Klapa od kibla - dyskusja

Nie potrafie logicznie, help me

Ok juz wiem, nie używasz papieru :-D

Co do dyskusji, ze ładniej wygląda... gdyby kibel stał w salonie to ok. Ale w łazience nikt nie mieszka, a wchodzi sie do niej tylko załatwic to i owo.. i wtedy klape sie podnosi.. Wiec przez wiekszosc czasu zamkniety kibel stoi w pomieszczeniu zamknietym, ktorego i tak nikt nie widzi.. A co do tych mikrobów.. W pogromcach mitów badali jak to jest z tymi szczoteczkami. Co sie okazało.. bez znaczenia czy szczoteczki byly kolo kibla, czy w drugim pomieszczeniu.. zarazków było tyle samo. Pomijam fakt ze tych zarazków było tak mało.. ze ich ilosc w ogole nie miala wplywu na ludzki organizm. A po trzecie.. obciągacie swoim facetom, faceci was liżą po cipkach, tyłkach, spuszczają się na was... Jestesmy tak zbudowani, że plac zabaw mamy koło szamba... wiec nie pitolcie, że zarazków kupowo-sikowych jest na szczoteczce wiecej od niezamknietej klapy w kiblu, niż od obciągania, lizania siusiaków, tyłków i wymiany płynów zwanej potocznie całowaniem.

Czym się różni człowiek od neandertalczyka, murzyna, cygana, araba, świni, szympansa lub pawiana? Tym, że gdy skończy rąbać albo szczać pod siebie jak kobyła na blachę, to zamknie łaskawie po sobie klapę od sedesu i oszczędzi bólu oraz przykrych doświadczeń wizualno-estetyczno-zapachowo-smakowych innym użykownikom kibla oraz nie spowoduje u nich zgorszenia i odruchów wymiotnych. Tym, że mieszka jak cywilizowany człowiek (istota) w mieszkaniu, a nie jak neandertalczyk w jaskini, cygan w baraku, murzyn w szałasie, arab w chacie, świnia w chlewie, pawian lub szympans w dżungli lub w zoo, czy dzikus na wsi. I o czym tu w ogóle więcej dyskutować? Przecież nawet 6 letnie dziecko wie żeby po załatwieniu się zamknąć klapę od sedesu, no chyba, że to dziecko murzynów, cyganów, arabów czy wieśniaków. Jeżeli ktoś nie umie zamykać klapy od sedesu to znaczy, że nie jest człowiekiem cywilizowanym, a bliżej mu do dzikiego neandertalczyka i jaskiń, i nie nadaje się do życia wśród społeczeństwa. Należy takiemu wstrętnemu śmierdziuchowi kazać wypierdalać z domu, i niech zamieszka z cyganami w baraku, murzynami w szałasie albo z arabami w chacie. Ewentualnie z bezdomnymi menelami i żulami w toalecie dworcowej, w kartonach pod mostem albo kontenerach na śmieci. Narąbie taki brudas jak cygan w beczkę, zostawi klapę podniesioną, i wyjdzie z kibla dumny ze swojego czynu, jak paw z ogona, a nie daj panie, żeby takiem uwagę zwrócic, to się jeszcze oburzy, wstrętny szach perski, bo przecież dla takiego to nic się nie stało. Pozdrawiam mądrych, cywilizowanych, czystych, estetycznych i zadbanych ludzi. A brudnych i smierdzących cyganów, murzynów i arabów gonić z Polski, zanim ją zniszczą i zasrają jak konie drogę wiejską. Brudnym, smierdzącym skurwysynom mówię NIE.