Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

edyta 777

Kopenhaska...Wytrzymam tym razem

Polecane posty

Gość swinkowaaaa
kinda a czemu masz nie schudnac? jak dotrwasz do konca, to co najmniej 5kg bedziesz wazyc mniej - chocby dlatego, ze najakiejkolwiek diecie spada sie 2kg w ciagu tygodnia :) poza tym, na tej diecie powaznie mozna duzo zbic - trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamna
a moge nie zjesc dzisiaj kolacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
ale czemu masz nie jest kolacji? musisz jesc to co wymaga od ciebei dieta na dany dzien, inaczej nie bedziesz na diecie spalajacej tluszcz tylko na glodowce wycieczajacej organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam:D Mija mi drugo dzien i nie widze zadnej roznicy w sobie jesli chodzi o jakies szczegolne udręki,ktorych sie spodziewałam:D swinkowa dzieki za komplement w strone kuby:D Kochane! Befsztyk to niekoniecznie wołowina,rowniez befsztyki sa wieprzowe.Moja przyjaciółka schudła na kopenhaskiej 3 lata temu 12 czy 14 kilo i nigdy nie miala jojo.To pod jej wrazeniem tyłka w dzinsach rurkach jestem tu dzis u was i z wami:) Ona robiła befsztyki wieprzowe, ja tez tak robie:D wlasnie jestem po obiafo-kolacji-plastrze szyny i 0,5 litra jogurtu:D Pychota:P Nie moge doczekac sie jutra,bo ma fajne menu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
dobra powiem wam cos w sekrecie - tu chodzi o jedzenie miesa wolowego bo ona jest najchudsze :) ale ja go strasznie nie lubie, wiec wchlaniam wieprzwonine i jakos zyje :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej,normalnie az sie zmeczylam:( Kurcze caly dzien dzisiaj jestem w domu ale nawla cos serwer i nie moge nic wyslac a czasem nawet wejsc na kafe..az sie wkurzylam:( Zalamna-----dziewczyny maja racje...mo tez sie wydaje ze 10 kilo owszem i mozna schudnac na tej diecie ale tylko jak sie ma duza nadwage...a ty takiej nie masz:DNawt jak zrzucisz 5/6 kilo to chyba nie bedzie zle,nie?przeciez to tylko 13 dni,potem tez sie mozesz odchudzac i zleci ci reszta:D kinda-----jesli zamieniasz to tylko cale posilki...nie czesciami:)Napewno nic sie nie stalo po dzisiejszej probie ale lepiej zebys na przyszlosc zamieniala je cale jesli musisz.. swinkoowa----hihi,skoro ten kostiumjest jednym z najprzyzwoitszych to nie wyobrazam sobie reszty;)Nic sie nie martw,schudniesz napewno i juz za dwa tygodnie bedziesz w nim slicznie wygladala:D zzaba----no wlasnie:)Za kazdym razem musisz sie nam wyspowiadac z minionego dnia wiec lepiej nie oszzukuj;)Nie martw sie bo mysle ze pierwsze dni sa najgorsze,pozniej jest juz latwiej:) trzydziestko-----🖐️jak ci idzie dietka?Mam nadzieje ze opierasz sie pokusom?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
edyta jak schudne 10 kg to kupie bardziej nieprzyzwoity :) zrobie sobie zdjecie i tu wrzuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orro
Witajcie mili wszyscy! Wspieram Was mentalnie. Sama jestem na tej diecie 4 dzień. Ok specjalnego głodu nie czuje...i wiecie co-przyszła mi taka refleksja: ten reżim dietetyczny każe nabrać do jedzenia innego stosunku. Tak normalnie nie zjadałabym takiej ilości "zieleniny"..a tu proszę.. jakoś można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
a i mam jeszcze jeden sekret, jak macie mozliwosc, to zarzywajcie dodatkowo magnez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orro
swinkowaaa czy możesz podać jaki magnez sprawdza się w twoim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko i inne dietetyczki drogie:D No jasne,ze to ja,ale nie wierzcie fotom,bo one kłamią.Owszem,jakos tak jestem zbudowana,ze sie nie wylewam,ale prawda jest jedna :waze 81 kilo!!!!! No juz 80,3 dzisiaj;-) Edytko strone zrobic jest prosto jak drut,na www.magix.net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamna
jaaa nie mam duzej nadawgai, wy chyba sobie zartujecie... juz nie moge na siebie patrzec... mam dosc tego wszytskiego... chce byc chuda... nie moge tak dluzej zyc... wygladam jak gruba swinia... 168cm 75kg... tragedia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orro
nie przesadzaj ja to dopiero jestem rebekon 157 i 70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 171 cm i ZAWSZE (oprocz teraz:P) wazyłam około 60, wiec mam co robic,chocby do 70 chce dobic Zalamna ja Cie rozumiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
ja uwielbiam slodycze a magnez ma kozystny wplyw na uklad nerwowy, reguluje jego dzialanie wiec i wplywa na wydzielanie endorfin :) wiec nie odczuwam niedoboru cukru ( mowiac prosto nei mam ochoty zjec 12 czekolad w napadach zlosci ) . poza tym reguluje prace ukladu miesniowego, wiec jesli sie cwiczy, nie ma sie az takich zakwasow ( po duzym wysilku- jesli taki mozliwy przy tej diecie :) ) . nie jestem drazliwa az tak bardzo, jak to sie zdarza w ciagu diet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
a wogle to was zaraz opiep.. okrzycze!!! mialysmysie wspierac , a nie mowic , kto wyglada jak wieksza "swinia " wszystkie jestesmy piekne, a teraz dazymy do idealnej figury, ktora osiagniemy, bo jestesmy madre i wytrwale , i wiemy czego chcemy !! i jak dalej bedziecie marudzic i sie dolowac to sobei ide :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamna
dziewczynkii a czy popelnilam wielki blad??? bo zamiast kolacji (dzen 1) zjadlam troszke surowki z kapusty kiszonej...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
niby tak... ale... jesli przyjac, ze kapusta i salata to mniej wiecej ta sama rodzina warzyw i teraz jeszcze z 2 kawaliki szynki albo ten befsztyk bys zjadla to wydaje mi sie , ze wszystko OK ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinda
no ja juz po jedzeniu na dzisiaj:) do tej pory wszystko ok, jestem juz tak przyzwyczajona, ze jem malo rano, dopiero na wieczor sie rozpedzam:) a tu prosze juz do konca wieczoru nic a nic...:) Teraz zobie zafarbuje wloski hehe i bede jeszcze piekniejsza i sliczniejsza i w oglole cacy :) pod warunkiem, ze mi kolor wyjdzie:) Chcialabym jeszcze aby w tej diecie wspieral mnie moj chlopak, ale jak on tylko slyszy wyraz dieta to ma odruch wymiotny - wyznaje zasade zeby jesc wszystko i duzo duuuuzo cwiczyc - ma racje w sumie, ale cwiczenia to nie moja dzialka. hehe ja lubie jesc i lezec:) OD JUTRA REŻIM, tak jak jest napisane: kropka w kropke i zadnych metamorfoz:) pozdrawiam wszystkie i damy rade:) Mnie sie marzy 5 kilo, malutki tyleczek i zgrabniutkie nozki - motywacja: ubrac spodnie sprzed wakacji. te spodnie to osobna historia, chodzilam za nimi strasznie dlugo i nie bylo na mnie rozmiaru - w koncu znalazlam takie bardzo opiete, ale dobre... teraz to sie w nie nawet nie zapne. Poza tym musze schudnac, zeby czuc sie bardziej atrakcyjna w sytuacjach intymnych = teraz to wychodze z pokoju przodem, zeby moj chlopak nie widzial mojego tylka, tak po wszytskim... wiecie heheh. jakie sa wasze motywacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
jak przyjechalam do usa wazylam 60kg i wygladalam zarabiscie :) i ostatnio ogladalam zdjecia .... i znalazlam motywacje :) poza tym, ja mam siedzaca prace, w domu jestem kolo 7 wieczor, na nic juz nie mam sily wiec sadlo rosnie - ale juz koniec ! no i najwazniejsze: musze sie w ten kostium wcisnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie jaką mam motywację ? chyba najgłupszą na świecie - rąbnięte koleżanki z pracy , bez przerwy na dietach i oceniajace nas wszystkie przez pryzmat tuszy lub nietuszy :D , oczywiscie w ich mniemaniu najgłupsze sa te z odrobiną tuszy , bo do otyłych , to się w ogóle nie odzywają . Ale tak naprawde , lubię być szczupła , podobam sie sobie i jakoś tak mi lepiej . Dzis właściwie minął pierwszy dzień i nie jest najgorzej - pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moją największa motywacją jest 50 par za małych spodni,3 sukienki,2 marynarki,płaszczyk itd:D No i ciezkie nogi oraz bóle kregosłupa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo niestety mój mąż mówi,ze kocha obojetnie z jaką wagą i z kazda mu sie podobam-tak wiec z jego strony ZERO motywacji:D Juz sie ciesze na jutro-te suche grzanki do czarnej kawy:P Pisze w liczbie mnogiej,bo chce wziac dwie,a gdzie jest napisane o jakiej grubosci ma byc grzanka? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
ja za to nie mam meza ... jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×