South BEACH --REWELACJA--- prosta smaczna i odchudzjąca ---

No właśnie ale tak sobie postanowiłam że jak już dojdę do tych moich 63 to wezmę się za to bo przecież to nie zdrowo tak wszystko na raz hahaha

tylko ze moja dieta z papierosami poszla sie....wszystko nadaremno.

ale ja nie to że nic nie jem. Na tej diecie się nie głoduje naszczęście. Tylko ja miałam problem z tymi \"przekąskami\" no i jak zniknęły to zastąpiłam je papierosami i to nieświadomie :o

oj tak to juz jest.a jak przestalam palic to nieswiadomie zastapilam fajki przekaskami.ha ha

No wiem że tak jest :o ja mam nadzieje że mnie to nie spotka. będę się pilnowała a przynajmniej spróbuję. Kładę się, bo to winko to mi szumi w głowie ze hoho :D Dobranoc i do jutra

a teraz sobie nalalam bialego wina.jak od juta nie moge to dzisiaj trzeba butelke skonczyc.

dobranoc

a no i tak się zasiedziałm że wkońcu nie zrobiłam tego sernika. Ale może to i dobrze bo przynajmniej na wieczór próbować nie musiałam :D

KONIECZNIE!! to do tego winka :D papapapapapap

Ja juz po kawce, a teraz raczę się śniadankiem: por, papryka czerwona i zielona, kabaczek podsmażone i zalane 2 jajkami i posypane serkiem żółtym :D pyszota

czesc Dziewczynki ja juz po weselu!! troche głowa boli i tyle tego było... cholera wszystko wzarłam niedozwolone elo co zrobisz...wesele to najlepszego przyjaciela było::)no dziewczyny wstyd sie przyznać ale załamałam sie jak stanelam dzis rano na wadze 55 kiloo!!!!!! ale sie w ogole nie martwie, schudne!!!!o dzis sb ostro!!!!!! .

nick.............wzrost........data rozpocz...wagapocz......obecna kluseczka27....172............08.08.2007..........................70 Nonemi..........165...........22.o8.2007...........53.............55.. Rewelacja.......170...........25.08.2005...........58.. .........54,5

moge wiedziec nonemi dlaczego mnie w tabelce ominelas?

o Boże przepraszam:(.....nawet nie zauważyłam że ominęłam....:(:(:(:( już sie poprawiam:p

nick.............wzrost........datarozpocz........wagapocz............obecna kluseczka27....172.............08.08.2007...........75 .................70 Nonemi.......... 165............22.o8.2007...........53..................55( po weselu).... Rewelacja.......170............25.08.2005...........58.. ...............54,5 katinka123......160...........12.08.2007............82.. ...............79.5

stara tebelke przez przypadek wkleiłam zamiast tej późniejszej z Tobą. a tak w ogole....Witaj Katinko:D

dziekuje bardzo.juz myslalam ze mnie nie chcecie.a ja tu taka dzielna.rano jajecznica z pieczarkami .teraz juz 3 szklanka herbaty czerwonej,

Katinko...no co TY!!! my tu wszystkim chcemy,,nie ma selekcji:p witam cie serdecznie!!!:* byłam wczoraj na weselu dlatego dzis taka nie przytomna:o oicieszajace jest to ze do konca roku mam spokoj z weselami wiec dietka bedzie na całego:p

Cześć dziewczyny :D ja właśnie zajadam orzechy pyszne koktajl orzechowy prażony bez tłuszczu. Jeszcze nie jdłam nic tak pysznego więc nie bedzie tggo 30 stuk tylko całe 100g. A co mi tam hahaha

haj panienki.na razie super.na obiad byla rolada i czerwona kapusta.bez grama sosu.potem rodzinka wcinala do kawy pyszny sernik a ja....jogurt naturalny 0,1% t popruszona 1/4 kostki czekolady(80%)musze przyznac ze jeszcze nigdy cos takiego mi tak nie smakowalo.jak czlowiek wie ze sernika nie moze to smakuje i jogurt naturalny co nie?wieczorem niestety maz zaprosil nas do chinczyka.musze poszperac w diecie co mam jesc.a moze cos doradzicie,

cześć chciałam się przypomnieć bo jak mówiłam wchodze w to i jak na razie się tego trzymam...tylko ja mam...ekhm... pewien problem....otóż czytam ale nie pisze.pamiętajcie że someone is watching you:):):):):) na razie oswajam sie z south beach. tylko, że to wygląda tak, że czasami po prostu jakbym miala lukę w mózgu...jem 5 dni na south beach a poźniej nagle zjem kawałek ciasta bo leży. no ale dzisiaj jestem z siebie prawie dumna. szklanka rosołku.. schabik z fasolka szparagową i cebulą a pozniej zobaczymy co. mam nadzieje, że jakimś cudem przetrwam chociaż mam wątpliwości diety bezwęglowodanowe jakoś na mnie czasami nie działają...może to kwestia grupy krwi? mam A.....hmmmm to dalej biorę się za obserwowanie...a tak już przy okazji próbowałyście inneov? ten preparat w proszku do picia? czytałam, nawet tutaj na forum, dobre opinie ale muszę zdecydowanie jeszcze kogoś się doradzić.:):):):):) jak na razie mama mi sprezentowała elancyl galenic i powiem Wam, że jest nieporównywalnie lepszy od vichy i innych.... chociaż i tak najlepszy jest stary dobry peeling kawowy:)

no i co.udalo sie zjadlam miesko z jarzynami i pilam wode.ryzu nawet nie tknelam.ale i tak mi jakos ciezko.dobrze ze od jutra normalny tydzien.zaraz sie lepiej dietkuje.

cześć dziewczyny. Ja dziś niewiele posiłków Na śniadanie omlecik z warzywami, potem mieszankę orzechów, na obiadek kawałek piersi z kurczaka w porze i kalafior, potem gruszka i teraz znowu orzechy. Wiem za dużo tych orzechów ale jakoś tak mam ochote :D

a ty liluniae nie czytaj tylko się przyłącz!!

A i w gościach byłam i skusiłam się tylko na kawkę i gruszkę. A oni zajadali sie ciastkami i lodami. Nawet ochoty na nie nie miałam :)

hej dziewczyny wiecie co mnie dziwi.normalnie wieczorem zawsze chodze i mysle co by zjesc.a dzisiaj chociaz dieta w glowie nic takiego sie nie dzieje.chyba dlatego ze w ciagu dnia regularnie jadlam i organizm niczego nie chce.SUPER.

Katinka też to zauważyłam. Ale nie to jest najlepsze. Ja śpiąca królewna której dzień zaczynał się o 11-12 a chodziłam spać jak teraz, to przez pierwszy tydzień budziłam się i byłam wyspana o 7. A teraz przesuneło się na 8. W ciężkim szoku jestem!!

to znaczy bylas szybciej wyspana.?

dobra to sie przyłączam..do tego mojego jadłospisu dodałam dzisiaj jszcze jajecznice i troche sera z musztarda;) a tak w ogole to miło mi Was poznać.mam 23 lata 170 jestem z krakowa i od roku nie mam wagi tak więc swoje postępy będę mierzyć centymetrem;)ach wy śpicie a ja pewnie posiedze jak zwykle do 2..

CZeść dziewczyny :D Z kawusią Tak jestem szybciej wyspana :D I dzień jakiś taki długi :) liluniae no to się cieszymy :) Musisz być szczęśliwą osoba skoro wagi nie posiadasz :D Ja jestem uzależniona od ważenia i po sobotnim wpisie wagi miałam schować ją w samochodzie ale jakos tak jeszcze tego nie zrobiłam :o chyba rozstać się z nią nie potrafię :)