Wyższość porodu naturalnego nad cesraskim cięciem !

Czesto czytam na roznych forach jak to mamy zazwyczaj po cesarkach opwiadają jakie to miały straszne w związku z porodem przezycia. Nie twierdze ze cesarka to "bułka z masłem" ale nikt mi nie powie ,że to cięższy poród od naturalnego! Pierwszy mój poród - naturalny drugi- CC wiem co mówie rana po cięciu boli a dużo bardziej uciązliwyjest ból po nacięciu krocza .

wg mnie cc to nie porod tylko operacja

tez tak uwazan cc to operacja tak jak wyciecie wyrostka a nie poród zaden

Bzdurki. Mam zone ktora 2 razy rodzilo przez cesarskie ciecie i przynajmniej nie jest 'rozjechana'. Sorry za wyrazenie ale kobiety ktore rodzily naturalnie i to tak ze dwa razy wlasnie to juz troche rozciagniete sa. Wiem to z opowiadan kolezanek mojej Niuni, czasem gadaja o tych sprawach przy mnie, hehe. Wiec jak najbardziej cesarka! Zona tez sobie ja teraz bardzo chwali i to z takiego samego powodu jak ja :) Na poczatku bolalo ale szybko przeszlo i teraz jest gites :) :)

mareczku chodzi o porodowy wysiłek

no nie wiem moja zona rodzila 2 razy nie byla ani razu cieta i nie czujemy roznicy, na "dole" doszla do siebie po okolo pol roku, mowi ze woli siebie taka niz z bliznami na brzuchu....

moja kolezanka ma dwie dupki z tyłu i pod pepkiem autentycznie wyglada to jak podpepkowe posladki dołek na srodku i dwie bułki po obu stronach bikini juz nie załozy

Rozumiem ze moga byc blizny, moja Niunia tez miala, ale po kilku terapiach laserem jest pięknie :) A zeby zalozyc bikini nie ma problemu. Laresowe usuwanie blizn jest co prawda bardzo drogie ale widac oplaca sie, powaznie :)

rozciagnieta pochwa ? :) po pół roku wróciła do normy :P

Wiec co to za roznica jak sie rodzi? :) Wazne ze sie urodzilo zdrowiutkie dzieciatko i tylko to sie liczy. My akutar cieszymy sie razem ze ma sladu po porodach. Zona mowi ze najbardziej cieszy sie tez ze nie zrobily sie jej zadne rozstepy. Dal mnie to malo istotne i tak bym ja kochal. Ale nie mowie ze sie nie ciesze :) Mamy piekne dwie dziewczynki: Lenkę i Kingę - nasze dwa serduszka :)

wiecie co ? wg mnie to pierdole...e o szopenie z ta rozciagliwoscia ani moj maz nie widzi roznicy ani ja-kwestia dobrego zszycia a pozatym wszystko wraca samoistnie do formy

mareczku cc to nie porod o to chodzi

a pozatym nie wiem gdzie miala Twoja Niunia to cc robione skoro terapia laserem byla potrzebna????????? "moj"gin cial kolezanki i bikini zakladaja bez najmniejszego ale a mieszkam w malej miejscowosci i jest to zwykly szpital gostek ma poprostu zlota raczke i nic a nic nie widac

ja rodzilam sn nie bylam cieta, nie peklam i b chwale sobie ten porod-podsumowujac nie mam zadnej blizny ale gdybym miala wybierac wolalabym ja miec tam na dole nic na brzuchu zreszta b boje sie cc...

Ale gadasz bzdury. Pomysl o kobietach ktore nie mogly urodzic wlasnymi silami, co one czuja? A niby jak sie to nazywa? Czym to sie rozni? Moja Niunia co prawda sama wybrala sobie sposob rodzenia i od razu chciala cesarke. Nie rozumiem, chcesz sie poczuc lepsza tylko dlatego ze niby bardziej sie nameczylas? Nic bardziej mylnego, sa kobiety ktore bardziej sie mecza przy cesarce niz przy tradycyjnym porodzie. Ehhhh.....szkoda gadac.

nie rozciagana a skad ta obawa o rozciagniecie dolnych partii ciała? czyzbys sie bała ze jego malenki ptaszek moze sie utopic? jest az tak słabo z jego dolnymi partaimi ciała? nawet dadza sie pokroic by chłop w kompleks małego członka nie popadł :D:D:D:D

pieprzenie, jak to nie poród :O też poród, tylko inną drogą . Różnicą jest to że odczuwasz ból dopiero po operacji i jest on inny niż ból przy p. naturalnym kiedy rwie wszystko, nie wiadomo w końcu z której strony :O tną cię na żywca przy nacinaniu krocza, zszywanie- mimo że dają znieczulenie - również diabelnie boli (czułam każdy zakładany szew!! ) i nie ma tu co debatować nad wyższością tego czy tamtego, oba są porodami, a każdy z nich jest inny, i ma swoje plusy i minusy. Co do "rozjechania".....to nie kwestia zszycia. U mnie zszyli wszystko co się dało. Ale i tak jestem "rozjechana" :P pochwa sie tak rozciągnęła od wypychania młodego że nie sposób tego zszyć, jak? to co rozcięli pozszywali, a to co się rozciągnęło musi samo wrócić do normy, choć słyszałam że nie wraca ;) daję sobie rok, będę ćwiczyć dziennie mięśnie kegla, może się uda, jak nie pozostaje operacja plastyczna :P

Ja rodziłam 2 razy naturalnie,bez znieczulenia,po porodzie zostało tylko wspomnienie,bo nie ma nawet śladu,acha i jestem nadal bardzo wąska ,jakbym nie rodziła.Ale też dzieci urodziłam maleńkie.

mareczek twoja niunia tez dała sie pokroic bys nie wpadł z interesikiem do srodka?

P>S: operacji plastycznej ( na którą i tak się pewnie nigdy nie zdecyduje bo sie za bardzo boje :P ) nie zrobiłabym dla faceta i jego ptaka, tylko dla siebie. Nic nie ma przyjemnego w dostawaniu się powietrza do intymnego miejsca :O hujowe uczucie jak ruski barszcz :O

ludzie kto wam takich głupot naopowoadał o tych rozlazłych pochwach?

Chyba tak Nierozciągnięta :) Zdaje sie ze zazdrosc to wielka sila :p Hehehe :p

Wkurzaja mnie kobiety, ktore uwazaja, ze cc to nie porod. Moja mama 26 lat temu po wielu godzinach meki urodzila mnie przez cc - dzieki temu zyje. Podobnie bylo z 2 mojego rodzenstwa. Dobrze pamietam, gdy jako 40 letnia kobieta lezala z moim malutkim bratem przy piersi i ledwo wytrzymywala z bolu jaki sprawiala jej niegojaca sie wielka rana od pepka w dol. Moja mama jest lekarzem, podobnie jak wielu czlonkow mojej rodziny - wszscy zgodnie twierdza, ze dla dziecka mniej meczace i bezpieczniejsze jest rodzenie sie przez cc.

mareczek o czymś takim jak plastyka krocza??????!!!!!!!!!!!! te bzdury o "rozjechanych "mamuśkach.... rodziłam 2 razy naturalnie i nic nie mam rozjechanego -bo po prostu po porodzie DOBRY lekarz szyje pęknięte lub nacięte krocze teraz to norma

dostaje ci sie tam powietrze????czujesz to ? a to ciekawe .......na serio ciekawe

Nirozciągana mialo byc, sorki :)

Urodziłam SN W 3 godziny - Jula 3200 - 56 cm 14 miesięcy temu ... figura - nie wiezrza mi ci co nie znają ,że urodziłam ależ to miłe ;) zero blizn .... nie potępiam cesarek nie neguje .... ale uwazam ,ze poród SN jest cięższy .... a najbardziej współczuje kobietom , które ....mialy rozwarcie do 7-8-9 cm ...wymęczone przez skurcze ...kilkugodzinny poród ...w końcu urodziły przez CC... tylę męki .... moment wyparcia dziecka to próba siły ....trzeba Ją mieć ,żeby posżło zgrabnie

Nie slyszalem o takich cwiczeniach, bo nam nie byly one potrzebne :) :) :)

plastyka krocza to zabieg wykonywany u kobiet po menopauzie co ma zwiazek z chorobami dróg moczowych jezu jak ciemnogród tu panuje

nie uwierzę ,że twoja hm " lekarska" rodzina uważa cc za BEZPIECZNIEJSZE dla dziecka :D :D :D....gratuluje wyobrazni