Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brayana

Kobiety 45 + Jak zatrzymać czas-radykalne zabiegi

Polecane posty

Gość ubrana w pończoszki
No jak tam babeczki postępy w utrzymaniu urody? Jestem ciekawa efektów:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej....hej-czemu to forum umarło??????????????? Dziewczyny gdzie jesteście????? Brayana.!!!!!!!!!!!!!!!!! Szeptucha!!!!!!!!!!!!!!, Spty!!!!!!!!!!!!!!! ODEZWIJCIE SIĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam walentynkowo! Gdzie jesteście???? wszak wiosna się zbliża???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość concordia
Brayana, napisz co u Ciebie? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej co tam slychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola68
Dziewczyny! Dopiero dzis odkryłam to forum i jestem ogromnie zmartwiona, że wątek się skończył! To tak, jakby się oglądało ciekawy film i wyłączono prąd przed końcem ;) Może jednak któraś tu zajrzy i się odezwie? A może to tak, że już wszystkie wypiękniałyście i nie potrzebujecie wsparcia? Tak było ze mną, gdy pozbywałam się pieprzyka. Odwiedzałam forum do czasu, gdy temat przestał mnie interesować, bo po pieprzyku ani śladu:) No, ale teraz chcę się wziąć za zmarszczki. Należę do tych, które inwestują w drogie kremy, a potem nie widzą różnicy. Zakupiłam nawet na allegro profesjonalny zestaw dla kosmetyczek (peeling enzymatyczny, kwas 35%, maskę ze złotem koloidalnych itd), ale po kilku miesiącach stosowania - zero poprawy:((( Myślałam o kwasie hialuronowym... Proszę odezwijcie sie Dziewczyny i napiszcie, jak to teraz u Was wygląda. Gorące pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga56
a tak mi się dobrze czytało.............i wcięło, mam trochę więcej niż 45 ale też interesuje mnie sposób na lepszą cerę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***KINGA***
Witam! czy to forum jeszcze istnieje? Chciałabym sobie zrobić botox lub kwas hialurynowy,szczególnie na bruzdy nosowe i opadające kąciki ust,czy ktoś ma namiary na dobrego lekarza w Łodzi? Pozdrawiam i proszę o pomoc:) Kinga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaktoona Panie drogie koleżanki, darujcie sobie te zabiegi. Kasa to tylko pieniądze nie ma czego żałować ale urody naprawdę szkoda. Poczytajcie: kilka miesięcy temu poddałam się mezoterapii. Lekarka która ten zabieg wykonywała ukończyła wymagane kursy, zdobyła certyfikaty i zaczęła zdobywać doświadczenia zarabiając przy tym niemałe pieniądze. Oczywiście polecała wszystkie metody i zabiegi które zawierały się w ofercie gabinetu gwarantujac cudowne odmłodzenie. Każda moja wizyta wywoływała zachwyt Pani doktor nad przebiegiem kuracji i moim rewelacyjnym wyglądem. Niestety nikt poza Panią dr zachwytu nie podzielał a niektórzy zauważyli nawet, ze tak jakoś ostatnio \"licho\" wyglądam: twarz blada jakas przypuchnieta, cera nierówna itd. Tak też zostało. Jesli ktos uważa, że po meroterapii nie zostanie sladu to tkwi w głebokim błędzie. Efektu zamierzonego nie uzyskano natomiast pełnym swietle dziennym moja twarz wygląda tragicznie. Pokryta małymi bliznami a pod kazdą z nich mokroskopijny guzek . Wielosc tych guzków robi jakość i cera wygląda fatalnie. Bladoniebieski koloryt miał zmienić się pod wpływem fotoodmładzania. Oczywiście efektem zachwycona była wyłącznie Pani dr poniewaz ani ja ani bliższe jak tez dalsze otoczenie róznicy nie zauwazyło. No może poza tym, ze niektóre guzki się zapadły, tworząc mikroskopijne wglębinia a rożnica poziomów pogłębiła efekt nierówności cery. Dziewczyny !!! Pozwoliłam sobie wkleić tekst naszej koleżnki \" jaktoona\" I z mojego doswiadczenia ma ona całkowitą rację ! Dla mnie mezoterapia igłowa nharobiła tylko kupę szkody !!!! Tyle czasu już minęło, a w warunkach bardziej ekstremalnych( ćwiczenie, ciepła kąpiel itp) pojawiają mi się na szyi te cholerne , czerwone kropki !!!! Bez sensu ta cała kuracja odmładzajaca !!! Dobre rady dawały panie mówiąc o dobrym odzywianiu , spacerach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Brayany
Brayano, być może, że niektóre inwazyjne metody faktycznie odmładzają. Nie mogę się wypowiedzieć, bo nigdy nie poddawałam się takim zabiegom i jakoś nie odczuwam takiej potrzeby. Wydaje mi się jednak, że należy je powtarzać, bo efekty utrzymują się przez określony czas. Jeśli o mnie chodzi to przekroczyłam 50. Nie chwaląc się, nie dają mi tyle lat. Używam najtańszych kosmetyków Ziaji i tutaj chciałabym złożyć ukłon producentom - za jakość i za cenę. DZIĘKUJĘ. Zażywam Capivit A+E, codziennie spaceruję 35 minut, spożywam urozmaicone jedzenie, ale bez przesady. To wszystko. Rzadko wypiję kieliszek dobrego alkoholu, nie palę. Nie poddałabym się inwazyjnym zabiegom dla żadnego faceta. Albo zaakceptuje mnie taką, jaka jestem albo do widzenia. To na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola68
do Brayany Fajnie, że się odezwałaś, bo przeczytałam wcześniej caly ten wątek i zastanawialam się, co u Ciebie słychac (a raczej widać;). Co się stało? Byłaś taką gorącą orędowniczką zabiegów odmladzających, tak sie doszkoliłaś, wreszcie zdecydowałaś się i ....KLAPA??? Czy byłaś jeszcze drugi raz na tym ostrzykiwaniu, czy to po tym pierwszym tak Ci zostało? Napisz cos, bo ja jestem też już zdecydowana, idę w czwartek. Jeszcze nie wiem, co mi pani doktor zaproponuje (mam nadzieję, że nie wyśle mnie pod nóż!). Najbardziej dokuczają mi zmarszczki pod oczami, nawet nie mam kurzych łapek, ale za to pomarszczone wory:((( Może odezwą się jeszcze inne kobitki, które są już po przejściach... Przeczytalam tez 31 (!) stron wątku "A może ktoras wstrzyknęla sobie botox" czy jakoś tak i myśle, że taka wymiana informacji to skarbnica wiedzy. Wybieram sie do Juweny, moze ktoś już tam był? Proszę o jakieś wsparcie duchowe:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Róża5555
To ja napisałam poprzednio, kryjąc się pod nickiem "Do Brayany". Przez kilka miesięcy pracowałam w UK. Któregoś wieczoru w telewizji zobaczyłam zajawkę bardzo ciekawego programu. Przez cały następny tydzień oczekiwałam niecierpliwie na ten program. Składał się z trzech części, a prowadził (-a) go niezwykła, ale nienaturalnie piękna osoba: kobieta (mężczyzna?). Posiadała wszystkie atrybuty kobiecości: długie włosy, seksowny makijaż, długie, pomalowane paznokcie. Mówiła głębokim, niskim kontraltem w stylu Amandy Lee. Podejrzewam, że był to tranwestyta. Nie zmienia to faktu, że program był prowadzony z taktem, kulturą i ciekawie. Pierwsza część dotyczyła nieudanych operacji plastycznych. Pokazano i przeprowadzono wywiady z osobami zeszpeconymi po operacjach. Były to kobiety zupełnie ładne, nie mające żadnych braków. Jedna z nich miała ładny, niewielki biust, który chciała powiększyć. W konsekwencji okazało się, że jedna pierś wyszła bardzo duża, druga z kolei, mała i niekształtna. Trzeba było ponownie operować, chyba kilka razy, a wymarzonego efektu jak nie było tak nie ma, poza bólem i cierpieniem. Druga kobieta miała odsysany tłuszcz z brzucha. Nie była specjalnie otyła przed operacją. Po operacji zrobiły jej się doły, górki i pagórki na brzuchu, dziury na wierzchu, przez które widać było wnętrzności. Partner tej kobiety powiedział przed kamerami, że gdyby nie był tak mocno psychicznie związany z nią, to rozstaliby się. Można domyśleć się, jak przebiega życie intymne kobiety z ropiejącymi, nie gojącymi się ranami. Pokazano wiele innych przykładów, których już nie pamiętam. Druga część to była wielka pochwałą chirurgii plastycznej w przypadku rekonstrukcji utraconych części ciała na wskutek wypadków komunikacyjnych, zniekształceń od urodzenia, chorób, poparzeń etc. To był majstersztyk chirurgii, bo pokazano osoby przed i po operacji (bądź po wielu operacjach). Rodziców dzieci, osoby dorosłe i innych, którzy nie posiadali się ze szczęścia, że dano im szansę na nowe, szczęśliwsze życie. Trzecia część poświęcona było cudom chirurgii kosmetycznej, upiększającej i jej niezwykłym efektom. Niestety już jej nie obejrzałam, bo musiałam opuścić Wyspy. Konkluzja była taka, że prowadząca nie była ani "za" ani "przeciw" operacjom plastycznym. Chociaż sama prawdopodobnie od stóp do głów była poprawiana. Na końcu każdej części mówiła, że... "Chirurgia plastyczna jest wielką sztuką i na jej polu pojawiają się wielcy artyści (na miarę Leonardo da Vinci), ale również i...partacze"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donatella Versace
Up, up, up, up, up, up, up.... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brayana podczytywałam Twój wątek...i jestem w szoku..najpierw zachwalanie...już zaczęłąm się rozglądac za gabinetem i ... wcześniej kupiłam i loreala....i wicie jak tak na siebie patrzę, wydaje mi się ,że te kremy działąją!!!! ale myślałam o czymś konkretnym ...i nie wiem co robić?? a jeszcze na chirurgii plastycznej wpadłam na wątek dość tragiczny - jak wyglądają kobiety po odsysaniu tłuszczu...i postanawiam się tylko zdrowo odżywiać i stosować kremy, co Wy na to??? może jednak poddać się mezo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Poprzedniczki
Musiałabyś odpowiedzieć sobie, w jakim celu chcesz dokonać radykalnych zabiegów. Co, dzięki na przykład operacji plastycznej, zmieniłoby się w Twoim życiu na lepsze? Czy jesteś niewolnikiem swojego ciała? Czy akceptujesz siebie? Polecam Ci książkę Reginy Dachówny "Tango z motylem", która jest hołdem złożonym chirurgom plastycznym z Polanicy. Autorka została ciężko poparzona ogniem w dzieciństwie. Przeszła kilkadziesiąt operacji plastycznych. Mimo ciężkich, widocznych obrażeń ukończyła germanistykę i polonistykę na UJ, jest świetną dziennikarką. Po ukończeniu studiów, przez następne lata jeżdziła na kolejne zabiegi do Polanicy, gdzie napatrzyła się na ludzkie nieszczęścia i cuda chirurgów, którzy ratowali oczy, uszy, czoła, brody, piersi etc. ludzi ciężko pokrzywdzonych przez los. Na kanwie ich losów powstała ta książka. Cieszmy się, że widzimy, chodzimy, jakoś wyglądamy, że nie odpada nam broda, nie zwisa oko, nie rakowieje nos, nie mamy poparzonych twarzy lub ciała, że nie cierpimy, jak bohaterowie książki tak pięknie napisanej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosicielka
szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga56
czytam i odnoszę wrażenie, że niektóre panie macie pretensje do Brayany, że nie poddała się zabiegom, które poprzednio zachwalała, przecież ma prawo do zmiany decyzji i jest to wyłącznie jej sprawa, podzielmy się może swoimi doświadczeniami, ja jestem przeciwna operacjom plastycznym, chociaż można by to i owo ulepszyć a jak dowiedziałam się o lipolizie iniekcyjnej, to z pół roku za mną chodziło, bo nie mogę pozbyć się podbródka - może macie jakieś sposoby, to bardzo proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Agi56
Ago56, nikt nie wnosi żadnych pretensji do Brayany. Przecież Brayana poddała się zabiegowi mezoterapii, o czym wyraźnie wspomniała w swoim poście na tej stronie. I odradziła, bo jest z niego niezadowolona. Nie czytamy ze zrozumieniem, co zauważyłam ze smutkiem, sledząc wypowiedzi na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga56
zrozumiałam że Brayana jest niezadowolona z zabiegu nie rozumiem wypowiedzi czarnej kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola68
Dziewczyny poradźcie! Podczas konsultacji pani doktor stwierdziła, że na moje zmarszczki pod oczami skuteczna bedzie tylko mezoterapia. Zapisałam się... Trochę się boję, że po igle zostaną ślady, amuszę caly czas chodzić do pracy! Czy któraś robiła mezoterapie pod oczami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj botoks chyba już schodzi (niecałe 5 miesięcy),bruzdy w porządku,chociaż mogłoby ich nie byc wcale :-),są krótsze i płytsze, zrobiłam sobie też 5 zabiegów mikrodermabrazji-nie wiem,czy sobie wmówiłam,czy faktycznie-ale dopiero po piątym razie zobaczyłam efekty,nie jakieś nadzwyczajne,ale cera jest,jakby to nazwać? bardziej świeża,promienna (jak w reklamie :-) ) wybieram się powtórzyć botoks,ale chcę jeszcze trochę wytrzymać,przynajmniej do pełnych pięciu miesięcy,ogólnie to boję się upływu czasu i boję się,żeby nie przesadzić z "upiększaniem" zamykałam też sobie naczynka na twarzy-nie miałam ich dużo-nie zwracałam na nie uwagi,ale lekarka mi zaproponowała,więc się zgodziłam-wyglądałam przez tydzień strasznie,ale pozniej już ok przy ostatniej mikrodermabrazji-tydzien temu,coś mi lekarka mowiła o pillingu (?) kawitacyjnym,ze będą miec w swojej ofercie,opowiadała mi co to jest,ale słuchałam jej jednym uchem,idę teraz poszukać w necie,co to za cudo a tak sobie mysle,że gdyby mezoterapia była taka marna,to nie byłoby jej w ofercie,tylko trudno pewnie przewidzieć,jak zareaguje dana skóra tola68-to,że ktoś Ci napisze,że u niego jest ok,nie znaczy,że u Ciebie też tak będzie,w dodatku pod oczami jest taka cienka skóra,no,ale pewnie też i inne ukłucia niż na skórę twarzy,ja myslałam o mezoterapii,ale bezigłowej (i na razie na mysleniu skonczę) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola68
Dzięki Szeptucha! Tak, wiem, że u każdego skóra reaguje inaczej, właściwie chciałam tylko wzmocnić swoje postanowienie, bo już się umówiłam na mezoterapię, a ja nie rezygnuję tak łatwo. Czytałam (już nie wiem na którym wątku), że mezoterapia bezigłowa daje mniejsze efekty, a jest mocno reklamowana (jak to każda nowość). Zobaczę za tydzień, wiadomo - nie będzie jeszcze efektu, ale przynajmniej będę mieć wyobrażenie, jak reagują moje dolne powieki. Fajnie szeptucha, że tu jesteś, czuję się, jakbym Cię znała, bo śledzę Twoją historię od listopada chyba... Może już niedługo i ja będę mogła innym coś poradzić (albo odradzić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga56
czy któraś z was słyszała lub korzystała z zabiegów elektrolipolizy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spty
Ok ,w takim razie i ja sie odezwe skoro juz tu zajrzalam po dlugim czasie. Ja dalam sobie spokoj z mezoterapiami ,wstrzykiwaniem kwasow,lipoliza podbrodka.Jestem dwa miesiace po operacji plastycznej powiek, przygotowuje sie teraz do liftingu. Ubylo mi z 20 lat,z przyjemnoscia patrze na siebie w lustro:) Osoby z ktorymi mam sporadyczny kontakt mowia.. cos sie zmienilas na lepsze,ladniejsza masz buzie....a to chyba za sprawa tej nowej fryzury:) Wychowawczyni spotkana po 30 latach ,stwierdzila no oczy to zostaly u ciebie tekie same!!:)) hehe zeby wiedziala dlaczego,..i to jest mile. Wnioski wysnuwajcie sobie same... pozdrawiam wszystkie Chcace byc Pieknymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola68
Spty! Podziwiam Twoją decyzję! To nie znaczy, że sama bym się bała, ale jakoś tak za dużo byłoby przekonwyania rodziny (męża!), no a przede wszystkim - kasa. Napisz, jeśli możesz, jak wygląda powrót do normalnego życia po zabiegu, czy na długo trzeba się wyłączyć... Czy miałaś wcześniej mezoterapię pod oczy? I czy to nic nie pomogło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka 49+
jak wyglądają twoje powieki po zabiegu .. Jadę do Brzuchanskiego na plastykę powiek 24.04. i jestem bardzo ciekawa rezultatem pracy tego doktora, aczkolwiek jest on bardzo chwalony przez Jego pacjentki. Poza tym proszę napisz, jaki był całkowity koszt zabiegu, czy robiłaś powieki górne i dolne (ja będę robić obie), czy zdjęcie szwów miałaś jeszcze w kilnice i po ilu dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka 49+
przepraszam, powyższe pytania są oczywiscie do Spty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spty
Rybko no to gratuluje Ci trafnego wyboru,mozesz z calym zaufaniem oddac swoje oczy Brzuchanskiemu.Ja mialam robine wlasnie u niego dolne i gorne powieki.Jesli bedziesz miala operacje w czwartek szwy doktor sciagnie Ci we wtorek,w Cieszynie.Jedna noc spedzasz w klinice Trzyncu,pielegniarki caly czas czuwaja nad toba ,zmieniajac oklady z lodu.Koszt takiej operacji z jednym dniem pobytu w szpitalu to 16600 koron czeskich. Absolutnie czuje sie zadnego bolu ani w trakcie ani po zabiegu.Teraz powinnas przygotowywac sie do operacji Czyli lykac po 4 talbletki rutinoskorbinu,homeopatyczne pastylki z arniki ,smarowac oczy auridermem. Unikac witaminy E.Po operacji oklady z lodu,nie zrywac plasterkow ktore przylepi doktor ,nosic je jak najduzej do zdjecia szwow,a nawet po.Jak najdluzej pielegnowac strupki:) I bedzie pieknie. Po operacji bylam 10 dni na zwolnieniu(dostalam w Polsce od okulisty). I wrocilam normalnie do pracy.Oczy sa piekne:)Na dole nie widac kompletnie ze bylo cokolwiek ciete,za to pod oczami gladka napieta skora bez jednej zmarszczki:) U gory po dwoch miesiacach jest jeszcze delikatna kreska.Jest na tyle niezauwazalna ze kosmetyczka ktora depilowala mi brwi nic nie zauwazyla:).Dopiero jak paluchem pokazalam i powiedziam co bylo robione..zdziwila sie bardzo. Operacja powiek to najlepsza decyzja w moim zyciu,mam nadzieje ze tak samo bedzie z liftingiem. Doktor ma pewna reke,doswiadczenie,artystycznie ceruje,mozesz jechac bez obaw po nowe piekne oczy. A kto nie chce, niech dalej bawi sie w mezoterapie i kremy ktorych koszty suma sumarum przerosna cene tego drobnego zabiegu. POkaz sie tu Rybko po zabiegu:)Trzymam kciuki za Twoje piekne oczy.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka 49+
Spty, dzięki za wszystkie wyjaśnienia i podpowiedzi, bardzo się cieszę z Twojej opinii o Brzuchanskim (jestem spod zaku ryb i intuicja mi podpowiadała, że Jego właśnie mam wybrać). Mam takie jak Ty zdanie o nieinwazyjnych zabiegach odmładzajacych. Wydałam już trochę kasy na mezoterapie, również te z użyciem kwasu hialurowego i owszem, poprawa stanu skóry była, ale tylko w krótkim czasie po serii zabiegów, po kilku miesiącach skóra traciła znowu jędrność. Jedynie jestem zadowolona z wypełnienia opadajacych kącików ust surgidermem. Ja też planuję mini liftig, ale najpierw zrobię porządek z oczami. Zadziwiające jest to, jak szybko udało Ci się dostać do Brzuchanskiego, ja na swój zabieg umówiłam się we wrześniu 2007r. Dzięki za kciuki i dobre słowa, jeszcze na pewno się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×