Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qawaa

duzy problem, moj facet idzie sam na wesele, ja zostalam z wesela wyproszona!!!!

Polecane posty

Autrka albo pojechala na weselicho albo poszla na impreze ale zostac postawionym w takiej sytuacji to bym nie chciala :( glowa do gory autorko napewno wszystko jakos sie ulozy...:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tu, nie mam ochoty nigdzie wychodzic, moj sie obrazil i cos czuje, ze the end -jego decyzja, swiadczy o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
masz racje! gratuluje konsekwencji choc wie ze nie jest to dla Ciebie prosta sytuacja! 3mam kciuki za Ciebie co by nie bylo to bedzie dobrze zobaczysz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie sadzicie, ze jak on sie obrazi to bedzie swiadczylo o nim? Nie wiem u nich chyba panuja inne zasady. Z tego co zauwazylam to wszyscy naokolo sie przyjaznia, wszyscy sie znaja. Moze jego mama ze szczerego serca mnie zapraszala, moze to co ja potraktowalam jako brak szacunku dla mnie ona potraktowala inaczej. Wesele jest na 220 osob . Ja mieszkam w duzym miescie, on w malej miejscowosci 40 min jazdy ode mnie samochodem. Widze roznice. U mnie to cud jak sasiad powie mi dzien dobry, tam jest bardzo wesolo, bardzo sympatycznie:)!!!! Szkoda, ze mnie tam nie ma, naprawde ale nie moge jechac. Zachowal sie jak maly chlopiec a znalam go z innej strony naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
masz racje to swiadczy o nim, i na prawde nie mial za co sie obrazc, i doskonale o tym wiesz wiesz, mi sie wydaje najnormalniejsza rzecza na swiecie ze na slub i wesele zapraszaja oficjalnie panstwo mlodzi, nie ktos tam mowi zebys przyszla przez telefon na dzien przed uroczystoscia i to po takiej sytuacji jaka miala miejsce. Nie daj sobie wmowic, ze to Ty zrobilas cos nie tak! zobaczysz jak zachowa sie po tej calej sytuacji, moze przemysli, przeprosi.. jak nie to trudno, jego strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy gdyby swiqdkowa by wpadla mu w oko i swietnie sie z nia bawil, to czy byl dzwonil? dziekuje i wszystko jasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlumaczylam mu juz przynajmniej 4 dni, ze nie pojde bo para mlodych mnie nie zaprosila. Wczoraj doszlismy do ugody a on sie dzisiaj obraza bo pewnie nie ma sie z kim bawic. Wkurza mnie to wszystko. Niech sie obraza , niech strzela focha, niech sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
wiesz, jedna kwestia to to jak zachowala sie panna mloda i cala ta sytuacja z zapraszaniem a inna kwestia to to czy mu ufasz. jesli tak to zapomnij o tej swiadkowej, prawda jest taka ze jesli chcial by Cie zdradzic znalazl by sobie 100 innych okazji przez ten czas jak jestescie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze gdyby chcial zdradzic to by znalazl tysiace okazji... ehhh. Tylko wiesz wkurza mnie takie cos, ze wczoraj dozlismy do ugody a on dzisiaj dzwoni bo niby usycha beze mnie i mnie ciagnie na sile. Do tego nie rozumie mojego punktu widzenia i obraza sie . Ma facet 26 lat a nie 12:(Ja sie do niego nie odezwe pierwsza, niech robi co chce!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
porozmawiasz z nim na spokojnie i wtedy zobaczysz czy mozecie sie dogadac i byc dalej czy nie. On nie mial powodu zeby sie na Ciebie obrazac, i byc moze bylo tak ze byl poprostu zdenerwowany, nie wiesz w sumie co tam sie dzialo, jego mama dzwonila moze byla napieta atmosfera i byl zdenerwowany i mimo, ze nie jest na Ciebie zly tak jakos wyszlo.. czasem tak jest i nie martw sie za duzo bo poi co i tak nic nie zrobisz tylko sobie nerwow napsujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byl wrecz zalamany... wczesniej moja kolezanka napisala ze moj chyba srednio sie bawi i swiadkowa nie wpadla mu w oko a jak zespol zapowiadal gorzka wodke to panna mloda pokrecila glowa na nie Potem powiedzial mi, ze swiadkowa jst z kims jednak . Poczulam jakby strzelil mi w gebe- czyli swiadkowa jest z kims a on nie ma sie z kim bawic wiec mnie ciagnie jako zapchaj dziure. Zapytalam moja kolezanke czy swiadkowa jest z kims, ona napsiala ze do tej pory nie zauwazyla nikogo przy niej , zadnego faceta a siedzi blisko. Wiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj on sie zezloscil
bo ma gdzies bratowa i na pewno teraz siedzi tam skwaszony i mysli o tobie. prawda jest taka ze bratowa zepsula mu wesele brata. to swinstwo. a jesli go chciala zeswatac to i tak nic z tego nie wyjdzie. a mamie podziekuj milo ze cie zaprosila jak sie z nia zobaczysz, i powiedz ze doceniasz, ale zle bys sie czula wiedzac ze jestes dla jednej z dwoch najwazniejszych ososb na weselu niechcianym gosciem. nie zrobilas nic zlego, zobaczysz on przemysli ochlonie i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
aha czyli gdyby swiadkowa byla sama to by bawil sie z nia i nie myslal o Tobie, nie dzwonil, tak? Ty mu na prawde nie ufasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj on sie zezloscil
chodzilo mi o to ze sie zezloscil ze nie potrafisz olac bratowej tak jak on. na pewno nie bawi sie dobrze, pewnie sie upije i pojdzie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo mi powiedzial, ze swiadkowa jest z kims jednak a nie sama to jak moglam sie poczuc? Jeszcze z takim zalem to powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta mloda to niezla zmijka mam ochote ja &^%*&^% jak ona tak wszystkow zyciu planuje i robi to ja dziekuje wchodzic z nia w jakiekolwiek kontakty. AS co do twojego pana to tez mial sytuacje nie do pozazdroszczenia. W kazdym razie juz wiadomo o czym ludzie beda najbardziej pamietac za kilka lat w zwiazku z tym weselem takie rzeczy sie pamieta...;) nie martw sie po weselu porozmawiajcie o przyszlosci i o tym co jest miedzy wami musicie wyjasnic kilka spraw. Wiele problem sie zaczyna wtedy gdy ludzie malo rozmawiaja albo wogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego mama wrecz plakala mi w sluchawke. Juz mialam jej dosyc, musialam stanowczo odmowic. To bylo przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj on sie zezloscil
dziewczyno ale ty wymyslasz glupoty z tym ze on na swiadkowa moze poleciec. to straszna bzdura, ja jestem panikara ale ty to juz nie wiem jak to nazwac:) ja bym mu wyslala sms "mysle o Tobie. Usmiechnij sie jeszcze nie jedna impreza przed nami." i jak bardzo chcesz to cos w zartach "tylko nie daj sie podrywac przystojaniku". tylko nie rob zadnych aluzji do swiadkowej, bo sie zblaznisz. wiesz w tej calej sytuacji to on na pewno i na bratowa i na swiadkowa nie moze sam patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co najgorsze zadnych wyrzutow mu nie robilam. Dzisiaj pogadalismy rano na neutralne tematy i zapytalam go czy juz wszystko przyszykowane. Myslalam, ze akceptuje moja decyzje . On powiedzial, ze juz dobrze nie bedzie nic. Porazka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
a moze zal w glosie dlatego ze jednak swiadkowa przyszla z kims a On jest sam ( nie w sensie ze nie moze bawic sie ze swiadkowa tylko w sensie ze tyle bylo zamieszania o to ze swiadkowie mieli byc bez osob towarzyszacych, tyle nerwow sobie napsuliscie a okazalo sie to najzupelniej w swiecie niepotrzebne )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze ten zal odnosnie tego tekstu ze swiadkowa jest z kims to byl zal odn tego ze tamta kogos ma a ty nie moglas przyjsc bo Cie moloda nie chciala...jemu tez moze nie jest lekko..chialby Ciebie miec i bawic sie z toba...sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mam wyluzowac jak on powiedzial, ze juz nic nie bedzie dobrze i sie rozlaczyl? Chyba ze sie napije:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
On tez na pewno jest zly przez ta cala sytuacje, pogadajcie jak juz bedzie po wszystkim, jak emocje opadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj on sie zezloscil
bo jest wkurzony, postaw sie w jego sytuacji. masz rodzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko musi Ci byc
ludzie jak sie zloszcza czesto mowia cos bez przemyslenia mysle ze i tym razem bylo tak samo..ide juz spac bo chora jestem, 3maj sie bede nadal tu zagladac, 3mam kciuki za Ciebie, zobaczysz ze wszystko sie ulozy! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj on sie zezloscil
zastanow sie ty sama jak bys sie czula w takiej sytuacji. jakbys poszla sama to mialabys zal do niego ze nie poszedl mimo ze mama probowala ratowac sytuacje, plakala w sluchawke bo widziala jak przezywasz ta sprawe i na pewno mialabys troche zal do niego ze kierowal sie duma i godnoscia i musialas pojsc sama. nawet jesli w glebi duszy rozumialabys decyzje. emocje opadna i bedzie dobrze. pokazalas ze masz klase, pozwolilas zeby poszedl sam. teraz badz mila dla jego rodziny i zachowaj klase do konca. tej calej bratowej to dopiero bedzie glupio. juz podpadla i bratu i na pewno mezowi (myslisz ze jemu nie popsula wlasnego wesela? jak widze smutna mine brata i wie z jakiego powodu?) i podpadla tesciom, bo jeszcze dobrze nie weszla do rodziny a juz skloca bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj on sie zezloscil
najgorsze co mozesz zrobc to teraz stroic fochy, o tego ta bratowa na pewno pragnie. nie pozwol na to. niech wyjdzie na idiotke do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuję spotkać się z chłopakiem jak najszybciej po weselu. powiedzieć, że bardzo Ci zależało na tym, żeby być tam z nim. niestety, zostałaś postawiona między młotem a kowadłem. nie zostałaś zaproszona przez parę młodą, więc nie wypadało przyjść (tym bardziej, że ich nie znasz zbyt dobrze). porozmawiaj też z mamą chłopaka (jako, ze sama do Ciebie dzwonila) podziekuj za zaproszenie i przytocz ten sam argument. nie pozwól mu myśleć, że Ci na nim nie zależy. po prostu sytuacja była niezręczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×