Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

crazy goes nuts

a ja siebie kocham!

Polecane posty

no na pewno wpadnę :) a teraz czas na późny obiad (może już wczesną kolację), tata już smaży rybki, ja zrobiłam sałatkę :sałata, pomidory, małe kuleczki mozzarelli, bazylia i trochę oliwy :) ostatnio codziennie robię sałatki i jestem pozytywnie zaskoczona, bo znikają w całości ;) a kiedyś stały i nikt ich nie tykał ;) czyżby udało mi się pozytywnie zmieniać rodzinkę?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę, i kolejny miły dzień się kończy :) jutro chyba się przejdę do Rossmanna, zobaczyłam tam dzisiaj nową wersję ichniejszego zapachu, ta stara bardzo miło mi się kojarzy, a nowa się sympatycznie zapowiada :D to tak w ramach niesłodyczowych przyjemności ;) znacznie trwalsze i mniej zgubne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak powiedziałam z rozpędu, tak naprawdę nie wiem czy to ich zapach czy tylko przez nich rozprowadzany, ale nigdzie indziej go raczej nie ma - Mel Merio - kiedyś był różowy (chyba Romantic Girl), a teraz jest zielony (Attractive Girl) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,myslalam ze maja cos swojego.ale sprawdze i to o czym piszesz,chociaz ani rozowy ani zielony perfum mnie nie ciagnie.wole zolte itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nie wiem... czy to, że tutaj jest nas tak mało znaczy, że tak wiele dziewczyn woli się nad sobą użalać, marudzić, smęcić i tym samym nakręcać się na same siebie? przecież to straszne... i na pewno nikomu nie pomaga, a już najmniej im samym. Przykre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc.no wyslalam meza do roboty,dzieci jeszcze w szkole wiec mam wolne.dzisiaj narazie leci dobrze .na sniadanie otreby przenne z jogurten naturalnym,na obiad mala miseczka fasolki po bretonsku.zobaczymy co dalej.ale mysle ze jakos poleci.nastroj dzisiaj dobry,wiec oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was wszystkie crazy ---> chyba nie dlatego jest mało dziewczyn na topicu, tylko po prostu sa wakacje, urlopy wyjazdy i nie zawsze jest dostęp do komputera. Tak mi sie wydaje przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renka, no mam taką nadzieję :) katinka, a jak tam z basenem dzisiaj? ;) idziesz w końcu czy nie?;) ja wychodzę tak za pół godziny, mam nadzieję, że dzisiaj już się dostaniemy do środka :D ja o 8 zjadłam sobię kawałek wasy z serkiem wiejskim, koło 11 pół szklanki maślanki stracciatelli z musli a teraz przegryzałam suszone bananki ;) obiad dopiero po basenie, po nim zawsze jestem tak fajnie głodna i wszystko o wiele bardziej smakuje :D to miłego wolnego popołudnia! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renka, no mam taką nadzieję :) katinka, a jak tam z basenem dzisiaj? ;) idziesz w końcu czy nie?;) ja wychodzę tak za pół godziny, mam nadzieję, że dzisiaj już się dostaniemy do środka :D ja o 8 zjadłam sobię kawałek wasy z serkiem wiejskim, koło 11 pół szklanki maślanki stracciatelli z musli a teraz przegryzałam suszone bananki ;) obiad dopiero po basenie, po nim zawsze jestem tak fajnie głodna i wszystko o wiele bardziej smakuje :D to miłego wolnego popołudnia! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem.to znaczy prawie niezywa ale jestem.wiecie co?prawie sie dzisiaj zalamalam.przed wakacjami chodzilam na basen co 2 dni,czasami nawet codziennie.i plywalam godzine czasami troche wiecej bez problemu.w czasie wakacji popuscilam.najpierw 3 tyg urlopu potem pranie prasowanie no i nie chciala sie tez.dzisiaj po pierwszych 10 min myslalam ze wykorkuje.myslalam ze wyjde z wody i na dzisiaj koniec.ale sie przelamalam i zostalam.po 15 min bylo juz ok i spokojnie doplywalam do godziny.a teraz wpaskudzilam jablko i popijam pyszna kawe(cory mi zrobily to musi byc pyszna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katinko, to gratuluję, że po pierwsze się zmobilizowałaś i poszłaś, a po drugie że wytrzymałaś :D no czasami po przerwie jest ciężko, fakt ;) ja dzisiaj jestem z siebie dumna - 60 basenów = 1,5 km :D a teraz szybko na obiadek, żeby zdążyć przed 18 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez nie pada.nawet jest dosyc cieplo.prawie jak latem.az dziwne tego roku co? dzieki za slowa uznania .z wytrzymania jestem dumna ale bardziej z tego ze potem nie rzuculam sie na jedzenie jak lew.zjadlam jablko a potem reszte fasolki po bretonsku z obiadu(byla przepyszna)teraz siedze przy zielonej herbacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba też sobie zrobię jakąś herbatkę ;) ostatnio dostałam w spadku tonę najróżniejszych zielonych i czerwonych herbat - moja babcia jak tylko zobaczyła coś co miało ładną nazwę to brała, potem się okazało że jej nie smakuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze z taka babcia.a co do smaku i dzialania to mam pytanie. mam dziwne uczucie jak wypije herbate pu-er.mam wrazenie ze jestem po nie cholernie glodna.slyszalyscie cos o tym.dziala na was tez tak? albo to tylko w mojej glowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogole to sie wku.....-zdenerwowalam.w ubieglym tygodniu kupilam rower eliptyczny.naprawde super rzecz.i co .dzisiaj sie zepsul.jutro to z mezem sprawdze i jak nic nie pomoze to reklamacja.jak ja to lubie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po pu-erh czuje ze mam jakby \"pusciej\" w brzuchu, ale cos mi po niej jakby ciagle stoi w gardle i nie jem .... dobra rzecz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×