Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

Przyjaźń jest najpiękniejszym ze wszystkich prezentów, jakimi możemy zostać obdarowani aby szczęśliwie ukształtować swoje życie. — Epikur. KALINKO KOCHANA 🌻 dziekuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orawka Rano Kiedy mgła ucieka w dolinę wyjdź ku Pająków Wierchowi i spojrzyj gdzie wieœ się rozkłada Ponad mgłą pod rozświetlonym niebem zobaczysz sen Z białej chmury jak maszt okrętu wyłoni się koœcielna wieża i flotylla uśpionych domów Lasy i pola przywitają Cię rozperlonymi pajęczynami a potem zaskrzypią wozy i siano zaszeleści — Jarosław Burgieł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego samego drzewa Z tego samego drzewa gałęzie moje - sok z gleby tej samej I tylko owoce dojrzałe za wcześnie I tylko liście muśnięte ostrzem - drżą kiedy słowo uderza zbyt głośno Lesław Falecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Jarzębinko,dziękuję ... Muszę coś zrobić z włosami Agnieszka Osiecka Muszę coś zrobić z włosami muszę coś zrobić z oczami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedyś spotkamy ja z tobą, a ty ze mną. Czarna woda między nami i sokole oczy czyśmy sobie winni sami czy świat na zaskoczył. Muszę coś zrobić z listami, muszę coś zrobić z myślami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedy spotkamy ja z tobą, a ty ze mną. Żywy ogień między nami wielki pożar ziemi czyśmy sobie winni sami czyśmy wymyśleni? Muszę coś zrobić z rankami muszę coś zrobić z nocami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedy spotkamy ja z tobą, a ty ze mną? Kłamstwa w nas jest coraz więcej rzadkośmy weseli czy nam kto zawiązał ręce czyśmy nie dość chcieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto chce, bym go kochała Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Kto chce, bym go kochała nie może być nigdy ponury i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry. Kto chce, bym go kochała musi umieć siedzieć na ławce i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce. I musi też umieć ziewać kiedy pogrzeb przechodzi ulicą gdy na procesjach tłumy pobożne idą krzyczą. Lecz musi być za to wzruszony gdy na przykład kukułka kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka. Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści i nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem i milczeć w rozkosznej ciemności i być daleki od dobra i równie daleki od złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal Antoni Słonimski Gdy cię spotkałem raz pierwszy Mokre pachniały kasztany. Zbyt długo mi w oczy patrzyłaś Ogromnie byłem zmieszany. Pod mokre płaty gałęzi szedłem za tobą w krok. Serce me trzymał w uwięzi Twój fiołkowy wzrok. Dawno zużyte słowa wróciły do mnie znów i zrozumiałem od nowa znaczenie prostych słów. I tak się jakoś stało że bez tak pachniał jak bez i słowo pachnieć pachniało i łzy były pełne łez. Tęsknota, słowo zużyte otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte w króciutkim wyrazie żal. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam biesiadniczki! cd o wątrobie... 8-TYGODNIOWY PROGRAM OCZYSZCZAJĄCY Wątroba najintensywniej pracuje między godziną 22.00 a 2.00. By dobrze ją przygotować do nocnej zmiany, w czasie gdy stosujesz dietę odtruwającą, wypijaj około 21.00 oczyszczającą miksturę. Sporządzisz ją, miksując świeżo wyciśnięty sok z grejpfruta z 2 łyżkami oliwy z oliwek. Po wypiciu napoju połóż się do łóżka i przyłóż do prawego boku ciepły termofor lub poduszkę elektryczną. Po 9 dniach pitnej kuracji zrób 5-dniową przerwę. Powtórz kurację jeszcze 3 razy. Po zakończeniu kuracji odtruwającej dobrze jest pić przez 2 tygodnie przygotowany samodzielnie (w sokowirówce) sok warzywny z 4 marchwi, ogórka i buraka. Kurację tę warto powtarzać przez rok co 3 miesiące. Potem wystarczy stosować ją tylko raz w roku po kolejnej kuracji oczyszczającej. Sprawdzonym sposobem regeneracji wątroby jest regularne picie ziół. Przez 20 dni kuracji oczyszczającej wypijaj szklankę naparu sporządzonego z mniszka lekarskiego i korzenia karczocha. Jak przygotować napar? Wymieszaj ze sobą po łyżce obu ziół, wsyp do szklanki i zalej je do pełna gorącą wodą. Odstaw na 10 minut pod przykryciem. Gdy napar naciągnie, przecedź i wypij. Zioła regenerują komórki wątroby, działają żółciotwórczo i żółciopędnie. Wśród ziół sprzyjających wątrobie zielarze wymieniają też dziurawiec, liście mięty pieprzowej, korę kruszyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA___________witajcie🖐️ Dziekuje🌻❤️👄 Skoro mowa o roznych schorzeniach,leczeniach,dietach,,warto siegnac do babcinych sposobow leczenia:)Oto,co wyszperalam:)___moze sie komus przydadza:) 🌻🌻🌻 Receptury prosto z natury________________Babcine sposoby leczenia zdecydowanie wracają do łask. I dobrze. Są bowiem doskonałym uzupełnieniem konwencjonalnych terapii, a nawet alternatywą dla niektórych leków. By jednak były skuteczne i bezpieczne, warto przestrzegać kilku zasad: - zioła najlepiej kupować w aptekach lub sklepach zielarskich – te ze straganu mogą zawierać domieszkę chwastów czy pochodzić z zanieczyszczonego np. spalinami pola; - preparaty ziołowe domowej roboty zawierają niskie stężenie aktywnych składników. Dlatego warto je stosować profilaktycznie albo na samym początku choroby, gdy dolegliwości nie są jeszcze zbyt silne; - jeśli zażywasz jakieś leki, koniecznie zapytaj lekarza, czy nie ma przeciwwskazań do prowadzenia domowej kuracji. To ważne, bo niektóre zioła mogą wzmacniać lub osłabiać działanie farmaceutyków. Uwaga! Konsultacja jest też potrzebna, jeśli masz zamiar podawać zioła dzieciom, przyjmować je w trakcie ciąży i karmienia albo przed zabiegami chirurgicznymi. Tyle teoria. Teraz przejdźmy do praktyki. Oto receptury, na podstawie których bez problemu przygotujesz kuracje na często występujące schorzenia.,,, cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na problemy z żołądkiem Przy biegunce warto pić napary działające przeciwbakteryjnie i łagodzące podrażnienia błony śluzowej przewodu pokarmowego. - Odwar z suszonych owoców czarnej jagody: łyżkę jagód zalej szklanką wody i gotuj 5 minut. Pij 3–4 razy dziennie po pół szklanki. - Herbata ziołowa: zmieszaj po 10 g kory dębu, liści orzecha włoskiego, mięty pieprzowej, owocu anyżu, 20 g kłącza pięciornika i 5 g korzenia łopianu. Łyżkę ziół zalej szklanką wody, doprowadź do wrzenia i gotuj 3 minuty. Przecedź i pij po pół szklanki trzy razy dziennie. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na gorączkę Pomagają napary o właściwościach napotnych. Wraz z potem uwalnia się nadwyżka ciepła. - Napar lipowy: zalej szklanką wrzątku 2 łyżeczki suszonych kwiatów lipy. Przykryj i odstaw na 10 minut. Gdy napar nieco przestygnie, dodaj 1/4 szklanki soku malinowego. Wypij i wskocz do łóżka. - Zioła na malinach: odmierz po łyżeczce kwiatów lipy, korzenia babki lancetowatej, kwiatów czarnego bzu oraz 3 łyżeczki suszonych malin. Zalej szklanką wrzątku. Przykryj, odstaw na kwadrans. Przecedź, pij 3 razy dziennie po 1/3 szklanki. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy migrenie Ulgę przynoszą zioła działające przeciwzapalnie i wzmacniające drobne naczynia krwionośne. - Herbata stokrotkowa: 2 łyżeczki kwiatów stokrotki zalej połową szklanki wrzątku. Odstaw na chwilę. Pij przy migrenie do 2 razy dziennie. - Napar z rumianku: czubatą łyżeczkę kwiatów zalej szklanką wrzątku, przykryj i odstaw na kwadrans. Pij 2 razy dziennie po pół szklanki przy tępym, pulsującym bólu głowy. - Sok ze złocienia maruny: gotowy sok z liści (Mariomigran) kupisz w aptece. Pij rano po 5 ml preparatu rozcieńczonego w małej ilości wody. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na łamanie w kościach Okłady uśmierzające ból, działające przeciwzapalnie, rozgrzewające i poprawiające ruchomość stawów. - Z nasion lnu: czubatą łyżeczkę zmielonych nasion zalej pół litra chłodnej wody, podgrzewaj do wrzenia, a potem gotuj jeszcze 5 minut na wolnym ogniu. Gdy wywar lekko przestygnie, namocz w nim gazę. Przyłóż ją do chorego stawu, owiń ceratką i zostaw na 3 godziny. - Z gorczycy: do bawełnianego woreczka wsyp nasiona gorczycy białej. Zaszyj woreczek, potem przyłóż go do bolącego stawu i owiń ciepłym materiałem. Noś przez kilka godzin. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na bezsenność Zasypianie i przesypianie całych nocy ułatwiają preparaty kojące nerwy. - Domowa waleriana: utłucz lub zmiel 2 szyszki chmielu. Dodaj łyżeczkę ziela kozłka lekarskiego. Zalej szklanką wrzątku, przykryj i odstaw na 15 minut. Odcedź. Wypij pół godziny przed snem. - Pachnąca poduszka: skrop poszewkę 3–4 kroplami olejku z kwiatu pomarańczy gorzkiej. - Herbatka melisowa: łyżeczkę suszonego ziela melisy zalej szklanką wrzątku, przykryj i odstaw na 10 minut. Gdy napar przestygnie do 50–40°C, posłódź go naturalnym miodem (najlepiej lipowym). Wypij pół godziny przed snem. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy nadciśnieniu W obniżeniu poziomu cholesterolu oraz ciśnienia krwi pomoże ci czosnek (jadaj po 2 ząbki dziennie) lub przygotowane z niego nalewki. - Nalewka tybetańska: Obierz główkę czosnku. Ząbki zmiażdż lub drobno posiekaj. Przełóż do butelki z ciemnego szkła i zalej 1/2 szklanki koniaku. Zakorkuj i odstaw na 2 tygodnie. Przecedź. Pij 2 razy dziennie po 25 kropli. - Nalewka czosnkowa na spirytusie: Obierz i posiekaj 6 dużych ząbków czosnku. Wrzuć je do słoika, zalej szklanką spirytusu i szczelnie zamknij. Odstaw na tydzień w ciemne, chłodne miejsce. Przecedź, przelej miksturę do ciemnej szklanej butelki, zakorkuj ją i odstaw jeszcze na 3 dni. Zażywaj 3 razy dziennie przed posiłkiem. Kurację stosuj raz w roku. Zacznij od 1 kropli. Każdą kolejną dawkę zwiększaj o kroplę – aż do wyczerpania nalewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kaszel i katar Mikstury udrożniające drogi oddechowe, działające przeciwbakteryjnie i wzmacniające odporność. - Nalewka propolisowa: wsyp 50 gramów propolisu do butelki z ciemnego szkła. Dolej szklankę spirytusu i pół szklanki przegotowanej wody. Zakorkuj butelkę. Postaw w ciemnym miejscu. Codziennie wstrząsaj. Po 2 tygodniach przecedź przez gazę. Gdy dostaniesz kataru, zażywaj po 15–20 kropli nalewki 3 razy dziennie, najlepiej na kostce cukru. - Aromatyczny odwar: wrzuć do garnka 2 goździki, 3 gwiazdki anyżku, łyżeczkę rozdrobnionej kory cynamonu i łyżeczkę ziela tymianku. Gotuj pod przykryciem 3–4 minuty i odstaw na kwadrans. Pij rano i w południe po pół szklanki. Do każdej porcji dodaj łyżkę soku z cytryny i miód (do smaku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla nerwusa Poprawia samopoczucie oraz koi nerwy. Pomaga także na rozdrażnienie spowodowane zmianami pogody. - Nalewka lawendowa: do słoja wsyp 4 czubate łyżki suszonych kwiatów lawendy, zalej szklanką wódki i szklanką wody. Zakorkuj i odstaw na tydzień. Codziennie wstrząsaj. Przecedź. W razie silnego stresu, pij po małym kieliszku. KOCHANE DRZEWKA_________zapamietajmy te str.naszego topiku,albo wydrujumy je.Tak na wszelki wypadek,,,:) Uciekam na przejazdzke rowerowa.Pa,pa Do zobaczenia🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! \"Preludium\" Maria Konopnicka Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi, Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę I duszę pełną o niego mam trwogi I myśli moje już tam, w jego progi Lecą stęsknione... I ponad dachem jego się trzepocą Miesięczną nocą... Nie kocham jeszcze, a ranki już moje O snach mych dziwnie wstają zadumane, Już chodzą za mną jakieś niepokoje, Już czegoś pragnę i czegoś się boję W noce niespane... I już na ustach noszę ślad płomienia Jego imienia. Nie kocham jeszcze, a już mi się zdaje, Że nam gdzieś lecieć, rozpłynąć się trzeba, W jakieś czarowne dziedziny i kraje... Już mi się marzą słowicze wyraje Do tego nieba, Które gdzieś czeka, aż nas ukołysze W błękitną ciszę. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rozmowa liryczna" Konstanty Ildefons Gałczyński - Powiedz mi jak mnie kochasz. - Powiem. - Więc? - Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec. Kocham cię w kapeluszu i w berecie. W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie. W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach. I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona. I gdy jajko roztłukujesz ładnie - nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie. W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku. I na końcu ulicy. I na początku. I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz. W niebezpieczeństwie. I na karuzeli. W morzu. W górach. W kaloszach. I boso. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. I wiosną, kiedy jaskółka przylata. - A latem jak mnie kochasz? - Jak treść lata. - A jesienią, gdy chmurki i humorki? - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki. - A gdy zima posrebrzy ramy okien? - Zimą kocham cię jak wesoły ogień. Blisko przy twoim sercu. Koło niego. A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważne chwile Małgorzata Stolarska Witaj nowe życie Jak małe na twej dłoni jest ziarenko, które przyniósł ci wiatr... Jedna, mała chwilka i stało się twoją własnością. Teraz od ciebie zależy jego istnienie, a nieopatrzny ruch może sprawić, że uleci z wiatrem bezpowrotnie. Jeśli jednak ochronisz je i zajmiesz się nim jak gorliwy ogrodnik, przyjdzie czas, że będziesz z niego kiedyś dumny. Dzień, który przynosi nowe życie, może być niezwykły, tak jak niezwykłe może być życie, które przychodzi każdego dnia. Dziel się miłością Czy widziałeś kiedyś łąkę usłaną cudownie czerwonymi makami? Wszystkie - jak wspaniała, jedna rodzina - wzrosły, nabierając barw miłości. Rozdawajmy więc to, co w nas najpiękniejsze. Wciąż udowadniaj, że to ty bardziej kochasz. Sięgnij do wspomnień Kiedy sięgasz pamięcią wstecz i otwierasz album swych wspomnień, przywołujesz chwile, które są twoją własnością. One wciąż żyją w tobie, a ty w nich. Udajesz się w podróż do dzieciństwa twej duszy, by powrócił czyjś uśmiech, który pamiętasz do dziś, krajobraz niezapomniany, spacer w deszczu, ludzie, których kiedyś spotkałeś, spojrzenie drogich ci oczu... Z biegiem lat coraz bardziej tęsknimy do dzieciństwa... Bądź obecny Są takie chwile, kiedyś czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna; czyjaś obecność jest ratunkiem, wybawieniem, otuchą, pocieszeniem. Jak dobrze, że jest ktoś, do kogo możesz zwrócić się o pomoc. Jak dobrze, że ty jesteś, by komuś przyjść z pomocą, po prostu przy nim być, gdy tego potrzebuje. Jak dobrze, że jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM I POZDRAWIAM! Każdy z nas może w dobrym zdrowiu dożyć setki. A metody, które pomagają to osiągnąć, są naprawdę proste. Dzieli się nimi w swojej książce dr Maoshing Ni, znawca medycyny taoistycznej. Zgodnie z porami roku ... --------Latem największą aktywność wykazują serce i jelito cienkie. Aby cieszyć się dobrym zdrowiem, nie dopuszczaj do przegrzania organizmu, dużo pij, dodawaj do potraw ostre przyprawy. Wstawaj wcześnie, kładź się dość późno, rób sobie odpoczynek w ciągu dnia. -------Jesienią aktywność natury i człowieka się zmniejsza. Ochłodzenie spowodować może osłabienie układu oddechowego. Zadbaj o płuca i jelito grube. Aby nie dać się chorobom, wcześnie wstawaj i wcześnie kładź się spać, wykonuj ćwiczenia oddechowe, unikaj ostrych przypraw, jedz kwaśne pokarmy, zupy, dużo pij i odpoczywaj. -------Zimą zatroszcz się o nerki, nadnercza i pęcherz. Ponieważ mniej się ruszasz, toksyny i dwutlenek węgla łatwiej odkładają się w organizmie. Jesteś jeszcze bardziej niż jesienią narażona/y na infekcje i spadek sił witalnych. Aby wzmocnić organizm, budź się wcześnie i zaczekaj w łóżku na wschód słońca. Pozwól sobie na wykonywanie codziennych czynności powoli, ubieraj się ciepło i wykonuj łatwe ćwiczenia gimnastyczne. Unikaj pokarmów zimnych i surowych, ogranicz sól, aby ochronić nerki. -------Wiosną budzi się do życia nie tylko przyroda, ale też Twoja wątroba i woreczek żółciowy. Zabierasz się do porządków w domu i ogrodzie – to instynkt podpowiada Ci, że nadchodzi czas oczyszczania ciała i otoczenia. To najlepszy okres na przeprowadzenie pod kontrolą lekarza głodówki oczyszczającej wątrobę. Wiosną wcześnie wstawaj i wcześnie kładź się spać. Poranki i wieczory są chłodne, ubieraj się ciepło, wykonuj ćwiczenia rozciągające i gimnastykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka zdań o ziołach----remediach---- eliksirach Środkiem zapobiegającym, a także leczącym żylaki, pajączki i pęknięte naczynia krwionośne jest kasztanowiec. Działa wzmacniająco na naczynia krwionośne, tonizując ich ścianki, wspomagając przepływ krwi z powrotem do serca. Redukuje opuchlizny w dolnej części nóg tak samo skutecznie, jak pończochy antyżylakowe. Kapsułki z tym zielem dostępne są w sklepach zielarskich. Najnowsze badania wskazują, że stan zapalny w organizmie jest przyczyną wszystkich chorób o podłożu zwyrodnieniowym, takich jak choroby serca, Alzheimera, Parkinsona, demencja, artretyzm. Zanim sięgniesz po lek przeciwzapalny, spróbuj zjeść jak najwięcej papai, ananasa i kiwi – zawierają enzym bromelainę o działaniu przeciwzapalnym. Dołóż do tego wiśnie i winogrona, które również zwalczają zapalenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna Forecka ----Proste terapie Kilka razy w tygodniu wykonuj ćwiczenia wzmacniające mięśnie. Siedząc na krześle, wyprostuj jedną nogę tak, aby trzymać ją równolegle do podłogi. Przyciągnij przednią część stopy jak najbliżej ku sobie i trzymaj tak przez 15 sekund. Powtórz tę czynność 5 razy. Następnie wykręć stopę w prawo tak daleko, jak tylko możesz. Powtórz 5 razy. Potem wykręć stopę w lewo i także powtórz 5 razy. Specjaliści medycyny chińskiej uważają, że mruczenie sobie pod nosem ulubionych piosenek leczy zatoki. Podśpiewuj jak najczęściej. Zobaczysz, że poprawi się także Twój nastrój. Bądź własnym dźwiękoterapeutą. Po 6 razy na wydechu wymawiaj dźwięk organu, który sprawia Ci kłopoty. Możesz przy tym wizualizować niedomagającą część ciała. „Szu” stymuluje wątrobę i woreczek żółciowy, „ha” – serce, „hu” – brzuch, „zi” – płuca, „fu” – nerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLA BIESIADY
Najpiękniejszych chwil ..▒ ♥▒ .w życiu nie zaplanujesz ..▒♥▒ .......one przyjdą same... _▒♥______________▒♥♥♥▒ _▒♥▒__________▒♥♥♥♥♥♥♥▒ __▒♥♥▒_______▒♥♥♥__♥♥♥♥▒ _▒♥♥♥♥▒_____▒♥♥♥♥__♥♥♥▒ ___▒♥♥♥♥▒___▒♥♥♥♥♥__♥♥♥▒ ____▒♥♥♥♥♥▒__♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥▒ ______▒♥♥♥♥♥▒___▒♥♥♥♥♥♥▒ ____________▒♥♥♥♥♥▒___▒♥♥♥▒ _▒♥♥♥♥♥♥▒___▒♥♥▒___▒♥♥♥♥▒ ▒♥♥♥♥♥♥♥♥♥▒_▒♥♥♥♥♥♥♥▒ __▒♥♥♥♥♥♥▒____▒♥♥♥♥♥▒ ___▒♥♥♥♥▒__▒♥▒_▒♥♥▒ ____▒♥♥▒__▒♥♥♥♥♥▒ __▒♥♥▒___▒♥♥♥♥♥♥▒ ▒♥♥♥▒___▒♥♥♥♥♥♥▒ _________▒♥♥♥♥♥▒ .........▒ ♥▒__▒♥♥▒ ......▒ ♥▒______▒ ♥ ...▒ ♥▒.. ..Dla drzewek- ...▒ ♥▒ uroczych biesiadniczek.. ..▒♥▒ .......pozdrowienia.... ...▒ ♥▒...............▒ ♥▒.♥▒.♥▒ .....▒ ♥▒..........▒ ♥▒............. ♥▒ ........▒ ♥▒.▒ ♥▒.................♥▒ .........▒ ♥▒..............:..▒ ♥▒ ..........▒ ♥▒.....♥▒..♥▒ ..........▒ ♥▒.♥▒ ♥▒ .........▒ ♥▒ .. ........▒ ♥▒ ...... POZDRAWIAM BIESIADNICZKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA___________witajcie🖐️ Dziekuje👄 🌻🌻🌻 Posluchajmy zwierzen Lidii :):):) Uważałam się za szczęściarę. Mój mąż był przystojny, na stanowisku, bardzo dobrze zarabiał... Miał też wyjątkową pasję. Zbierał starą porcelanę. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby ona nie okazała się ważniejsza ode mnie... Wydawał się idealnym kandydatem na męża. Same zalety. Dojrzały, przystojny, wykształcony, kulturalny, na stanowisku... Po prostu szczyt marzeń! Zakochałam się od razu na pierwszej randce. Poznała nas ze sobą moja przyjaciółka na przyjęciu, które wydawała z okazji swego awansu – był jej szefem i jednocześnie dobrym znajomym. Nie mogła się go nachwalić. – Niedawno rozwiódł się z żoną, ale z tego, co wiem, to ona go rzuciła – mówiła mi po przyjęciu. – Przystojniak, co? Och, gdybym nie była mężatką! Ty jesteś wolna! Zajmij się nim, szkoda takiego faceta... – Chcesz mnie wyswatać? – zażartowałam. Roman podobał mi się, nie powiem, ale nie mierzyłam tak wysoko. Byłam tylko skromną pracownicą biurową. – A dlaczego nie? – mrugnęła do mnie Jola. – Jesteś młoda, atrakcyjna i do wzięcia! Spodobałaś mu się, cały czas wodził za tobą oczami. Umówię was! No i w ten sposób zaczęliśmy się spotykać, a już po kilku miesiącach Roman oświadczył mi się, przynosząc bukiet róż i platynowy pierścionek z szafirem, zupełnie jak na przedwojennych filmach. – No i widzisz? – szepnęła mi Jola na ucho, zamiast stereotypowych życzeń ślubnych. – Ty to masz szczęście! Nawet nie trzeba ci go życzyć! Fajnie będzie mieć żonę szefa za przyjaciółkę... Też uważałam się za szczęściarę. Nie musiałam już pracować, Roman zarabiał wystarczająco, by nas oboje utrzymać. Sam zachęcił mnie do tego, bym zrezygnowała ze swojej kiepskiej posady. – Zajmiesz się domem – powiedział, całując mnie czule. – No i mną... I sobą, byś zawsze wyglądała tak pięknie jak teraz. – Myślisz, że się nie zanudzę, kiedy ciebie nie będzie? – Znajdziemy dla ciebie zajęcie – zaśmiał się. – Będziesz kustoszem naszej prywatnej kolekcji! cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamieszkaliśmy w dużym mieszkaniu Romana, pełnym stylowych mebli i cennych przedmiotów. Wszędzie królowała zabytkowa porcelana. W oszklonych gablotach stały rokokowe porcelanowe figurki i bogato zdobione serwisy do kawy lub herbaty. Na komodach, stolikach, parapetach i podłodze pyszniły się malowane wazy lśniące błękitem i złoceniami. Wszystko to było piękne, lecz martwe. Tak mi się zdawało. W wazonach nie było kwiatów, a filiżanki nie służyły do picia kawy. One tylko stały jak na wystawie. Roman był kolekcjonerem starej porcelany. Wiedziałam o tym już przed ślubem, a nawet bardzo mi to imponowało, jednak nie bardzo zdawałam sobie sprawę z tego, na czym to polega. Tymczasem on miał w domu prawdziwe muzeum. Niewiele brakowało, by na wszystkich swoich porcelanowych cackach ponalepiał napisy: čNie dotykać eksponatów! – Kochanie – oznajmił mi z dumą, gdy tylko się do niego wprowadziłam. – To są moje skarby! Część już ci pokazywałem, ale teraz będą należały także do ciebie. Objaśnię ci pochodzenie każdego z tych przedmiotów. Wszystkie są cenne, niektóre mają nawet po kilkaset lat. Oto mój największy skarb, chińska waza z epoki Ming. Jest tylko lekko uszkodzona, ale poddałem ją fachowej renowacji. A to oryginalna osiemnastowieczna porcelana Imari, pochodząca z Japonii. Tutaj mieści się kolekcja porcelany miśnieńskiej, a te figurki to charakterystyczne wyroby wiktoriańskiej Anglii... Oczy mu błyszczały. Wspięłam się na palce i pocałowałam go. – A ja nie jestem twoim skarbem? – zapytałam zalotnie. – Co? – zerknął na mnie, jakby przebudzony ze snu. – Oczywiście, że jesteś... Ale te rzeczy, kochanie, już bez żartów, to są naprawdę prawdziwe skarby! Trzeba obchodzić się z nimi nadzwyczaj ostrożnie. – Rozumiem – machnęłam ręką. – Widzę, jakie to wszystko kruche! Nie martw się. Chodźmy już lepiej do łóżka.. cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×