Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hogaty - reaktywacja D

Hogaty - reaktywacja D

Polecane posty

M&M\'s czyli do Takiej jednaj i Mariki 🌻 kobieta musi byc uczuciowa i troche wylewna, bo to są cechy czyniace niekiedy z niej kobiete... często potrzebują tego mężczyźni i to własnie utwierdza ich też o ich roli jako mężczyzny... ale chciałam to podkreślić ze względu na fakt iż chłodna twardzielka nie będzie dobrą mamą... może bedzie dobrą mamą, ale dziecku bedzie brakowało tego ciepła i czułości! nawet jak mama w sytuacji sam na sam bedzie kochająca itd to jej zachowanie przy ojcu będzie uczyło dziecko tego samego - że trzeba byc zawsze twrdym i nieustepliwym, że nie mozna pokazać słabości - a więc żadnych głębszych uczuć mogących świadczyc o spadku nastroju! powiem wam , że mój trol nie potrafił okazywac uczuc, jego poprzedania partnerka była własnie taką twardzielką i jak on jej robił przykrość, to ona miała olewke - a moge sie załozyć że po kątach w samotności płakała, tylko nie chciała pokazać, że ktos ja może zranić... rozeszli sie a później mój trol próbował sił na mnie i krok w krok mnie ranił i szokiem było dla niego, że ja sie unosze dumą, nie upieram, tylko pokazuje czarno na białym co mi robi i uswiadamiam że robi bardzo źle... ciężko czasem rozmyslam jak podstępkiem nauczyc go czegoś, albo pokazać, co w zyciu ważne jest naprawde... ale u mnie sie to opłacało, bo efekty są i to czasem az zastraszające ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Mewik, zgadzam się z tym co piszesz. Moze w sumie to tez zależy od faceta bo niektórych się juz nie da nauczyć miłości i uczuć. Wtedy trzeba uważac by ktoś Cie nie zniszczył. Ktoś będzie miał satysfakcję z tego że moze CIe ranić, ze cierpisz... no ale powiedzmy że to sa wyjatki. Zastanawiam się tylko nad jednym. Mój facet czasem mi mówił, zebym nie tęskniła, że mam być twarda, nie miękka ...Żebym nie płakała. że nie wolno płakac.. (powiedzmy ze to było w żartach mówione, ale jednak) Po co to mówił? Bo to w sumie wyglądało tak jakby nie chciał tego okazywania uczuć... Chociaż w sumie jak już się widzielismy to bardzo chętnie mnie przytulał, całowal po rekach, sam z siebie, czasem prosił o przytulenie - zebym go przytuliła. więc o co to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna ooooo, to on był zazwyczaj uczuciowy! :-) a czemu Ci tak mówił?? czy Ty pokazywałas że tęsknisz, płakałas kiedyś mu z jakiegos powodu?? bo mówisz, ze jesteś twarda, więc skąd mu sie to wzieło?? (mój tez mi powtarza że mam byc silna i nie beczeć... ale czasem jak becze to mu mówie, ze musze i koniec, bo taka juz jestem... poza tym znalazłam udowodnienie dla tego faktu, że płaczący ludzie wcale nie są słabi!!!!!!!!ale ta książke mam w domu, więc zacytuje po południu :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn nigdy nie rozpłakałam się przy nim tylko czasem jak na gg coś tam głupiego gadaliśmy to tak w zartach płakałam. Nigdy nie użalałam się nad sobą (sama tego nie lubię, zresztą on chyba też nie za bardzo) tylko czasem (na początku) mówiłam ze tęsknie za nim bo się długo nie widzieliśmy. Więc mi mówił ze mam nie tęsknić, że mam być twarda. Więc ja to odbierałam także on nie chce bym okazywała jakąs słabość, jakieś emocje, jakieś uczucie więc po jakimś czasie przestałam mówić ze tęsknie. Nie mówiłam ze coś mnie boli, ze czegos mi brakuje (żeby tej słabości nie okazać), ukrywałam prawdziwe emocje, aż w końcu nie wytrzymałam. Tylko też co tu musze pwotórzyć ze ja tak do końca nie wiedziałam czy mu zalezy. Nigdy tego nie usłyszałam - to raz, a dwa - męczyło mnie to że ma tak mało czasu. Albo nie odpowiadał na moje sms - to też o czyms świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna no fakt... i to, ze Ci tak powtarzał, żebys była twarda itd to wygląda jakby chciał Ci przekazać między wierszami, żebys sie do niego nie przyzwyczajała :-( wydaje mi się, że on ma problem ze sobą i sam nie wie czego chce... albo tu sie widywał z Tobą a gdzieś tam z inną, dlatego tak rzadko się widywaliście... kurde nie wiem... ciężki przypadek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, nie rozmyslam już nad tym. koniec. nie jestem pewna nawet czy nie miał innej (bo ten brak czasu jest trochę dziwny) albo czy w ogóle kiedykolwiek będzie mu na mnie zależało więc trzeba sobie dac spokój. Pomęcze się przez jakiś czas, popłacze, powspominam a potem jakoś minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc zolzy:) widze zescie sie tu na spotkanie z psychologiem pania mewik spotkaly??;) zaruje :P mewik zrobie tak jak ty i taka jedna niewiedzaca mi mowicie> nie bede sie na nic nastawiac bo jesli znowu nie wypali to znowu bede zawiedziona. jesli bedzie cos to bedzie a jesli nie to nie:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest Unitra!!!! tego sie trzymaj :-D (kurde, nie miałam internetu przez jakieś pół godz :-O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wkoncu ktos jest:P wiecie co ... mi juz odbija... azz nudow podpisuje zeszyty !!! olaboga!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta🌼 mowisz -wlozyc w to wiecej uczucia,nie pisac z wyrzutami- a ja wlasnie chcialam mu napisac co przez co i dlaczego:O w sumie to nawet nie wiem co mialabym napisac...ze mi na nim zalezy? ze...co dalej?ludzie! ja nawet tego opisac nie potrafie:O mewik🌼 ja wiem ze robie to zle,ze powinnam łopatologicznie mu to wyjasnic ale...tak jak pisalam wyzej,ja nawet nie wiedzialabym od czego zaczac,napisac ze mnie zranil? wiem wiem mewik dobrze mowi,tylko ja sie mimowolnie obawiam ze on wtedy nabierze powera i bedzie czul ze ma nade mna wladze bo potrafi mnie ranic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleńka a co ty robisz?? że pracujesz w domu? :-) Unitra nie przesadzaj, bo Ci doniczek braknie ;-) ...a raczej zeszytów :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marika a nie możesz go o spotkanie poprosić?? żeby to tak w 4 oczy było?? wtedy się chyba nie powinien juz tak unosić dumą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam juz:P:P:P marika>>>czasami naprawde lepiej okazac troche czulosci,pokazac zeniby\"jest sie slabym\" jak to niektorzy mysla. bo okazanie uczuc zla, bolu,czy cierpienia naprawde pomaga. ludzie wtedy wiedza ze nie maja do czynienia z kims kto nie ma uczuc i wtedy nie rania az tak bardzo. bo jesli nie pokauzjesz swoich slabosci czy uczuc to mysla ze jestem twarda i wszystko po tobie splynie i beda cie ranic bo beda mysleli ze nie da sie ciebie zranic...mam nadzieje ze to w miare normalnie napisalam:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAA Oleńka to fajowo... a grzeczny jest czy daje Ci w kość...? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w poneidziałek byłam strasznie zła i w ogóle na niego a teraz juz jest dobrze pogadałam sobie z jego mamą i teraz już jest grzeczny tylko on chce juz jechać do domu to mu nakłamałam troche ze teraz autobusu nie ma :):D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co... mialam dzis straszny sen!!! kurde jak sie obudzilam to balam sie czy to nie jest prawda ale na szczescie to byl tylko strasznyyy sennnnnn ufff:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unitra a co Ci się śniło??????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wydaje mi się: mozesz napisac że CIę zranił, że CIę zabolało to czy tamto tylko żeby to nie wygladąło jak zarzut. A jak to zrobic to Mewik Ci musi doradzić. Bo ja w sumie wcale nie chciałam swojemu robić wyrzutów tylko mu powiedzieć co mnie zabolało, ale... jakoś mi to nie wyszło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×