Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kachna-Gubachna

POSTANOWIONE - SCHUDNĘ 15 KILO!!!

Polecane posty

Moja ksieżniczka obudziła sie dziś o 7 i strasznie chciała iść do zerówki, już wczoraj była mocno nieszczęśliwa, że nie może bo ma wstretne katarzysko i \"zasmarka\" koleżanki :D Na dodatek tatuś sie postarał i wykonał w weekend zadanie domowe w postaci znaku drogowego i córcia sie strasznie chce tym znakiem pochwalić, tata wykonał znak \"uwaga na dzikie zwierzęta\" - piękny jelonek mu na tym znaku wyszedł, to nie ma sie co dziwić, że córeczka tak strasznie chce sie ojca dokonaniem pochwalić hi, hi, hi :D Dzisiaj jest już weselsza :D, najgorsze mamy chyba za sobą,moze nawet w czwartek będzie mogła iść z tym znakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatm witam:) nowym koleznkom zycze powodzenia i wytrwalosci a starym mniej grzeszkow:) caly czas jaks zabiegana jestem normalnie i nie mam czasu nawet zeby do komputera podejsc... a od piatku juz zaczynam zajecia wiec nie wiem nap[rawde jak bedzie z tym czasem..... troche zakowania na pewno bedzie bo na prawie jestem ale jakos sobie poradze.... odezwe sie jeszcze jakos pozniej jak zdaze... a moja dieta tak srednio ale sie trzyma... chociaz moze tez jakos przytylam:PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Dziekuje za mile przyjecie do waszego grona:D Juz sprawilyscie od rana , ze mi sie humor polepszyl. U mnie to tak wyglada jak z pogoda. jezeli za oknem slonce to w moim sercu tez, a jak deszcze to i humor mam pod psem;) Dzisiaj sie rozesmialam na glos, jestescie bezbledne z tym ksiezycem. :P ale fakt, ja tez o tym slyszalam, ze nalezy rozpoczac odchudzanie gdy ksiezyc \"chudnie\":D Znaczyloby , ze teraz nie mamy szans, ale na co sa motywatory w postaci dobrych kolezanek;) Kachan🌼 mam nadzieje, ze z twoim maluchem juz lepiej , moja mala calkiem fit pobiegla do szkoly, pozyczyla mi niestety troche kataru i kaszlu, ale lepiej jak ja przejelam jej chorobe niz ona mialaby sie dalej meczyc:D Taka slodka byla wczoraj wieczorem, mowi do mnie:\" mamusiu nie caluj mnie na dobranoc, bo cie jeszcze zaraze\" . Julai🌼 domyslam sie, ze jestes w szpitalu:O wiec zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia, i nabierz najpierw sil , nie spiesz sie tak z tym dietkowaniem jeszcze zdazysz:D Chalwa🌼 przyznam sie, ze ja tez myslalam o jakiejs crach-diecie tak na rozwiniecie metabolizmu, moze caly dzien tylko soki, lub owoce, ale ja za slaba na to jestem, wiem dobrze jak sie to u mnie konczy, najpierw gloduje caly dzien, zeby sie wieczorem poopychac;) Klleo🌼 respekt:D Ja bym nigdy sie nie zmusila, zeby wstac rano o 6 na bieganie. Mozliwe , ze to u ciebie juz uzaleznienie, ale pozytywne uzaleznienie, tylko zazdroszcze:D Ale ty mloda jestes, ja juz niestety ociezala do sportu:P przyznam sie, ze moja stopka tez mi sie bardzo podoba, ale co najwazniejsze potrafi mi oslodzic zycie:D Zawsze jak ja czytam dostaje powera:D ..milosc jest piekna, korzystaj z tego uczucia:byc zakochanym!!!!!:D:D:D jjuly🌼 czy ty jestes ta 39-latka? Zycze ci sukcesow na warzywno-owocowej:D Olusia🌼 to wszystko przez ten ksiezyc!!!!!:P Co u mnie? Wiec, trzymam sie (odpukac) mam dodatkowa motywacje;) Zostalismy zaproszeni na 40-stke kolegi na 27 pazdziernika, do tego czasu musze miec mniej na wadze i to koniecznie, bo nie mam co na tylek wlozyc:P Pozdrawiam was goraco:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny, tyle napisane ze nawet nie wiem jak to ogarnac:) a i mamy nowe kolezanki:) witam wszystkie, super w kupie sila;) julai------> wracaj szybko do nas, dobrze ze masz nowe sily do odchudzania a razem z nami wszystkimi szybko zapomnisz o tej pomylce wagowej:) chałwa---> dziekuje za troske, stresuje sie bo troszke problemy rodzinne, wczoraj kolejny, ale to juz z innej beczki, dzis oczy zaplakane:( ogolnie nie jest dobrze:( a o tym ksiezycu to nie wiedzialam, ile tutaj nowych rzeczy mozna sie dowiedziec:) klleo---> tak Ci dobrze-zakochana... rozmarzylam sie, tez tak chce, a wyniki na pewno beda dobre, moje byly Twoje tez beda!!! kachna---> sliwki to owoce wiec super, lepiej zjesc cos slodkiego w postaci owocow wlasnei niz czekolady, wiec nic sie nie stanie:) olusiaaa---> kwiatek dla ciebie, dziewczyny jak sie robi kwiatka??;) kachna --->masz utalentowanego meza:) viola2005-->imprezka na pewno zmotywuje, i bedziesz slicznie wygladac:) big girl--->na pewno sobie poradzisz , ja za poltora tygodnia zaczynam zajecia i choc to nie prawo to przede mna pisanie pracy magisterskiej wiec tez bedzie troche roboty ufff, przeczytalam, przepraszam jak kogos pominelam i nie doczytalam, ale tyle tego, a mnei caly dzien wczoraj nie bylo wczoraj mialam pierwszy niemiecki, bylo super, i w zwiazku z tym mam pytanie tzn chcialabym zebyscie mi doradzily: czy warto jest zrobic certyfikat z jezyka? czy to pomoze w szukaniu pracy, w sensie czy to bardziej przemowi do pracodawcy niz samo napisanie poziomu znajomosci jezyka??pomozcie jesli cos o tym wiecie? teraz nastepne pytanie i prosba o pomoc: czy warto zrobic na ostatnim roku podyplomowke czy poczekac az znajde jakas prace i wtedy zrobic ja, juz ukierunkowana na dzial w ktorym pracuje???bardzo prosze, nie mam kogo sie poradzic i jeszcze ostatnie, orientujecie sie ile kosztuje wizyta u psychologa? a tak to dieta calkiem calkiem i mam nadzieje ze beda jakies ubytki jutro mimo niesprzyjajacych faz ksiezyca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale laboraty dziś piszecie!!! Fajnie jest co poczytać. polish girl 🌻 robi się tak[ kwiat ] - tylko omiń spacje po i przed klamrami A co do twoich pytań - czy ty jesteś w Polsce czy gdzieś poza? Bo jeśli chodzi o papierek z jezyka, to za granicą one sie tak nie liczą, liczy sie to jak się posługujesz jezykiem, natomiast w Polsce, ponieważ sprawdzający nie zawsze dobrze zna język :P - liczy się papier! A podyplomówka - wiesz ile się może zmienić gdy zaczniesz pracować??? Ja zmieniałam zawód trzykrotnie i dopiero przy ostatnim zrobiłam podyplomowe :D Poza tym awans, przejście z działu do działu??? Pracując możesz się zawsze wykazać, że chcesz się dokształcić w dziedzinie w której już pracujesz, albo sami mogą cię wysłać na szkolenie w formie studiów podyplomowych i jeszcze ci za to zapłacą! - to tyle ode mnie i tak przecież musisz zadecydować sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje kachna🌻 bardzo mi to pomoglo, wiem ze musze zdecydowac sama ale wlasnei nie mam nikogo doswiadczonego w takich sprawach, zadnych pracujacych znajomych i nie ma mi kto poradzic, wiec to naprawde bardzo cenne dla mnie, dziekuje jeszcze raz, ale bede wdzieczna jesli inne dziewczyny tez sie wypowiedza, z gory dziekuje, teraz wlasnei ten ostatni rok przede mna i chcialabym jak najlepiej przygotowac sie do poszukiwan pracy dlatego pytam, dziekuje jeszcze raz🌻 i nie moge sie doczekac jutrzejszego wazenia, a w ogole to pierwszy raz kiedy naprawde wytrzymalam tydzien bez wchodzenia na wage bo czasem jak probowalam sie odchudzac to nawet codziennie wchodzilam:) dobrze mi z wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany ale leje :( Z dietą dzisiaj ok. Zobaczymy co nam przyniesie jutrzejsze ważenie. Strach się bać :P Polish Girl - Ja podyplomowe robiłam zaraz po studiach. Oczywiście w trakcie nich zmieniłam pracę na całkiem inną i studia te okazały się dla mnie tylko zbędnym wydatkiem, a do tego czasowo nie dawałam rady, zresztą takie numery tam odwalali że szkoda gadać i szkoda było płacić za nie, więc zrezygnowałam. No ale to u mnie tak było, więc tylko doświadczeniem a nie radą mogę się podzielić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki:) Żeście naskrobały niemiłosiernie, troszkę musiałam czasu poświęcić, ale bardzo się cieszę, lepsze to niż długie czekanie, aż się w końcu ktoś odezwie:) Polish girl- na temat podyplomówki się nie wypowiadam, bo mam tylko mgr, ale odnośnie języka, to myślę, że lepiej mieć papier. Odnośnie tego nieszczęsnego księżyca to naprawdę ma on znaczenie dla naszego organizmu, może to śmieszne, ale tak samo jak są przypływy i odpływy tak samo dzieje się z wodą w naszym organiźmie, która, kiedy księżyc robi się grubiutki, gromadzi się w naszym organiźmie. Poza błahymi księzycowymi tematami czas na konkrety:trzymajmy kciuki za środę, jakbym się jutro nie zjawiła, tzn., ze z żalu gdzieś wiszę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wam:D Zapraszam na herbatke:D bo juz chyba na kawe za pozno. Osmielam sie przypomniec wszystkim zapominalskim, zeby jak najwiecej pic;) Ja jestem wlasnie przy drugim litrze herbaty, u nas tak zimno, ze ratuje sie tym goracym trunkiem:D Polish girl🌼 ja ci tez duzo nie doradze z faktu, iz szkole to skonczylam baaardzo dawno , a i nie znam sie na wyksztalceniu w polsce--zapomnialam dodac;), ze ojczyzne opuscilam w wieku 18lat:D Gratulacje za wytrwalosc :D co do wazenia raz w tygodniu, ja taka glupia jestem, ze jak zaczynam sie odchudzac to wlazilabym co godzine na wage szukajac pozytywnych rezultatow. A mysle sobie, ze waga czesto klamie, lepiej sie mierzyc w obwodach lub obserwowac pasek od spodni:P Chalwa🌼 trzymam kciuki i za ciebie i za pozostale dziewczeta...smieszne , ze tydzien konczy sie u nas w srody. Kachna🌼 sorry, ze zle przeliterowalam twoj nick;) nastepnym razem bede juz uwazala:D Ciekawe czy nasze maluchy beda mialy dzisiaj spokojna noc. Ja moja zaraz pakuje do wanny, przyszla od kolezanki i cala umorusana i zziebnieta, nie pomyslalam, ze mama tej kolezanki mogla na taki pomysl wpasc i wypuscic dzieci przy takiej beznadziejnej pogodzie na dwor. Coz, teraz musze moja ratowac, zeby jej choroba nie wrocila:O To tyle na dzisiaj;) Musze opuscic komputer i zajac sie rodzinka:D Pozdrowionka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola- u mnie z piciem to raczej kiepsko, może faktycznie zacznę jakieś herbatki pić, zimno się robi, a ja zmarzluchem starsznym jestem, to sie rozgrzeję, a przy okazji nawodnie:) klleo- zapomniałam dodać jak bardzo się cieszę, że wątpliwości miłosne minęły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyneczki!! jutro nasz sadny dzien:) mam nadzieje ze wszystkie bedziemy mialy sukcesy i kazda bedzie zadowolona:) u mnie dieta dzis tez dobrze, jestem zadowolona bo w przeciagu tego tygodnia na szczescie nie mialam zachcianek i trzymalam sie diety, ale pewnie kazda z Was tak miala, bo na poczatku najlatwiej, i rowniez staram sie pic duzo, tylko teraz juz zimniej to wody juz sie tak nie chce pic, dziekuje dziewczyny za rady, naprawde wszystkim🌻 kachna mnie nauczyla robic kwiaty to teraz bede je rozdawac:) viola2005--->ja tez wole sie mierzyc niz wazyc i to bardziej na centymetrach mi zalezy niz na samej wadze, ale z waga i centmetry pojda w sina dal:) buziaczki dla Was i jeszcze 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROZDAJĘ BUZIAKI NA DOBRANOC 👄 :D :D :D Dziecko zasnęło, a ja mogę pobuszować po czatach! Sporadycznie mi się to zdarza - tylko jak mężuś nieobecny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) wazycie sie co tydzien??? diete warzywno-owocowa (3 tyg) zaczynam za tydzien w srode - nie ze wzgledu na ksiezyc, ale poniewaz dopiero wtedy wroce do Polski i bede mogla sobie gotowac. jestem teraz w Niemczech, wracam ze stypendium i nie mialam tu garnkow ani nic. viola 🌻 mam 23 lata, ale to chyba nie szkodzi? przeczytalam wlasnie watek na kafeterii o powiekszaniu sobie piersi, jestem zniesmaczona i ciesze sie, ze moge WAS poczytac dzis sie dowiedzialam (i przekonalam), ze zjedzenie tluszczu (dzienne ok 40 g) powoduje uczucie sytosci... bo nawet jak zjem miche warzyw to za pol godziny jestem glodddna czy Wy rowniez traktujecie Wasz forumowy cel - schudniecie 15 kg - jako terapie uzdrawiajaca dla organizmu? na przyklad jako profilaktyke przeciw nowotworom? http://www.blekitnawstazka.org.pl/index.php?action=artykuly&nr=4⊂=2 bo mi chodzi o wyglad... choc ogolnie jestem raczej pewna siebie, mimo nadwagi (79/173)... Wy pewnie tez:D dlatego to dodatkowa motywacja! zycze milego zaskoczenia jutro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak z tym ksieżycem, coś jest na rzeczy :D :D Zobaczcie co wygrzebałam: Dieta księżycowa Ludzie od dawna uważają, że zmiany faz księżyca mają duży wpływ na naszą kondycję, tak fizyczną jak i psychiczną. Może więc warto wziąć je pod uwagę podczas odchudzania? 28-dniowy cykl księżyca jest jednym z naturalnych rytmów biologicznych. Fakt ten wykorzystuje medycyna niekonwencjonalna, według której najzdrowsze jest życie w zgodzie z tymi rytmami. Wpływ księżyca na nasz organizm nie został naukowo udowodniony, jednak często odczuwamy go w codziennym życiu, gdy np. nie możemy zasnąć podczas pełni. Dieta księżycowa ma ułatwić organizmowi przyswajanie składników zgodnie z naturalnym rytmem. Dieta ta jest odpowiednia szczególnie dla tych, którzy nie mogą schudnąć pomimo stosowania zwykłych diet niskokalorycznych. Dopuszcza ona właściwie wszystkie pokarmy, jednak podczas jej stosowania nie wolno przekraczać podanego dziennego limitu kalorii (1000 przez pierwsze 2 tygodnie i 1200 przez kolejne 2). Nie powinno się w ogóle używać soli, zabronione są również słodycze. Dieta składa się z trzech kolejnych faz: Faza I – przygotowanie: Należy rozpocząć ją 4 dni przed pełnią. Każdy dzień diety zaczynamy od owoców. Można zjeść dowolną ich ilość, co najmniej do południa nie należy jeść nic innego. Potem jemy normalne posiłki. Oto owocowy jadłospis: I dnia - świeży ananas II dnia - arbuz III dnia - truskawki i śliwki suszone IV dnia - winogrona Jeżeli któreś z tych owoców są niedostępne, można skrócić I fazę o dzień, w którym są proponowane. Faza II – odchudzanie: Trzeba ją rozpocząć w dniu pełni. Trwa 2 tygodnie. Ponieważ w tym czasie organizm pozostaje pod wpływem malejącego księżyca, łatwiej pozbywa się zbędnych kilogramów. W ciągu tych 2 tygodni należy jeść 3 posiłki dziennie, nie przekraczać 1000 kcal, unikać słodyczy, tłustych serów i wędlin. Pomiędzy posiłkami można zjeść ewentualnie do 200 g warzyw i owoców. Należy wypijać 2l niegazowanej wody mineralnej dziennie. Faza III – regeneracja: Trwa kolejne 2 tygodnie, od nowiu do pełni. Teraz księżyca przybywa, więc i apetyt wzrasta. Dlatego można jeść nieco więcej kalorii dziennie - do 1200. Faza I: Śniadanie: I dnia - świeży ananas II dnia - arbuz III dnia - truskawki i śliwki suszone IV dnia - winogrona Jeżeli któreś z tych owoców są niedostępne, można skrócić I fazę o dzień, w którym są proponowane. Obiad i kolacja - normalnie, tak jak jedliśmy dotąd Faza II Śniadanie (do wyboru): - kromka pełnoziarnistego chleba cienko posmarowana masłem, 50 g chudego twarożku z ogórkiem lub owocami (kiwi, truskawki) -3 łyżki płatków kukurydzianych i 3 łyżki płatków owsianych, kubek odtłuszczonego jogurtu lub szklanka chudego mleka Obiad (do wyboru): - 200 g chudej ryby pieczonej w folii lub 150 g polędwicy wołowej usmażonej na łyżeczce oliwy z oliwek, szklanka gotowanych warzyw sezonowych - duży pieczony ziemniak polany sosem serowym (150 g twarożku homogenizowanego wymieszanego z pęczkiem posiekanych rzodkiewek i 2 łyżkami szczypiorku) Kolacja (do wyboru): - sałatka z szynką (1/2 szklanki ugotowanego ryżu, 50 g chudej szynki, pomidor, papryka, mała cebula) przyprawiona sosem winegret - sałatka z tuńczykiem (140 g tuńczyka w sosie własnym, 2 łyżki kukurydzy, 2 łyżki ugotowanego ryżu, pomidor, 2 liście kapusty pekińskiej) Faza III: Śniadanie (do wyboru): - 4 łyżki płatków owsianych wymieszanych z kubkiem chudego jogurtu, banan - kromka pełnoziarnistego chleba posmarowana cienko masłem, jajecznica z 2 jajek usmażona na parze ze szczypiorkiem Obiad (do wyboru): - pierś indyka z rusztu (150 g), sałatka ziemniaczana (ziemniak ugotowany w łupinie, pomidor, papryka, mała cebula, 2 łyżki chudego jogurtu, 2 łyżki siekanego szczypiorku) - spaghetti po bolońsku, sałata z sosem winegret Kolacja (do wyboru): - Puree z brukselki, 100 g wędzonego łososia, kromka chrupkiego pieczywa - omlet z szynką i groszkiem (30 g chudej szynki, 3 łyżki groszku zagrzać na patelni z łyżeczką oliwy, zalać roztrzepanym jajkiem), chudy jogurt Do tych co zaobserwowali na sobie wpływ księżyca, może warto by spróbować :D Dobra, dobra ide już spać 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczęta:) Niestety u mnie dzisiejszy dzień nie będzie dniem sądnym:( Mimo szczerych chęci zważyć się nie będę mogła:( Muszę napisać dlaczego: nie mieszkam w Polsce, zajmuję się sprzątaniem mieszkań, wczoraj dostałam sms-a, że kobiecie, u której sprzątam dzisiaj nie pasuje, więc, że tak brzydko napiszę, dupa:( Kachna- tylko nie wykreślaj mnie z tabelki, plissss:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kachna u mnie też nie masz za dużo do roboty. waga bez zmian. Trochę mnie to poamało. Oczywiscie może to być \"wina\" księzyca, mam tez okres, który jest jakis dziwny, mam wrażenie, że nawettwarzmi spuchła, nie mówiąć o brzuchu, który wygląda jak mały balon. Ale myśle, że musze wprowadzić pare zmian w diecie. Dam radę, wkońcu skoro tyle ćwiczę, tomam silną wole. Ktoby tam potrzebował jedzenia, lepiej sobie pobiegam;) Pozdrawiam i trzymam Za resztę kciuki, w końcu w przyrodzie nic nie ginie, skoro ja drugi tydzień nie chudnę, to Wam wagamusi lecieć jak nie wiem co;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kachna-Gubachna
WITAM DZIEWCZYNY W TEN SĄDNY DZIEŃ :D WSTAWAĆ ŚPIOCHY 😴 i WSKAKIWAĆ NA WAGĘ!!!!! Ja niestety mam mieszane uczucia i sama nie wiem czy schudłam czy nie :(, bo biegam dziś z wagą jak wariatka po domu szukając idealnie równego podłoża, bo uznałam, że wykładzina w sypilni powoduje wahania, a więc zaciemnia wyniki hmmmm... jakoś mi to przez trzy tygodnie nie przeszkadzało :P No bo na tej wadze jest tak - w sypialni fakt sie kiwa pomiędzy 77,5 a 77,0, a na przedpokoju już bardziej zdecydowanie stoi na 77,0. Euforii więc nie ma, ale może faktycznie nie będę się dołować i uznam, że schudłam chociaż te 0,5 kg? ;) Tylko czy dla tego wyniku warto coś zmieniać w tabelce :P --->chałwa - na pewno cię z tabelki nie wypiszę, boś ty stały i stary jej bywalec :D No a do innych - przypominam zbieram dane o waszych sukcesach do ok 12 jak będzie większość to pracuję nad zmianami w tabelce, jak nie to czekam dłużej np do 15. Trzymam kciki, żeby wasze wagi były łaskawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach u mnie tez niesety bez zmain... to juz 2 tydzien a przeciez zadnych zmain w diecie nie bylo i w sumie jakichs wiekszych grzeszkow tez nie..... i badz tu czlowieku madry..... to ja mykam a wam zycze lepszych rezultatow🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Halo! Kurna u mnie też waga stoi, ale może to jeszcze mamine obiadki zalegają? Ważne, że nie w górę. Zresztą przed @ jestem, może to też ma znaczenie. Ogólnie się czuję kiepsko, taka opuchnięta i nabrzmiała :(. No ale nie poddam się. Muszę zejś poniżej 60 do 4.10., no albo niech chociaż to 60 będzie ale nie więcej :P. Zobaczymy co w następną środę waga pokaże. Trzymajmy się dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za słaba frekwencja w środę!!!! Do raportu dziewczyny - kolejno wystąp!!! I nie ma sie co obawiać braku efektów, w tym tygodniu na Rekordzistkę jeszcze czekamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny🌻 słonce dzis ladnie swieci, oby takich dni jak najwiecej jeszcze bylo, dziewczynom ,ktorym waga uporczywie stoi w miejscu i nie chce pokazac ani grama mniej, zycze zeby sie w koncu ruszylo, w koncu na pewno, w przyszlym tygodniu bedzie lepiej, trzeba walczyc, Wy oczywiscie na pewno bedziecie!! trzymam kciuki!! kachna pol kilo zawsze cos:) malymi kroczkami ale do przodu a ja mam nadzieje ze z racji tego ze jestem z Wami caly tydzien to tak jak kachna mi obiecalas dopiszesz mnie do tabelki??? podaje wszystko co potrzebne: wiek 23, wzrost 163, waga pocz. 65, waga obecna 62,5:), udało sie 20, 8%, cel 53, bmi 23,52 schudlam 2,5 kilo tak sie ciesze:), zdaje sobie sprawe ze to pierwszy tydzien i dlatego sporawo, nie spodziewam sie ze w kolejnych tygodniach tez tak bedzie ale mam nadzieje ze chociaz powoli bedzie ubywac:) bardzo ciesze ze sie do was przylaczylam:) i zamierzam trwac az do osiagniecia celu:) dzis przede mna zbieranie ziemniakow, pewie sie troche narobie, ale to dobrze spale troche kalorii, bo wysilku fizycznego nie mam zadnego:( ale smaza sie tez juz paczki i piecze placek ze sliwkami wiec bede musiala sie jakos powstrzymywac, ale bede myslec o tym co juz sie udalo i moze mnie to zmobilizuje:) milego dnia dziewczeta, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polish Girl - gratuluje 2.5 kg. Piękny wynik :) Kachna - 0.5 kg też gratulacje 🌻, zawsze to już mniej :). Zresztą tak pięknie chudniesz, że nie masz co narzekać :P Ja właśnie popijam czerwoną herbatę. Może ona coś mi ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polish girl - JAK NAJBARDZIEJ PO TYGODNIU PRZYJAŹNI Z NAMI DO TABELKI Z PRZYJEMNOŚCIĄ CIE DOŁĄCZĘ 👄 Przy okazji gratuluję wyniku - 2,5 kg to super!!! Ja też już zaakceptowałam mój wynik 0,5 - no w końcu to chyba normalne, że nie będzie spadać cały czas po 2,5 kilo, bo tamte kilogramy były \"najnowsze\", a teraz zbliżam sie do bardziej \"zasiedziałych\" czyli dłużej przeze mnie noszonych :D Kurczę, coś mnie w gardle drapie - chyba kupiłam chorobę od malucha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny u mnie 70,5 kg czyli tez nie ma rewelacji więcej nie piszę teraz bo nie mam czasu - później poczytam co u Was kochane :) witam wszystkie nowe kolezanki i zapraszam do wspólnego odchudzania 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko:D Nie wiem jak mam podejsc do dzisiejszego dnia, bo nie jest on dla mnie sadnym;) w zasadzie zaczelam sie odchudzac dopiero w poniedzialek wiec zadne dziwo , ze wynikow zadowalajacych brak:O U mnie wskazowka nie ruszyla sie nic, wiec stoje na 75 kg przy 163cm;) Kachna🌼 cos w tym jest z tym ksiezycem, warto sprobowac. Chociaz ja nie przepadam za planami diety, za duza mam rodzinke i nie wiem jakby sie ustosunkowalo towarzystwo jakbym zaczela im na sniadania miski z owocami stawiac:P Podloze wagowe jest wazne, najlepiej zawsze w tym samym miejscu i na twardej posadzce, wazny jest tez czas wazenia, wieczorami najczesciej ma sie juz kilo wiecej niz z rana , w stanie neglizu;) po toalecie porannej:D Uwazam, ze powinnas przyjac 0,5kg na minusie i byc szczesliwa, ze sie tak zdrowo odchudzasz;) Normalnie chudnie sie 0,5 do 1 kg tygodniowo, bez szkody dla organizmu. A my chcemy przeciez byc chudsze , i co najwazniejsze;) takze zdrowe :D Gratuluje ci wyniku, idziesz jak burza,:D ..co tydzien 0,5kg mniej i masz do sylwestra super wynik:D Chalwa🌼Nie szkodzi, beda przynajmniej wieksze efekty w przyszlym tygodniu jak sie zwazysz:D ... ja niestety nie lubie wody , dlatego ratuje sie tymi herbatkami lub ewentualnie sokiem jablkowym rozmieszanym z woda tak pol na pol. Podobno , lepiej sie spala tluszcz , gdy rano na czczo wypyjemy wode z lyzka octu jablkowego lub z sokiem wycisnietym z polowy cytryny i jedna lyzeczka miodu. Chyba tak zaczne od jutra:D Polish girl🌼 jestes takiego samego wzrostu jak ja, nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze twojej wagi poczatkowej-- 65kg, to bylby moj najblizszy cel, moje marzenie:D Gratuluje ci, 2,5kg to suuuuuuuper wynik..mozesz mi zdradzic jego tajemnice?;) jjuly🌼 alez oczywiscie , ze nie szkodzi;) mysle, ze spotkalysmy sie tu nie tyle, ze mamy pasowac wiekowo co lacza nas te same cele i to jest najwazniejsze:D ..ja sie waze co tydzien. Z tymi tluszczami to masz racje, nalezaloby jednak wybierac tylko zdrowe tluszcze dwie porcje dziennie. Ja uzywam do sniadania na bulke 1 lyzeczke margaryny niskotluszczowej i do obiadu dodaje(smaze) 1 lyzeczke oleju olivkowego. Wiecie, ze nawet na tej jednej lyzeczce mozna usmazyc cala patelnie pieczarek!!! Trzeba sie przekonac do tego i zmniejszyc radykalnie ilosc tluszczu, wiecej gotowac na parze lub w piekarniku:D Klleo🌼 u ciebie (tak mysle) to zadna porazka, ze w tym tygodniu nic nie spadlo. Podejrzewam, ze regulujesz swoje ksztalty, nabierasz lekkich miesni, a to wazy, lepiej miec piekna figure niz kilo mniej na wadze;) Dalej cie podziwiam za twoj power do sportu:D BigGirl🌼 trzymam kciuki, zeby w nastepna srode byly u ciebie piekne wyniki:D Olusia🌼 jak nic nie wzroslo to tez sukces, a z @ to masz calkowita racje. Pozdrawiam was goraco:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam lat 39
i powinnam się zaczernić, więc od tej pory piszę jako Jula - Anula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×