Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anita2121

pocieszyl sie inna w dniu rozstania..., pare godzin pozniej

Polecane posty

TaMartyna pozowlisz że dodam Cię do ulubionych na swoim :), niestety mój pusty praktycznie, ze złości usunełam chyab ze 3 lata mojego zycia. www.zycie-nie-sztuka.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaMartyna
Widzę właśnie:). Ja swoje kasowałam w całości. Ale to było dawno, bo bardzo wcześnie zaczęłam pisać. Ten założyłam, żeby wylewać smutki. Do momentu kiedy napisała do mnie pewna Pani z troską. Wtedy zaczęłam pisać, co naprawdę we mnie siedzi. Mam na to czas. Dlaczego nie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaMartyna
Ja nie mam ulubionych oficjalnie, ale nieoficjalnie kilka czytam. Twój także zacznę. Ja niedawno skończyłam dzisiejszy wpis i idę się zbierać na długą drogę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaMartyna
I miłej lektury. Na początku pewnie będzie tematycznie, potem się poprawi i będzie weselej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma-rka nie umowilam sie z nim na konkretna godzine,powiedzial tylko ze jak mu sie uda to dzis wpadnie, pewnie mnie uprzedzi wczesniej albo zadzwoni do ktoregos z moich braci i im te rzeczy odda.. napisze jak bylo jesli sie pokaze ... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czekam Anitko na relacje :) TaMartyna wlasnie zabieram się do czytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi sie wydaje ze sie u mnei nie zjawi dzisiaj.. dupek... ale to dobrze, niech spada... a rzeczy niech odda pozniej, bylebym je odzyskala. Dzis zrobilam postep w kontaktach z eksem, tzn w braku kontaktow.. siedzial na gg wiec i ja zrobilam sie dostepna, nie zagadalam, przemoglam sie jakos i nie odezwalam sie ani słowem. a on jesli miałby zamiar dzis do mnie przyjechać z moimi rzeczami to by sie sam odezwal na gg ,skoro widział ze jestem... booze z kim ja bylam, czemu on sie tak zmienil w stosunku do mnie.. ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitko niech Ci odda te rzeczy i spada na szczaw. Ja ze swoim utrzymuje kontakt, jestesmy na stopie koleżenskiej... I tez nic z tego nie mam, wolałabym nie miec z nim nic wspólnego tak szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaMartyna
To chyba taki człowiek i nikt tego nie zmieni... Mam nadzieję, że lektura nie zanudziła. Ja właśnie wróciłam, przejechałam 25 km rowerem i umieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TaMartyna masz bardzo ładny styl pisania, nie zanudziłam się bez obaw :) i teraz to ja ide robic kilometry na rowerze :) Muszę znaleźć sobie zajęcie bo będzie źle. Do poźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nie przyjechal do mnei eks.. ale dzwonil............. nie odebralam, bo nie slyszalam telefonu.........slabo mu zalezalo bo nie probowal wiecej razy sie dodzwonic. dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój napisal do mnie na gg.. Na wspomnienia go naszło... I się pobeczałam no... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny moj eks zaczyna mi sie snic, snilo mi sie dzis ze do mnie wrocil,sen byl tak realistyczny az po przebudzeniu potrzebowalam kilku chwil by sobie uswiadomic ze to nieprawda.. :/ chyba podswiadomie bardzo tego chce skoro mi sie to sni.. .. to prawda, chce tego, ale z drugije strony rozum sie waha co zriobic gdyby tak sie stalo naprawde... przez ten glupi sen mysle o nim od rana.. na dodatek mam dzis imieniny a byly nawet nie zlozyl mi zyczen:( lipa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dzis straszny dzien, rodzina zapomniala o urodzinach, pamietaly tylko moja jedna siostra i kolezanka, eks ma mnie gdzies, zyczen nie wyslal..:( przykro mi teraz ........ w ogole mam dzisiaj dola, snil mi sie w nocy i teraz mysle o nim, czekam na tel, na smsa, zołądek znow zaczyna mi wariowac ze stresu. :( nie moge wytrzymac tego napięcia ... kiedy sie to skończy :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki napisalam ze rodzina zapomniala o urodzinach.. zapomnieli o moich imieninach.. nie wiem skad mi przyszly do glowy urodziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze dziewczyny jestem pijana... Próbowałam zatopić smutki.. A jest jeszcze gorzej... Chciałabym nie czuc nic... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim :). Ma-rka jak sie dzis czujesz?? u mnie dzis ok:), widze ze aktywnie pracujesz nad tym zeby zapomniec...ja nie zatapiam smutkow w alkholu bo nie lubie miec kaca..mam nadzieje ze Ciebie nie bedzie dzis meczyl po wczorajszym zalewaniu smutkow.. buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Anitko! O dziwo nie mam kaca i polecam wszystkim zrozpaczonym i próbującym bez skutku zapomniec wypić do nieprzytomności ;P dziś czuje sie wyśmienicie ;) Pomimo tego ze podobno pisalam do byłego w nocy (nie pamietam tego, a smsy usunięte). A jak u Ciebie Anitko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowisz ze polecasz zatapianie smutow... moze i ja je dzis troszke pozatapiam;).. rozmawialam z kims na gg, kto czytal moj topik i mi sporo rzeczy uswiadomil, czuje sie troszke silniejsza a zarazem wsciekla i zawiedziona moim bylym... az mi sie humor zepsul, mam poczucie ze bylam z kims dla kogo bylam odskocznia od szarosci zycia, zabawka do ktorej sie wraca kiedy ma sie ochote... a ja tak kochalam i wierzylam w kazde slowo, kazdy gest...zwatpilam ze znajde kogos kto mnei naprawde pokocha:(.. ehh pojebani ci faceci, chyba najlepiej byc singlem i nie zawracac sobie tyłka żadnym glupim mośkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odskocznią być nie mogłas, odskocznią byłabyś gdyby to trwało pare miesiecy. A tak nie było. Po prostu niezgodność charakterów, nie byliście sobie przeznaczeni i tyle. Znajdziesz jeszcze swego księcia, wtedy kiedy będziesz sie tego najmniej spodziewała. Zobaczysz. A zapicie smutków polecam wszystkim, nie zeby pić codziennie, ale jesli jest taka koniecznośc i okazja- ja to wykorzystałam i o wiele mi lepiej, mimo tego ze strasznie mi się teraz pić chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Martusiu za slowa wsparcia, naparwde mi pomagasz:). Dzis to ja ide topic smutki w gronie znajomych, upije sie ze hej!! na opisie na gg oczywsicie zostawie ładny wwpisik ze sobie randkuje, niech sie dupek zastanawia z kim i gdzie hehe. Buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaMartyna
Przepraszam, że nie piszę. Mam jednak trochę swoich problemów ostatnio. Już jest lepiej, więc jutro tu na pewno zajrzę. Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TaMartyna wybaczamy Ci Twoja nieobecnosc, czekamy na wpisik :) .. Ps Utopilam troszke smutkow w alkoholu;), teraz czuje sie ok, ciekawe co bedzie juto hihi... ale wieczor byl fajny :) . Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitko mam nadzieje, że kac dziś nie będzie męczył :P I opisy wskazane, żeby go ruszyło pedała jednego i żeby się wściekał kretyn ;) I nie dziękuj, bo nie ma za co. Jesteśmy swoimi Aniołami Stróżami :) A ja wyjeżdżam dziś do Ełku do siostry, więc odezwe się dopiero w weekend. Będę tęskniła za tym forum i za Wami wszystkimi. Trzymajcie się, jestem z Wami 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TaMartyna mam nadzieje, że problemy szybko się rozwiążą i będzie dobrze. Czekamy na Ciebie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kolejna ciekawostke dot mojego bylego zwiazku. Eks dopiero od dzis ma inna laske, wczesniej sciemnial zeby mnie chyba jeszce bardzije upokorzyc.. Dowiedzialam sie dzis o tylu rzeczach ze jestem przeraznoa, czuje sie okropnie upokorzona, wstyd mi przed sedama soba ze ufalam temu czlowiekowi on za moimi plecami robil takie rzeczy....oszukwial mnie w tylu sprawach a ja wierzylam :((. Jaka trzeba byc swinia zeby cos takiego robic drugiej osobie. po co on byl ze mna te 5 jebanych lat?? po co marnowal moj i jego czas, po co te piekneslowka, poco czasem tyle wyrzeczen z jego strony, zaluje ze 5 lat mojej mlodosci bylam z tym idiota.. z takim hujem ze az sie plakac chce, anajgorsze jest to e ja wciaz cos do niego czuje :(. ps . wyjezdzam na kilka dni nad morze, kobietki dbajcie o moj topik, zeby nie zginal... buziaczki i pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×