Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Śmierć85

Kto zemną potopi smutki?

Polecane posty

Gość ło matko......
niestety okazalo sie, ze jednak Wam nie wyszlo...ech, to zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś kogo znam od zawsze.. ktoś kogo nie podejrzewałabym o cokolwiek.. zawiodłam się strasznie na kimś.. dziś i jest mi tak ciężko.. strasznie a ja umiem wybaczyć.. ale nie umiem zapomnieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Czasami sie zastanwiam czy nie lepiej poprostu dac sobie siana, jawnie przyznać sie do porazki, a nie robic z siebie cheroicznego bohatera, ktory stawiam zacięty opór w życiu i wlaczy o swoje. I poprostu wszystko zaczac od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce z nikim o tym rozmawiać.. dlatego się tutaj anonimowo muszę wyzalić Wam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Pewnie zawsze to lepiej i czas Ci zajmuje :) I pewne osoby ktorych nie znasz pomagają Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
śmierć---> to będzie dla Ciebie najlepsze rozwiązanie. Co bylo, nie wroci, a zycie jednak toczy sie dalej. Moze nie bylo Wam pisane, zeby byc razem...Ale pamietaj, ze nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo deko--->czasem lepiej jest pogadac z kims anonimowym, kto spojrzy na nasz problem obiektywnie. Po to jest to forum przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choć mnie ti chyba chyba już wszyscy znają.. ---- nierozumiem tego dlaczego się tak stało.. jest mi tak cholernie cieżko.. płakać mi się chce ale nie mogę..:( a tu jeszcze do pracy jutro wcale nie mam ochoty tam iść spotykać ludzi.. i udawać szczęśliwą, zeby nieprowokować pytań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Myśle ze czasami wybaczanie ma ogromne znaczenia, tu nie potrzebny jest honor ale mądrość. Ja mojej ex, powiedzialem, że wszystkie zdjecia, pamniątki, zniszcze, ale te najpiękniejsze obrazy zachowam w sobie. Że nie mam do niej żalu, ani pretensji, bo ją kocham. A tracąc kontakt, gdy bediz ekiedyś kiedykolwiek potrzebowała pomocy mozę sie odezwac i mozę na mnie liczyć, i życzyłem jej powodzenia w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
wiecie, jak mialam problemy w malzenstwie, to wlasnie moglam o nich pogadac tylko z obcymi, tu na forum lub na gg, bo moje kolezanki mnie nie rozumialy wtedy. No ale na szczescie to wszystko juz poza mną...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
deko, przytulam Cie z calego serca 🌼 śmierć , i to mi sie bardzo podoba, ze mimo, iz sie rozstaliscie, to w chwili, gdy ona bedzie cie potrzebowala, Ty sie od niej nie odwrocisz. Zbyt wiele Was łączylo, zeby teraz stac sie wrogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że to nie chodzi o żadnego ex.. zresztą nieważna o kogo chodzi.. ważne że się strasznie zawiodłam... na niej.. ja wybaczam, ale nie umiem zapomnieć... pamiętam tak dokładnie.. a nieraz wolałabym zapomnieć.. ale tak to mi jeszcze życie niedowaliło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Moje Alter Ego, tez cos takiego przezywalam swego czasu, ale wybralam jednak męza, a on mi wszystko wybaczyl, chociaz na pewno nie zapomni tego... Musisz sama odpowiedziec sobie na pytanie, czy warto burzyc swoje malzenstwo dla kogos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Wiesz może mam 22 lata, ale czasami czuje sie starszy, życie wiele mnie nauczyło, był okres ze po sobie zostawialem świnstwa, a moje sumienia nie było dxzęki temu spokojne, ale taka ,,rządza krwi była zaspokojona" Teraz wiem ze miłość do nie jest jakis pakt co wygasa wraz z rostaniem, ale jest czymś co zobowiązuje do szacunku tej drugiej oosby, i mimo wszytsko dażenia jej wewnętrzną sympatia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
śmierc, mimo mlodego wieku masz bardzo dojrzale podejscie do życia i to mi sie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Wiele udało mi sie osiągnąć ale takze wiele starcić, wiem ze życie jeste swego rodzaju ocenanem a my tylko zeglarzami. Ja popsrostu staram sie w tym wszytskim ocalić normalność, zdrowe podejscie do życia. Miłość buduje, nienaiweść rujnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie.. ale najpierw musi upłynąć trochę czasu żeby odzyskać równawagę.. oczywiście się to stanie.. prędzej czy później..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie.. ale najpierw musi upłynąć trochę czasu żeby odzyskać równawagę.. oczywiście się to stanie.. prędzej czy później..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
To ostatnie zdanie czesto kiedys powtarzal mi moj maz i jest w tym wiele prawdy. Teraz staram sie, zeby bylo nam ze soba jak najlepiej. To ja najwiecej narobilam zlego w tym zwiazku i teraz musze sie starac to naprawic, odbudowac powoli starcone zaufanie do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
deko, i to co napisalam powyzej rowniez tyczy sie Ciebie. Z czasem bedzie lepiej, chociaz dzis wydaje Ci sie, ze jest beznadziejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
tzn mialo byc to co napisalas powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
ło matko - dziękuje, nie uwierzysz, ale jednak moja duszyczka uzyskala troszkę spokoju, i napewno spokojniej zasne dzisiejszej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
śmierc, alez nie ma za co :) po to tu jestem, zeby ktos mogl sie wygadac, a jesli uda mi sie komus chociaz troche pomoc, to sie bardzo ciesze :D Moze ja kiedys znow bede tez tego potrzebowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
mam nadzieje, ze nadal bedziesz tu zagladal i pisal, co u Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
no to wypijmy za Twoje nowe zycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :) ja chyba pójdę spać.. najlepsze lekarstwo to będzie..chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Deko to nie jest najlepsze lekarstwo :) Uwierz zanimz asieniesz bedziesz myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×