pracuj sobie tam gdzie teraz "wszyscy" są dla Ciebie tacy mili, i cała firma Cię szanuje, gdzie cała firma Ci nie ubliża, (czyli pewnie na jakimś zmywaku w UK )-przypis autora nadal pozdrawiam tych , którzy nie sra.. o sorki , nie robią kupy do własnego gniazda :-)

dodam jeszcze, że atmosferę w danym miejscu pracy tworzą wszyscy pracownicy, więc jeśli była lekko mówiąc nieprzyjemna, to też musiałeś mieć w tym udział były pracowniku pe. Praca zespołowa to nie przelewki. Jaka załoga , taka atmosfera. Zaznaczam , że znam amosferę w pepco , choć tam nie pracuję, i wiem , że tam gdzie ludzie są dla siebie ludzmi, jest i dobra atmosfera, i robota jest zrobiona, i jest czas na kawę, i nawet na wspólne wypady w miasto

Zdegustowany= spoko gościu z Ciebie. A co do Byłego Pracownika= Pisząc o nieudacznikach życiowych, odnoszę wrażenie, że znasz to pojęcie z autopsji.. Wiesz jaki wniosek mi się nasuwa??? Zrezygnowałeś z pracy, bo się do niej nie nadajesz, za słabiutki jesteś. P.S. Wyluzujcie!!! Wiosna przyszła. Wonna i radosna!! :D :D

Aha jeszcze jedno.. Jak to mądrze, na tym forum napisała osoba o nicku M.B. - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma!. Ja się pod tym podpisuję. Tą jakże optymistyczną puentą kończę.. Na dzisiaj..:)

a początek może gdzie jest Moderator? Bluzgacie na siebie niemiłosiernie a chyba nie o to chodzi na forum...komuś nerwy za szybko puszczaja :) Po drugie to oczywiście, że bywa, że im mniej wykształcony kierownik tym bardziej próbuje nadgonić swoje braki wiedzy o czymkolwiek poniżaniem kasjerów, ale kiedy już sobie to uświadomimy to nie ma co przejmować się takim kierownikiem :). Prawda, że atmosferę budują wszyscy, ale prawdą jest też, że jeśli ktoś tu pracuje to ma jakieś powody i może lepiej robić wszystko, żeby dało radę jakoś wytrwać te nawet 12h. Nie ma pracy bez wad, na każdą można narzekać i na każdego kierownika też, ale niestety tak już jest, że mamy zwierzchników...a jak się nie podoba to sami zostańmy swoimi szefami...czasem nie jest łatwo. Poza tym wszystkim u nas całkiem miło, co drugi dzień narzekamy i nabijamy się z pomysłów Centrali ale w wolnych chwilach między chichotaniem wykonujemy polecenia :):):) i jest \\\"w miarę\\\". a i najważniejsze :) nikt u nas nie śmierdzi :)

to prawda ze tam kradna skoro nie ma bramek i kamer to kazdy pracownik moze sobie cos wziac a co to za problem? osobiscie znalam jedna ktora duzo ciuchow zwinela

Na początek miało być :)

hmmm...miałem nic nie pisać ale czytając te bzdury po prostu sie ugotowałem...powiem tyle: nawet nie potraficie porządnie narzekać...gdy brakuje już siły argumentów używacie argumentu siły.. w tym wypadku słów...stanowicie obraz polaka...malkontenci.gdybyście umieli żyć jak ludzie to byście zacisnęli zęby i pracowali uczciwie...pewnie chcielibyście pracować po 4odz. za 1500+ 100% premii...jak się nie podoba to jedź jeden z drugim do anglii albo irlandii a po kilku dniach zatęsknicie do tego "zasranego" PEPCO ...i właśnie na koniec zniżyłem sie do waszego poziomu...bo ostatnie wpisy to tylko wyzwiska...

sluchaj ja kiedys tam pracowalem i w sumie malo placa to prawda i kradna klienci i pracownicy-to swieta prawda nie rozumiem dlaczego nie ma kamer to jest chore

... i tylko ryba nie bierze .......... ;)

Może zacznę od tematu forum. \"a znacie taką sieć sklepów PEPCO?\" - o ile dobrze rozumuję to celem założenia tego postu była rozmowa o produktach sprzedawanych w tych sklepach o jakości itp. itd.... A z tego co wyczytałam to może jedna max dwie strony są o sieci sklepów , resztę gdybym miała posegregować otworzyłabym nowe tematy typu \" A znacie pracowników sieci sklepów PEPCO?\". Ludzie zastanówcie się co reprezentujecie sobą ( już nie wpominam jak reprezentujecie firmę w której pracujecie). Jeśli komuś na preawdę sprawia tyle nieprzyjemności i nerwów praca w PEPCO to czemu nie znajdą innej , bez narzekania i wypisywania chamskich komentarzy po internecie. Jeśli jest wam ciężko bo wasz kierownik ,zastępca \"sieje terror\" (wnioskuję z wypowiedzi) po prostu postarajcie sie dogadać , bo niestety ale obelgi wypisywane tutaj nie pomogą ani nie poprawią wam atmosfery/stosunków w pracy ...A jeśli się nie da dogadać to po co się męczyć.A jeśli czujecie potrzebę pracowania w supermarkecie Pepco to nie jedynka sieć sklepów jest i Biedronka Lidl Tesco Carrefour Kaufland Real....... mogłabym wymieniać bardzo długo.zarobki te same może nawet wyższe. Każdy kto zatrudniał się w Pepco był poinformowany o zarobkach ..... dostawał umowę \"szkoleniową\" (zazwyczaj okres 3 miesięcy ) a po takim czasie da się wyczuć atmosferę więc każdy mógł zrezygnować po tym czasie. Poza tym liczmy się z tym, że to jest pewnego rodzaju łańcuch i każdy ma narzucaną jakąś pracę z góry i wiadome jest że czego ja dziś nie zrobię jutro moi koledzy/koleżanki będą musieli zrobić za mnie i dodatkowo będą musieli wykonać to co zaplanowane było na dany dzień... więc \"darcie kotów\" nie pomoże na pewno.....to tylko kwestia dogadania się i uważąm że wina nigdy nie leży po jednej stronie.Nie narzekam na cały ten system i ludzi którzy go tworzą ale przyznam jednak że niekiedy brakuje tego jednego etatu i jest ciężko niekiedy aż się nie chce nic po ciężkim tygodniu .....ale to nie powód by na forum publicznym wypisywać wszelkie mankamenty urody czy zachowań pracowników.

oho ho chyba jakas kierowniczka sie wypowiedziala??? co z tego ze autor topiku mial co innego na mysli kazdy sobie moze pisac na forum i fajnie ze ludzie moga sie podzielic opiniami

jak można nie skorzystać z okazji wzięcia sobie czegoś za darmo w tych czasach skoro widać że na cały sklep ponad stu metrowy są dwie osoby ktore są zajęte pracą? to w sklepach 20-30 metrowych są dwie trzy osoby na zmianie. to nie wina pracowników oczywiście że nie mają czasu na pilnowanie bo muszą wykonać prace na czas tylko zarządu

Nie wiem z kim rozmawiam ...z dziećmi???? bo po niektórych sposobie pisania to tylko to mogę wywnioskować (niestety) . W porządku skoro \"jakaś\" pani kierownik kradnie , nie nadaje sie na stanowisko które pełni, jest nieodpowiedzialna itp. itd. To wypisywanie tutaj tych wszystkich uwag i tak na nic się nie zda, skoro ktoś ma odwagę aby te zarzuty wypisywać tutaj na forum.... to niech zgłosi to w odpowiednim miejscu i udowodni a nie anonimowo wypowiada się tutaj. Czy nie będzie prościej??No chyba , że to tylko bzdurne pomówienia to nie dziwie się, że nikt nie ma odwagi. !!!Kasjer-sprzedawca!!!

pomówienia? jak ktos tylko zobaczy Pania kierownik to samo mowi za siebie- wizytówka pepco _ hehe

jakok i właśnie o to mi chodzi : cyt:\" powinien ktoś interweniować\" Twoim zdaniem kto?? klienci?? osoby którym sie pożalicie tutaj HALO!! obudźcie się .... jakakolwiek reakcja/interwencja powinna wypłynąć od pracowników..... oprócz zastępczyni kierownika jest np. AREA wpłynie jedna, druga skarga i na pewno coś z tym zrobią kierownik tylko człowiek jest do zastąpienia.... (wciąż jednak twierdze, że wypowiedzi a raczej ich sposób przynosi wstyd.... i jako pracownik tej samej firmy wstydzę się za co poniektóre wypowiedzi)

cytat "mamo" chyba chciales napisac mamą co??? heh idż do szkoły dziecko naprawde i nie zajmuj sie sprawami dorosłych. a skoro to nie twoja znajoma ani mama to czemu ją tak bronisz? to są sprawy dorosłych a nie Twoje.

jakok sprawy dorosłych?? powiem tak przeczytaj może od początku ten \"elementarz\" (bo inaczej tego forum nazwać nie mogę) i przelicz osoby które nie zachowują się jak dzieci...... jest ich niewielka liczba.Dlaczego pracownicy mają to załatwić???? choćby dlatego że to im jest tak \"źle\" i to oni czują się pokrzywdzeni, a nie \"pani Danka\" po co kobieta ma się fatygować i zgłaszać cokolwiek może jej nie jest źle??. Piszę do wszystkich, którzy tak zawzięcie kierują te obelgi w stronę kierownika/z-cy kier. Tak samo jesteście pracownikami i tak samo możecie zadziałać jeśli prawdą jest to co piszecie.... A może prawdą jest to, że ktoś z góry będąc waszym przełożonym narzuca wam prace i nie możecie się polenić. Moje zdanie jest takie: W ten sposób, w który teraz załatwiacie sprawy dotyczące waszego sklepu kompletnie niczego nie załatwią. I trzeba jeszcze jeden aspekt brać pod uwagę Kierownik sklepu w firmie Pepco to niestety nie Pan/Pani siedząca w żakiecie/garniturze cały dzień popijająca/y kawę za biurkiem-niestety różni np. mnie od kierownika jedno wysokość pensji (choć i tak niewielka) i to że oprócz pomocy przy sklepie musi zadbać o magazyn towar i cała papierkową robotę.Bo faktem jest to że ja na 11:30 h + drugi kasjer na 9 h przy utargu np. 8 tys. i koszyku 18-19 zł. nie zrobimy nic.... A brak dodatkowego personelu powoduje, że tak się zdarza.Więc kierownik/z-ca po zrobieniu papierów powinien brać się za towar i wykładać ... Bo to też ma w swoich obowiązkach.

rachunek jest prosty : kierownik takiego sklepu zarabia ok.1400 zł. z tego ma oplacic mieszkanie (300 - 400) , splacic rate kredytu (ok 600) ,do tego dochodza oplaty za prad,gaz,wode,telefony...... wiec jak z takiej kwoty maja wyzyc dwie osoby???????

i jak widac osoba o pseudonimie " jakok " wie co pisze , napewno bezpodstawnie tego nie robi ........( napewno wie duzo wiecej )....