Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

Pisalysmy juz o przyjazni i milosci ,a ja wam musze powiedziec ,ze jest jeszcze cos ,co ma dla mnie olbrzymie znaczenie. To wolnosc... Jestem juz taka ,,zolza\" [hahah} ,ze cenie sobie niezaleznosc i wolnosc. Wolnosc podejmowania decyzji , wolnosc wyboru itd. Pozornie banalna sprawa i zupelnie oczywista,ale nie zawsze latwa do osiagniecia. Dlatego dzis opowiadanie o wolnosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIAZKU kochany___________nose oponki,jeszcze cieplutkie! __________zapraszam:D Składniki cukier - 3 łyżki cukier waniliowy - 1 opakowanie jajka - 2 szt mąka - 1 szklanka ocet - 1 łyżka proszek do pieczenia - 1 łyżeczka ser biały - 250 g śmietana - 2 łyżki Sposób przygotowania Z podanych składników zagnieść ciasto. Rozwałkować na grubość 0,5 cm. Za pomocą foremek, lub szklanki i kieliszka wykrajać kształty oponek. Smażyć na głębokim tłuszczu z obu stron do zarumienienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
James Aggrey - Orzeł Pewien człowiek wybrał się do lasu, aby znaleźć ptaka, którego chciał wziąć do domu. Znalazł młodego orła, przyniósł go i wsadził do ptasiej zagrody między kury, kaczki i indyki. Dawał mu kurze jedzenie, chociaż był to orzeł, król ptaków. Po 5 latach odwiedził raz tego człowieka pewien przyrodnik. Gdy szli razem przez dziedziniec, zawołał: - Ten ptak nie jest przecież kurą, to orzeł! - Tak - powiedział właściciel - to się zgadza. Ale ja wychowałem go na kurę. On nie jest już orłem, ale kurą, chociaż jego skrzydła mają 3 metry szerokości. - Nie - powiedział tamten - on jest jednak orłem, gdyż ma serce orła, które każe mu pofrunąć w górę, w przestrzeń. - Nie, nie - powiedział ów człowiek - on jest teraz prawdziwą kurą i nigdy nie będzie latał jak orzeł. Postanowili jednak zrobić próbę. Przyrodnik wziął orła, uniósł go w górę i powiedział z naciskiem: - Ty, który jesteś orłem, który należysz do nieba, a nie tylko do tej ziemi, rozwiń swoje skrzydła i pofruń! Orzeł siedział na wyciągniętej dłoni i oglądał się. Za sobą zobaczył kury dziobiące ziarna i zeskoczył do nich. Człowiek powiedział: - Mówiłem ci, że to jest kura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie - powiedział drugi - on jest orłem. Spróbuję jutro drugi raz. Następnego dnia wszedł z orłem na dach domu, uniósł go i zawołał: - Orle, który jesteś orłem, rozpostrzyj swoje skrzydła i pofruń! Ale orzeł znów obejrzał się na grzebiące w ziemi kury, zeskoczył do nich i grzebał razem z nimi. Wtedy tamten człowiek powiedział: - Mówiłem ci, że to jest kura! CD - Nie - powiedział drugi - on jest orłem i ma ciągle jeszcze serce orła. Pozwól mi jeszcze jeden jedyny raz spróbować; jutro zachęcę go do latania. Następnego dnia wstał wcześnie rano, wziął orła i wyniósł go z miasta, daleko od domów, do stóp wysokiej góry. Słońce właśnie wschodziło i ozłacalo szczyt góry; wszystkie wierzchołki rozpromieniły się radością uroczego poranka. Przyrodnik wzniósł orła wysoko i powiedział do niego: - Orle, ty jesteś orłem. Ty należysz do nieba, a nie tylko do tej ziemi. Rozwiń swoje skrzydła i pofruń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CD Orzeł rozejrzał się, zadrżał cały, jakby weszło w niego nowe życie - ale nie odfrunął. Wtedy przyrodnik odwrócił go tak, że patrzył prosto w słońce. I nagle orzeł rozpostarł swoje potężne skrzydła, wzniósł się z okrzykiem orła, frunął wyżej i wyżej i nie powrócił już nigdy. Był orłem, chociaż został wychowany jak kura i oswojony! Jesteśmy stworzeni na obraz Boga, ale ludzie nauczyli nas myśleć jak kury i często sądzimy, że jesteśmy naprawdę kurami, chociaż jesteśmy orłami. Rozwińmy skrzydła i pofruńmy! I nie dajmy się nigdy zadowolić rzucanymi nam ziarnami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodelko pysznosci ,palce lizac. Twoje przepisy przypomnialy mi znow dom mojej babci. Kochana bacia czkala na nas i kiedy wiedziala ,ze bedziemy u niej piekla takie pysznosci. Pamietam zapach placka drozdzowego i oponek.... ACH..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oponki z mojego dziecinstwa,,,, składniki 1/2 kg bialego sera (bardzo dobrze zmielonego) 1 lyzeczka octu lub spirytusu 1/2 kg maki pszennej 3/4 kostki margaryny 3 zoltka 1 cale jajko 1 lyzeczka proszku do pieczenia lub sody dwa cukry waniliowe (ok 6 lyzeczek) 1 litr oleju do smazenia cukier puder do posypania sposób przygotowania zagniesc wszystkie skladnki jak na kruche ciasto, olej rozgrzac w glebszej brytwannie, ciasto rozwalkowac na grubosc ok. 0,5 do 1cm, wykrawac szklanka krazki a w srodku wykrawac kieliszkiem dziurke, wrzucac oponki do goracego oleju i smazyc z obu stron na zloty kolor. ukladac na reczniku papierowym, gdy lekko przestygna posypac obficie cukrem pudrem. najlepsze sa jeszcze cieple...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchy placek z truskawkami Składniki: - 30 dag mąki - 15 dag masła - 1 żółtko - 10 dag cukru - kilka łyżek śmietany - 50 dag truskawek - 10 dag cukru pudru z wanilią - ubita śmietana Sposób przyrządzania: Mąkę siekamy nożem z masłem i cukrem. Dodajemy żółtko i tyle śmietany, by ciasto się dobrze zagniotło. Szybko wyrabiamy i wkładamy na godzinę do lodówki. Wykładamy ciastem tortownicę, podwyższając jego brzegi. Nakłuwamy je w kilku miejscach widelcem i wstawiamy do gorącego piekarnika. Pieczemy na rumiano, a po wystudzeniu wykładamy na wierzch truskawki, posypujemy je cukrem pudrem i dekorujemy bita śmietaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JABŁECZNIK ,,,,,,, Dobre cisto na każdą porę roku. Składniki 6 szkl. pokrojonych jabłek (ze skórką), 1 szkl. skou jabłkowego, 1/4 łyżeczki soli, 1 łyżeczkę cynamonu, 1 łyżeczkę soku cytrynowego, 3 łyżki mąki ziemniaczanej, 1 porcja ciasta z mąki Sposób przygotowania Jabłka, sok jabłkowy, cynamon, sok cytrynowy ugotować, a następnie dodać mąkę ziemniaczaną, wymieszaną z 3 łyżkami wody, po czym gotować jeszcze przez 2 minuty. Porcję ciasta podzielić na 2 części. Jedną część rozwałkować i wyłożyć na blachę, a następnie wylać na ciasto marmoladę jabłkową. Na wierzch ułożyć drugą część rozwałkowanego ciasta. Piec przez 45-60 minut w temperaturze 200 stopni C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodelko naprawde dziekuje ci za te wszystkie przepisy. Musze je sobie spisac. Bardzo lubie gotowac i piec .Natomiast nie jestem przekonan do ksiazkowych przepisow. Nie ma to jak te sprawdzone .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jabłecznik najlepszy na świecie :D Pieczenie: 30-40 minut Składniki • 1-1,5 kg kwaskowatych jabłek (najlepiej antonówek) 500 g mąki • 250 g masła roślinnego lub innego tłuszczu 4 żółtka 200g cukru • 1 łyżka śmietany 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 1 łyżka bułki tartej Etapy przygotowania: 1. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. A następnie przesmażyć w garnku z łyżką cukru (niekoniecznie) podlewając odrobiną wody, żeby się nie przypaliły. (można dodać troszkę cynamonu. 2. W celu przygotowania ciasta należy mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, a następnie przesiekać z nią tłuszcz. Potem dodać żółtka, cukier i śmietanę i wszystko dokładnie zagnieść. Następnie podzielić je na 2 części i rozwałkować. 3. Jedną część ułożyć na prostokątnej blaszce wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia, posypać tartą bułką i nałożyć masę jabłeczną. Następnie należy jabłka przykryć drugą częścią ciasta, nakłuć je widelcem i piec w temperaturze 180 stopni C przez około 30 min. Posypać cukrem pudrem. Podawać z bitą śmietaną. Smacznego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIAZKU_________________-wybierz sobie przepis,a ja poczytam Ciebie :D,,,Jutro napisze Ci inne,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwińmy skrzydła i pofruńmy! I nie dajmy się nigdy zadowolić rzucanymi nam ziarnami.,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodlo wiem ,ze to juz pazernosc ,ale czy mozesz ..... Czy ja moge cie prosic o jeszcze malutki fragmet Monik? No nie moge czy Iwo tam bedzie? Mam przeczucie ,ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz Jodelka chyba poszla spac wiec musze cierpliwie czekac. Dobranoc biediado🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie z Monika,,,,, ❤️❤️❤️ - Czy ktoś tu mówi po francusku? - spytała zdesperowana. Wydawało się, że zrozumiał. Zbiegł gdzieś pod pokład i wrócił z innym załogantem. Ten, niewprawną francuszczyzną zaczął wyjaśniać, że kapitan to ten właśnie, który rozmawiał z Moniką, a Nowaczyński jest w morzu. Pokazał szerokim gestem: - Gdzieś tam. - Ale jacht - nie ustępowała Monika. - Przecież to jego jacht. - Tak - potwierdził - jego, ale tym razem on wypłynął na dużo mniejszym. Sam. I nikt nie wie ani dokąd, ani kiedy wróci. Chciała zapytać o coś jeszcze, ale pokazał jej, że nie ma już czasu.Wychodzą w morze, a ona musi, niestety, się wynosić. - Sorry. Zeszła na przystań i patrzyła, jak jacht wychodzi w morze. Nie wierzyła w to, że Iwo popłynął sam. “Oszukują mnie” - pomyślała. Wróciła do hotelu, kiedy już świtało. Następnego dnia znowu próbowała spotkać się z Iwo. Obsługa w tawernie już zaczynała na nią patrzeć podejrzliwie. Późnym wieczorem przysiadła się do niej starsza, mocno wymalowana kobieta. - Czego tu szukasz? - spytała bez wstępów. - Kłopotów? To już je masz. - Szukam Iwo Nowaczyńskiego - odparła - Aaa, to ty. Wracaj skąd przybyłaś. Twój kapitan zniknął i chyba nieprędko wróci. - Kłamiesz!- krzyknęła Monika. - Kłamiesz. Ja wiem, że on tu jest. - I długo zamierzasz tu czekać? - spytała kobieta. - Do skutku. Monika została sama. Próbowała zamówić coś do picia u kelnera, ale ten ignorował ją z doskonałą obojętnością. Kiedy przeszedł po raz kolejny, udając, że jej nie widzi, wrzasnęła na cały głos: - Kelner! Zatrzymał się i zmierzył ją nieprzyjaznym wzrokiem. - Słucham - spytał, patrząc gdzieś w przestrzeń Zamówiła coś do jedzenia i kawę. Była głodna po całym dniu bezowocnego oczekiwania. Skinął głową bez słowa i zniknął. Patrzyła bezradnie, jak obsługuje wszystkich dookoła, ją ignorując kompletnie. Nie miała już sił do walki. Postanowiła wyjść na zewnątrz. - Może mógłbym pomoc? - usłyszała jakiś głos. - Widzę, że naraziła się pani czymś tutejszej obsłudze, a oni swój honor mają. Może tak pani czekać do jutra na swoje zamówienie. Co by pani chciała? Mężczyzna wyglądał sympatycznie więc bez zastanowienia powiedziała: - Cokolwiek. Głodna jestem i marzę o kawie. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO!🖐️ Spalam jak susel,,,i wreszcie dosiadlam do kompa z kawka,,,,ale jaka! Zapraszam na pyszna kawke z ekspresu cisnieniowego,,,, WIAZKU__________wybacz,ze wczoraj padlam.Niestety,dla mnie juz bylo bardzo pozno.Dzisiaj wstalam jak nowonarodzona,,,,, i moge Ci napisac kilka sprawdzonych przepisow,,,,,, Kochane biesiadniczki________znajdzcie chwilke i doisdzcie sie do mnie.Na chwileczke,,,:D Pozdrawiam bardzo serdecznie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie,,,co za dziwactwa wyskakuja mi? ---dosiadzcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIASTO Z OWOCAMI,,, Skladniki: 2 szklanki maki 4 jajka 2 lyzeczki proszku do pieczenia 1 op.cukru waniliowego 3/4 szklanki cukru kostka margaryny 2 lyzki octu dowolne owoce Przygotowanie: 1/Margaryne/najlepiej o temperaturze pokojowej/rozcieramy mikserem z cukrem waniliowym i zwyklym na gladka mase. Make mieszamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy ja stopniowo do utartej masy na zmiane z jajkiem/raz jajko,raz make/. Caly czas miksujemy. 2/Po otrzymaniu gladkiej ,jednolitej masy dodajemy 2 lyzki octu,dokladnie mieszamy. Ciasto przelewamy do nasmarowanej tluszczem i wysypanej bulka tarta foremki. 3/Na wierzchu ciasta ukladamy umyte i wydrolowane owoce,miazszem do gory./np.sliwki/ Pieczemy w temp.180-200:C/375F/przez okolo 1 godzine. Ciasto powinno byc ladnie zarumienione. PS.Ocet w tym ciescie jest konieczny,bo dodaje mu wilgoci i przedluza swiezosc. Na wierzchu mozna ulozyc rozne owoce____czastki kwaskowatych jablek,wisnie,czeresnie czy jagody,sliwki. Ze wszystkimi owocami zawsze jest wysmienite :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwazniejsze w tym ciescie jest to,ze zawsze udaje sie i mozna je zrobic o dowolnej porze roku. Nigdy nie wychodzi zakalec. Mnie osobiscie najbardziej smakuje ze sliwkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERNIK Z PIANKA BEZOWA,,, Skladniki: 2,5 szklanki maki 2 szklanki cukru 2 lyzeczki proszku do pieczenia 6 jajek 1-2 lyzki smietany 3/4 kostki margaryny 80dkg zmielonego twarogu 1 op.budyniu waniliowego 1/2 szklanki oleju sok z 1 cytryny 2 szklanki przegotowanego mleka rodzynki Przygotowanie: 1/Z maki,1/2 szklanki cukru,proszku,3 zoltek,smietany i posiekanej margaryny szybko zagniatamy ciasto. Po rozwlakowaniu kladziemy na natluszczona blache. 2/3 jajka ubijamy z 1 szklanka cukru. Mieszamy z serem,budyniem,olejem i sokiem z cytryny,wystudzonym mlekiem.Masa bedzie plynna! Dodajemy rodzynki,wylewamy na ciasto. Pieczemy w temp.170 :C/375 F____ok.1 godz. 3/3 bialka ubijamy z 1/2 szklanki cukru,wykladamy na sernik,pieczemy ok.15 min. PS.Sernik jest delikatny jak puch.Niezawodny! SMACZNEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejne,wyprobowane ciasto z owocami,,,, __jablkami/kwasnymi/,sliwkami,morelami,porzeczkami,rabarbarem,, Skladniki: 3 jajka/osobno zoltka i bialka/ 8 lyzek cukru 9 lyzek maki 9 lyzek oleju 1 lyzeczka proszku do pieczenia, owoce,,,,np.4 duze kwasne jablka itd Przygotowanie: 1/Zoltka ucieramy z cukrem. Z bialek ubijamy sztywna piane. Make laczymy z bialkami,ostroznie mieszajac. Dodajemy pozostale skladniki i delikatnie mieszamy. 2/Ciasto wylewamy na tortownice wylozona papierem do pieczenia. Obrane i pokrojone np.jablka/bez gniazd nasiennych/ wciskamy dosyc ciasno w ciasto. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temp.200:C ok.40 min,sprawdzajac wykalaczka,czy jest upieczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Placek drożdżowy z kruszonką \" kładniki: Ciasto: 0.5 kg mąki, 200 ml mleka, 20 dkg margaryny, 3-4 jaja, 10-15 dkg cukru pudru, 4 dkg drożdży, olejek waniliowy, sól, skórka pomarańczowa. Kruszonka: 10 dkg mąki, 5 dkg margaryny, 5 dkg cukru pudru, tłuszcz do blachy. Sposób przyrządzenia: Z mąki 5 dkg, drożdży i mleka zrobić rozczyn i pozostawić do wyrośnięcia. Jaja umyć, wybić ze skorupek, oddzielić żółtka od białek, żółtka utrzeć z cukrem, połączyć z rozczynem, pozostałą mąką, solą, startą skórką pomarańczową i olejkiem, dokładnie wyrobić ciasto dodając pod koniec wyrabiania roztopioną margarynę. Następnie wymieszać z ubitą pianą z białek. Na wysmarowaną tłuszczem blachę ułożyć do połowy wysokości rozwałkowane na prostokąt ciasto, wyrównać brzegi, powierzchnię posmarować rozmąconym jajkiem, posypać kruszonką i pozostawić do wyrośnięcia. Piec w gorącym piekarniku około 40 minut. Pod koniec pieczenia można ciasto przykryć natłuszczonym pergaminem, lub folią. Kruszonkę przygotować zagniatając mąkę z cukrem i roztopioną margaryną, pokruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indyk po amerykańsku. Indyk w USA jest podawany na wszystkie uroczystości oficjalne i prywatne, bo duży, czyli podzielny i dość tani no i smaczny, a w czasie Thanksgiving czyli na święto dziękczynienia możną dostać za $5 czy nawet za darmo, jeśli się kupi w danym markecie inne produkty za określoną kwotę. Jak go przyrządzają Amerykanie? Po swojemu i inaczej niż na świecie. Im indyk mniejszy tym młodszy, ale częściej sprzedają większe sztuki. Są zamrożone i z podrobami w opakowaniu w środku. Najpierw trzeba indyka rozmrozić, co czasem trwa dłużej niż 24 godz, może 2 dni w zależności od wielkości, a rozmraża się w lodowce po wyjęciu z zamrażarki. Ważne jest aby się rozmrażał powoli w lodowce, wiec trzeba odpowiednio wcześniej go przełożyć. To samo tyczy się każdego zamrożonego mięsa. Powoli, inaczej straci na smaku i wartości. A jeśli juz mowa o rozmrażaniu ogólnie, np. niewielkiego kawałka mięsa, to nigdy, przenigdy w gorącej wodzie. Zamrożone mięso w opakowaniu wkłada się do miski i do zlewu i puszcza się niewielki strumień ZIMNEJ!!! wody. Sprawdza się, czy juz mięso miękkie, a rozmraża się ta metoda szybko i dalej robi co należy. Wiec dalej do indyka. Indyka powoli rozmrożonego i tylko w lodowce wyjmuje się z folii i wyciąga ze środka opakowanie z podrobami. Indyka należy umyć, osuszyć i posypać od środka ziołami, majerankiem, zestawem ziół do drobiu lub inna mieszanka, czym kto chce oraz sola i pieprzem. Można znów włożyć do lodówki, na jakiś czas, aby mięso przeszło przyprawami, a potem się wstawia do nagrzanego piekarnika i piecze przez określony czas, np. ok. pół godziny na kg. polewając często płynem i wytworzonym potem sosem. Indyk powinien być natłuszczony i też może być posypany przyprawami. Ponieważ musi się piec długo, to można najpierw piec w brytfance przykryty np. folia aluminiowa, a pod koniec należy odkryć aby się zrumienił. Amerykanie nie usuwają kości ani nie pieką z nadzieniem w środku. Czemu? bo się obawiają, ze coś się może nie dopiec i można się zatruć no i indyk bez nadzienia piecze się szybciej. Indyka pieką samego z przyprawami albo w lepszej wersji wkładają do tuszki kilka gałązek natki, kilka łodyg selera (odpowiednio przyciętych) i 2-3 cebule w ćwiartkach a nadzienie robią tradycyjne osobno, także robią sos i potem podają plastry indyka, (białe i ciemne mięso), obok osobno zrobione nadzienie i do tego sos + tłuczone ziemniaki + do tego czasem lub zamiast słodkie ziemniaki (yams). Dodają tez tradycyjnie osobno ugotowane jarzyny jak marchewkę, rzepę, szparagowa fasolkę + bułeczki, placek kukurydziany itp. Zawsze podają do tego smażone borówki, które można robić samemu, ale sa b. dobre w puszkach. Na deser tradycyjnie pie z dyni lub z innym nadzieniem, nie wiem co pija, ja pije półwytrawne białe wino do tego. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzienie do indyka,,,, 10-12dkg masła 4 łyżki drobno siekanej cebuli łodyga selera naciowego drobno pociętego 4 szklanki grzanek (kostki) z wczorajszego chleba sol, pieprz do smaku trochę rosołu Stopić masło w rynce lub brytfance, wrzucić cebule i seler w równych obiętościach albo trochę więcej selera, ale musi być naciowy, dusić na małym ogniu mieszając, 3-4-min. można podlać troszkę rosołu. Kiedy cebula się zaszkli - wsypać grzanki, doprawić sola i świeżo mielonym pieprzem, wymieszać i dostosować sobie wilgotność nadzienia do upodobania, dolewając więcej rosołu lub nie. To jest podstawowe nadzienie i można sobie dodać do smaku różne suszone zioła, np szałwię, natkę, tymianek, bazylie, majeranek. Zamiast ziół można dodać uduszone pieczarki, lub w innej wersji rodzynki i orzechy. Można też udusić podroby i drobno posiekane wymieszać z nadzieniem. Amerykanie najczęściej robią podstawowe nadzienie bez ekstra dodatków i ono jest tez b. smaczne. Cały smak daje ten seler i lekko podduszony ma być jeszcze chrupiący, nie wolno dopuścić żeby całkiem zmiękł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzienie: 10-12dkg masła 4 łyżki drobno siekanej cebuli łodyga selera naciowego drobno pociętego 4 szklanki grzanek (kostki) z wczorajszego chleba sol, pieprz do smaku trochę rosołu Stopić masło w rynce lub brytfance, wrzucić cebule i seler w równych obiętościach albo trochę więcej selera, ale musi być naciowy, dusić na małym ogniu mieszając, 3-4-min. można podlać troszkę rosołu. Kiedy cebula się zaszkli - wsypać grzanki, doprawić sola i świeżo mielonym pieprzem, wymieszać i dostosować sobie wilgotność nadzienia do upodobania, dolewając więcej rosołu lub nie. To jest podstawowe nadzienie i można sobie dodać do smaku różne suszone zioła, np szałwię, natkę, tymianek, bazylie, majeranek. Zamiast ziół można dodać uduszone pieczarki, lub w innej wersji rodzynki i orzechy. Można też udusić podroby i drobno posiekane wymieszać z nadzieniem. Amerykanie najczęściej robią podstawowe nadzienie bez ekstra dodatków i ono jest tez b. smaczne. Cały smak daje ten seler i lekko podduszony ma być jeszcze chrupiący, nie wolno dopuścić żeby całkiem zmiękł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sos: 4 łyżki tłuszczu z pieczenia 3 łyżki mąki sól, pieprz 2 szklanki płynu (wywar z podrobów + pozostałość z pieczenia) Umyte i oczyszczone podroby i szyjkę zalać zimna woda w rondelku, dodać tymianek, cebule, seler naciowy, sol, pieprz i powoli gotować do miękkości podrobów. Wątróbkę usmażyć na maśle osobno. Upieczonego indyka wyjmuje się na nagrzany półmisek i trzyma w cieple, z wytworzonego sosu zdejmuje się tłuszcz pozostawiając ok. 4 łyżek, brytfankę stawia się na palniku i zdrapuje z dna cały osad, który dodaje najwięcej smaku, po czym przelewa do rondelka. Do 4 łyżek tłuszczu z pieczenia wrzuca się mąkę i dokładnie mieszając doprowadza do lekkiego zrumienienia, wtedy dolewa się wywar z podrobów i z brytfanki, lub rosół, w ostateczności wodę (do odpowiedniej gęstości) i dokładnie rozprowadza doprawiając sola i pieprzem. Gorącą zasmażkę najlepiej się rozprowadza zimnym płynem, nie robią się wtedy kluchy, ale dolewając gorący trzeba dolewać po malutku i dobrze mieszać cały czas, można potem przetrzeć przez sitko. Do sosu można wrzucić posiekane podroby i wątróbkę, albo użyć je do nadzienia. Gotowy sos należy dusić na małym ogniu ok. 10 min. do wyrobienia smaku. Co do słodkich ziemniaków, są żółte i pomarańczowe w kolorze i słodkawe i są pod nazwa jam (YAM) - białe, inny gatunek. Popularnie (choć niesłusznie) wszystkie nazywają YAM ale tylko te żółte lub pomarańczowe są słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszony indyk Skladniki cebula - 3 szt cukier - 2 szklanki czosnek - 7 ząbków indyk - 3-4 kg koperek - 2 łyżki liść laurowy - 4 szt ocet - 1 łyżka oliwki zielone - 12 szt oregano - 5 łyżeczek pieprz czarny - 3 łyżeczki sól - 10 łyżeczek suszone śliwki - 12 szt wino białe wytrawne - 1/2 szklanki woda - 2 łyżki 1. Utrzeć czosnek, pieprz, oregano lub tymianek i sól, dodać ocet zmieszany z wodą. 2. Natrzeć przyprawami kawałki indyka, włożyć do głębokiego garnka, dodać suszone śliwki bez pestek, cebulę pokrojoną na kawałki, listki laurowe, oliwki, koperek i 1 łyżkę wody. Wymieszać, odstawić pod przykryciem w chłodne miejsce na 8 godz. 3. Wlać wodę tak, aby mięso było do połowy przykryte, zagotować, zmniejszyć płomień, dusić pod przykryciem przez 2 godz. 4. Wlać wino, dodać cukier, dusić przez godzinę. 5. Podawać z ziemniakami z wody i sałatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×