Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

Rybko,w takim wypadku jak twoja sąsiadka to leczenie trzeba zacząć od rodziców,biedny dzieciak,a rodzice nawet nie wiedza ,ze robia mu krzywdę. Moje dzieci mają (w porównaniu do mnie )sporo luzu ,ale wiedza ze pewnych rzeczy im nie wolno.Staram sie im te cugle z wiekiem popuszczać,bo chociaz nie zawsze mi łatwo,i caly czas sie o nie boje,ale nie chce zeby trzymaly sie mojej spodnicy do konca zycia.Czasami sie poparza ,czasami ktos im dopali ,ja staram sie tylko by wiedziały ,ze zawsze im pomoge .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo milo sie z Wami gada ,ale musze do pracy,;( wiec wpadne pozniej ,🖐️ i milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
She - dzieki ! Mam nadzieje ze ten dzien naprawde bedzie piekny... w towazystwie Bono - jest duza szansa ! Na takie \"dyktum\" trudno cos odpowiedziec... Wiesz, ja wiem ze nie wszystkie malzenstwa sa idealne... wlasciwie to idealnych chyba nie ma... tylko jedne maja mniejsze i inne wieksze \"usterki\"... A moze by tak : http://pl.youtube.com/watch?v=Z72Uv-qMci0 ...? Na obiad mnie porywaaaaaaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka, co ja slysze? Urodzinki? Wszystkiego najlepszego! Spelnienia najskrytszych marzen! I jeszcze: chwil beztroskich, jak podczas zabawy na lace, doznan goracych, jak w samo poludnie slonce, odnalezienia drogi, ktora pragniesz kroczyc, sil i wytrwalosci aby z niej nie zboczyc, usmiechu na twarzy, kiedy rano wstajesz, radosci, kiedy komus swoja dlon podajesz, odkrycia dobra w kazdym czlowieku, braku kozucha na porannym mleku, dreszczyku emocji na karuzeli, slodkiej blogosci, gdy spisz w poscieli, spadającej gwiazdy ujrzenia, wszystkich pragnien i marzen spelnienia! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa6868
Ja też rebeko dużo szczęścia ci życzę z okazji twoich urodzinek.Zebyś miała zawsze tyle pogody ducha i przekazywała swoją pozytywną energię 😘Powiedz co byś chciała dostać na prezent a my u wróżki-czarowniczki kaszybki zamówimy:) A moja małolata ma 14-lat kochamy ją bardzo bo to nasze trzecie, wymażona córa .Dzięki za wsparcie mam nadzieję że to jej przejdzie, ale na razie strasznie się tym martwie.A chodzić to chciałaby do koleżanek ,ale mieszkamy na innym osiedlu i nie mam nad nią wtedy żadnej kontroli .Nie umiem jej zaufać gdy mnie teraz prosi bo pare razy mnie zawiodła .Może ja ją za poważnie traktuję? W każdym bądź razie dzieki Anapo🌼 Rebeko🌼 agnieszka🌼 35🌼 >She nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ,może powinniście od siebie trochę odpocząć,a przede wszystkim zadaj sobie pytanie czy ty go jaszcze kochasza?no chyba że on cię biję to wszystko w tym temacie jest jasne. Głowa do góry🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwa🌻 on mnie psychicznie wykańcza, gdyby mnie bił nie byłabym juz dawno z nim, chciałabym odpocząć od niego ale jak??? Nie mam pomysłu na to, a wszystko co do niego mówie to nie trafia tak jak powinno, ja odejsć nie mogę bo musiałabym dzieci wziąć ze sobą a to nie realne...ach szkoda gadać, jestem w kropce 35-latka🌻jeśli to przejściowe to czemu to tak dlugo trwa? To juz chyba tak 6 lat:( rybka🌻gratuluję pracy😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35-ko masz dużą rację. Faceci najczęściej tylko wtedy nas zauważają, gdy traca poczucie swej własności, gdy czują że nam na nich już nie zależy, że przestali juz być w naszym życiu ważni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dea 🌻 - dzieki ! Supre wierszyk ! Jak tam chrzciny ? Mam nadzieje ze w tych samolotach co sie u Was zderzyly nie bylo nikogo z rodzinki ? Poczytam Was za chwile bo mi teraz tylek zawracaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35tka, swieta racja! A ta trzecia rzecz to: kobieta ma byc dama w salonie :) Moja prababcia tez mowila \"chlopowi pokazuje sie tylko jeden poldupek\" ;) Rebeka, na szczescie wszyscy dotarli zdrowo do domu! A chrzciny malutkie ale za to z najwazniejszymi osobami. A chrzestnych az czworo :) tak jakos wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa6868
>35 Chciałabym mieć taki dystans do życia jak ty! zazdroszczę . A co robisz jak twój plan pada w gruzach? Ja nie chodzę tak twardo po ziemi a po ślubie jestem 17lat i nigdy nie traktowałam męża tak przedmiotowo .Szanuje go a on mnie, nie mamy problemów typu że mnie nie zauważa wręcz przeciwnie czasem mam ochotę od niego odpocząć.Bo ciągle jest obecny wsztstko wie o wszystko się pyta a dzieci to on bardzie dyscyplinuje niż ja .Ja je rozpieszczam podobno:))))Jestem typu delikatnego kwiatka który trzeba podlewać i wspierać (ale napisałam sama się dziwię co ja pletę:)))) >she pomyśl czy sama będziesz szczęśliwsza a wyjechać może do rodzinki możesz .Spać u mamy albo coś w tym rodzaju.Wiem że trzeba rozmawiać ze sobą a nie żyć obok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję babeczki Wpadam dzis tu juz ostatni raz. Wzięłam skierowaie na badania. Żyby pracowac w salonie musze mieć zrobione: morfologię, ob, badanie wzrokum i cos tam jeszcze... . czy rzeczywiście to potrzebne. Lepiej żeby dla kobiet była obowiązkowa wizyta u ginekologa bo część z nich nie ma czasu, a tak by miay badania. Aniu 😘 kochanie ja mówię chłop powinien łbem w mur pier... żeby mu zęby szczęknęły to coś do niego dotrze. Żal mi Ciebie boś wartościowa kobietka i taką sytuację jak Twoja znam z autopsji. Trzymaj się dziewczyno. Masz super dzieci. Ucałuj Martynkę od ciotki Anki ;) trzydziestkapiątka rewelacyjne zasady. Żebym tak mogła cofnąć czas :( Popełniłam całe mnóstwo błędów wychowawczych co do męża. iwa jak Ci dobrze że nie masz tego tupu problemów. Ale każdergo coś gryzie, każdy ma jakieś zmartwienia. Pozdrówka i zmykam miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeko - 🌻 🌻 kwiat] wszystkiego naj, naj, najlepszego :D Rybko - 👄 gratuluję i życzę powodzenia :) 35- ucałuj od nas córcię :D a co do Twoich zasad w stosunku do męża, masz 100% rację. Ja stosuje te zasady od 19 lat i uważam, że skutkują, a jesteśmy bardzo dobrym małżeństwem ;) Podpisuję się pod Twoim opisem obiema rękami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko, przepraszam za przeoczenie ale jeszcze nie doczytalam po nieobecnosci - gratulacje pracy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwa🌻ja mieszkam u rodziców wiec wyjechac do nich nie mogę, a poza tym nie mogę wyjechac bo mąż nie zajmie sie dziećmi i wszyscy powiedzą ze wyrodna matka jestem i ze myśle tylko o sobie O to chodzi ze ja sie staralam, i mam już dosyć!!! A i m dalej w las tym wiecej drzew-nic go nie rusza, widocznie nie jestem mu potrzebna bo jemu tylko pilot od tv potrzebny i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba macie racje... oni nas doceniaja dopiero jak sie okazuje ze nie sa tymi jedynymi i najwazniejszymi... My jestesmy razem od 18 lat... no, byla przerwa, ok 1.5 roku kiedy dalismy sobie wolna reke , kazdy mogl robic co chcial... bylo to po moim wyjezdzie - wiedzielismy ze odleglosc robi swoje, krew nie woda i pokus bedzie duzo... ;-) :-D... Ok dwa lata przed slubem mielismy wielki kryzys... chcialam odejsc, bo zaczelo sie psuc... przyzwyczajenie, rutyna, brak uwagi... no i pojawil sie tez ktos inny. No i okazalo sie to bardzo dobre bo wtedy zaczal walczyc i nastapila zmiana o 180 stopni... i trwa to do dzisiaj. Dlugo sie docieralismy i dzis tez zdarzja sie male "kryzyski" ale ogolnie jest bardzo dobrze... Stara sie, widze to, a ze nie zawsze mu wychodzi... - trudno. Wie w kazdym razie ze nie moze "osiasc na laurach". I fakt ze pracuje prawie wylacznie z facetami bardzo pomaga... troche (nieuzasadnionej !) zazdrosci dobrze robi od czasu do czasu. She - ja wiem ze nie jest latwo, ale dlaczego to ty masz wyjechac ? Moze powiedz mu ze chcialabys zeby sie na jakis czas wyprowadzil ? Za potrzeba Ci troche dystansu, ze chcesz sie zastanowic spokojnie nad Waszym malzenstwem ... Ciekawa jestem jaka bylaby jego reakcja ? Ja wiem, sa dzieci... Ciezka sprawa, naprawde... Duza 😘 dla Ciebie i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim małżeństwie różnie bywało i bywa - raz pod, a raz na wozie. Kobieta i mężczyzna - to dwa różne światy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topik przesliczny!!! Annapo, zebym ja takie sliczne snupki miala w pracy ;) Ucaluj go mocno ode mnie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lece do domku, dziewczyny !! Nastepne wierszyki sa \"w trakcie\", dzis mi nie dali spokoju... i cos mi sie widzi ze w domu tez spokoju nie bedzie ;-) :-D DUZO 😘 dla wszystkich i ...do jutra ! Juz dzis zapraszam na kawke tak ok 10 (mam nadzieje ze \"transport\" mi nie nawali :-D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka🌻ja juz mu jakisczas temu powiedziałam zeby poszedł do swojego taty na jakis czas póki nie przemysli czy chce sie zmienić czy nie ale on tego nie wział do siebie, po prostu to przemilczal, a cyrku w domu robic nie chce A poza tym to jest taki typ człowieka co nie da sobie nic powiedzieć-nikt mu nie będzie mówił co i jak ma robic i juzsłyszałam ze dla mnie zmieniać sie nie ma zamiaru,przykre to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
She - Twój mąż jest bardzo pewny siebie i dlatego tak a nie inaczej postępuje. On wie czego może się po Tobie spodziewać tzn wie że nie chcesz szumu i hałasu w domu Twoich rodziców...i to wykorzystuje. Gdybys mogła go czymś zaskoczyć...przydałby mu się jakiś wstrząs... Łatwo jest udzielać porad, gorzej wcielać to w czyn. Jesteś uwiązana z powodu dzieci, pracy, braku własnego mieszkania.... Ale walcz o swoje "Ja" w tym związku. Nie jesteś jego własnością ani niewolnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszubka🌻mój małż to kaszub;) z Wejherowa:) Mial już w zeszlym roku jesienią większy wstrząs-groziłam separacją(nie rozwodem -bo nie uznaję rozwodów) i było dobrze jakieś 3 miesiace a potem wróciło do normy Ja sie dusze w tym związku, nie mam z kim pogadać,nie wychodzimy do ludzi, nie mamy wspolnych znajomych,na weekendy przyjeżdża tesć i mąż z nim siedzi przed tv,a w normalne dni mąż jak przychodzi to zje i sięga po pilota od tv i sie gapi w pudło,gadać nie ma o czym bo zmęczony,do kina nie chodzimy, w teatrze nigdy razem nie byliśmy,nie wspomnę o basenie albo wspólnym wypadzie nad jezioro czy moze(bo przeciez blisko mamy)najlepiej kupić zgrzewkę piwa i ogladac tvn24:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
She - no to właściwie Wasz związek stał się nudny, brak urozmaicenia - przez to też przeszłam.Rozumiem to doskonale.ale rady żadnej nie dam, oprócz tej, ze musi nastąpić jakiś wstrząs emocjonalny w Twoim małżeństwie. Ale to będzie się i tak powtarzać. Małżeństwo to ustawiczna gra, w której główną aktorką jest żona, a mąż najczęściej bywa tylko statystą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jakie trudne i bardzo indywidualne tematy poruszacie :O ciężko ze sobą a i czasem bez siebie , same wiecie .......a nuda w związku straszna rzecz....bo ludzie już nawet nie są ciekawi siebie nawzajem :( będe się powtarzać ale ile związków tyle recept ,i tyle różnych stylów życia.........ciężko coś doradzać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×