Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

Wesolo? Bo mam CIEBIE! Tra,la,la Nam nigdy jest nudno,,,hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten zespol goralski______ale dawal czadu,,,,jeden z nich tak spozieral na Ciebie,,,,i nic dziwnego,ze tyle razy nam przygrywali,,,hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HIHI Siedzialysmy w jednej lini wiec nie wiadomo ,gdzie te oczy szybowaly. Goralu ,czy ci nie zal............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,,nie____________to bylo cos szalonego,,,szybkiego! Pamietam,jak podrygiwalysmy,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje,to tez bylo,,,,,zwracam honor,,,,tyle sie tam dzialo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodelko moje oczy powoli zaczynaja mi juz opadac. Zmeczenie powoli daje znac. I tak mi sie marzy odcineczek Moniki przed snem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK,bedzie Monika____________za chwileczke,,,, A potem biegniemy do lozeczek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coz znaczy dla nas polnoc ????????????????? Malo to razy Jodelko niemal swit nas zastal? hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie z Monika,,,, ❤️❤️❤️ - Chcesz sprzedać wszystko? - Kasia miała ochotę coś powiedzieć, ale zrezygnowała. - No dobrze, westchnęła, skoro tak postanowiłaś... Nie idź do Desy. Zapłacisz rzeczoznawcy, potem prowizję firmie, stracisz dużo. Tu trzeba inaczej. Ja znam takiego jednego, co się tym zajmuje prywatnie. Henryk Długopolski się nazywa. Facet od lat trudni się pośrednictwem w sprzedaży antyków. Zna wszystkich i zawsze wie, kto czego potrzebuje, chce i ile jest skłonny zapłacić. Henryk to firma. Ma znakomite markę. Wielu ludzi woli kupować od niego, bo to pewność i zaufanie, no i daleko od fiskusa. Transakcje w gotowce. Chcesz? - Ty zawsze masz odpowiednie kontakty - z trudem uśmiechnęła się Monika. - Dzwoń do niego, nawet zaraz. Kasia wyjęła z torby notes i zaczęła go kartkować w poszukiwaniu numeru telefonu. Monika stała przy oknie zamyślona. - Hej, wróć do rzeczywistości - Kasia stanęła obok niej. - Pan Henryk jest skłonny złożyć ci wizytę za dwa dni. - Świetnie. Powiedz, że się zgadzam. Obojętnie, o której - dodała. - Dostosuję się do niego. - No to załatwione - Kasia schowała telefon do torby. - Będzie pojutrze o czternastej. To arystokrata z zasadami. Zapewniam cię, że zadzwoni punktualnie o drugiej. Ani sekundy wcześniej czy później. Przygotuj się. - Tak, ocknęła się Monika, powyciągam wszystko, co może mieć jakąkolwiek wartość. Czekaj - ocknęła się - przecież ja mam w piwnicy jeszcze nierozpakowane trzy kartony z takimi różnymi drobiazgami po ciotce. Nie wiem czy to coś warte, ale stare. - W piwnicy trzymasz? Może ktoś ci to już ukradł? - Nie, chyba nie. Prawdę mówiąc nie zaglądałam tam od tygodni. - A co tam masz? - Porcelanowe figurki, sztućce srebrne... Nie lubię ich używać, bo ciągle trzeba je czyścić. Zatrzymałam je sobie tak, na wszelki wypadek, gdybym kiedyś miała jednak większe mieszkanie. Lampa taka śmieszna, ale lubiłam ją... - To chodźmy - zdecydowała Kasia. - Teraz wszystko, co ma więcej niż pięćdziesiąt lat jest coś warte. Niech Długopolski obejrzy, co tam masz. Monika ożywiła się trochę. - Masz rację, zaraz pójdę i przyniosę wszystko tutaj. - Razem pójdziemy. A potem zapraszam cię na obiad - powiedziała Kasia. - Nie, dzięki, nie mam ochoty nigdzie wychodzić. - Wyjdziesz - Kasia była nieugięta. - Nie możesz stale siedzieć w domu i patrzeć w sufit, zapijając smutki koniakiem. Co się stało - to się nieodstanie, ale dalej żyć musisz. Może to się jeszcze jakoś wyjaśni... - Sama nie wierzysz w to co mówisz - Monika machnęła ręką w geście kompletnej rezygnacji. - Nic się nie wyjaśni. Chcę tylko zakończyć tę sprawę. Żyć dalej - dodała cicho. - Po co? Dla kogo? cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIAZKU____________juz zmierzam do lozeczka. O tak,,,nikt nie odbierze tych naszych rozmow do switu,,,,tematow bylo bez liku,,,,i pewnie jeszcze mamy ich sporo.Przyjdzie taki dzien,,,i noc,,,,, Zycze kolorowych snow. Mysle o naszej JARZEBINCE kochanej. JARZEBINKO____przytulam i 👄 DOBRANOC______________do jutra.Pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc biesiado 🖐️ Dobranoc Jodelko i kolorowych snow . Grabiku ,ty juz nie dlugo bedzesz wstawac, wiec moze powinnam ci zyczyc Milego dnia. Jarzebinko sercem i myslami naprawde jestem z Toba. Jesli w jak kolwek sposob moge Ci pomoc, pisz ,dzwon ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biesiado
masz klasę i tak trzymaj :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Biesiado! Jodelko! Grabku ! Wiazku! ❤️ DZIEKUJE...... i jeszcze raz dziekuje 👄 wiem , ze jestescie ze mna! Pozdrawiam i 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️ Kochana JARZEBINKO_____ponownie wyslalam Ci wiadomosc na skype.Zobaczymy,czy teraz dotrze? Jestesmy z TOBA____________i nic tego nie zmieni. Wiem,ze jest Ci bardzo ciezko,,,, Napisze pozniej e-maila do Ciebie,,,,na pewno bedzie gwarancja,ze nie zaginie po drodze. Jestesmy mysla i sercem przy TOBIE.Nie jestes sama!👄 Przytulam Cie bardzo mocno i 👄. Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie te wiersze sa dedykowane dla CIEBIE_____w ten sposob czcimy pamiec o TWOJEJ MAMUSI. Na BIESIADZIE___________jest miejsce takze dla NIEJ.,,,,i jeszcze nie jeden wiersz pokloni sie JEJ. Jestesmy z TOBA w TWOIM cierpieniu,,,,jestesmy z TWOJA MAMUSIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,ponioslo post w sina dal! Napisze krotko,,,, Pozdrawiam wszystkie biesiadniczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JARZEBINKO____________juz dotarlam! Obowiazki czekaja :D E-mail zostawiam na nocne pisanie,,,Przepraszam,za krotka rozmowe ,,,sila wyzsza.Buziaczki👄 Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie z Monika,,,, ❤️❤️❤️ - Pani się wyprowadza? Aż drgnęły obie zaskoczone widokiem dozorcy. - Nie, tylko chcę zabrać kilka rzeczy z piwnicy. - To może ja pomogę? - Świetnie! - zawołała Kasia. - Weźmie pan te dwa kartony? - Jasne, ma pani rację - mówił, wchodząc po schodach. - Ja pilnuję, ale stale coś ginie. Jak ma pani coś wartościowego, lepiej nie trzymać w piwnicy. A pan kapitan to, kiedy znów przyjedzie? - zapytał. - Nieszybko, a właściwie nigdy. - Oooo, to szkoda, bo wie pani jak z nim rozmawiałem ostatnio... - Naprawdę przykro mi, ale pan kapitan więcej się tu nie zjawi - przerwała mu obcesowo Monika. - Przepraszam, ja nie chciałem... - Dziękuję panu - Monika nieuprzejmie zatrzasnęła mu drzwi przed nosem. - Nie wytrzymam tego! - wybuchnęła. - Nie wytrzymam! Nie mogę wyjść z domu, żeby ktoś o niego nie zapytał. Kasia tylko westchnęła w odpowiedzi. - Ubieraj się - zarządziła - idziemy coś zjeść. No już, nie protestuj! Pójdziemy tam, gdzie na pewno nikt cię o niego nie zapyta. Monika porozstawiała na stole i na półkach wszystko, co - jej zdaniem - miało jakąkolwiek wartość, żeby Długopolski mógł sobie dokładnie pooglądać. Sama była ciekawa, ile warte są te nagromadzone przez lata pamiątki. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiała. Z żalem spojrzała na biurko, ale szybko zajęła się czym innym. “Nie będę niczego żałować - postanowiła - muszę zdobyć pieniądze, żeby spłacić dług. Muszę”. Parząc kawę zastanawiała się, czy ma coś jeszcze, co warto pokazać. “Chyba jeszcze tylko to - myślała - co zostało w tamtym mieszkaniu... Nie, nie będę niczego brać od dzieci. Musiałabym im wyjaśnić po co”. Długopolski przyszedł punktualnie. Przywitał się, za kawę podziękował i prowadząc niezobowiązującą konwersację zaczął przeglądać poszczególne przedmioty. - Te dwa serwisy mogę pani sprzedać w przeciągu kilku dni. Mam klienta - powiedział. - Myślę, że mógłbym za nie uzyskać jakieś dwadzieścia pięć tysięcy złotych. - Ile? - Monika myślała, że się przesłyszała. - Moja prowizja wynosi dwadzieścia procent - dodał. - To i tak taniej niż pośrednictwo Desy. Czyżby cena pani nie odpowiadała? cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-------Modlitwa jest kluczem rano i zasuwą wieczór.---------------- — Mahatma Gandhi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko wytrzymasz, ze wszystkim możesz sobie poradzić, jeżeli masz przy boku przyjaciela. On nie musi nic więcej uczynić, jak tylko powiedzieć słowo, albo też bez słów, podać ci rękę. Przyjaciel w twoim życiu jest najlepsza pociechą w każdej potrzebie. Przyjaciel to prawdziwa ludzka dobroć, w której czujesz znak Bożej dobroci. Są ludzie, którzy przekazują światło dalej. Są ludzie, którzy wszystko przemieniają w zmierzch. Żyjemy w ciągłym pośpiechu, dzisiaj wszystko musi szybko iść. W czasach, gdy nikt nie ma czasu, spróbuj pozostać człowiekiem. Nie pozwól zapędzić się w bezsensownej gonitwie! Ślimak także dotarł do arki Noego. Phil Bosmans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️👄 Życzę Ci abyś każdego dnia znalazł chwilę czasu dla siebie; abyś wyszedł sobie naprzeciw, abyś zajrzał do swojej duszy i abys umiał zachować dystans pomiędzy swymi czynami i pragnieniami. Lub inaczej: czy Ty wiesz czego naprawdę chcesz?! A może do udzielenia odpowiedzi na to pytanie wystarczy Ci tylko nowe spojrzenie na to, co można już nazwać przeszłością? Pozdrawiam WAS bardzo serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam:) Szczegolnie pozdrawiam Jarzebinke👄 Buziaczki👄 Tak mi przykro Jarzebinko❤️ 🖐️🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj BIESIADO🖐️ Milo Cie widziec GRABKU🖐️ » Janusz Laskowski » Świat nie wierzy łzom Powiedz, powiedz - jak to jest, Że na świecie tym. Jest tak dużo łez Co dzień wielki deszcz. Pada wokół nas. Powiedz - jak to jest? Że świat płacze cały czas? Że świat płacze cały czas ... Ref: Świat nie wierzy łzom. Szkoda naszych łez. Świat nie wierzy łzom. Bo za dużo jest ... Na tym świecie łez. Gdy przychodzisz na ten świat, Płaczem witasz go I gdy drogi kres Ludzie płaczą też. Wciąż im mało łez. Skąd się bierze ten ... Nieustanny - gorzki deszcz ... Nieustanny - gorzki deszcz ... Ref: Świat nie wierzy łzom ... Urodziny, ślub czy chrzest, Zaraz płacze ktoś. Zaraz łezka jest Radość albo gniew. Umie ronić łzy, Powiedz jak to jest? Że tak często płaczę ja, Że tak często płaczesz ty ... Ref: Świat nie wierzy łzom ... Pozdrawiam JARZEBINKE❤️,WIAZKA❤️,WIERZBE❤️, DRZEWKO OLIWNE❤️,CYPRYSKA❤️,LESZCZYNKE❤️,pod CYPRYSEM❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi. — Jonathan Carroll Poza ciszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
» Jerzy Połomski » Moja miła, moja cicha, moja śliczna Na na na na na na na na na na na na na ... Moja miła, moja cicha, moja śliczna, lekki powiew i muzyka, zapach nocy, przypomnienie, przytulenie, noc liryczna, moja miła, moja cicha, moja śliczna... Głos śpiewaczki, płomień świecy, zasłuchanie, potem cisza i łagodność, przypomnienie twojej skóry, twoich milczeń, leśnej woni, świeżość skóry, świeżość łąki, zapomnienie. Moje śpiewne przesłanie, zwykłe sobie śpiewanie, zamiast listu do ciebie, moje śpiewne przesłanie... [La la la la la la la la, la la la la la la la la] zamiast listu do ciebie, moje śpiewne przesłanie. [na na na na na na. . . itd.] Moja miła, moja cicha, moja śliczna, koniec płyty, koniec światła, zasłuchania, teraz bedzie noc zadumy, noc liryczna, pora grzechu, pora cieni, wspominania. Nasze głosy, dobre słowa, pamiętanie, śmieszne gniewy i dotknięcia, wybaczenia, potem słowa i łagodność, głosów granie, piękne piekła, błędne nieba, rozgrzeszenia. Moje śpiewne przesłanie, zwykłe sobie śpiewanie, zamiast listu do ciebie, moje śpiewne przesłanie... [La la la la la la la la, la la la la la la la la, la la la la la la la la, la la la la la la la la] m-m-m-m-m-m-m-m-m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×