Kopenhaska--STart od DZIS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 07.08.07

Hej kochana wła śnie nie moge sie z toba zgodzic!!! mam znajomą dietetyczkę która mi mówila że oprócz wody teraz tez spalam tłuszcz tylko mniej, jakieś 20 pare procent:) ale każdy ma swje zdanie :)

i_ want- :);)

do Dziewczynki kochane- każdy ma swoje zdanie na temat tej diety, jednak ja ją juz ROBIŁAM i jestem świadoma konsekwecji..znam siebie i iwem że gdyby była ona dla mnie trudna to bym przestała!!!

I powiem WAM szczerze dziewczyny nie lubie takiego gadania jak koleżanka pisze powyżej!!! Każdy zna swoje mozliwości i wie co dla niego dobra:) ja naprawde patrze obiektywnie na ta diete i pytałam nawet znajomej co jest dietetyczką, i mówiła to co wam napisałam powyżej: dieta osłąbia ale sa świetne efekty, które trzeba umieć utrzymać:), i max na ta diete to 13:) Ja jestem zadowolona:) buziaki

Właśnie chodzi o to, że można zacząć przybierać na wadze nawet bez obżarstwa. Najlepiej jest spalać ok 1 kg tygodniowo uprawiając sport. Bo w przypadku głodówki wygląda to mniej więcej tak: ciało nagle dostaje szoku bo brakuje jedzenia i wyrzuca to co najłatwiej znowu nabrać czyli wodę, a później gdy zaczyna się jeść normalnie nawet mniej niż wcześniej na wszelki wypadek gdyby znowu zabrakło pożywienia magazynuje wszystko co może, żeby zabezpieczyć się w przypadku ponownego braku energii (może głupio to napisałam ale chciałam wytłumaczyć o co mi chodzi :)). Więc następnym razem kilogramy lecą znacznie wolniej. Jednak też szkoda przerywać to co zaczęłyście. Jak skończycie tą dietę zacznijcie dużo ćwiczyć i powoli zwiększajcie dawki jedzenia chociaż ja naprawdę jej nie polecam. Efekty są szybkie ale nietrwałe.

Dziekujemy za radę!!!! tyLKO JESTEM CIEKAWA dlaczego jesli jej nie polecasz dlaczego byłaś na niej AŻ RAZY???? Buziaki

dwa razy miało być...;)

To było kilka lat temu jak jeszcze nie była tak modna i nie bulwersujcie się po prostu dzielę się z wami tym co wiem. Za drugim razem wystąpiły u mnie pewne problemy zdrowotne. Były efekty ale na krótko w końcu udało mi się osiągnąć taką wagę jaką chciałam ale to po długim czasie i pracy nad sobą. , ale pamiętam też jak się czułam kiedy po takich głodówkach kg wracały a ja zastanawiałam się czemu tak jest mimo, że nadał jadłam niewiele.

Słońce dziekujemy za rady:) Buziaki:)

a teraz stosujesz jakąś dietę??

twoje rady są cenne ...tylko jest btak że kazdy z nas reaguje inaczej,,,jeszcze raz Ci mówię ..ja po niej nie przytyłam:)

Staram się opanowywać, nie obżerać się na noc i sama sobie gotuje jedzenie tak żeby było smacznie i zdrowo,i od dłuższego czasu chodzę na siłownie, chociaż raz w tygodniu robię sobie "dzień dziecka".

rozumiem:)

hej Dziewczyny jak tam po obiedzie????

ja zaraz wlasnie kurczaczka wyciagam z piekarnika:P:P z ziolami i w foli oczywiscie:) w calym domku pachnie:) mniam:)

angeliczka17- mniem..mniem..też bym teraz kurczaczka zjadła:)

jutro mozesz:P:P a dzis masz salatke owocowa;( tez chce;(

no ....wyzerka

:);):):0

Coś mi się przypomniało. Może jakoś się wam to przyda :). W tej diecie występuje połączenie jajek na twardo ze szpinakiem i z pomidorem. Mi to nie smakowało okropnie więc bełtałam jajka i smażyłam je bez tłuszczu na patelni teflonowej (taki omlet bez niczego tylko sól i pieprz) na to kładłam szpinak i pomidora którego wcześniej obierałam ze skórki kroiłam w kostkę i podgrzewałam na drugiej patelni tylko z solą i pieprzem.

To jest spoko przepis:) dzieki:)

witam wszystkich - jak wam idze? u mnie juz 4 dzien albo zaledwie 4 dzien. znow do pracy dotarlam i musze troche popracowac , bo wczoraj wyszlam wczesniej :) jak wam humory dopisuja? ja stwierdzilam, ze na razie nie staje na wage zeby sie nie dolowac . buziaki i do pozniej ide zrobic sobie kawke :)

boshe jakie to pyszne:) ten kurczaczek:):) az sie rozplywam:) a odrobinka wegety dala taki super smak:):)niebo w gebie:)

moze jeszcze ja- humorek super...idzie świetnie:)oby tak dalej:)

angeliczka17 ty jestes dzis na 5-tym dniu ?> mi sie wydawlo ze my mamy befsztyk a nie kurczaka? chyba kurczak jest 6 dnia? ja za niecala godzine jem befsztyk z bokulami i salata hehe :)

tak 5.ale zamiast befsztyka mozna miec kurczaczka:P nozke lub piers z kurczaka.gadalam z dietetyczka:P do tego salata ale brokuly sa blee wiec bez nich:)

ide sobie robic befsztyk heh :) wroce pozniej!

cholera co ja zrobilam !!!!!!!!!!! zalamalam sie :( wlasnie zjadlam mojego befsztyka i 1 brokula---- befsztyka jak zykle przyprawilam ziolkami i znalazlam jakas przyrawe do miesa -- jej nasypalam najwiecej. Jakos ten befsztyk wydawal mi sie dziwnie slony i po zjedzeniu go dopiero przeczytalam na tej etykietce ze dodali tam sol i cukier !kurwa zajebiscie a tyle tego nasypalam :( czy to znaczy ze wszystko na mare? na szczesie malo zjadlam tego befsztyka ok 100g ja pierdziele!!!! a ja sie glupia zastanawialam co on taki slony buuuuuuuuuu :(

ogolnie dieta powinna byc bez zadnych przypraw...ale odrobinka chyba nie zaszkodzi byle nie sol....bo ona zatrzymuje wode w organizmie

i co mamteraz zrobic?wiem ze zatrzymuje wode!!! :(