Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nonemi

South BEACH --REWELACJA--- prosta smaczna i odchudzjąca ---

Polecane posty

Czekam na obiadek- już się skręcam :D na śniadanie zjadłam końcówkę piersi z kurczaka z wczorajszego obiadu. A na obiadek mam sałatkę z pomidora, kapusty pekińskiej, ogórka, papryki i oliwy z oliwek. A do tego lin pieczony natarty czosnkiem i oliwą z oliwek. Ale pachnie. Zaraz tu oszaleję siedząc w tym zapachu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem czy brak wagi daje szczęście:):) wystarczy odbicie w lustrze:( nie chowaj wagi.chyba ma się poczucie jakiejs kontroli nad sobą jak sę ja ma. chociaż słyszałam, że ważyć najlepiej się co tydzień w tym samym dniu o tej samej godzinie np w poniedziałki po śniadaniu... ja na śniadanie zjadlam 3 kawałki jakiejś takiej szynkokiełbasy podobna do krakowskiej suchej ale chudsza. można to jeść? a na obiad to nie wiem. nie mam w domu warzyw za dużo..może znowu jajecznica z pomidorami. zobaczymy... na kolacje moze zrobie mizerie z twarożkiem.bo jednak bez serów życ nie mogę. ..może macie racje z tym pisaniem:) człowiek się gani w myślach za jakieś pomysły z węglowodanami w tle:):):) bo w końcu napisał na kafe, że nie zje:):):) kluseczka tak patrze na Twoją stopkę...ostatnim razem jak mnie pani doktor ważyła, chyba jakieś pol roku temu, to ważyłam właśne tyle co ty na początku, tzn 79.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie wczesniej juz prubowalam ale calyvczas od poczatku zaczynam;/ jakos do koca dojsc nie moge...a ogolnie wtym miesiacu schudlam juz 15kg boje sie ze to troszke za szybko ale mi sie z drugiej strony to podoba:) a dzis zaczelam znowu kopenhaska ale juz do konca ja doprowadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 2 lata temu zaczynałam z wagi okolo 100 kg. schudłam w poł roku 26 kilo taka zwykła dietą mniej żreć i zdrowo. taka w przybliżeniu 2 fazą sb jak teraz patrzę. ale nietrudno schudnąć jak się wcześniej codziennie jadło tony cukru i nagle zaczęło się zdrowo jeść. na koniec zrobiłam kopenhaska nawet 2 razy . trochę schudłam na niej ale niestety wróciło z naddatkiem;);) różnie ona na ludzi działa .jak ty po niej chudniesz i dobrze się czujesz to naprawde trzymam kciuki:) teraz jest u mnie gorzej. organizm przyzwyczail się do diet i strasznie trudno go ruszyć;:):):) ale w końcu wszystkie damy rade prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie :D ja juz po lisciastym sniadaniu :) jak zwykle zreszta :D na weekendzie jedlismy makaron pelnoziarnisty z odtluszczona ricotta, czosnkiem i chili z warzywami :D na obiadki oczywiscie a dzisiaj chyba jakiegos kurczaka zrobie. jeszcze sie zastanawiam bo chyba na zakupy sie wybiore :) co do fety, to nawet w 1 fazie mozna zastosowac pelnotlusta jesli nie mozna dostac odtluszczonej. w ksiazce jest dozwolona bo to wyjatkowy ser. ze wzgledu na to, ze jest bardzo slony, nie da sie go uzyc bardzo duzo wiec moze byc pelnotlusty. ja do fety daje zawsze awokado i ono tak lagodzi slony smak fety, ze moglabym zjesc pol kilo na raz :D:D:D kocham sery :D widze, ze nas przybywa :D witam wszystkie nowe panie a nawet jednego pana :) milego popoludnia :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak mówisz zobaczcie na stronę 3 11:03 wkleiłam tam fajny tekst który znalazłam w necie. Jak już raz się zacznie to potem do końca życia trzeba się odchudzać. Więc stwierdziłam że koniec z tym drastycznymi dietami. A SB wydaje mi sie najbardziej rozsądna. Bo można jest praktycznie wszystko i chudnąć. Oczywiście nie wliczając fazy 1 ale dzięki niej organizm odzwyczaja się od cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie kluseczko :) ja planuje byc na 3 fazie do konca zycia :) zgodnie z zasadami. uzgodnilismy z mezem ze tak bedziemy sie odzywiac i jak pojawia sie kiedys dzieci to tez beda zyc zgodnie z sb. moim zdaniem ta dieta to po prostu wybieranie zdrowszych, mniej przetworzonych produktow. jesli troche nas przybedzie to bedziemy wracac na druga faze :) smakuje nam takie jedzenie a najbardziej lubimy to, ze nie trzeba sie glodzic tylko jesc kiedy sie chce i ile sie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieje że będę miała też na tyle silnej woli. Może mi sie uda :) Jak narazie idzie mi całkiem dobrze. Mam nadzieje że do końca tygodnia spadnę do 68 :D A jak to już nastąpi to we wszystko uwierzę. Już nie pamiętam od kiedy, na różnych dietach nie mogłam przejść 70. Do tylu mi się udawało i ani 1 kg więcej. Koszmar. Wtedy się zniechęcałam i wracałam do punktu wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodzenia :) na pewno bedziesz chudla tylko po 1 fazie to juz nalezy liczyc sie ze spadkiem wagi tak okolo 1-1,5kg na tydzien. dietetycy mowia, ze to najlepsze tempo zrzucania kg bo nie grozi efekt jojo. im wolniej zrzucasz tym mniejsza szansa, ze znowu przytyjesz. w miedzyczasie moga sie pojawic zastoje i wtedy trzeba modyfikowac diete :) ale jak czlowiek przywyknie to nie jest to zadna trudnosc. kazdy sam wyczuwa od czego robi sie pelniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie silna wola to Rdk dopomoze bo tez przejdzie na SB :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny.bedzie zle jak dzisiaj nic nie zjem.wcale mi sie jesc nie chce.cale popoludnie mam zaplanowane wiec nie bedzie czasu na jedzenie.i tak sobie pomyslalam ze jak juz do teraz nic nie jadlam (poje litrami herbate)to moze taka mala glodowka.?zrobilam bardzo zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zle to pewnie nie bedzie, tyle, ze herbata ani tluszczu nie spala ani jak blonnik nie reguluje trawienia. ale jakos byc musi. tyle, ze glodowki nie przyspieszaja odchudzania a w pierwszej fazie po prostu traci sie wiecej wody, nie tluszczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie polecam. Bo mogę się założyć ze o 20 jak już siądziesz to nie bedziesz mogła przestac jesć. A jak nie masz czasu na jedzenie dzisiaj to kup sobie serek wiejski 3% i np orzeszki pistacjowe albo nerkowca czy jakie tam lubisz i podjadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja też dzisiaj źle zrobilam...bo zjadłam w sumie 7 plasterków tej szynkokiełbasy czy jak to tam jest:D ale to z musu. zrobilam porzadki w lodówce i nic nie mam. rodzice z pracy wrócą to będzie jakieś jedzenie:D masz świętą rację kluseczka, czytalam juz wczesniej Twojego posta. powolne odchudzanie jest chyba najlepsze. chyba już dojrzałam do decyzji, żeby po prostu zdrowo rozsądnie jeść. i mam nadzieję, że sie \'\'wgryzę\'\' w south beach tzn. ze naucze się co i jak jeśc z Waszą mam nadzieję, dziewczyny pomocą:)jak napiszę, że coś złego trafiło mi do ust gańcie i bijcie:D a fete, oscypki i ser lazur moge jesc tonami.... moze mi mama kupi ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra jednak cos z lodówki wygrzebalam. otóz ser biały śmietana + ogóry. oczywisćie połączone razem i zjedzone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze byc :) chociaz ja wybralabym salatke z grilowanym kurczakiem, czerwona cebulka, pomidorkiem, ogorkiem, rzodkiewka i duzo salaty :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mialam z tych składników tylko ogórka:D:D:D az mam ochote na tę sałatkę...dzięki rewelacja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smacznego :) ja mam z kolei tylko te zielone skladniki, zadnego twarogu ani jogurtu :) unikam ich :) milego wieczoru i pysznego pozywnego sniadanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zjadlam jeszcze 2 parowki z pomirodami dobrze? a czy musztarde mozna jesc?wiem ze jestem leniwiec i nie chce mi sie dokladnie wglebic w ksiazke ktorej to jeszcze nie posiadam ale zamierzam:D ale badzcie wyrozumiale:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to parówek nie można jeść :( a co do musztardy to ja używam ale nie mam pojęcia czy można. Moim zdaniem powinnaś zacząć jeść zdecydowanie więcej surowych warzyw. ja własnie robię omleta, czyli poddusiłam warzywa jakie miałam w lodówce czyli pora, pieczarki, paprykę i cukinię. zalałam to wszystko rozbełtanym jajkiem z serem żółtym 13%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parówek niet? ooo nieeee:D wiem wiem z tymi warzywami....wiedziałam, ale mam w domu tylko ogórki i pomidory.od jutra ide obrabowywać ogródek sąsiadki:D omlet dobry jest bardzo. moja babcia robi mi go co pare dni. i nie wiedziała, że to douth beach:D a i jeszcze mam pytanie: Wszystkie jesteście na 1 fazie? a jeśli nie to jakie były Wasze wyniki po 2 tygodniach? zresztą też zaraz poczukam w tym temacie pewnie jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×