rocznik1964 , kto w to wchodzi

witam . MYślałam że kafeteria tylko mnie nawala od kilku dni wysyła po kilka razy wypowiedzi albo wcale .Choć moja wczorajsza to chyba po godzinie się ukazała ja już nawet 2 napisałam ale nie poszła:) a1sa wiezs u mnie tez w pracy nie wesoło atmosfera dziwna :) ale teraz dopiero doceniam że miałam tą pracę bo na co trafię nie mam pojęica może gorzej a może lepiej nawet nie myślę żyję dniem dzisiejszym i z nikim nie gadam o tym co mnie czeka :) a nie jest różowo:) .PRZyznam się WAM boję się tego nowego i sama przed sobą trudno mi się przyznać ale to prawda tylko poduszka wie jak jest mokra od łez strachu . Alemnie wzieło. SORki przeciesz Wy macie własne kłopoty aja nudzę ale mi tak łatwo przychodzi to WAM napisać niż powiedzieć to komuś w REalu bo boję się że mogą cieszyć sie moim pechem . MEG trzymam ksciuki za CIEBIE i SYNKA:) NARKA . Może mi się uda tu jeszcze zajrzeć :)

765 zawsze trzeba mieć nadzieję ,że zmiana przyniesie lepsze . Choć często jest odwrotnie .Powiem ci ,że u mnie zmienił sie dyrektor i nie jes to dobra zmiana . Niszczy wszystko to co wypracowaliśmy dobrego przez te wszystkie lata . Chętnie bym stamtąd uciekła . Wieczorkiem tu do was zajrzę , to opowiem jak mi dobrze idzie z dietą warzywno - owocową .

albo teraz wam napiszę bo mam chwilke - zaraz wychodzę na próbę chóru ( jeszcze sięchyba nie chwaliłam , że śpiewam w chórze :D ) No więc dieta jest bardzo fajna nie czuję głodu , największy jest kłopot z wymyslaniem potraw , ale poniewaz lubie zupy i postny bigos , to te dwie potrawy załatwiaja mi jedzenie ciepłego . Po tych trzech dniach czuję sie bardzo dobrze i nie mam problemu z zaparciami

witajcie . Za chwilę pędzę do pracy , ale dziś króciutko , tylko 2 lekcje , za to potem wybieram się na zakupy mikołajkowo - bożonarodzeniowe . Do zobaczenia wieczorem

witam wpadam na chwilke, bo zaraz wszyscy wracają do domu. Dzisiaj dużo zamieszania,córka ma półmetek,a syn jedzie na urodziny do koleżanki, ja do pracy .Musimy to sprawnie zorganizować.Mąz dzisij robi za kierowce. Impreza córki jest w Karpaczu wiec troche daleko, mam nadzieje że będzie udana. Syna do dentysty nie udało mi sie zaciągnąc,miałam z nim już przeprawe,zwiał mi z fotela:(, więc nic na siłe . mam nadzieje że jakoś mu przetłumacze,albo przekupie. Moje odchudzanie jakoś mi nie wychodzi, wczoraj po pracy pochłonołełam całą miseczke zupy pieczarkowej z makaronem:( Ale będe dalej walczyć. trzymajcie sie cieplutko. 765-->będzie dobrze:D

Witam :) . Uciekłam z pracy :) gotuję kapusniaczek postny bo piątek:) a potem mam ochotę nz zapiekankę z ryżu z jabłkiem . a1sa masz rację że czasami ktoś umie wszystko zburzyć nie zastanawiając się że to czyjaś wieloletnia praca przyzwyczajenie itd i itp. a jego zmiany nie przynoszą nic dobrego :) .Napisz a1sa jak CI poszły zakupy:) MEg życz córce miłej zabawy:) .Mykam idę gotować:) .A1sa podaj mi przepis na ten postny bigos:)

Meg miłej pracy

Dzień dobry wszystkim . U mnie zrobiło się pochmurnir , chyba bedzie padał śnieg . Zakupy sie udały , kupiłam wszystkie prezenty , jestem zadowolona , bo najważniejsza rzecz załatwiona . Zawsze wcześniej kupuje , żeby potem na ostatnia chwilę nie kupować byle czego . U mnie z dietą też kiepsko :( chyba brakuje mi motywacji

765 oto jak robie postny bigosik : nastawiam malutką ilość wody do której wrzucam kostkę warzywną , potem kroję cebulkę w kosteczkę - też wrzucam do tej wody , a potem kiszona kapustke odciśniętą i to duszę do miękkości . Następnie dodaje pomidory z puszki lub jak jest sezon to swieże i dalej duszę . Na koniec przyprawy do smaku , takie jakie kto lubi . Ja ten bigosik uwielbiam . Aaa jeszcze dodaję ze trzy suszone grzyby pokrojone .

witam wieczorkiem tyle się napisałam, ale coś nie wyszło , więc teraz sie streszczam dzisiaj dzień stracony .Wczoraj już o 17 pojechałam do pracy, bo mąż rozwozil dzieciaki na imprezy. Dzisiaj wyszłam z niej o 10 ,bo na 11. 00 byłam umowiona u dentysty. Do domu dotarłam o 13,30. obiad( mama minie poratowała , zajadałam kotlety az miło), postanowilam że wytrwam do wieczora, ale o 15 poległam, pospałam godzinke i teraz snuje sie po domu jak zombi. Zazdroszcze że macie już prezenty, ja co roku obiecuje że to zrobie wczesniej.Moja siostra zbiera cały rok, czasami zapomni że ma coś schowane:)

dobranoc

niedzielnie . życzę wszystkim miłego leniwego odpoczynku , ja będę się dziś silnie motywowała żeby od jutra zacząć dietę . Postawiłam na mż. Bo na innej nie dam chyba rady . W ogóle postanowiłam od jutra trochę zmienić swoje podejście do życia . Przecież tak naprawdę to niewiele muszę , nie wszyscy muszą mnie kochac , więc nie muszę być miła dla tych , którzy mili nie są dla mnie , postanowiłam sie trochę wyciszyć , nie wystawiać do przodu tylko stać trochę z boku . A wogóle chyba znowu zaczyna się u mnie ujawniać malutka depresyjka

niedzielnie . życzę wszystkim miłego leniwego odpoczynku , ja będę się dziś silnie motywowała żeby od jutra zacząć dietę . Postawiłam na mż. Bo na innej nie dam chyba rady . W ogóle postanowiłam od jutra trochę zmienić swoje podejście do życia . Przecież tak naprawdę to niewiele muszę , nie wszyscy muszą mnie kochac , więc nie muszę być miła dla tych , którzy mili nie są dla mnie , postanowiłam sie trochę wyciszyć , nie wystawiać do przodu tylko stać trochę z boku . A wogóle chyba znowu zaczyna się u mnie ujawniać malutka depresyjka

a1sa witam w klubie małych depresyjek czuję od paru dni tez dziwny stan.a po drugie wiecie zauwazyłam że od paru dni nie jem tylko żrę i to duże ilości jest to dzuwne bo ja mam dni że nie jem wcale :) a teraz jem i podjadam aż rodzinka w szoku :) chyb tez będe musiała zacząć dietę MŻ bo jak przytyję to nie będe miała co ubrac dopiero niedawno wyrzuciłam ciuchy za duże i stare:) . Wiecie podziwiam osoby które umieją robić zakupy z wyprzedzenie ja zawsze na ostatnią minutę imponuja mi równiez osoby które kupuja coś ładnego przy okazji i mają zapasy czegoś i gdy coś im wyskoczy to są przygotowane :) nie umię tak apo trzecie ja nie umie utrzymać prezentów w tajemnicy po kupieniu juz chcę dać i przynajmniej pokazać :) mam to od dziecka . Mama wspomina jak kupiłam jej mydło na święta i chciałma jej dać od razu:) .Wię c może dlatego kupuję na ostatnią minutę . Meg jak imprezka córki ? narka >MIŁEGOwypoczynku:)

765 ja należę do osób , które prezenty kupują cały rok , dlatego przed świętami nie mam kłopotu , bo dokupuje tylko jakieś dodatki ekstra . Największy mam inny kłopot , np gdy mam dla męża 5 upominków , to który dać mu na imieniny , które ma przed świętami . Zamykam wtedy oczy i robie wyliczanke , ale zawsze żałuję ,że nie padło na cos innego :D. A depresyjka wali do mnie drzwiami i oknami , myślę że to dlatego ,że przytyłam . Mam nadzieję ,że gdy zacznę na dobre odchudzanie to mi minie . I do pracy też nie chce mi się chodzic :(

no i jak wam się zaczął tydzień , bo mnie zupełnie nieźle , ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca :D

Hej mnie też tydzień zaczął się nieżle:) pomimo pogody jest wietrznie i pada mokry śnieg :) . Za te prezenty podziwiam :D )pomysł super będę sie starać to wcielić u mnie :) .Wiecie mąż przyniósł mi w sobotę gazety do poczytania i była tam też gazeta po tytułem \'\'Gwiazdy mówia\'\'i artykuł o afirmacjach sukcesu mówiący że myślami pozytywnymi możemy zmienic nastawienie do życia wiedziałam o tym ale artykuł przeczytałam. I jesli będe mówić sobie że jestem na przyklad szczupła to bęzdie mi sie lepiej odchudzać a jeśli będe powtarzać że jest mi dobrze to ma mi sie to spełnić :) nie powinam do tego podchodzić z entuzjazmem bo jestem wierząca dzis mi powiedziano ale ja oprócz modlitwy spróbuję mówic sobie coś pozytywnego:) może zrobi mi sieradośnie:) Narka :D Idę mówić że jestem super:)

765 uwielbiam cię za twój optymizm . Ja też będę sobie mówiła jaka jestem wspaniała :D

ja też jestem wierząca , ale myślę ,że to jedno drugiemu nie przeszkadza

witam wszystkich , ato dla was ,żeby milej wam upłynął ten ponury dzień

Dla WAS na miłe popołudnie

Cześć dziewczynki . Meg nie odzywasz się :( . Ja przede wszystkim bym chciała ,żeby chociaż pogoda się zmieniła , ta szarość mnie dobija . Moja depresja szaleje , już chyba nawet samej siebie nie lubię , mąż i dzieciaki dzielnie znoszą mój nastrój , ale ja sama nie

WITAM:) wesoło w pochmurny poranek :D jest zimno i szaro ale WAm życzę miłego i ciepłego dnia bo taki będzie oowiedzcie to Sobie :) . Mykam jeszczedo mojej pracusi . A1sa z mną też trudno wyczymać ja znowu czuje się zerem :) ale mam myśleć jestem super a1sa pomyśl też tak o sobie . Wykonujesz potrzebny zawód masz widoczne tego efekty kocha Cię mąż masz udane dzieci :) jeste Ci dobrze :) .Zima minie i nastąpiom słoneczne dni przeciesz musi być lepiej :) a1sapisze to isama siebie pocieszam również >Trzymaj się . DZiś będzie super dzień :) .;Meg co u CIEBIE?:)

Dawno mnie tu nie bylo, witam Mielismy cos z serwerem, powazny problem, całe osiedle bez netu, przyzwyczajenie robi swoje, dzieciom potrzebny net do szkoly a tu echo. U mnie zimowa pogoda, choc w poludnie chlapa. A1sa , ja tez robię prezenty duzo wczesniej, kupuje gdzies od pazdziernika, jest mi wtedy lzej w portfelu, mozna powiedziec ze tak mocno tego nie odczuwam.....chociaz..czy ja wiem.... Dzisiaj nadrobię stracony czas, pobuszuję tu i ówdzie, obiadek ugotowany, czekam na rodzinkę, piję póki co kawkę Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku, zycze udanego wieczoru.

witam wszystkich . 765 dzięki za słowa pociechy , Treter

Minał kolejny dzień nie za dobry :( ale kupiłam 1 świąteczny prezent:) dla mojej mamy już coś zaczęlo się dziać:D .Życzę miłych snów :) a jutro super dnia bo taki będzie:)

witam przepraszam ,ze tak mało mnie widać. U mnie ,ciągle coś sie dzieje, dzisiaj byłam z małym u lekarza bo całą noc sie dusił( mowił że pani pytała w szkole czy mama daje mu syrop) Oskrzela czyste ,gardło też, ale do szkoly nie będzie chodził. Szkoda bo nie lubi nadrabiać zaległości. Moja dieta niestety ,dalej sobie czeka:( Zaczyna już mnie to denerwować że nie moge sie zmobilizować. Zaczynam się martwić o garderobe, bo po ostatnim odchudzaniu wywaliłam wszystko co było za duże ,naiwnie myśląc że już zawsze będe szczupła.Schudłam tak dużo ,a za głupie cztery kilo nie moge się zabrać. Jeśli chodzi o depresyjke ,to i mnie doskwiera, ale myśle że to przez to że teraz dzień taki krótki, jak dzieci wracają to obiad i już noc . Ja jak nie mam światła dziennego to jak kura myśle tylko o spaniu. Po 17 już nic mi się niechce,a sumnienie gryzie że jeszcze tyle do zrobienia , i takie błedne koło.

I znowu ja:) Nie wiem czy wam już pisalam, kupilam sobie fajną spudniczke i bluzeczke, to już na świeta. Tylko mam mały problem ,bo są troszke zamałe miąłam nadzieje że do świąt zgubie te kilogramy. Teraz pozostaje mi tylko widmo straty materialnej,ktore mnie zmobilizuje, może się jeszcze uda. Prezenty ---dalej nic nie kupilam, mam tylko w planie co dla kogo. Ale zakupy żywnościowe mam już prawie wszystkie, zostały tylko karpie. Teraz widać jasno co mi siedzi w głowie:( Bardzo żałuje że ciągle sie mijamy.

Witam .:) meg to ja zrobiłam to samo po jak już pisałam nie zamierzonym odchudzeniu się wyrzuciłam stare ciuchy a przy moim ostatnio apetycie też nie wiem co będzie mąż się smieje żę mi pomoże w odchudzeniu nie da mi jeść i będzie mi ograniczał jedzenie bo kupno garderoby jest droższe . CHyba zastosuję tą dietę tylko co w pracy z podjadaniem? ale to tylko 1miesiąć i potem co? Meg o do ciuchów warto się odchudzić :) więc masz motywacje NOwe ciuchy na święta:) :) :D czysz nie bęzdie to superowo nowa kiecka na wigilijną kolacje :) Przemyśl to:D?. Wy jednak jestescie super panie domu wzsystko macie wcześniej zrobione a ja robię pewne rzeczy na ostatnią minutę z różnych przyczyn i nie zawsze mi z tym dobrze ale pracuje nad sobą z róznym efektem :) MEG jak córce udał się pół metek? co z zebem małego:)? Życzę miłego popołudnia:D