Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gusia 26

chce miec dziecko na wiosne 2008

Polecane posty

Hej wszystkim:) Ja przyznam ,że często zdarza mi się załamywać ale wiem że nie tędy droga. Jutro mam dostać @ i nawet juz nie zastanawiam się nad tym że może sie nie pojawić. Tłumaczę sobie ciągle że cykle mam \"książkowe\" czyli 28 dniowe i generalnie chyba wszystko jest ok , tylko ta niecierpliwość moja jest moim największym problemem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asega chyba wszystkie tak mamy, ja nie mam wcale cierpliwości (do niczego i do nikogo), no ale cóż zrobić. Staram się o tym nie myśleć i zajmuję głowę innymi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
Ja Wam powiem, ze chwilke przed samym zajsciem w ciaze zaczelam myslec pozytywnie kupilam karnet na silownie. No i pochodzilam - miesiac!! Naprawde duzo dalo mi to, ze przestalam myslec. Moj Maz tez pewnie sie stresowal, bo to tez potrafi zablokowac faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
jestem:) ja nie bardzo mogę się wypowiadać, bo mnie udało się za pierwszym razem z tym, że ja znowu byłam pewna na miliard procent, że na pewno od razu NIE UDA SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje megi, znam takie przypadki z życia, nastawienie psychiczne jest w tym wypadku bardzo ważne, jak nie najwazniejsze. Chociaż wiadomo, że ciężko nie mysleć o dziecku, gdy tak bardzo się go pragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
No i tak to czasem bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Ja też sie nie załamuje dzisiaj mój 2 dc :) za 2 dni ide robić hormony :) Proszę powiedzcie mi jak nie mysleć o tym ??? o ciąży.. ? każdy wokoło powtarza NIE MYŚL o tym a zajdziesz.. tylko jak to się robi??? bo ja kurde nie potrafię :( Bardzo tego pragnę po owulce myslę całyyyy czas - jestem :) a możer nie jestem:( zdradźcie jak to robicie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
Wiem. Mi wszyscy mowili nie mysl o tym itd., a ja swoje. W koncu jakos sama nastawilam sie inaczej. U mnie to raczej byla kwestia strachu, bo my w koncu stwierdzilismy ze zabieramy sie do roboty i GOL!! Bylam przekonana, ze to raczej pozniej nastapi dletego zajelam sie soba w 100%. I pewnie gdybym siedziala liczyla dni i obgryzala pazury to nic by z tego nie bylo, bo tylko stresowalabym Meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
ja to mialam takiego swira przy drugiej ciazy, ze obrazalam sie na Meza jak nie mogl sie ze mna kochac a ja wlasnie chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
Mi dobrze zrobil ten klub sportowy. Co drugi dzien chodzilam na silownie, basen, jacuzzi i saune tylko w niej dziwnie sie czulam- teraz juz wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
Ja Wam wierzę, że to wcale nie jest łatwe:O nie da się nie myśleć o tym co jest dla kogoś bardzo ważne:O zresztą każdy jest inny, ja mówię za siebie i wydaje mi się, że też nie mogłabym tak łatwo przestać myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
spora ilość zajęć w ciagu dnia to na pewno dobre rozwiązanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się NIE MYŚLEĆ. Można tylko myśleć o tym mniej.A i tak przed samym końcem cyklu ciśnienie się podnosi. Przestać myślec o tym można jedynie wtedy kiedy z ciązy postanowimy zrezygnować. Może ja mam takie podejscie bo to juz 5 bezowocny miesiąc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
tak czy siak, to bardzo niesprawiedliwe, że jedni nie chcą dzieci, a w ciążę zachodzą, potem je porzucają, a te osoby, które bardzo pragną dziecka mają tyle problemów już z samym zajściem w ciążę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady, ja nie siedzę i nie obgryzam pazurów a tym bardziej nie stresuję męża :) Odliczam dni dla własnej ciekawości... póki co nie chodzę do łóżka z termometrem i testem owulacyjnym ... :) ale jeżeli tak dalej pójdzie to zapewne tak to się też skończy.. Obawiam się że ten kto nie starał się dłużej niż 3 m-ce nie zrozumie.. jak to jest.. niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
I ten kto nie stracil. Ja dobrze to przezylam. I nie jest to przyjemne. Tak jak pisalam stracilam trojke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asega co ty gadasz, dopiero 5 cykl starań a ty już chcesz zrezygnowac ??? ale coś źlę zrozumiałam... oby... przełom września i października będzie moim 7 cyklem i daję sobie czas do końca roku.. jeżeli okaże isę ze do końca roku dzidzi nie będzie to wtedy pójde do novum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
Mi lekarz powiedzial, ze jak po roku staran nie zajde to dopiero zaczniemy sie leczyc. Konsultowalam to z paroma i kazdy mowil to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
macie rację, że ten kto nie przeżył to nie wie jak to jest, a Ty megi jesteś bardzo dzielna:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umber , rezygnować nie mam zamiaru:) Należę chyba do tej grupy osób , które aby coś mieć , długo muszą na to pracować. Tak było chyba w każdym aspekcie mojego życia a teraz przeniosło się na ciąże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
A ja zaraz usne i wpadne w komputer. Chyba najwyzsza pora na drzemke. Julcia spi na kanapie od dwoch godzin, wiec chyba dolacze do Niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do mnie doszły słuchy ze jeśli po 2 latach regularnych starań nie zajdzie się w ciażę to wtedy zaczynają badania i ewentualne leczenie.. z tym że ja nie mam już tyle czasu :) chcąc się wyrobić z 2 dzieci - oj czas mnie goni :) megi współczuję Ci bardzo, oby żadna z nas nie musiała tego doświadczać... :( pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Chciałam Was pocieszyć. Też pisałam z innymi dziewczynami o staraniach itd. I to jest świetna sprawa - forum, na którym można sobie wszystko powiedzieć :) My z mężem staraliśmy się ponad rok. I słuchajcie udało się. Jestem w 22 tc. Dziewczynom z forum również się udało. Więc i Wam się uda, zobaczycie. Główki do góry !!!! Będzie dibrze :) Pozdrawiam Was i życzę wytrwałości :) P.s. To prawda, że czasami trzeba sobie troszkę odpuścić i przestać o tym myśleć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc witam Was ponownie :) dalej podtrzymuje zdanie - chcę mieć dziecko !!!!!! U mnie dzis 15 dc cosik mnie ciągnie w jajniku ale to pewnie moje wyobrazenie :( gdyz owulki nie mam juz od trzech lat !!!! W tym cyklu poraz pierwszy mialam CLO , ale nie sprawdze czy zadzialał bo męzusia nie ma do soboty :( ehh Witam nowe dziewczęta !!!!!!!! ❤️ 👄 Pozdrawiam wszystkie cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniu- SUPER :) gratuluję Ci zapewne już slicznie zaokrąglonego brzunia :) owulka - leczyłaś się jakoś przez te 3 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
kiniu gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umber leczyłam sie przez te 3 lata tylko na nadcisnienie bo zaczeło sie wszystko od tego własnie :( a o sprawach kobiecych nie myslalam bo nie bylo mi to akurat potrzebne. Lecze sie dopiero od stycznia 2007 ale narazie brak oczekiwanych skutków :(, a wiem ze owulki nie mam od 3 lat bo teraz niedawno zdałam sobie z tego sprawe, cos zaczelodziac sie z moim organizmem i nie mialam wtedy obajwow owulki niestety do dzis :( Kinia gratuluję :) to wielkie szczęście!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nieznacie mnie chyba tutaj nie bylam nigdy . Mi okres sie spoznia 2 dzien ale zawsze czekam do 7 dni spoznienia bo juz nie raz tak mialam ze spoznil mi sie okres 5 dni a ja juz robilam test i jak sie okazywalo to niepotrzebnie:( dlatego wole byc ostrozna dlugo sie staram az rok wiem dlugo albo nie dlugo dlamnie to kawal czasu a dla lekarzy niby nie mam problem bo niemam sluzu plodnego zeby moje plemniczki przezyly w pochwie i biore wiesiolek zeby go odzyskac czy przyniesie skutki niewiem:( owulacja przebiega prawidlowo bo mialam monitorowanie cyklu juz pomalu jestem tym meczona ale trzeba byc cierpliwym i niedac sie w tym miesiacu okres przyjdzie tylko kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniu gratuluje ja sie stram rok dzieki tobie podnislas mnie na duchu ale czy wczesniej mialas jakies problemy leczylas sie moze albo twoj maz czy poprostu natura wami kierowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×