15 kg do Sylwestra! Start-1.10.07..ktos sie przyłaczy???

A mi znów ubyło, tym razem 0,5 kg :) 1.kóólka22....166cm.....90kg.....-4,5.....22L....cel. 75 ...Grudziądz 2.magda_NI...166cm.....83kg.....-1,0.....24L....cel.70.. Belfast 3.funinka......161cm.....62kg...-3,5.....29L.....cel .57.....Przemyśl 4.forumianka...166cm.....60kg.....-0,0...17L....cel.5 0 .......Ra 5.slodka lenka....157cm...57kg.....-0,0...18L....cel.47...Wrocław 6.miss potter..164cm.....52kg . -3kg.... 31L....cel.45...Września 7.warta grzechu.174cm..65kg.....-2,0.....17L....cel.56.......Gdańsk< br /> 8.Sykkylven..180cm.....75kg.....-1,5......23L...cel.6 5 ....Sykkylven 9.Samayane..160cm.....63kg.....-0,0......23L...cel 50.....Warszawa 10.SunnyFunny.175cm.....72kg.....-0,0.....25L...cel 56.....Poznań 11.Justa007....168cm.....59kg.....-1,0......15L...cel 54...Rzeszów 12.JODŁA.......170CM.....85kg.....-0.0......20L...cel 65. BYTOM 13.tygryska....161cm.....55.5.....-0.0......24l.....cel 50...krakow 14.ELENE.......168CM......66......+3,0......24L....cel 56..W-wa 15.Ewston .....169 cm ....63 kg... -0,0..... 18L... cel55.Warszawa 16.cnam........165cm....60kg.....-3.0....19l......cel5 0...Bray 17.vaniliasky..174,5cm....77kg...-2.0....20l.....cel65kg ..Warszawa 18.katy_83.........160cm....69kg.....0,0.....24l....cel5 8...Szczecin Widać po mnie, ze zeszczuplałam, bo w talii mam z 6 cm mniej, biodra 4 cm mniej, udo 3 cm mniej. Od 2 tygodni ćwicze prawie codziennie 30 min

funinka----a co ćwiczysz codziennie :) ?

----> zborycka - niedawno kupiłam stepper skretny i ćwicze na nim prawie codziennie, przeważnie pół godziny ale czasem dłużej, po stepperze jeszcze jakieś 5 min ćwiczenia rozciągające. Stepper polecam, zwłaszcza, ze można ćwiczyć przy TV i nie skupiam się na ćwiczeniach, a tłuszczyk się wytapia :)

Cwicze na najmniejszym obciązeniu, ale w szybkim tempie.

Kitka100 - dzięki za ostrzeżenie, brałam to pod uwagę i bacznie \"wsłuchuję\" się w swoje kolana - jak na razie jest OK. Nie ćwicze wiecej niż pół godziny na raz.

1.kóólka22....166cm.....90kg.....-4,5.....22L....cel. 75 ...Grudziądz 2.magda_NI...166cm.....83kg.....-1,0.....24L....cel.70.. Belfast 3.funinka......161cm.....62kg...-3,5.....29L.....cel .57.....Przemyśl 4.forumianka...166cm.....60kg.....-0,0...17L....cel.5 0 .......Ra 5.slodka lenka....157cm...57kg.....-0,0...18L....cel.47...Wrocław 6.miss potter..164cm.....52kg . -3kg.... 31L....cel.45...Września 7.warta grzechu.174cm..65kg.....-2,0.....17L....cel.56.......Gdańsk< br /> 8.Sykkylven..180cm.....75kg.....-1,5......23L...cel.6 5 ....Sykkylven 9.Samayane..160cm.....63kg.....-0,0......23L...cel 50.....Warszawa 10.SunnyFunny.175cm....72kg.....-0,0.....25L...cel 56.....Poznań 11.Justa007....168cm.....59kg....-2,0......15L...cel 54.....Rzeszów 12.JODŁA.......170CM.....85kg.....-0.0......20L...cel 65. BYTOM 13.tygryska....161cm.....55.5.....-0.0......24l.....cel 50...krakow 14.ELENE.......168CM......66......+3,0......24L....cel 56..W-wa 15.Ewston .....169 cm ....63 kg... -0,0..... 18L... cel55.Warszawa 16.cnam........165cm....60kg.....-3.0....19l......cel5 0...Bray 17.vaniliasky..174,5cm....77kg...-2.0....20l.....cel65kg ..Warszawa 18.katy_83.........160cm....69kg.....0,0.....24l....cel5 8...Szczecin

Niedawno zauważylam, że z moją dietką to jest tak: schudnę jakieś 2 kg utrzymuję wagę przez jakieś dwa tygodnie i tak w kolko. Przynajmniej mam gwarancję, że nie będę miała efektu jo-jo, bo chudnę powoli, ale skutecznie.

funinka---- co to jest ten stepper skretny ??

też chce tyle schudnąć- ale szybciej niz do sylwestra.

witam Was:) jestem karolciaaaa a waże 60 kilo i mam 160 cm czyli mam nadwagę, powinnam ważyć ok 51-52 kg. Jest prawie 1 listopad a pragne zrzucić 10 kg a da miesiące.czyli do sylwka . Nie musi to byc 10 kilo chodzi po prostu zebym ważyła tyle ile mam ważyć- czyli 52 a jak mniej to tym bardziej sie uciesze:) Jednak nie wiem czy wytrwam:( tyle razy juz próbowałam, mam wyrzuty z tego powodu:( kurde Mam troche słaba wolę, brak motywacji. Wszystko sie okaże ...

karolciaaaa----witamy Cię serdecznie :) skopiuj ostatnią tabelkę i wpisz się do niej koniecznie ;) 3mam kciuki za wytrwałość :)

zborycka - też mam stepper skrętny. To taki przyrząd do ćwiczeń. Sklada się z 2 pedałów i komputerka (z komputerkiem są trochę droższe; pokazuje ilość kroków, minut i liczbę straconych kcal). Świetnie kształtuje mięśnie nóg i pośladków. Dolączone są też do niego linki z uchwytami, dzięki nim można sobie ukształtować mięśnie kl. piersiowej i ramion. Ja mam z komputerkiem, kupilam jakiś czas temu w Lidlu za 180 zl. NAprwadę polecam!

Ale cisza. Kto wlaściwie tu jeszcze zagląda? Mam propozycję. Zrobmy od nowa tabelkę. wtedy będzie wiadomo, kto wytrwal, a kto nie dal rady. Jak się zgadzacie, to wpiszcie się pod spodem. 1. Justa007......168cm......59kg......-2,0......cel 54......Rzeszów

czesc dziewczyny! nie odzywalam sie dlugo no i niestety wstyd sie przyznac jadlam...i jadlam ale od wczoraj tj.1 listopada scisla dieta planuje caly miesiac zobaczymy co z tego wyjdzie:)

Dziewczyny, jestem z Wami. Zamierzam od teraz zabrać się za siebie, bo w październiku jakoś nie zmobilizowałam się na tyle, by wytrwać w diecie. Na początku przez jakiś dłuższy czas było ok, zaczęłam chudnąć, a potem znów zaczęłam więcej jeść (wieczorami), wróciły słodycze (więcej niż powinnam) itd. Teraz cały czas myślę, że Sylwester tuż tuż i chcę!!! do tego czasu stracić po kilka cm tu i ówdzie (szczególnie dół). Jak się zważę, to uzupełnię swoje dane. Pozdrawiam!!!!! Ale ten październik szybko zleciał!!!!!

KITKA 100 ==== naprawdę tylko pozazdrościć takiego samozaparcia! Ja jakoś nie potrafię się zebrać, ciągle zaczynam od początku, popełniam te same błędy w odchudzaniu (o ile to tak można nazwać). Kiedyś owszem udawało mi się schudnąć, kilka ostatnich lat ważyłam 45kg i mniej. Kontrolowałam się z jedzeniem, miałam to samozaparcie, w sumie przeszło to już dla mnie w normalność, że tego czy owego nie jem itd. Potem zaczęłam siłownię (3-4 razy w tyg. po ok.3 godz.i więcej), forsowne ćwiczenia w domu, no i zaczęłam dużo jeść. Ciągle chodziłam głodna. Potem przestałam chodzić na siłownię, a stylu jedzenia zbyt nie zmieniłam, przyzwyczaiłam się poniekąd. I tak przybyło mi ok.7-8 kg (w ciągu ok.3 lat), które muszę zrzucić. Czytając Twoją wypowiedź mam większą mobilizację, żeby zrobić coś ze sobą. Wiem, że nie jestem gruba, ale chcę znów wejść bez problemu w rozmiar 36 (mam ogrom takich ciuchów), zrobić porządek ze swoim tyłkiem i nogami (przy wadze ok.45kg miałam 88-89 cm [teraz 94] w biodrach i 60 [teraz 63] w talii), bo góra wzglądnie może być. Chcę się po prostu poczuć lepiej, bo ciągle mnie to dołuje, a sądzę, że najważniejsze jest dobrze czuć się samemu ze sobą, niezależnie od wagi.

Kitka100 - napiszę tylko tyle: wlaśnie takiej osoby nam tu potrzeba! :)

Droga KITKO 100 ==== nie mam 20 lat, mam ponad 30 (31 dokładnie) i chyba jestem tutaj najstarsza, aż czasem czuję sie tu głupio. I wierz mi, że to jest jeden z najmniejszych problemów, jakie mam, ale fajnie byłoby naprawdę dobrze wyglądać, założyć czasem króciótką sukienkę czy kostium na basenie.Dzięki za Twoją wypowiedź, wiem, że niektórym osobom może się wydawać dziwne czy wręcz niedorzeczne to, co piszę. Zdaję sobie z tego sprawę. Dziś zważyłam się, mam 50 kg (wg bardzo wiekowej wagi), 164 wzrostu. Wydawałoby się, że ideał, ale naprawdę tak nie jest. Może to wynika z budowy, z uwarunkowań genetycznych, nie wiem, ale widać u mnie cholernie dysproporcję między górą (szczupła, 36 spokojnie) i dołem (mam nawet spodnie 40). Nie podobają się mi strasznie moje nogi, uda i tyłek (naprawdę wszystko co \"za dużo\" gromadzi mi się tutaj i to widać). Ważąc te 45 kg (pod koniec studiów i kilka lat później), wyglądałam zgrabnie, szczupło, nie chudo, bo wcale nie dążę do przesadnej chudości, jaką się czasem lansuje. Pewnie dużo osób myśli, że jestem szczupła i nie wiadomo, czego chcę. Trudno, każdy ma prawo do własnego zdania, nikogo nie będę na siłę przekonywać. POZDRAWIAM !!!!!

1. Justa007......168cm......59kg......-2,0......cel 54......Rzeszów 2. Kitka100.......166cm.....93kg..... -21,7....cel 65......Łódź 3. Miss Potter....31l ....164cm .....52kg.....-2kg ....cel 45...Września KITKA 100 ==== wiesz, troszkę zabolały mnie Twoje słowa, bo odchudzanie ma jakieś znaczenie dla mnie, ale nie podporządkowuję temu swojego życia, tym bardziej, że mam o wiele istotniejsze problemy teraz i wcześniej. Ale zdaję sobie sprawę, że nie wiedziałaś, ile mam lat itd., więc jesteś usprawiedliwiona. Pozdrawiam!!!

Kitka100 - przeczytaj moją wypowiedź z 31.10. Tam napisalam o tym stepperze.

1.kóólka22....166cm.....90kg.....-4,5.....22L....cel. 75 ...Grudziądz 2.magda_NI...166cm.....83kg.....-1,0.....24L....cel.70.. Belfast 3.funinka......161cm.....62kg...-3,5.....29L.....cel .57.....Przemyśl 4.forumianka...166cm.....60kg.....-0,0...17L....cel.5 0 .......Ra 5.slodka lenka....157cm...57kg.....-0,0...18L....cel.47...Wrocław 6.miss potter..164cm.....52kg . -3kg.... 31L....cel.45...Września 7.warta grzechu.174cm..65kg.....-2,0.....17L....cel.56.......Gdańsk< br /> 8.Sykkylven..180cm.....75kg.....-1,5......23L...cel.6 5 ....Sykkylven 9.Samayane..160cm.....63kg.....-0,0......23L...cel 50.....Warszawa 10.SunnyFunny.175cm....72kg.....-0,0.....25L...cel 56.....Poznań 11.Justa007....168cm.....59kg....-2,0......15L...cel 54.....Rzeszów 12.JODŁA.......170CM.....85kg.....-0.0......20L...cel 65. BYTOM 13.tygryska....161cm.....55.5.....-0.0......24l.....cel 50...krakow 14.ELENE.......168CM......66......+3,0......24L....cel 56..W-wa 15.Ewston .....169 cm ....63 kg... -0,0..... 18L... cel55.Warszawa 16.cnam........165cm....60kg.....-3.0....19l......cel5 0...Bray 17.vaniliasky..174,5cm....77kg...-2.0....20l.....cel65kg ..Warszawa 18.katy_83.........160cm....69kg.....-1,0.....24l....cel5 8...Szczecin 19. Justa007......168cm......59kg......-2,0......cel 54......Rzeszów 20. Kitka100.......166cm.....93kg..... -21,7....cel 65......Łódź 21. Miss Potter....31l ....164cm .....52kg.....-2kg ....cel 45...Września

1. Justa007......168cm......59kg......-2,0......cel 54......Rzeszów 2. Kitka100.......166cm.....93kg..... -21,7....cel 65......Łódź 3. Miss Potter....31l ....164cm .....52kg.....-2kg ....cel 45...Września 4.zborycka.......164cm......-0,0kg......60kg....cel 55kg......Niziny Miss Potter====jestem pod wrażeniem Twoich wymiarów...wzrost mamy ten sam, a jha przy swojej wadzę czuję się źle :( chciaabym ważyc tyle co Ty :) na prawdę : uwarzam, że masz wymarzoną sylwetkę, przynajmniej dla mnie... przepraszam, że się nie odzywałam, ale w środę wieczorem wyjechałam do cioci i dopiero wróciłam dzisiaj wieczorem...od poniedziałku zaczynam wszystko od nowa...i jeśli nie dostosuję się do tego co sobie zaplanowałam nie odezwę się juz więcej :( przykro mi, ale muszę sobie wyznaczyć jakąś karę :( a ta chyba będzie najlepsza... planuję na śnadanie tylko szklankę mleka, obiad delikatnie tylko jedno danie, a kolacji nie jem. I oczywiście bez słodyczy! Proszę trzymajcie za mnie kciuki. . .

zborycka: trzymam kciuki bardzo mocno :) Postanowilam, że od jutra do końca mieśiąca nie jem slodyczy. Mam nadzieję, że się uda!

Dziewczynki powiedzcie, co sądzicie o mojej figurze: www.justa007.fotosik.pl

KITKA 100 ==== nie gniewam się nic a nic, wiem, że miałaś jak najlepsze intencje i masz poniekąd rację. Może i jestem w jakiś sposób przeczulona na tym punkcie, wiele razy się odchudzałam, największa różnica między moją max a min wagą w życiu wynosiła ponad 25 kg, przez krótki okres miałam też niedowagę tzn.byłam strasznie wychudzona. Rzeczywiście może ćwiczenia aerobowe mają jakiś sens w moim przypadku. Chodziłam już na siłownię z mniejszymi i większymi przerwami, ale może muszę się jakoś ściśle ukierunkować na określone ćwiczenia (?). Idę w poniedziałek i zamierzam pochodzić przynajmniej do końca roku na razie. Znasz jakieś efektywne ćwiczenia? Jeśli możesz, podaj jakieś sprawdzone. Pomierzyłam się (i tu widać, że wymiary nie zależą od wagi, rzekomo małej u mnie): talia 63 cm, biodra 94 cm, udo 53 cm. Gdy ważyłam te 45 kg było odpowiednio ok.60 cm, 88-89 cm. Wtedy spodnie czy spódniczka 36 była akurat. ZBORYCKA ==== trzymam również kciuki za Ciebie!!! Ja też nie potrafię się porządnie zmobilizować. JUSTA007 ==== moim problemem też są słodycze i wszelkie inne słodkie rzeczy. Mogę w ogóle obejść się bez mięsa, wędlin itp. (rzadko to jem), ale ciasteczka, naleśniki z serem, budyń z sokiem, kaszka manna, dżemy, ciasta itd.- to uwielbiam. Obejrzałam zdjęcia, niezbyt dokładnie widać, ale sądzę, że jest ok. MIŁEGO WEEKENDU!!!!! A gdzie KÓÓLKA???????????????????????????????????

Dziewczynki, wpisujcie się na nowo do tej tabelki, to może rzeczywiście sprawdzimy kto został. L I S T O P A D 1. Justa007......168cm......59kg......-2,0......cel 54......Rzeszów 2. Kitka100.......166cm.....93kg..... -21,7....cel 65......Łódź 3. Miss Potter....31l ....164cm .....52kg.....-2kg ....cel 45...Września 4.zborycka.......164cm......-0,0kg......60kg....cel 55kg......Niziny

Dzisiaj robię sobie jednodniową głodówkę. Chcę oczyścić organizm. Mam nadzieję, że wtedy szybciej zejdą mi niechciane kg. Trzymajcie kciuki za to, żebym wytrwała. :D

Kitka100 - i tak nici z mojej głodówki. Jedno jedyne słowo: RODZICE!

Czesc Dziewczynki!!!! ale sie steskniłam za Wami ;) Przepraszam z całego serducha,ze tak was zaniedbałam i tak długo nie pisalam ale mam teraz tyle na głowie ze zyc sie nie chce... Przed chwilą wróciłam ze szkoły...od 8 do 20..:( nie sadzicie ze to lekka przesada...cały poprzedni tydzien wlasciwie tez zabiegany wiec nawet nie mialam kiedy zasiasc do komputera..A teraz jeszcze praktyki..no i najgorsze-pisanie licencjatu ;( :( :( :( dzis oddałam konspekt i okazało sie ze musze połowe pozmieniac a do 10 listopada musze miec 1 rozdział na ok 30 stron...ja nie wiem jakim cudem to napisze... A co do diety to u mnie bez zmian...tzn nie wazylam sie jeszcze ale mysle ze bez zmian..ja tez ostatnio nie za bardzo trzymam sie ustalonych zasad..raz jem normalnie raz ...hm...np dzis nie zjadlam nic przez caly dzien..nawet nie mialam kiedy...a teraz zjadlam kawalek kurczaka i bułke...wiec to nie bylo za bardzo rozsądne ;) zaraz sie dopisze do aktualnej tabeli..... ==Kitka==nie wiem czy juz sie z Toba witałam (mam dobra ale bardzo krotka pamiec ;) ) jesli nie to robie to teraz: witaj serdecznie na topiku ;) ;) zycze wytrwalosci i powodzenia ===Justa=== ja tez zerknelam na fotke..wiesz mało Cie na niej widac ale według mnie masz dobra figure i nie wiem co ty tu robisz ;) ;) szkoda ze nie widac buzki ...ale jest ok =====pozdrawiam reszte...zborycka.miss potter...i reszte dziewczynek ktorych nie wymienilam ====a wy dziewczyny..tzn te ktore zamilkły na wieki---odezwijcie sie do nas w koncu

kóólka22====no no :) bo już się bałam, ze się nie odezwiesz do nas :(( ja muszę od nowa zaczynać :( cholewka!!! Jak ja tego nie lubię :( wiecie? Miałam ostatnio straszny dołek i ogromne problemy z chłopakiem, ale niedawno dopiero co ode mnie odjechał i wszystko sobie wyjaśniliśmy i już jest okey ;) ale gorąco było :( muszę się Wam czymś pochwalić dzisiaj mija 0,5 roczku jak jestem z moim ukochanym :* :* hihi :* ale jestem szczęśliwa :D :D normalnie cała w skowronkach :) :) ah jak ja Go kocham :) :) a co tam u Was :) ? Jak idzie dietka :) ? Ja już jak wyżej wspomniałam zaczynam wszystko od nowa :( eh, ale teraz mam mocne postanowienie :) trzymajcie za mnie kciuki :) proszę :* chce, żeby był to już ostatni raz jak zaczynam dietę...na prawdę, bo już mam dość tej ciągłej walki i tego, że codziennie się poddaje :(( i wymiękam na widok czegoś słodkiego :(( postanowiłam sobie, że jak nie dostosuję się do powyższych zasad, to nie będę pisać na topiku :(