rocznik1964 , kto w to wchodzi

Teraz też niebrakuje im fantazji. ale można sie z nimi dogadać.,czasami zastanawiam się jak to będzie jak corka będzie chciala mieszkać w akademiku( w głowie widze rożne obrazki)Nasz jest mały więc wiemy wszystko o naszych mieszkańcach , taki bardzo domowy:)

kafe , doskonale to rozumiem . Z tego powodu mój mąż dwa lata temu rzucił \"intratną\" posadkę w firmie państwowej , tylko ,że rzeczywiście , inne są wtedy godziny pracy . Ale pryznajmniej teraz wie za co pracuje

ciągle z mężem w budzetowce, dobrze że ma dodatkową prace bo bylo by cieniutko.ale cale lato tyra od rana do nocy:(

Suchajcie woaj mnie musze leciec jutro wsyzstko pryecyztam DOBRANOC

miało być- my z mężem ciągle pracujemy- zawsze tak jest jak chce szybko pisać.Jeszcze nie umiem pisać i patrzeć w monitor ,więcej zerkam na klawiature.

dobranoc zajrze jutro jak dostsnę się do kompa

765--> dobranoc

zmykam i ja, bo jutro będzie cięzko wstać:( Dobranoc kafeteria, spokojnej nocy dla ciebie i twojej psinki.

Wyszłam wczoraj na chwilę i już nie wróciłam,niestety a raczej stety-praca.Jednak moje jedyne spokojne chwile to bardzo-wczesno-ranne.Ci co mieli pójść spać już śpią, a ci co śpią dłużej jeszcze nie wstali.I komputer wolny!Dziś powinnam mieć troszkę więcej czasu,bo mąż w domu i zajmie się interesami.Teraz zmykam po bułki.Narazie.Jeśli ktoś już nie śpi.

Ja też wszystkich witam , tylko się krótko melduję , bo lecę po zakupy , a Meg dziś w pracy . No nic może wieczorem będzie miała chwilę ,żeby pogadać . Kafe , ja też jestem ranny ptaszek , ale nie lubię wtedy komputera .

WItam panie wróciłam z pracy ale mykam do obowiązków czyli sprzątanie pranko obiadek ale chciałam choć na chwilkę zajrzeć to narka

A ja w przelocie między sprzątaniem , praniem i prasowaniem a także oporządzaniem ogrodu :) chyba nam wszystkim tak mija sobota .

:) Zawiatm, ale ciszę zastałam. Ciekawa jestem jak tam instalacja gg Wam poszła... Z popołudniowymi pozdrowieniami...Szept

no mieszkanko przejrzało chwila przerwy więc do Was zakiliam czy WY też zakonczyły ście już porządki ?

Ja już dawno...odpoczywam teraz :)

Póżno ale zajrzałam.Cóż, chyba wszyscy śpiąJa dopiero przyszłam do domku. Zajmowałam się przez cały wieczór innym,chorym zwierzątkiem -kotkiem ciotki.Bo ja to jestem z konieczności taki domorosły weterynarz.Często szybciej wpadnę na \"trop\"choroby niż nasi weci.Ciotka przy mojej skromnej pomocy zajmuje się bezdomnymi kotami.Kupujemy im karmę i leki ;pozyskujemy też sponsorów na dofinansowanie naszej działalności;szukamy dla nich nowych domów.Zaraz znów będzie \"wysyp\" podrzutków gdyż dzieci przez wakacje pobawiły się a wraz z początkiem roku szkolnego zwierzak staje się zbędny. No dobra,kończę i idę luli.Do jutra!

Życzę kolorowych snów i miłej niedzieli do ponidziałku bo jutro mnie nie ma

cześć wszystkim w niedzielę .. Wczoraj wszyscy pracowali , dziś odpoczywają . Ja też tylko na chwilę . Ale może potem będziecie mieli czas żeby pogadać . Meg , odezwij się , Dorisa gdzie się podziałaś ? No a Buber ??? Szepcie nici z gg . Całyczas mam komunikat ,że nie można połączyć się z serwerem rejestracyjnym

Zajrzę wieczorem bo biorę rower i juz mnie nie ma:) Pozdrawaim a1sa___ dziwny ten komunikat o nieskomunikowaniu się z serwerem. Może wejdź na stronę GG i napisz do nich?

witam wszystkich wczoraj caly dzień w pracy a wieczorem ognisko. bylo bardzo milo az do czasu kiedy oparzylam sobie ręke .zlapalam gorący szpikulec od pieczenia kiełbasek i teraz mam sliczny wzorek na dłoni. Teraz jest prawie ok,ale noc nie byla mila ,przesiedzialam ją cala z reka w misce z zimną wodą.:( zycze milego popoludnia, ja dzisiaj mam noccke więc chyba zobaczymy sie jutro.

witam ponownie. mam gg, corka z litości nad matką inwalidką, zrobila to za mnie:) oczywiście było to bardzo proste- teraz tak mi się wydaje. pogoda w całej polsce ładna więc pewnie wszyscy leniuchują, niestety ja szykuje się do pracy zaglądne jutro rano .przepraszam za pisownie ,ale klikam jedna reką.

Chociaż wstałam o godz.4,30\" to i tak nie miałam chwili,żeby tu zajrzeć.Tak pędzi czas i ciągle coś jeszcze jest do zrobienia.Mam podły nastrój bo nie mogę pogodzić się z ludzką bezmyślnością.Wydaje się im,że jeśli kupują dobre jedzenie dla zwierząt to są wspaniali.Natomiast gdy pytam o szczepienia ochronne,odrobaczanie czy środki od pcheł uważają,że to fanaberia.Dopiero gdy zwierzak zachoruje to lecą do mnie i proszą o ratunek.Wtedy mówię,że np. szczepionka dla kota,która chroni przed wirusami przez cały rok kosztuje 28zł. czyli tyle co 1kg. wołowiny. Bez tego kilograma kot nie umrze a bez szczepionki niestety tak.Zaraz muszę lecieć wystawić pojemniki z jedzeniem dla jeży,bo jest ich tutaj trochę.Miałam nawet przez 2tyg. w kojcu u psów mamusię i cztery jeżyki,ale już przeniosły się do ogrodu.Mają w tym roku raj bo jest zatrzęsienie ślimaków.Moja kochana sunia już znowu obchodzi ze mną rewiry i sprawdzamy czy wszystko w porządku,czy wszyscy zdrowi i czy nic nowego nie doszło.No będę kończyć bo mam na dziś jeszcze paru \"pacjentów\" .Narazie -jeśli ktoś tu jest. Aśka

Kafeteria___pracowita jak pszczółka jesteś ale widzę,ze to z zamilowania do naszych czworonogów. Godne naśladowania... tylko czy w tym zagonionym świecie ktoś jeszcze taki sie znajdzie?

Przypędziłam z prędkością światła,żeby powiedzieć o nowym stworzonku,które wpadło mi do piwnicy.To fretka- najmodniejsze u nas zwierzątko w ostatnim czasie.Kurcze, albo jakaś pierdoła nie dopilnowała i trzeba będzie szukać właściciela albo ktoś miał dość i podrzucił mi. Buber-dzięki za miłe słowa ale chyba tylko Ty tak sądzisz.Wielu ludzi uważa,że jestem cokolwiek dziwna (delikatnie mówiąc) a jeszcze więcej korzysta z mojej \"ułomności\" i poprostu podrzuca mi niechciane zwierzęta.Kończę -muszę gdzieś ulokować \"nowość\". PAPA.

No i niedziela minęła , a ja cały dzień w podróży , jeździłam odwiedzić córcię , która pracuje żeby zarobić sobie na swoje potrzeby w czasie studiów. A jutro prawdopodobnie też będę jeździć , bo chcę odwiedzić brata , który jest poważnie chory i czeka na operację , o losie ! Kafe , podziwiam cię , choć znam też kilka osób tak pozytywnie zakreconych jak ty . Nigdy w zyciu nie zrobiłabym krzywdy zwierzęciu . Meg pozdrawiam twoją rękę

chyba jeszcze nie śpicie ;)

Moze i nie śpimy ;)

no Buber , chociaż ty czuwasz. Co słychać

Właściwie nic..juz wieczór popijam rakije miodową:) na sen dobra;)

Miałam już wcześniej cię zapytać , czy te fotki z twojej stopki :D to zrobione przez ciebie ?