Właśnie się dowiedziałam że mąż mnie zdradza.

Renia ty masz męża, dzieci i jakies doswiadzenie w malzenstwie czy tylko 18 lat i teoretyzujesz??

Paulinak ma doświadczenie, męża dziecko dobrą pracę, na pewno jest atrakcyjna. I co z tego. Ona traktuje związek poważnie, dla niej seks jest równie ważny jak inne rzeczy. Mąż ją zdradził i rozumiem że nie może przez to obojętnie przejsc. Dzielna dziewczyna. Chciałbym taką spotkac na swojej drodze.

Dzięki Krzysztof, miły jesteś. Ale w tej chwili trudno mi o dobry nastrój. Pozdrawiam

Tak mam 18 lat, a moje hobby to teoretyzowanie.

jak mozna tak dziewczyne podpuszczac?? grzesiek Krzysztof i Mario to pewnie jest jedna osoba...ech glupie kafe....

współczuję Ci i mocno przytulam w tych ciężkich chwilach - bądź dzielna!!!! jesteś silną kobietą, co widać po postach i na pewno dasz radę - trzymam kciuki!!!

To raczej nie jest podpuszczanie tylko rady osód, które być może wiedzą co radzą. Nie każdy chce być męczennikiem.

zanim go zostawisz, przepraszam że zapytam byłaś w takiej sytuacji? Bo zależy mi głównie na opiniach tych którzy się z taką sytuacją spotkali.

Paulina---->przepraszam, że pytam, ale czy Ty jesteś pewna na 100%, że on zdradza???.Moze to tylko zbieg okoliczności

bylam przezylam i zyję :) na poczatku jest szok i pytanie czy to w ogóle mozliwe , A ty jak widac widzialas ich z daleka , polaczylas fakty i nie masz zadnych watpliwosci ze cie zdradza, skad ta pewnosc ...???

...ej daj spokój, nie odchodź od niego. zadbaj o siebie, ciuchy nowy image...ale nie dla niego tylko zacznij szukać kogoś nowego kogoś komu będziesz się podobać, rób to samo co on a jego miej daleko gdzieś...bo tak właściwie po co od razu rozwód...cierpienie twoje i przede wszystkim dziecka:(

Paulinko Jestem kobieta zdradzoną,mną też miotały sprzeczne uczucia wyrzucic go czy bardziej zrozumiec i ratowac zwiazek a moze zawiesic wszystko i czekac az On cos z tym zrobi ..... Moje złote myśli: Nie szukaj w sobie winy . Nie próbuj tego zrozumieć. Nie wypytuj o szczegóły . Nie rozczulaj sie nad sobą . Wiem czego robić nie powinnam teraz szukam odpowiedzi na pytanie co powinnam zrobic ZE SOBĄ.

widziałam ich dokładnie, całowali się było już ciemno. Jeszcze nie umiem o tym mówic, poczułam się okropnie. Wy umiecie wybaczac, ja chyba nie, za bardzo go kochałam, a to co zobaczyłam i czego się nie spodziewałam to był szok.

to juz 4 strony tego tematu... PaulinakB piszesz, zę \"go widziałaś z dziewczyną z twego osiedla\" a czy to znaczy , ze Cie zdradził? Ze sie z Nią przespał? Przecież to są tylko domysły........ Wyjasnij mi to proszę, jaka jest ta zdrada?

właśnie napisałam, całowali się on szedł do niej. Jeszcze bardziej mnie upokorzył, że to osba która mnie zna. Przecież jak do niej idzie, czy od niej wychodzi ludzie go widzą. To małe miasto, wszyscy się znają chociażby z widzenia. Teraz to mi wstyd przed ludźmi.

i ona to widziała, to nie wystarczy?? zreszta szli do jej mieszkania, pożyczał cukier?? jesoo to oczywiste

całował sie z Nią.... i to ma byc, zdrada? Przewraźliwiona jestes! Gdyby każdy pocałunek z inną kobietą nazywany był zdradą to nie byłoby 95% małżeństw. Opanuj się Paulinko! Ile Ty masz lat - skoro dziecko ma 9 lat? Zachowujesz sie jak histeryczka. Sorry... przykro mi. Weź sie w garśc i porozmawiaj szczerze z mezem, a potem dopiero rozpacz.

puknij sie niech kobieta ma honor i odejdzie, takie zachowanie jest jednoznaczne. Co ma uslugiwac mezusiowi ktory spedza wieczory z inna? puknij sie w glowke......

zartujesz??? dszli do niej calowali sie, to nie wystarczy? a potem filmy ogladali ? prosze cie. Paulina dojdz do siebie i jak sie wzmocnisz psychicznie ty bedziesz gora kiedy oznajmisz swoja decyzje To jego zetnie z nog Wstyd... nie masz sie czego wstydzic jak spiewa Kazik neich sie wstydzi ten co robi, nie ten co widzi :o

do kapsw masz rodzinę? Masz dzieci? A moze chodzisz do gimnazjum? Pukanie niczego nie zmieni. Jest dziecko! I co ma byc bez ojca?

PaulinakB skoro rady panienek sa dla Ciebie wazniejsze niz dobro rodziny i dziecka... to nic tu po mnie. Przepraszam.....

mam rodzine i wiesz co lepiej bez ojca niz w walacym sie malzenstwie gdzie sa ciagle klotnie, wyobrazasz sobie byc dzieckiem gdy rodzice sa ze soba z musu? albo cisza albo klotnie. O dziecku nie pomyslal tatus a nie ona. Przez debila nie warto sobie i dziecku lamac zycia. Znam wiele mam samotnie wychowujacych dzieci ktore spotykaja na swojej drodze nowych partnerow i wioda szczesliwe zycie. Nie widze powodow zeby sie meczyc w zwiazku w wypadku ewidentnej zdrady, zaklamania i oszustwa

widze ze kazdy kto ma odmienna opinie od kapsw jest panienka i smarkaczem.... prawda jest taka ze nie kazdy chce ciepriec do konca zycia i ma do tego prawo, jezeli ty lubisz to prosze bardzo ale nie narzucaj innym

Można wybaczyć i nie cierpieć.

a ty kim jetes, nie panienka, kawalerem? wypraszam sobie ocenianie mnie i mojej opiniii skoro ty uwazasz ze twoje rady sa lepsze to radz,a le rzwin mysl, bo to co napisalas/les jest powierzchowne

cierpię teraz ja, dlatego że tak bardzo mnie zawiódł. Palę papierosa za papierosem a rzuciłam 3 lata temu.

Z tego co pisze kaspw wynika, że jak kobieta ma męża i dziecko to nic już się jej nie należy. Ma być męczennicą, służką, przymykającą oczy na wyskoki mężusia. Era niewolnictwa już dawno minęła. Oby jak najmniej kobiet o poglądach kaspw.

do PaulinakB no to jesteś na dobrej drodze to powaznej choroby depresyjnej. Dziecko oczywiscie nie zauważy ze coś nie tak. Wiec co prędzej wystaw mu rzeczy za drzwi - niech idzie do tej swojej panienki. Pzreciez go juz nie kochasz! A papierosy nie sa dla Ciebie żadnym wydatkiem - Dyrektorem banku jestes! A moze tylko Dyrektorem oddziału w jakimś miasteczku?

Właśnie ze go kocham i to boli jeszcze bardziej. Ale nie wyobrażam sobie że dzisiaj przyjdzie i mam udawac że nic nie wiem. Miałam jechac do koleżanki ale nie ucieknę od tego, nie chcę jej jeszcze mówic. Zresztą jeszcze sama do końca nie wierzę że to widziałam i w to co się stało.

Tak dyrektorem oddziału w małym miasteczku.