Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Cześć Rebekateraz to ja już nie pamiętam:P Myślałam że nikt nie spyta:D W piątek, jak już pisałam, zaczęłam imprezować z koleżankami z pracy, potem pod wieczór miałam spotkanie klasowe nr 1:) - dla tych którzy mogli przyjść w piątek a nie mogą w sobotę:D Było super, w domciu byłam koło 1 w nocy;) W sobotę przyjechały moje dzieci, poszliśmy na plażę, a potem było spotkanie klasowe nr 2 w trochę innym składzie bo nasza klasa była podzielona i nas przenosili do nowej szkoły. Też było super. W niedzielę znowu poszłam z dziećmi na plażę, potem zawiozłam ich do dziadka, trochę posiedzieliśmy i trzeba było wracać do domku- i tak mi w skrócie weekend minął :)

Dziendobry u nas tez po burzy, co prawda jakos nas przeszla bokiem ale juz o wiele chlodniej, jest ok 23 stopni i przeplata slonce i chmury. Ja burze uwielbiam, i szkoda ze u nas takiej nie bylo bo bym na pewno zdjecia robila! Burza mnie uspakaja, rozladowywuje moje nasilone nerwy. Za to jaki piekny zapach deszczu mielismy wczoraj wieczorem! To tez uwielbiam! Rebeczko, okna mieliscie zamkniete zeby piorun do domu nie wpadl? ja dzis stawiam herbatke czerwona, zielona z zurawinami i mietowo-pokrzywowa. Do wyboru :)

She - to ze nie pytaja to wcale nie znaczy ze nie chca wiedziec :-P... widocznie tylko ja jestem na tyle ciekawska (bezczelna ;-) ?) ze wale prosto z mostu :-D. Fajnie ze WE sie udal... mnie sie tez marzy takie spotkanie klasowe... aaaa...Prezent sie spodobal ? Dea - troche tez, bo walilo prosciutko nad glowami :-P ale glownie wolalam po prostu uniknac powodzi w mieszkaniu bo deszcz zacinal pieknie prosto do srodka :-). To co, wyskoczymy jeszcze na taras przed obiadem ?

Rebekanie wiem czy sie prezent spodobał bo dzieciaki od razu sie sobą zajęły;) Dowiem sie jak sie spotkam z kumpelką sam na sam-one sa na dwa tygodnie wiec wszystko w swoim czasie:)

Dzien dobry Kochane Przyszlam rano z pracy i polozylam sie spac...oj jak fajnie (sasiadka mnie obudzila) -Wiecie bylam wczoraj w ogrodku jak mowlilam ..ale slonca nie bylo tak duzo jak sie spodziewalam ...i tak sobie lezalam az zasnelam..obudzil mnie deszcz ..bylam w takim szoku ..a tak szybko darlam z powrotem..hihi..juz wiecej nie robie takich planow ..w nocy padal deszcz ale teraz i tak jest duszno.. Wczoraj na naszej klasie znalazla mnie kolezanka z ktora sie wychowywalam 17 lat ..do tego sasiadka z drzwi obok i chrzestna mojego starszego...nasze drogi sie rozeszly 10 lat temu .ona wyjechala na stale do Niemiec..po tylu latach nie moglysmy sie nagadac...duzo wspomnien i smiechu ..ma dwie corki 9 i 8 lat ..fajnie tak powspominac ..dzis znowu sie umowilysmy .. .......................................................................... Rebeko to mowisz ze kucharz juz Was zostawia..bedziesz zmuszona sama gotowac aaaa dzieki bardzo za fotki z Paryza ..czulam sie jakbym tam byla ;) Dea ja myslalam ze takie imprezy dla dzieci sa organizowane tylko w USA ..a tu pierwszy raz slysze ..milo ze jestes zadowolona ..pewnie Myszka sie cieszyla ...a wracajac do burzy ..jesli zrobisz kilka fotek to podeslij ..dzieki Annapo i dlatego ja wisialam na telefonie codziennie rozmawiajac z dziecmi ...bo masz racje jak ich nie ma pol dnia to jest ok..ale jak juz dluzej to wole jak sa ze mna ...tak jakos nudno..jak Toj nowy cielaczek? Kaszubko mam pytanko ..gdzie byly robione fotki te co Wam Zofinka wrzucila na ,,Garnek,, bo mam wrazenie ze znam te strony ..chodzi mi o ta okolice z pensjonatami..z gory dziekuje ... She myslalam ze bardziej zabalujesz z kolezankami ...a tu widze ze na drugi dzien nawet wczesniej wstalas ..ale fajnie ze jestes zadowolona .. Wesola co dzis tak skromnie? Rybko dlaczego sie nie odzywasz? czyzbys przejmowala sie pomaranczkami? machnij chociarz lapka . ...milego dzionka zycze ..ja zabieram sie za obiadek..

She, no to sobie pieknie pobalowalas :) mnie tez marzy sie spotkanie ze starymi kumplami, ale jakos trudno to zaplanowac :( oni wszyscy sa na poludniu Pl, a ja ostatnio tylko na polnoc dolatuje .... Ale cos ie odwlecze to nie uciecze, prawda? Mnie juz cieszy ten kontakt internetowy! Rebeko, jasne, na tarasik juz! czekasz jeszcze? A u nas mialo padac cala noc ale tylko kilka kropelek spadlo, ale za to zapach byl przepiekny! Zadzwonil M bo spotykal sie z hydraulikiem w nowym domu, ponoc boiler mial byc kombi a wcale nie jest nastepne kilka tys do wydania :o ..... nie miala baba kopotu ....

Już wróciłam i wszystko udało sie pomyslnie załatwic..... chodzi o kółka do wózka.... najpóźniej pojutrze już znów będę miec swoje. Ewanisio - Zofinka była kilka dni w Niemczech... gdzies w okolicach Bawarii i tam porobiła zdjęcia. Byłam na peryferiach miasta - po drugiej stronie - daleko ode mnie.... tam samochody jadą sznurkiem jeden za drugim... jest ich znacznie więcej niż w mojej okolicy, gdyż tylko z tamtej strony można wjechac na półwysep.

To może jeszcze raz na tarasik.... :D bo wcześniej mnie było buuuu.... :D

Ewanisia - niestety... wracam do kuchni :-( ... a bylo tak pieknie :-P :-D :-D :-D Dea - tak to jest czasami :-O... musicie sie z gory nastawic na kilka niespodzianek :-(. Ale trzymie kciuki zeby te niespodzianki byly jak najmniej uciazliwe... a nawet (dlaczego nie ?) mile ;-). Jak masz ochote to ja prosze o jakas fotke :-), a jak nie to sie nie pogniewam :-) Kaszubko - nie placz ;-) :-D, na tarsik jeszcze pojdziemy :-)... nawet mozemy teraz, a co :-P !! :-D

Dobra,to zostawmy te smutki i chodzmy na tarasik.. Dea,Rebeka,Kaszubko-bo na deszcz sie zanosi...ja juz czekam

Ok..... :D już biegnę :D

No i znowu sie spoznilam wyciagnelam kilku wspolpracownikow na wystawe Cezanne\'a w przerwi obiadowej. Jednym z pozytywnych punktow bycia w Londynie to bliskosc roznych galerii sztuk, niektore maja nawet wstep wolny. Poprawia humor taka dawka kultury ;) Rebeczko, wiem wiem, niestety niespodzianek juz mielismy dostatek, a dzisiaj jeszcze to, i na pewno to jeszcze nie koniec. Ale to nic, jakos bedzie :)

Dea..nic sie nie przejmuj ..niedlugo wszystko minie i nie bedziesz miala juz takich problemow.. zmykam moje panie bo zapomnialam ze jutro rano nie moge zrobic prywatnej pracy ..i musze isc teraz ..a pozniej lece po mojego M ..i tak to wtorek zlecial.. zycze wszystkim milego popoludnia.

Ewanisiu, machalam do ciebie ale jakos sie nie wkleilo :( to teraz masz masz racje, nie ma sie co za bardzo przejmowac, jedyne co to to ze to wielki wydatek tak wszystko na raz. Nareszcie schudne - bo na chleb nie bedzie ;)

Dea ja Ci chleba podrzucę ;) a i dziewczyny coś dorzucą :)

Wesola :D:D:D Kochane wiem, ze na was moge liczyc i chociaz wirtualnie bede mogla sie najesc!!!! a myslalam ze bede mogla sobie cos w PL kupic, a tu z groszem trzeba sie bedzie liczyc :( na pewno na dobre mi wyjdzie ;) Ok kobitki, ja za moment zmykam do domciu, dzis sama z Myszka na posterunku jestem, moze zajze, moze nie. Mam pol butli wina bialego, z kims sie musze podzielic ;) na razie

By to licho buuuuu.... literki w klawiaturze zaczęły głupiec :D trochę czasu mnie kosztowało, aby znów zrobiły się grzeczne

Dobranoc dziewczęta

Dobranoc Kaszubko, dobranoc wszystkim

Dzień dobry moim ślicznym dziewczętom Znów upał - mąż jest teraz w ogródku - ścina dla mnie melisę, gdy wróci - będę miec odrobinę zajęcia - melisę szybko się przygotowuje do suszenia - ma duże listki "D Wczoraj pod wieczór dowiedziałam się, że moje największe kłopoty znajdą swój epilog we wrześniu..... od roku mieszka u mnie starszy syn i do tej pory nie chce podporządkowac się zasadom panującym w moim domu.... dalej już tak byc nie może.... poprosiłam o pomoc inne osoby - teraz muszę tylko poczekac jeszcze parę tygodni. Trzymajcie kciuki, aby wszystko dla mnie i mojego męża zakończyło sie pomyślnie. Dziś stawiam znów miętę i mrożoną kawę oraz dokładam twarożek z pomidorami i szczypiorkiem :D

Dzien dobry Kochane Kaszubko to trzymamy kciuki ..moje klopoty sa na dzis ..zaraz wyjezdzam z synem i wracamy dopiero w poludnie ..(tak mysle) prosze o kciuki ..pozniej mam probe szczelnosci gazu w domu ..wiec dzisiejszy dzien zaplanowany.. Dea ja macham do Ciebie dzis za wczoraj i dzis ;) ..nic sie nie przejmuj .my Cie juz tu wykarmimy...dasz rade zaradna jestes ...trzymamy kciuki Wszystkim zycze milego dzionka i posylam i po do zobaczenia pozniej -

Dzien dobry u nas ma byc 25 stopni, sloneczko juz grzeje :) Kaszubko, trzymam mocno kciuki aby wszystko poszlo wg twoich zyczen zielona herbatka na stole, zapraszam!

oj i znowu sie minelysmy z Ewanisia :( Teraz tylko kciuki dziele, lewy za Kaszubke, prawy za Ewanisie!

Dea dzieki ..przydadza sie dzisiaj

Jesteście kochane [ usta] Wyruszam do banku - trzeba, niestety porobic opłaty..... odezwe się po powrocie... :D

Witam slonecznie i upalnie No to ja sie chyba dzisiaj na zielona herbatke zapisze ;-), a co mi tam :-) Kaszubko - kciuki w ruchu . Wracaj do ans szybciutko :-) Ewanisia - kciuki jak wyzej ... hihi, ciekawe jak bede pracowac :-D Dea - nie samym chlebem zyje czlowiek ;-) :-D. Jak lubisz dobrze zjesc to nie do mnie :-D, ale zawsze mozesz u mnie liczyc na jakis napoj :-P Nam na dzisiaj zapowiadaja 33°C... czuje ze bedzie fajnie :-O. MILEGO DNIA dla wszystkich !

Czesc dziewczyny pewnie nie uwierzycie ale udalo mi sie wyjechac, maz sie uparl zebym pojechala po dzieci i tak zrobilam wiec przez tydzien mnie nie bedzie zycze milego tygodnia, odezwe sie jak wroce :)

Ania - super !!!! Korzystaj z laby ile sie da, rozpieszczaj dzieci i siebie i bycz sie na calego ! Papatki i wracaj (nie)szybko ;-)

Aniu, podpisuje sie pod nakazaniem Rebeki!!!!! Odpoczywaj i baw sie wspaniale!!! Rebeko, no prosze, tak blisko siebie jestesmy, bo to przeciez \"tylko\" 2 godziny pociagiem, a tu taka roznica w temperaturze ;) A w biurze to mamy chyba z 15 stopni! Wlasnie zalozylam sobie fleece\'a i mam skostniale stopy. Ide naparzyc zielonej herbatki, podstawiaj kubek!

Dea - lej \\_/ :-D. U nas w biurze tez fajnie : mamy 24°C, ale az sie boje wyjsc na zewnatrz... zastanawiam sie czy isc na obiad, ale chyba moje lakomstwo zwyciezy :-P ... A w metrze to juz zupelna zaglada :-O... po takiej 1.5 godzinnej przejazdzce wracam do domu ledwo zywa... no ale byle do ... jesieni ;-) :-D