Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gusia 26

chce miec dziecko na wiosne 2008

Polecane posty

Chociaż ja sama nie wiem, kiedy powinno się iść na 1 wizytę. Ja osobiście poszłabym jak najwcześniej - tak dla pewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Jeśli nie macie nic przciwko przyłącze się do was:) My z mężem staramy się w sumie piąty miesiąc.Cholera mnie trafia za każdym razem gdy dostaje @. Teraz powinnam dostać @ w środę i wszelkie nadzieje na to że nie dostanę prysły, gdyż tradycyjnie pobolewa mnie juz brzuch a twarz pokryły radosne krosty.Mój mąż generalnie zaczyna mnie uważać za osobę lekko niezrównoważoną i opiera się przeciw traktowaniu go w sposób \"przedmiotowy i sprowadzający jedynie do roli rozpłodowego byka\". Nadzieja ciągle jest , ale przestałam juz trzymac się \"grafiku owulacyjnego\" , będzie co ma być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirabelka masz sporo racji lugi bugi jak jeszce nie robiłas badan to chociaz na nie Cie gin skieruje.. Ja miałam robioną wiekszosc bo chciałam sie przygotowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASEGA jesli chodzi o brzuszek to mnie nigdy przed okresem nie bolał a teraz tak i nie dostałam okresu, a buzke tez mi obsypało :) moze sie uda co ja mowie napewno sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
Asega--------> witaj:) pewnie, że możesz się przyłączyć:) ja mam bardzo dobrą ginekolog i polecam ją każdej dziewczynie:) większość moich koleżanek chodzi do niej i sobie ją bardzo chwali:) została nawet, któregoś roku "przyjaznym lekarzem roku" miesięcznika Twój Styl:) powiem Wam, że też uważam, że chyba powinnam pójść wcześniej do lekarza na konsultację tylko, że wiadomo iż będzie się to wiązało z kosztami:O bo na kasę chorych mogę iść tak jak napisałam dopiero za 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
mini-------> badania ogóle (morfologia, tarczyca, próby wątrobowe itp.) - jeśli o te Ci chodzi robiłam na początku lipca myślisz, że teraz powinnam je powtórzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini gdybyś miała rację to bym potomka twym imieniem nazwała :) Jakoś tak jest ze z miesiąca na miesiąc człowiek coraz mniej wierzy w to że się uda.Zaczynam traktować to trochę jak wygraną w totolotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiataj Asega, jesteśmy z tobą. Nie możemy sie poddawać, kiedyś się uda. Miejmy nadzieję że jak najszybciej. Ja ostatnio staram się tak bardzo nie myśleć o dziecku. Mam stresy w pracy i one mi na to nie pozwalają. Ale z drugiej strony to jest plus, bo wiadomo kiedy się o czymś nie mysli to jest łatwiej. Poza tym kupię dziś mężowi salfazin (taki preparat dla facetów), może on coś nam pomoże i przyspieszy zajście w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo bym chciała mieć fasolkę w brzuchu już na te swięta bożonarodzeniowe, to jest moje małe marzenie. Oby się spełniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ługi bugi ja nie robilam sobie tarczycy ani prób watrobowych zaskoczyłas mnie troche. robila tylko morfologie mocz i cukier no i na toksoplazmoze. Asega rozbawilas mnie tym potomkiem... a jak z jedzeniem u Ciebie? masz apetyt na cos konkretnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
Asega------> nie zamartwiaj się na zapas:) ja w dniu kiedy miałam dostać @ czułam się tak jakby ta @ miała lada chwila nadejść i co? i nic do dzisiaj;) bądź więc dobrej myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
ja takie bardzo szczegółowe badania ( te próby wątrobowe, tarczyce itp.) robiłam pierwszy raz w życiu, bo morfologię, cukier, OB, to oczywiście robię co jakis czas z tych moich wyników wyszło, że zdrowa jestem jak koń:D w ogóle to pierwszy raz miałam tak wysoki poziom hemoglobiny 12,8;) może dlatego tak szybko się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini u mnie dopiero minął 1 cykl starań. Teraz po tym @ rozpoczynam drugi. wiem że to króciótko ale tak bym już chciała. Myślałam że jak sie zdecyduje to od razu się uda, a tu klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyny plus tego że mam okres to to, że zaczął się w 35 dniu cyklu, co oznacza że cykle mi się skracają (wcześniej miałam 44 dni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirabelka to prawie jak ja ale naszczescie sie udalo ale sa tez dobre strony - lepiej sie przygotujesz do ciąży A wiesz co moze to stresujaca praca Ci przeszkadza.. moze jakis urlopik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo będę brała urlop na przerpowadzkę gdzieś tak na przełomie października i listopada, wiec mam nadzieję ze do tego czasu już zafasolkuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z was próbowala juz zaaplikować mężowi suplementy pomagające w uprawnić jego hmmm...skuteczność? Są takie tabletki z cynkiem , podobno się sprawdzają http://www.aptekainternetowa.net/4039,produkt.html Ja sie poważnie zastanawiam czy nie kupić mojemu i nie aplikować mu ku większym szansom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie dziś mojemu kupię salfazin (te witaminy zawierają cynk i wspomagają ruchliwość plemników) poza tym dobrze działąją na mięsnie - ku uciesze mego M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirabelka własnie o te tabletki mi chodzi.Mój mąż też przystał na to z ochotą jak mu powiedzialam że to działa również na włosy i poprawę sylwetki :) Facet to jednak duże dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie akurat nie musisz o tym mówić. Zawsze powtarzam mężowi że ja to staram się o drugie dzidzi, bo jedno już mam- jego oczywiście. Dzisiaj lecę do apteki po ten salfazin i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dziś sie żegnam dziewczyny. Za minutkę kończę pracę i idę powdychać trochę świeżego powietrza. Dziś tak pięknie na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
cześć dziewczynki:) a co tu tak pusto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ługi bugi. rzeczywiście pustki tutaj, może wszyscy są zajęci. Ja mam dziś zapierdziel w pracy, dobrze wiec że jeszcze tylko godzinka została

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
Pewnie masz rację:) A jak samopoczucie u Ciebie dziś? fatalna pogoda dzisiaj, a jeszcze wczoraj było tak ładnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście pogoda do kitu, masakra totalna. Ale humor mam dobry. idę dziś na moje nowe mieszkanko z facetem który prokjektuje mi kuchnię :) No i mężuś już łyka witaminki i niedługo znowu działamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ługi-bugi
No to fajnie, że masz zajęcie więc pewnie mniej czasu na zamartwianie:) urządzanie mieszkania to jest fajna odskocznia:) no ciekawe czy te witaminy coś pomogą? liczę, że już w przyszłym miesiącu będzie widać efekt:):):) żebyśmy mogły pogadać sobie o ewentualnych dolegliwościach ciążowych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2552
Czesc Dziewczyny!! Po pierwsze to glowa do gory,bo na kazda przyjdzie czas. Ja jestem po dwoch poronieniach. Dla scislosci stracilam trojke, bo druga ciaza byla blizniacza. Przezylam to okropnie, zalamalam sie na dlugi okres. Najpierw nie moglam sie doczekac,az czas rekonwalescencji minie a pozniej przyszedl strach. Balam sie zajsc w ciaze a jednoczesnie chorobliwie tego pragnelam. Stwierdzilismy z Mezem, ze poczekamy. I poczekalismy :)!! Jak sie wyluzowalam i zaczelam pozytywnie myslec a do tego porozdawalam wszystkie ciuszki jakie wczesniej nagromadzilam to zgadnijcie co sie okazalo?! Na 3 marca mamy termin i ta ciaze mile mnie zaskoczyla. :) Pamietajcie Kochane,zeby sie nie stresowac i traktujcie sex jak przyjemnosc. Bo swoimi stresami zestresujecie Meza i sam sie moze zablokowac. Glowy do gory, lykajcie kwas foliowy i bierzcie sie do roboty!!!!! Powodzenia!! P.S. Mam super pania gin. w Krakowie jezeli ktoras chce to dajcie znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj megi, dzięki za wsparcie i dobre słowo. Tutaj żadna z nas się nie załamuje, wierzymy że w końcu nam się uda. Gratulacje dla ciebie. Ps. mój mężuś jest z marca :), więc uważam że to fajny miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×