Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamcia83

Planujemy dzidzię na czerwiec/lipiec 2008

Polecane posty

Gość do Elmirki85
zawsze możesz udać, że to totalna wpadka;) ja na Twoim miejscu nie ryzykowałabym:) zresztą mówisz, że nie masz się czego obawiać więc lepiej udawaj, że nie zamierzasz zachodzić w ciążę, a gdy już będziesz i przyjdzie czas, że musisz oznajmić pracodawcy, że zostaniesz mamą powiesz, że to wpadka:) myślę, że na pewno zrozumie skoro jest taka wyrozumiała jak piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mój mąż uważa że w pracy nie ma sentymentów i że nie powinnam się tym przejmować- bo skoro chcemy mieć dziecko to nie będziemy czekali na pozwolenie i na to aż ktoś inny urodzi :-) a ja z tą pracą nie wiąrze perspektyw na przyszłośc i tak po ciązy tam już nie będę chciała wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie - przecież podobno conajmniej połowa dzieci to wpadki więc jak coś to mnie też może się przytrafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no to w takiej sytuacji, jeśli tak jest, to trochę głupio. Ale ja to ja, mi to wiecznie jest głupio o coś. Skoro koleżanka fair, skoro firma pozytywnie nastawiona to trochę tak dziwnie, no ale. Mirabelka racja mówiłaś o niej kilka stron dalej. Ja to jednak ślepa jestem :) No znajoma też idzie w sobote na wesle, tez zaciążyła dziewczyna i biorą ślub. Hmmm nie wiem czy to takie dobre wyjście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za tydzień wyjeżdzam na wesele z męzem do jego rodziny na 3 dni (200 km od domu) i tak się składa że wtedy będę miała dni płodne więc może pod wpływem takich przeżyć wyluzuje się i zapomne o tym czy to jest fair czy nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Elmirki85
jeśli nie zamierzasz wiązać się z tą firmą na stałe to już w ogóle nie miałabym skrupułów;) okokokokokokoko----------> nauczona własnym doświadczeniem już nigdy nie będe poświęcać się dla pracy:O pracowałam 2 lata w miejscu, gdzie na wejściu miałam powiedziane, że "tutaj nie bierzemy zwolnień" i jak głupia wysilałam się, w jednym roku 7 razy byłam chora na zapalenie zatok, nie brałam zwolnień, chodziłam chora do pracy i sądzisz, że ktoś się przejął? zwolnili mnie z dnia na dzień bez słowa uprzedzenia dlatego uważam, że nie warto być lojalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> do elmirki85 Myślisz, że ja o tym nie wiem. Ale ja jestem taki głupi typ, który się przejmuje, ma zawsze nadzieję, że może inni się nim przejmą. Ogólnie mam miękkie serce, więc d... muszę sobie twardą wyrobić. Ja to zawsze staram być fair w stosunku do kogoś, bo sobie myślę, że tej osobie będzie przykro (mimo, że rozum mówi, że wcale tak nie będzie). Ja to ejstem taka, że nawet jakby mnie ktoś okradł i przyszed potem i powiedział, że tak zrobił to ja bym powiedziała \"spoko nic się nie stało, jak ci się to coś znudzi to oddaj\". Głupie dziewcze ze mnie. I niestety mam tak praktycznie w każdej sferze mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Elmirki85
ja też do tej pory taka byłam, jak widzisz, ale już więcej się nie dam, bo przekonałam się na własnej skórze, że NIE WARTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jakby człowiek czekał na idealny moment to chyba by on nigdy nie nadszedł najpierw po ślubie kilka miesięcy nie myśleliśmy o dziecku ale potem najpierw to był nieodpowiedni moment bo- studiowałam zaocznie ale że dojazd oprócz tego praca i że sobie nie poradze jednocześnie ucząc się i zajmować dzidziusiem więc myśleliśmy że tak zadziałamy żeby dzidzia się urodziła juz po obronie, potem miałam dylemta ostatnio czy to odpowiedni moment bo nie miałam pracy i myślałam jak będzie wyglądać dziura w moim CV no ale z trudem się zdecydowałam bo bardzo chciałam dzidzie ale i tak miałam obawy bo czułam się źle z tym że nie mam pracy teraz jak się dowiedziałam o tej pracy to najpierw euforia- bo zdobędę dłuższe doświadczenie na fajnym stanowisku (przynajmniej w umowie nazwa ładnie wygląda :-) ) poszerze kwalifikacje więc po ciąży i odchowaniu dzidziusia będzie łatwiej coś znaleźć no i też wszystko co zarbie można odkładać bo z wypłaty męża sobie świetnie dajemy rady... i co- i teraz ma być nieodpowiedni moment bo ktoś inny jest w ciąży Boję się że jak się teraz nie zdecyduje to zawsze będzie jakieś ale stało na przeszkodzie bo w końcu takie jest życie a mój mąż to sie śmieje że on najbardziej to by chciał serio wpaść - nie trzeba by się zastanawiać czy to dobry czas i bylibyśmy najszczęśliwsi w świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Elmirki85
ja jednak mam nadzieję, że nikt nie potraktuje Ciebie tak jak mnie potraktowano, nikomu tego nie życzę:O lepiej byś została taka jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie ja pisałam że jestem miękka tylko oko :-) ja byłam miękka jeszcze z rok temu ale teraz życie mnie zmieniło i już tak się innymi nie przejmuję chciałam poznać zdanie innych- bo jakbyście mnie fakowały że jestem nielojalna albo coś takiego to bym się zastanowiła nad sobą :-) ale macie takie samo zdanie jak ja chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Elmirki85
a bo to było tym razem do okokokokokoko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie decyzja o dziecku to był spontan, ja mam pracę, mąż też, mieszkanie kupione, 2 lata po slubie no i czas na dzidzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja wcale nie mówie/piszę po to by mnie chwialić. Ps możecie powiedzieć czy miałyście tak może, że było plamienie a raczej śluz podbarwiony krwią a p\\otem nic? PS2 k... nie mogę znaleść gwarancji do pralki. Wiecie może gdzie może by ć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka widzę zę masz podobny charakterek do mnie :-) Na zewn twarda a wśrodku mięczak. Jestem strasznie wrażliwa na krzywdę ludzką a już o zwierzętach nie wspomnę. Staram się nie pokazywać za bardzo swoich uczuć bo wiem że są ludzie którzy to wykorzystują. Wszystkim się przejmuje, nawet błachostkami. ..... Z pod jakiego znaku jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przepraszam za liczne literówki, ale mam gabinet wspólny z szefową i czasami piszę nie patrząc na monitor, tylko na klawiaturę i zerkam co robi szefowa. Potem jak czytam swoje wypowiedzi to koszmar same literówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli ja to lew. No właśnie ludziom się wydaje, że ja twardziel jestem, bo niby nic mniue nie wzrusza itd. Ale jak przyjdzie co do czego to rpzejmuje się innymi, martwię się o wszystko, wzruszam itd. Krzywda w stosunku do innych istot :( Ja to nie mogę czasami. A tak jakis m am taki idealny świat, w którym wszystko jest dobre. Tyle , że często ten świat zderza się z rzeczywistością. Mam to po mamie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to znowu jestem straszny nerwus, denerwuje sie o byle co i bez przerwy bym płakała z bezradności :) ale staram się zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheheh, każdy chce coś zmienić raz wychodzi raz nie :D Kurcze i nie naprawię pralki bo zagubiłam gwarancje i wiecie co zepsuła mi się dysza parowa w ekspresie i już nie moge robić kawy z pianką. :D Chyba, źle działam na sprzęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, musimy uaktualnić tabelkę bo jest nas tyle że można się pogubić która zaciążona a która nie :-) Nowe dziewczyny dopiszcie się, nawet te co już zaciążyły i dopiszcie cykl w którym Wam się udało. Dzisiaj mój 11dc i jeszcze jestem na etapie intensywnych starań NICK.............WIEK.....MIASTO....CYKL .STARAŃ...... PRZYB TERM. @ Kamcia...........23......Jastrzębie....... .......0.. Mikulina..........27.......Gliwice........ ........12..... ??? okokokokoko ...22.......Kraków............... ..0...........24.10 Mirabelka........25........ok.Wrocławia..... .....2..........22.10 Zakrza...........28........Karpacz.... ..........3............31.10 ZACIĄŻONE NICK.............WIEK.............MIASTO..........W KTÓRYM CYKLU..........PORÓD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie teraz jest taka nowa :) Śpiewają gównie o groszku i o sałatce. Na rytm piosenki bodajże pod tytułem \"Hit the Road Jack\" a leciało to coś \"Hit the Road Jack and don\'t you come back No more no more no more no more...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×