Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FHGFHG

BOŻE MYSLE O SAMOBÓJSTWIE..JESTEM NA DNIE..NIZEJ NIE MOGŁAM SPASĆ...

Polecane posty

Gość Genuss
Dziewczyno masz tylko jedno zycie, nie marnuj go. Teraz widzisz wszystko w czarnych barwach, ale zobaczysz ze bedzie dobrze. Kazdy z nas ma gorsze dni, ale to nie powod by odbierac sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
-zrób plan - spisz sobie ile kosztuje bilet do Krakowa -szukaj pracy w Krakowie -ogłoś się na portalach, np.na gratce -szukaj pracy w urzedach panstwowych, np. w ZUSie masz kogoś w Krakowie, jakąś rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
niech rodzina Ci pomoże - zebyś miala choc na bilet i na wynajęcie pokoju masz skończone jakieś studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
zeby wynajac cos musze miec kase a teraz nie mam tylko grosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mial
a może zbierz sie w sobie i wyjedź do Krakowa?? Znajdziejdziesz tam prace nowego chłopaka i przedewszystkim szczęscie;) nie masz nic do stracenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
mam skonczone studium jedno i teraz jestem na piatym roku studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
teraz bede n apiatym roku studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mial
no to własnie, jak skończysz studia od razu szukaj pracy i wio do Krakowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdfdfd
"Wszystkie nasze problemy zostały stworzone przez ludzi i mogą zostać przez ludzi rozwiązane." "Człowiek jest tym, o czym myśli cały dzień." Ralph Waldo Emerson "Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu." Blaise Pascal "Słońce nie omija nikogo. NIe ominie i ciebie, chyba, żebyś się skrył w cieniu." Phil Bosmans "Nie rezygnuj z nadziei, nie daj się ponieść rozpaczy z powodu tego, co się stało. Opłakiwanie tego, co nie wróci, co zostało stracone bezpowrotnie, jest najgorszą z ludzkich słabości." Gibran Kahlil Gibran "Kto siebie samego nie docenia, jest niedoceniany przez innych." William Hazlitt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
nie wiecie jak ciezko zyc z bnerwicą lekową i depresją ..boje sie nawet sama mieszkac w tm kraku ..boje sie ataków paniki ..i lęków..gdyby nie choroba to co piszecie byloby łatwe do zrealizowania nawet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
najgorsze ze trodzina mnie nie akceptuje..ciezko zyc samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
kurcze Ty w jakieś rodzinie dysfunkcyjnej żyjesz:o szukaj w tym Krakowie pracy żebyś choć 800zł zarabiała za 8godz. ( to i tak jestmalo, bo na granicy przeżycia) i caly czas szukaj lepszej... jakbyś kogoś miala w tym Krakowie to mogłabys tam jechać i nawet sprzątać po domach.. masz jakiś plan działania? i czy pracowałaś kiedykolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdfdfd
"Choroba naszej cywilizacji. Czym jest? Jakie są przyczyny? Jak się jej pozbyć? Depresja to ucieczka od życia. Paraliżujący lęk przed działaniem, jakimkolwiek. Jakby świat stał się wrogi, złowieszczy, przerażający. Z pewnością mogą być różne przyczyny depresji. Brak pracy, rozpad związku, brak ukochanego człowieka, trudności w szkole, choroba, śmierć bliskiej osoby, samotność i wiele innych. Jednak zawsze, bez względu na przyczyny w świecie materialnym jest jedna główna. To brak poczucia własnej wartości, siły wewnętrznej, mocy, które biorą się z miłości do siebie, do swej Boskiej Istoty i odnalezienia wewnętrznego płomienia. Człowiek, któremu udało się dostrzec światło, którym jest każdy z nas, w obliczu trudności, nie podda się, lecz zapyta: -Czego mam się nauczyć, co zrozumieć, jakie przesłanie przynosi mi to doświadczenie? I będzie starał się znaleźć odpowiedź, wiedząc, że trudy życia; to lekcje do przepracowania, nie kłody pod nogi, czy kara boska. Stanie do walki i wygra. Przecież nie przychodzimy tu dla odpoczynku, choć niektórzy, świadomie, jeszcze jako istoty duchowe wybrali taką drogę. Większość z nas przyszła dla rozwoju, dla nauki, dla zrozumienia. A każde doświadczenie przynosi nam wzrost, jeśli tylko potrafimy to zrozumieć i wyciągnąć wnioski. Jeśli nie, dostajemy powtórnie, takie same lub podobne zdarzenia. Powtórka, ma nam unaocznić, wstrząsnąć, przycisnąć, pokazując, że to dla nas stan zapalny i wymaga uwagi. Zamiast złorzeczyć, przeklinać, nienawidzić, należy zastanowić się nad przyczynami tych wydarzeń. Nie oskarżaj innych za Twoje niepowodzenia, samotność, nieudany związek, biedę. Nie ma winnych. Ani Ty ani inny, ani Bóg nie są winni. Wina nie istnieje, jest tylko nauka. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
pracowalam kiedyś przez rok tylko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELISZEBA
Udaj się do psychologa,SAMOBÓJSTWO NIE JEST ROZWIĄZANIEM.Życie jest naprawdę piękne spróbuj je tylko zmienić powodzenia.USZY DO GÓRY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
wez tu popatrz http://ogloszenia.ngo.pl/x/300754 tylko zrob sobie plan, co Cię ile będzie kosztować gdy się wyniesiesz z domu i musisz miec w Kraku miejsca gdzie mozna tanio zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdfdfd
"W zdecydowanej większości przyczyną naszych różnych niepowodzeń są nasze negatywne programy, kody z poprzednich wcieleń lub/ i z dzieciństwa. Pojawiają się, abyśmy mieli możliwość przepracować je i uwolnić się od ponownego doświadczania tych samych trosk. To swoista łaska. Jeśli nie zrozumiemy wcześniej, w czym tkwi problem, jakie mamy ograniczenia, blokady, w ten sposób mamy możliwość ich przepracowania. Oczywiście nie musi dojść do tych wydarzeń, jeśli w odpowiednim czasie odnajdziemy, co nas hamuje w doświadczaniu pełni i usuniemy to. Jeśli jesteś na skraju rozpaczy, nie chce ci się wstawać z łóżka, wyjść z domu, po prostu żyć, spróbuj zrobić rachunek sumienia. Zastanów się, co powoduje naprawdę ten stan. Nie obwiniaj siebie, że nie potrafisz, nie umiesz, nie chcesz. Nie oceniaj sytuacji, w której się znalazłeś. Postaraj się spojrzeć na Twoje życie z boku i napisz na kartce, co jest Ci potrzebne do pełni szczęścia. Postanów zacząć życie od nowa. Wiem, powiesz, że to bardzo trudne, że nie masz siły. Przeszłam to kiedyś i wiem jak trudno jest się wyrwać ze stanu lęku i odrętwienia. eśli jednak będziesz się skupiać na -nie mogę, nic się nie zmieni. Całą uwagę skieruj na inne słowa: Jestem kreatorem życia, przyszedłem tu dla rozwoju, dla szczęścia, dla miłości Wiem, to wciąż za mało, żeby zbudzić Cię ze snu zapomnienia. Powiesz, tak, gdzie to słyszałem, ale jak mam to zrobić? Poprzez zrozumienie. Jeśli zrozumiesz proces życia, jego powody i możliwości, osiągniesz cel. Leki, tak, możesz je brać, ale one nie usuną przyczyny, raczej będą trzymały Cię w niewoli niemożności i zależności. Możesz poczuć się lepiej, ale po jakimś czasie te stan może powrócić, bo nie zostanie odnalezione prawdziwe źródło choroby. Bierz leki, lecz nie takie, które uzależniają. Poszukaj przyjaznych, naturalnych, homeopatycznych. Jednocześnie pracuj nad zrozumienie swego istnienia. Jest pewna ważna prawda. Prawdziwe szczęście nie jest uzależnione od świata zewnętrznego. Nie ma znaczenia, co dzieje się obok Ciebie, jeśli w środku odnajdziesz mądrość, zrozumienie, wiedzę, spokój i przede wszystkim miłość nie straszne Ci będą wydarzenia zewnętrzne, bo będziesz rozumiał ich sens i znaczenie w swoim rozwoju. Nie uciekaj od życia. Przyszedłeś tu, aby się z nim zmierzyć, poznać, zaprzyjaźnić. Ty natomiast, kulisz ogon, jak zranione zwierzę i uciekasz, chowasz się przerażony. A przecież przyszedłeś tu dla zwycięstwa. Zwycięstwa nad słabością, lękiem, zapomnieniem. Czy po to wybrałeś życie, by przegrać je, by poddać się? NIE!! Dla zwycięstwa, dla miłości, dla mocy i siły. To wszystko jest w Tobie, od zawsze, tylko świat, w którym żyjesz zapomniał o tym. Celowo lub nie, to nie ma znaczenia. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEPF
hfdfdfd - skad masz te ciekawe cytaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdfdfd
"Cywilizacja, w której żyjesz, jest cywilizacją lęku. Nie ważne, kto, lecz dlaczego, wprowadził strach jako podstawę tej cywilizacji. Oczywiście dla manipulacji. Ludzie żyjący w ciągłym lęku przed śmiercią, chorobą, utratą majątku, kataklizmami, zbrodnią, wojną, itd., łatwo dają się sterować. Są posłuszni, są więźniami. Możesz powiedzieć nie i odnaleźć siebie, prawdziwego siebie. Wolnego, pięknego, silnego człowieka. Prawdziwy rozwój duchowy to wyzwolenie z lęku i manipulacji. Prawdziwe życie to uświadomienie sobie swej wiecznej, boskiej istoty, ukochanej przez Boga, wolnej, niezależnej, silnej, piękne i tworzenie radości. Jeśli zrozumiesz, kim jesteś, odnajdziesz wewnętrzny płomień wiecznej miłości, to będzie dobry początek, aby wyrwać się z depresji, lęku, zależności od czegokolwiek. Tylko człowiek całkowicie wolny, może być naprawdę szczęśliwy. Niektórzy myślą, że wolność, to pozbycie się wszelkich obowiązków, partnera, odpowiedzialności za życie. Tak nie jest. Wolność to świadomość życia. Świadomość, która buduje siłę i pomaga spełniać obowiązki z radością, brać odpowiedzialność za swoje czyny i kreować życie zgodnie z wolą duszy, czyli naszą. Dzięki niej życie staje się pełnią radości i miłości. Gdy zbudujesz swą wewnętrzną moc opartą na miłości do swej Boskiej Istoty, nauczysz się szczęścia, bez względu na wydarzenia obok, gdyż będziesz wiedział, że stoisz na scenie życia, że odgrywasz tylko rolę. Bądź obserwatorem, który przypatruje się życiu, zobacz, co Ci ono przynosi, jaką naukę, jakie wskazówki. Jeśli napotkasz problem zmierz się z nim. Nie przyszedł on po to, aby powalić Cię, lecz aby wzmocnić. Pokaż, że jesteś dzieckiem Boga. Pokaż swą siłę. Zmierz się z nim. Jeśli zrozumiesz, że śmierć nie istnieje, że jesteś wieczną cudną istotą, przecudnym płomieniem, nie będziesz się obawiał śmierci, choroby, trudów. To życie to jeden z etapów Twojej nauki, przedstawienie, w którym grasz. Nie jesteś tylko aktorem, również reżyserem. Jeśli grasz w tragedii, zmień scenariusz. Jeśli nie możesz, przyjrzyj się tej roli z bliska, wyciągnij naukę. Ale patrz z boku, nie identyfikuj się z rolą. Na to życie wybrałeś taką opcję, takie doświadczenia, jeśli wyciągniesz wnioski i zmienisz zapatrywanie, Twoje życie odmieni się. Jeśli będziesz chciał dalej grać rolę ofiary, to twój wybór i nie miej pretensji do Boga, dał Ci wolną wolę. Jeśli jednak chcesz zmienić swoją role i zagrać inne przedstawienie, podnieś się i podejmij decyzję. Jeśli powiesz chcę, świat cudownych istot duchowych, pomoże Ci. Twój Anioł Stróż, Przewodnik, jest zawsze z Tobą. Ty go nie słyszysz, ale on słyszy Ciebie. Nie spodziewaj się jednak, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Twoje życie odmieni się w jeden dzień. To proces, praca, nauka. Aby był trwały, musi być ustabilizowany poprzez systematyczną pracą nad zrozumieniem i budowanie siebie dzień po dniu. Jeśli już podejmiesz decyzję, że chcesz żyć pełnią życia, napisz na kartce: Jestem cudownym światłem, które wcieliło się w ciało dla zwycięstwa. Jestem zwycięzcą. Czytaj ją często, postaw w widocznym miejscu. Napisz czerwonym flamastrem. I nie patrz na innych, ta praca należy do Ciebie. Nikt tego za Ciebie nie zrobi. Jeśli brak Ci sił do walki, znajdź cel, lecz jaki by on nie był, najgłówniejszym celem jest własny wzrost, budowanie swej siły i nowego radosnego życia. Celem może być osiągnięcie fortuny, ciekawa praca, szczęśliwy związek, wychowanie dzieci. Lecz to tylko pośredni cel. Bo jeśli skupisz się tylko na nim, po jakimś czasie znów znajdziesz się w krytycznej sytuacji. Głównym celem jest budowanie własnej siły i szczęśliwego życia w miłości. To nie egoizm. Jeśli osiągniesz szczęście będziesz mógł dzielić się nim z innymi. Jeśli odnajdziesz wewnętrzną siłę i moc, będziesz mógł pomagać innym. Są ludzie, którzy wolą grać rolę ofiary, myśląc, że w ten sposób zatrzymają partnera, dzieci. Użalają się nad sobą, więzią innych, nie zdając sobie zupełnie sprawy, że tworzą negatywną karmę. Sukces w życiu, to nie koniecznie bogactwo materialne, zaszczyty, kariera. Możesz mieć to wszystko. Jeśli taki był plan Twej duszy, możesz iść tą drogą, nie ma w niej nic złego. Jednak nie uzależniaj swego szczęścia od osiągnięcia czegokolwiek, ani od żadnego człowieka. Bo wówczas, gdy przyjdzie gorszy okres lub odejdzie człowiek, stracisz tę radość. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llldf
PROSIACZKU A MYSLSIZ ZE DO TEGO OGŁOSZENIA CO MI DALAS TO TRZEBA BYĆ TAKI MWYGADANYM RACZEJ ..PRAWDA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdfdfd
"Jeśli nauczysz się miłości do siebie, odnajdziesz w sobie boski płomień, zrozumiesz, że żyjesz dla nauki i wzrostu, zbudujesz swą moc, wówczas będziesz szczęśliwy już zawsze. A o to przecież chodzi. Dostaję często pytania dotyczące rozwoju duchowego. Często jest on utożsamiany z godzinnymi medytacjami, odosobnieniem. Zgoda, jeśli masz powołanie do życia klasztornego, tak, możesz tak żyć. Jednak nie jest to jednoznaczne z rozwojem duchowym. Można spędzić całe lata na medytacji i nie zrozumieć sensu życia. Nie musisz tego robić. Doceń życie. Pokochaj siebie i innych. Dostrzeż w każdej istocie miłość, nawet, jeśli jej zewnętrzny obraz przeczy temu. To tyko masa zapomnienia. Pokochaj życie, ciesz się każdą jego sekundą. Dziękuj za dar życia, za możliwość wzrostu. Pokochaj siebie i przyjmij w życiu motto: "Co mogę zrobić jeszcze dla innych." Jest tylu potrzebujących pomocy. Nie litości, a wsparcia. Pozbądź się depresji i ucz innych jak to uczynić, to piękne zadanie. Budowanie siły drugiego człowieka. Zapewniam Cię, że jeśli zechcesz się zastosować do tych kilku wskazówek Twoja depresja zniknie i więcej nigdy nie pojawi się. Świat nie jest zły, jest taki, jakim chcemy go widzieć. Gdy będziesz szczęśliwy będziesz widział przecudne kolory, odczuwał wspaniale zapachy, słyszał niepowtarzalne dźwięki, spotykał życzliwych uśmiechniętych ludzi. Twórz z nimi ten jedyny w swej urodzie, świat. Szczęśliwą planetę, szczęśliwych ludzi." 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
llldf---> do tego, żeby tak pracowac jak w tym ogloszeniu trzeba mieć samozaparcie i być najedzonym i mieć przy sobie widę, żeby mieć siłę tam stać. W Kraku jest duzo obcokrajowców i turystow - jak zansz angielskie, to oni są chyba bardziej swiadomi roliAmnesty International niz Polacy i mozliwe, że nawet chętniej dają datki. No i najlepiej łazić z kimś, żeby Ci jakieś łobuzy nie odebraly puszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoloaaaa
Samobójstwo to najgorszy błąd jaki mozna zrobić ! Będzie dobrze, nie daj się ponieść aktualnemu nastojowi i myślom, które miną.Jeśli sobie nie radzisz, polecam psychologa, powinien pomóc również naprawić relacje rodzinne.Powodzenia i trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
jesli w Twoijje okolicy jest poradnia to najlepiej byloby pojsc do psychologa, chyba ze u Was w miejscowosci to wszyscy i wszystkich wszystko wiedzą..:o(jak to bywa w malych miejscowosciach) Za takie zbieranie funduszy mzoan zarobić 1320brutto miesiecznie, jesli stoisz codziennie. Mozesz jeszcze szukać pracy jako nianai albo sprzatac albo w sklepie 9ale nie scieciowce bo tam wyzysk). I pamietaj - jak idzisz do pracy to nawet za tzw.dzien probny maja Ci obowiazek wg Kodeksu pracy zaplacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
gdziekolwiek moge pracowac ...ale kurcze jaką ja prace znajde skoro studiów nie skonczylam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYTATY Elen.E.Kanicka Sama po coś wybrałaś sobie takie życie:) Ważne żebyś nie bała się tego co nadejdzie, to gra zycia, przychodzenie i odchodzenie, podejmowanie prób i sprawdzanie wyników, odwieczna gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
najwazniejsze sa umiejetnosci interpersonalne i doswiadczenie. Co prawda na poczatku beda Cię wyzyskiwac, ale tylko co moge poradzic to: -nie pracuj bez umowy a jeslijuz to staraj się miec swiadkow, ze pracowalas na wypadek gdyby niechcieli Ci zaplacic -nawet pracujac szukaj nowej pracy -ludzie manipuluja inymi, gdy chodzi o korzysci a zwlaszcza o pieniadze - nie daj sobie zrobic prania mózgu, ale wiedz, że wiele razy trafisz na sytuację, że ktoś Ci będzie wmawial to co Twoja mama ...bo widze, że Twoja mama chyba nie podbudowuje za bardzo Twojej wiary w siebie...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek...
ten z 11:27 to wirus - nie klikajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FHGFHG
moja mama zawsze moiwla ze wszystki pieprze...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×