Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo zakochany....

co robic?

Polecane posty

:D bo ja nie lubie wpisywać idealistycznych bzdur :) Ani słodzić ludziom, ktorzy sami działaja na wlasną szkode... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestka plus
ill... nie no jasne, że tak ja 5 lat nie wytrzymałabym :) 5 dni, noo tygodni hehe ale tak serio- coś jest nie tak, być może to fizjologia, przekonania, strach, a byc może preferencje (łobożęsztymój) ale chłopie, jak ona ma takie preferencje to współczuję Ci... brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ja też
W dodatku mamy podobny stosunek do słodzenia! Spadam pracować, miłego dnia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz szansę na dziewczynę to poszukaj takiej która będzie Cię naprawdę chciała. Autor jest tu jeszcze wogóle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, coś jest nie tak. Kwestia może też być w tym, że gość może i zakochany, ale laska no nie bardzo. W każdym razie - to byłoby o wiele lepsze, bo po co się oszukiwać, szkoda życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość webber
Te rozważania są bez sensu. Facet napisał, że zna ją od roku i że długo sie o nią starał. Zaraz się okaże, że zaproponował jej wspólne mieszkanie po miesiącu bycia razem i jeszcze się dziwi, że dziewczyna się waha. To, że jest niesmiała nie znaczy, że jest jakimś moherem i wieczną dziewicą. Potrzebuje tylko nieco więcej czasu i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestka plus
może kocha... ale inaczej ill, miłość różne oblicza ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Te rozważania są bez sensu.\" jak lokata :P a dyskusja tutaj sie po prostu rozwinęła... wszystko zalezy od wieku - jesli maja po 20 lat, to ujdzie, ale jak powyzej 25 to już mogiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestka plus
tak na zdrowy rozum, gdyby facet po miesiącu zaproponował mi wspólne mieszkanie pewnie też nie zgodziłabym się... co innego sex ;) no ale tu wchodzimy w inną sferę, idywidualną, aczkolwiek pospekulować możemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyskusja bardziej dotyczy podobnych przypadków niż tego tutaj akurat :P komiczne, wiek 22 lat to już tragedia na kółkach. (Jak się chodziło od 16go r.ż.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związki od ogólniaka, gumnazjum itp to w ogole jedna wielka pomyłka.... tzn nie mają szans na przetrwanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestka plus
i kolejna kwestia.... WIEK- komiczne- dobrze ujęte ja patrze z punktu widzenia 35 letniej kobiety ale być może warto rozróznić sex, sportowe podejście, zauroczenie i miłość, granica cienka, a działania poprzedzające identyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mają szansę, o ile są \"dobrze poprowadzone\". Jestem żywym przykładem na to, że taki związek może przejść. Ale nie do historii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość webber
przydałby się autor, żeby na kilka pytań odpowiedzieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto rozróżniać, ale w zasadzie nic nie zapewni powodzenia związkowi jeśli nie będzie w ludziach dojrzałości. Takiej psychicznej, bo od niej się wszystko zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestka plus
mój związek to już historia.. ;-) a po traumatycznych przejściach inaczej definiuje się pewne pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kobiety, które mowią, że do sexu muszą sie zakochać, odprawiam od razu... po pierwsze - zakochanie przychodzi później, gdy sie juz kogos dobrze zna, równiez od strony łóżkowej... a po drugie, to nie chce zeby mi jakas potem sceny rozpaczy robiła.... idzie do łóżka, tzn że sama tego chciała... frajda była dla mnie, frajda była dla niej... nie zagwarantuje, że będziemy razem do końca życia, jezlie po paru miesiącach stwierdze, że to nie jest to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy ile tych związków było i jakiej były jakości. Jednak to nie usprawiedliwia dziwnego fanatycznego myślenia typu \"dam ci, ale za 20 lat\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo zakochany - a ile wy macie lat? Pracujecie/studiujecie/uczysie się w liceum? To generalnie podstawowa kwestia. No i jak wyglądają Twoje stosunki z jej rodziną? Z pomiędzy wierszy można wyczytać, że pochodzi z katolickiej, konserwatywnej rodziny. Ale to wcale nie musi oznaczać, że i ona będzie w 100% taka jak jej np. rodzice. Być może ma za słaby charakter, by się im przeciwstawić. A być może rok to dla niej za krótko - ich zna całe życie, Ciebie ledwo rok. To nie dużo. Oświadczyłeś się jej? Być może właśnie na to czeka? Jeśli jest tak wrażliwa jak mówisz, do tego zapewne bez dużego doświadczenia. to się najnormalniej w świecie boi. A taki pierścionek zareczynowy na paluszku, świadomość, że rozmawiałeś z jej rodzicami, że wasz zwiazek traktujesz jak najbardziej poważnie, że masz co do niej konkretne plany i chcesz z nią spędzić reszte życia... to wszystko powinno ją przekonać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestka plus
taaa... miłego dzionka życzę spadam do pracy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zakochany....
jestem, jestem, czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość webber
to nie czytaj tylko napisz więcej o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak cholewka
dziewczyna początkowo cieszyła się z twoich wspólnych planów przyszłościowych bo pewnie myślała że chcesz się z nią ożenić, mieć z nią dzieci... ....a tu się okazuje ze gościu chce z nią mieszkać i mieć sprzątaczke za darmo..... no mi też by mina zrzedła hahahahahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do komiczne
dobrze kojarzę, żeś Ty żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zakochany....
webber ....jestesmy razem od 6 miesiecy, ona mnie kocha i wiem o tym. Nie wiedzialem ze ktos moze tak kochac jak ona.....rozpieszcza mnie i udowadnia swoja milosc na kazdym kroku.Kiedy ja poznalem miala 18 lat, nigdy nie calowala sie z chlopakiem, taka po prostu jest.Wspolne mieszkanie zaproponowalem niedawno. Do komicznie...to nie jest moherowa panienka.Szanuje ja i sex wcale nie jest najwazniejszy. To mily dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zakochany....
ona 19 ja 21 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×