Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kinia2121

JA-MOJ NARZECZONY-oraz MOJ PRZYJACIEL..3 osoby TRUDNY UKLAD

Polecane posty

Hehe ciekawe kogo tu masz na myśli, cio ?! :P:P hehehe No wszystko możliwe.. przy Was można się wiele nauczyć.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz Milka.. zastanawiam się nad jedną rzeczą. Mianowicie, Moj facet jest moim pierwszym i jedynym z którym poszłam do łózka.. i jeśli będziemy już zawsze razem to zastanawiam sie czasem czy nie bede chciala sprobowac jak jest z kims innym.. Co prawda, jest nam dobrze.. jestem zadowolona z naszego zycia seksualnego, aczkolwiek nie powala mnie ono na kolana.. W sumie to nawet seks nie jest dla mnie aż tak wazna czescia w zyciu.. Nie wiem, może to wynika z mojego mlodego jeszcze wieku.. ale moze po prostu takie mam usposobienie.. Ale czasem boje sie, czy to nie bedzie problemem.. chec poznania czegos innego.. Ale broń Boże zdrada.. po prostu bycie z kim innym kosztem naszego długoletniego zwiazku... Oj chyba zaczynam już glupoty tutaj pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku ( z wiekiem) sex staje się coraz wazniejszy....teraz uwazam ze udane i satysfakcjonujące zycie w tej sferze jest równie wazne w związku jak miłość, wierność itp. Widzisz mój mąż tez był moim pierwszym facetem.... jasne po drodze były jakies inne przytulanki...ale prwdziwy sex tylko z nim.... no i coż widzisz jak sie skonczyło... z jednej strony brak czegoś + ta ciekawość o której mówisz ....i bardzo łatwo wylądowac w ramionach innego faceta...chocby niewiadomo jak silne miało sie zasady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj Milka nawet mnie nie strasz.. nie chcę, by do tego doszło. Przypuszczam, że u mnie głównym czynnikiem może się kiedyś okazać czysta ciekawość.. więc chyba najlepiej jak będę się trzymać w odpowiedniej odleglości od innych facetów - zwłaszcza tych interesujących i zainteresowanych mną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek85
hej, natknelam sie wlasnie na ta strone, qrde mam problem z chlopakiem :( chodzimy razem na studia do innych grup ale wyklady mamy razem no i wczoraj sie z nim poklocilam,w sumie o glupote :/ siedzielismy na wykladzie ja moja kupela i moj chlopak i ciagle gral na komorce, a mnie to strasznie wqrza bo nie pogada z emna wogole tylko wciaz tylko gra . wqrzyam sie i mu powiedzialam zeby zostawil telefon a on ze nie zostawi i tak od slowa do slowa krzyknal na mnie, zebym sie odwalila tak glowsniej wiec tego juz nie wytrzymalam i mu wygarnelam ze jest idiota i wogole wyklelam go i potem z nim zerwalam w smsie juz po wykladzie :/ qrde wiem ze to durne ale mam tak nie od dzis , nie odzywa sie juz 2 dzien i w szkole wczoraj tez jak powietrze dzis mam wolne, pewnie juz sie wogole nie odezwie a ja tez sie nie odzywam bo zawsze robie pierwszy krok, wiem ze to troche moja wina moze nawet bardzo , qrde poperostu nie chce po raz kolejny wyciagac reki, skoro mu nie zalezy to po co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Milka widze ze podobnie jak ja jesteś zdezorientowa ?! Asiulek85 może opowiesz dokładnie o co chodzi ? bo twoja wypowiedź jest dość chaotyczna... :| Pozdrawiam i zycze milego dzionka wszystkim! A! i piszcie jak sprawy u Was wyglądają??? Kinia jak u Ciebie z narzeczonym? Wyjaśniliście już sobie wszystko czy dalej wielka niewiadoma ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) u mnie tak sobie, troche z narzeczonym pogadalismy, ale nie spotykamy sie narazie:(nawet nie mam potrzeby sie z nim spotykac.. wyparowaly ze mnie jakies wszystkie wyzsze uczucia.Z Kamilem rozmawimay codzienie nawet, czasem piszemy smsy, ale wszystko w sferze przyjazni....znow!:(Chyba naprade przydalby sie ktos 3 kto zawladnaly moim ❤️ calkowicie!!!i dzieki komu znow zobaczylabym jak to jest gdu=y sie kocha i jesst kochana.Brakuje mi bardzo czulosci,bliskosci i jeszcze ta pogoda.Milego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuuuudddaaaaa napiszcie cos:p oj akos tak ostanio mam ze w pracy troszke lżejszy czas, za to po 15 wszystko zaczyna pedzic...mam jescze babcie w szpitalu(choc juz odrobinke lepiej)wiec co dziennie tam pedze ...potem jakies obowiązki w mieszkanku i normalnie o 20 padam :( Z innym sprawami ok:p póki co zasad ze w danej chwili robie na co mam ochote sprawdza się...żadnego głebszego zastanawiania sie nad sytuają z mężem, z młody i jest ok....wiem wiem powierzchowne i do niczego nie prowadzi ale działa:) A wczoraj byłam u fryzjera tak zupełnie tylko dla siebie:):):):) w przyszłym tygodniu zafunduje sobie kosmetyczke...kurde 26 lat i zaczynam sie satrzec..normalnie nie do smiechu!!! jestem raczej z tych osób którym daje sie mniej lat niz maja (to ma wiele plusów i minusów) ale pomijając to co myslą inni, zaczełam zauwazac pewne rzeczy nad którymi trzeba popracowac...ogólnie jestem osoba aktywna fizycznie...no ale np. musze poradzic się troszke w sprawie mojej buzi:) kurde ostanio kosmetczka zauważyła ze zaczynaja mi sie robic zmarszczi mimiczne pod oczkami (takie ze smiechu) aaaaaaaaaaaa koszmar ale zderzenie z rzeczywistościa:p Wiem wiem pewnie zanudziłam tym watkiem naszych facetów ale jako najstarsza kobieta na tym topicu poczułam, że moge sobie na to pozwolic:P wybaczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehh ja też mam ostatnio luźniejsze dni w pracy.. ale niestety po pracy pędzę na uczelnie i tak aż do 20.. więc zanim przejade te 35km do domku to rownież nie mam na nic siły.. a często, praktycznie codziennie widze się jeszcze z Moim.. Do łóżka padam ok 22 i zwykle rano mam wielki problem by się dobudzić .. A odnośnie kosmetyczek, fryzjerów itp... Osobiście uwielbiam chodzić do fryzjera i robię to regularnie raz na 1,5 miesiaca :D z kosmetyczką już trochę gorzej.. dawno oj dawno nie byłam.. i jakoś ciężko mi się zebrac.. Jednak systematycznie sama w domku stosuje róznego rodzaju maseczki, odżywki itp Ahh jak ja uwielbiam te wieczorki babskie, gdzie mogę zamknąć się w łazience na cały wieczór, wziąść gorącą, relaksującą kąpiel w pachnących olejkach, przy świecach.. od czasu do czasu poczytać w wannie jakąś dobrą książke bądź ciekawe czasopismo.. A później akcja \"upiększanie\" :D i choćby dla takich chwil warto żyć :):) i wtedy nie liczą się zadni faceci...... !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka -najstarsza kobieta topicu. Brzmi jak emerytka ;) U mnie nudy, w tym tygodniu nici ze spotkania z przyjaciółką. Ani ja nie mam czasu ani jej nie pasuje. Im dłużej jej nie widzę, tym mniej o niej myśle. Czyli jednak da się ;) Co nie oznacza, że wcale o niej nie myślę. P.S nigdy nie byłem u kosmetyczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze no.. coś ten topic nam powoli zamiera... Halo! piszcie, opowiadajcie co u Was! Jesteś tak dobrze, że nie macie już ochoty się wyżalać czy jest aż tak źle że nie chciecie się jeszcze bardziej dołować ?? Hehh milka Ty najstarsza.. a ja zdaje się najmłodsza.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam nie zamiera:) poprostu mamy spadek formy..albo troszke przdawkowalismy:) ...moja głowa jest obecnie zaprzątnieta troszke innymi sparwami (choroba babci itp.)...jednym słowem moje osobiste problemy/nieproblemy zeszly gdzieś na drugi plan...z Młodym mam cały czas kontakt...piszemy, dzwonimy...ale ogólnie luz, zadnych akcji targających serca (bo przeciez teraz taka strategia) ...no moge sie ewentualnie przynać, że w czoraj w rozmowie powiedziałmmu ze mam ochote na jakis odstersowujący czas:), zareagował bardzo fajnie bo szczerym uśmiechem:) ...i jest ok...a kiedy znajde czas na taki \"czas\" tego juz nie wiem... No wiec u mnie obecnie tyle... Ale wy piszcie, piszcie...przeziez jest tyle innych tematów!!!! hehe no np mój dotyczacy \"starzenia sie\" :P:P:P jakoś nie podjęliście a liczyłam na zozumienie:P Eee poza tym nie wierze, ze nie dzieje sie tam u was nic ciekaweg:) może dziś każdy napisz co ma na obiad:) Ja ŁAZANKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba czas najwyższy żebym coś naapisała. na obiad mam żeberka duszone! pozatym jeśli miałabym myślec tylko o chorobach tak jak milkaao swojej babci to chyba wykończyłabym sie psychicznie, bo ja mam tatę po ostrym zawale, który ledwie zyje, mame, która ma anginę i z łózka nie wychodzi, moj mały niunio po przebytej anginie, a teraz żąbkowanie, starszy przeziębiony, ja na antybiotyku a mój mąż na zwolnieniu, ale jak to facet niewiele mi pomaga bo ciągle gdzieś coś załatwia, teraz przekada opony, bo za oknem zima!!!! A jeśli chodzi o mojego przyjaciela to było ok do dziasiaj bo dzisiaj sobie o mnie przypomniał i chce się spotkać ze mną w sobotę, napisał smsa tak jakby nigdy nic jakbyśmy pisali co dzień, ani słowa na temat czemu nie pisał zresztą ja też nie pisałam. odpisałam ze wieczorem odpiszę jakos moje emocje wzgledem niego opadły, chodź nie twierdzę że nie chciałabym się z nim spotkać , bo chciałabym i wiem ze by było miło! Nie wiem co mu wieczorem napiszę, nie mam jak się z nim spotkać, na razie o tym nie myślę, mam tyle spraw na głowie, że nie chce mi się o niczym myśleć, najchetniej to zakopałabym się gdzieś pod kołdre i przespała zime tak jak niedzwiedzie to robią! chyba zacznę marzyć o wiośnie! Pozdrawiam gorąco w ten mroźny biały dzień!!! Buziaki i piszcie co u WAS KOchani!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) nio tak Milka Ty \"staruszko\" ;) juz siwe wloski i zmarszczki..najwyzszy czas o siebie zadbac:) ja nie wiele mlodzsa wiec mnie tez to czeka, juz kremiki przeciwzmarszczkowe w ruchu.. U mnie nic nowego, z przyjacielem piszemy, a narzeczony sie stara zeby bylo dobrze, zobaczymy jak dlugo....a ja jaka oziebla, niepotrafe sie starc, okazywac uczuc, znow cos sie wypalilo we mnie:( Ja na obiadek dzis kotleciki z drobiu, ziemniacki i suroweczka:) ale niedlugo planuje jakas dietke sobie zrobic, bo ostatnio zaduzo dobrego bylo:)i slodyczy na oslode zycia;/ U was tez pogoda taka nijaka, ze tylko spac? Anitko gdzie sie podziewasz?? Margaretko nie pozwolimy nASZEMU topicowi umrzec NEVER!!!!!:D;) Mareczku tak to jest, u mnie etz, ze jak sie mniej spotykamy to tez mniej mysle o Kamilu, co nie znaczy ze wcale.Ale szczerze mowiac juz nie nachodza mnie takie mysli obsesyjne non stop z nim zwiazane.Chyba pogodzilam sie pomalutku ze razem nie bedziemy:( Wiecie co zauwazylam , ze tak naprawde wszystko mozna sobie wmoic, do wszystkiego sie przyzwyczaic , nastawic.Wszystko zalezy od nas samych, od naszej podswiadomosci:)Jkaos mi tak latwiej z ta mysla. Jak wam mija dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Anitko, chyba Cie sciagnelam telepatycznie:)ooo ja tez, najchetniej zapadlabym na sen, zdecydowanie jestem cieplolubna i zimy nie dla mnie!:( Ja bym sie chyba spotkala, napewno cos wymyslisz:)Trzeba miec troszke radosci z tego zycia!!Duzo zdrowka dla Twojej rodzinki! A Ty na co masz antybiotyk, tez chora??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz pytanka do was zeby topic kwitl:) : 1.gdzie poznalyscie swoich mezow,zony??(bo o tych drugich juz wiemy:) :) 2.Macie takie swoje piosenki??zarownoo z przyjacielem jak i z mezem , zona??ktore wam sie tak bardzoo kojarza z nimi? 3.spod jakich znakow zodiaku jestescie? 4.Mareczku z ty kim jestes z zawodu i jakie wyksztalcenie?bo jeszcze nam nie mowiles;) ok narazie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam :) w końcu coś się dzieje :) Anitko bardzo Ci współczuje, że tak Ci się wszystko naraz na głowę zwaliło :( Ale wiem, że silna z Ciebie kobieta i ze wszystkim sobie poradzisz :) życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla całej rodzinki :* Wiesz osobiście uważam, że jeśli tyle czasu się nie widzieliście i emocje opadły, a w Twoim życiu zapanowała chociaż chwilowa harmonia, to niech tak zostanie.. Może lepiej nie spotykać się z nim? Ale oczywiście to tylko moja opinia.. a wiem, z poprzednich wypowiedzi, że flirciara z Ciebie ;) więc pewnie do spotkanka dojdzie i będzie milutko :P Milka, czyli jednak narzeczony nie przekreślił Waszego związku i stara się wszystko naprawić? A czy Ty wiesz już czego chcesz? Czy chcesz, aby niepotrzebnie się starał? Może warto podjąć jakąś konkretną decyzje i jej się trzymać? Kurcze, przepraszam Was Kochane że znowu tak moralizuje i być może jestem mało przyjemna ale mam stan lekko poddenerwowany.. Otóż wkurzył jeden pan z banku ktory był u nas w firmie.. Patafian jeden jakich mało! Myślałam, że dojdzie do rękoczynów.. jeszcze chyba nikt nigdy tak mnie nie zdenerwował jak on! Brak słów na takich ludzi! No ale może lepiej wróćmy do przyjemniej części :) Milka zadałaś kilka pytań.. postaram się je opisać :) 1. Otóż swojego obecnego mężczyznę poznałam w pubie, siedząc z kumpelami na drinku - ona znał moją znajomą i tak to wyszło.. Jednak Jemu na pierwszzy rzut oka spodobała się druga moja kumpela.. a mnie jego przyjaciel! ;) No a później było wspólne disco, na którym ja flirtowałam z innymi kolesiami, a on dalej probował coś do mojej kumpeli - która z resztą była zajęta... No i dopiero po około 2tyg od poznania się coś zaiskrzyło.. no i tak już zostało. Podobno spodobałam mu się od samego początku, ale wydałam mu się niedostępna i taka, która gustuje tylko w starszych facetach, więc bał się spróbowac.. Do dziś, wydaje mi się to trochę podejrzane, hehe.. Ale liczy się fakt, że zakochał się we mnie na zabój i można powiedzieć, że ta miłość ciągle wzrasta :):):) 2. Jako tako nie mamy swojej ulubionej piosenki. Chociaż nasz pierwszy pocałunek i rozpoczęcie bycia razem odbyło się przy muzyce Patrycji Markowskiej.. Ale on chyba nie bardzo pamięta oprawę tej sytuacji :P Jednak jest jedna piosenka która bardzo i zawsze kojarzy mi się z moim już praktycznie eks-znajomym : Feel \"jest już ciemno\" 3.No a mój znak zodiaku... jestem sobie taki maly raczek nieboraczek :) Pozdrawiam! Teraz kolej na Was :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem facetem w wieku \" Młodego \" a chyba nawet większym Młodzikiem... bo mam nie całe 20 latek... spotykam się z dziewczyną starszą ode mnie o 5 wiosen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedawno dowiedziałem się, że jest mężatką... ale za późno.. juz się zakochałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pochwalę się że przeczytałem wszystkie posty \"milka999\" jesteś bardzo ciekawą dziewczynką... moja mamusia też jest polonistką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ztą starością to jest tak że to chyba jednak ja na tym topicu jestem najstarszą kobietą!!! ja poznałam mojego męża na imprezce przez wspólna naszą znajomą. Mo znak to kozioro żec. milka no masz wielbiciela i jaki młody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Guminos🖐️ :) opowiedz o sobie cos, noi..o WAS! moja kolej odp na pytanka: 1.My rowniez poznalismy sie na imprezie prze z moja kolezanke,odrazu byl pierwszy pocalunek i od tego dnia razem:) 2.Jesli chodzi o piosenki to z jednym i z 2 kojarzy mi sie: A ja bede twym aniołem,twa radoscia itd, poza tym Wherever you go, what everer you do, Brodka-Znam Cie na pamiec(nie wiem czemu akurat takie , ale tak wyszlo:) :) 3.ja majowy bliźniaczek:) Margaretko, raczej ie przekreslil, on chce byc ze mna,ale jemu tez juz ni e potrafie tak bezgraniczie zaufac:(nie wiem co bedzie jutro, za rok....boje sie chyba przyszlosci,swoich zachowan, jego, tego co bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku myślałem, że to po prostu fajna laska... no tyle że starsza... moja poprzednia partnerka też była dużo starsza ( ale była panną ) Hmm... jest wysoką blondynką, pracuje w urzędzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opisz wszytsko po kolei:) jak jak poznales, jakie byly i sa relacje miedzy wami, jak daleko posuneliscie sie, czy ona tez cos czuje, jak dlugo ja znasz:) i t d :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×