Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

firank_a

od dzis zaczynam walkę z samą soba

Polecane posty

Dziś odwołali nam kilka zajęć na uczelni, ja nie mam za bardzo planów, wiec boje sie, że będę siedziała w domu i jadła... Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie, żeby nie myśleć o tych cholernych pokusach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jeśli moge to chętnie się przyłacze:) Mam do stracenia jakies 10 kg:O juz dzis zaczełam (lepiej póxniej niż wcale):) Rano zjadłam tylko 150 g serka Bakus i do pracy pojechałam na rowerku:) Mam zamiar cwiczyc choc 15-20 minutek dziennie i zrezygnowac z tłuczacych fastfoodów, alkoholu, słodkich napoi i batoników:) Do konca mca chciałabym choc dwa kg zrzucic. A mam zamiar opierac sie na diecie ok 1000 kcal:) i zero jedzenia po 18:) Teraz popijam herbate bez cukru a po pracy obiadek:) Mam nadzieje ze nam sie uda czego i Wam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
Hej!! duża Was już tutaj ale przyjmiecie mnie?? Mam 20 lat waze 65kg:/ i mam 172 cm....Moze wydawac sie ze wszystko ok ale ja nie ejstem zadowolona z mojego wygladu...mam oponke ktorej sie nie moge pozbyc wogole i uda ...ktore mnie dobijaja!! Poza tym od lutego do kwietnia schudlam 11 kg w sumie w 6 tygodni. wazylam wtedy 76 kg....wiec wiem co to znaczy walka ze soba kazdego dnia a potem szczescie ze sie wchodzi w spodnie z gimnazjum:P Moze chociaz troche Wam to pomoze ale najfajniej jest jak rodzina i ludzie na ulicy cie nei poznaja:) taka motywacja :) To co przyjmiecie mnie?? oczywiscie ja bede probowac schudnac ale mi nei chodzi o wage raczej tylko zwalenie tluszczu z miane w miesnie:) POzdrawiam i buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetka.... jak to zrobiłaś? 11 kg? To wspaniały wynik! Musisz koniecznie nam podpowiedzieć jak się zrzuca tyle kilogramów z sukcesem. Chyba będziesz tu naszą wielka motywacją ;) Pretty_21 oczywiście, że nam się uda. Tylko nie wolno się poddawać. Nigdy w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
Dziekuje za przyjecia:) Bardzo sie ciesze:) jakos mnie to podniosło na duchu.... jak to zrobilam.... hm...to wogole przez faceta...mowie Wam idiotka ze mnie, ale od początku! Poznalam faceta i sie zakochalam poprostu i nie moglam zniesc mysli ze ja taka gruba i obrzydliwa a on sportowiec....pilkarz zawodowy.... sie przerazilam i poprostu z dnia na dzien przestalam jesc.... a pozniej sie ocknelam i mowie zara chwila trzeba inaczej zdrowiej...wywalilam biale pieczywo slodycze i jadlam w sumie dwa posilki dziennie bo nie umialam inaczej... ale jadlam to co chce i to co bylo aktualnie w domu... moj sposob na schudniecie nie jest zdrowy wedlug dietetyków ale według moich zachcianeknajlepszy jaki odkrylam i psychicznie mi bylo lepiej ze moge zjesc to co chce. Czyli jadlam rano zalezalo na co mialam ochote kanapki dwie max z ciemnym pieczywem wedlina salata to co bylo w llodowce czasami jadlam tylko wedline albo jajka na twardo z majonezem ale juz bez chleba....na obiad tez to co mama ugotowala ale bez ziemniakow klusek ryzu czyli bez weglowodanow.... bo ja normalnei od weglowodanow wrecz puchne!!! mialam kryzysy i to ostre na przyklad zjadlam cala paczke pierniczkow ale to zakwalifikowalam jako obiad albo przez caly dzien zjadlam 3 kawalki pizzy ale tylko to!!! Wiem bardzo nei zdrowo bardzobardzo nie krzyczcie na mnei tylko ale tak mi bylo lepiej .... pozniej bylam na kopenhaskeij wytrzymalam tydzien schudlam 4 kilo moja kolezanka wytrzymala cale 13 dni i tez schudla 4:/ Ale wiecie co bylo chyba najwazniejsze ciwczylam!!!! po 2, 3 godziny w klubie fitness lalo sie ze mnei wiadrami no i w sumie jadalm ostatni posilek o 17 bo pozniej bieglam do klubu! Tyle o moim sposobie....Pozdrawiam :)mam nadzieje ze sie bedziemy wspolnie wspierac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
hej! jest tu kto?? melduje,że wczorajszy plan wykonałam tzn.prawie ok.godz.20 zjadłam trzy łyżeczki serka waniljowego po sunku(niestety),ale dziś już się nie złamię i tylko do 16 mogę coś zjeść. na dziś mam jabłko,gotowane mięsko i dwa małe jogurty naturalne danon. czy ustaliłyście już kiedy będziemy się ważyć? może piątek? Smerfetka - gratuluje utraty wagi,super wynik.tak to już bywa,że niby odchudzamy się dla siebie,ale facet zawsze jest mobilizacją.u mnie też tak jest.mój mąż niby mi nie mówi,że jestem przytyta,ale patrzy na mnie inaczej,niezachwyca się mną.a ja cóż kobieta próżna potrzebuje tego.czy wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
Majeczka----> oj ja tak mam:P ..robimy to dla siebie ale...jest ale ech:/ mozemy sie wazyc w piatek:) jestem za:) Pozdrawiam i lece na uczelnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
oki to mamy termin ważenia ustalony,tylko jeszcze firanka jako założycielka musi to zatwierdzić. dla mnie będzie to bardzo mobil.izujące każde 0,5 kg mojego tłuszczyku,będzie mnie cieszyło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny u mnie drugi dzien diety, do tej pory: - ciemny tost - grillowana kielbaska - grillowane ziemniaczki - pare kubkow czerwonej herbaty moja skromna rada jest taka: nie zapominajcie o sniadaniu!!! to najwazniejszy posilek w ciagu dnia, nawet jak pozniej sobie odmawiacie to sniadanie prosze zjesc!!! hmmmm dobry pomysl zeby wazyc sie raz w tygodniu w okreslonym dniu, musze tylko wage kupic ale az sie bojeeeee ide teraz zrobic sobie znow herbatki czerwonej i moze jakis jogurcik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
kavi - zgadzam się z tobą co do śniadania,ale mi ajłatwiej zrezygnować właśnie z niego.u mnie chęć zjedzenia czegokolwiek pojawia się około 12-stej.chcę to zmienić bo te moje nadprogramowe kilogramy wzieły się właśnie z objadani9a się wieczorem.mam taką prace,że jestem w domu dopiero około 18-19 i wtedy dopiero mam największą ochote na jedzenie.od wczoraj za cel postanowiłam sobie - jedzenie tylko do 16-stej i tego będe się trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:)widze ze mamy nowe kolezanki:)serdecznie witam:) tez mysle ze pt bedzie dobrym terminem chodz myslalam o niedzieli ze tak po calym tygodniu rozwnym ale ok moze byc jesli wam to pasuje:) ja pomoge juz podac bilans swojego dnia:ogolnikowy -8chrupkow ryzowych -kefir o smaku owoce lesne -i o 18 zjem marchewke wiec łacznie 550kcal no i oczywiscie duzo wody i herbaty czerwonej:) wiem ze moze uznacie ze zle robie ze takmalo ale chce narazie na takiej rygorystycznej diecie byc potem troche zdrowiej bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U mnie z jedzeniem dziś całkiem nieźle- rano bułka ziarnista z jajkiem i ogórkiem, na obiad dwa krokiety z kapustą i grzybami, a teraz popijam sobie kefir i to tyle na dziś (mam nadzieje :P) Ważenie w piątek to dobry pomysł, tak przez weekendowym obżarstwem w sam raz :) Ja dziś jeszcze aerobik, ale to o 19.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
Lady_IB - dokładnie dlatego zaproponowałam piątek,bo niedziela i sobota to dni kiedy jestem dłużej wdomu i jakaś wpadka może się zdażyć. ja na dzisiaj też już zamykam menu.teraz tylko mogę pić.trzymajcie za mnie kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny:) czy teraz ja moge sie przylaczyc?? mam 22 lata i od kiedy pamietam mialam problemy z waga - w sumie nie widac po mnie jakos bardzo bardzo, bo (jakto powiedziala ktoras z Was) mam zbita budowe, ale (NIESTETY) przy wzroscie 171cm waze blisko 100kg! wiem, wiem - jest tragicznie, ale kilka dni temu postanowilam dac sobie ostatnia szanse - przez kilka dni jadlam tylko owoce i warzywa, a od niedzieli jestem na glodowce - wiem, wiem(znowu) - to niesamowicie niezdrowe, ale ja naprawde jestem juz zdesperowana i postaowilam do konca roku zrobic cos ze swoim wygladem! musze na poczatek nauczyc moj organizm nowych przyzwyczajen, ale zeby to zrobic, musze go maksymalnie oczyscic!! moj plan jest troche rygorystyczny, ale da sie przezyc! jak wiadomo najwazniejsze w glodowce jest wyjscie z niej, ktore u mnie bedzie trwalo naprawde dlugo i bede bardzo uwazac!! 3mam kciuki za Was i wierze, ze razem nam sie uda - wsparcie to najwazniejsza rzecz, a nikt z \'realnych\' znajomych nie wie, ze sie odchudzam i tak niech pozostanie tak wiec duuuzo wody, herbata czerwona, tabletki wspomagajace i oczywiscie cwiczenia (minimum godzina marszu dziennie - powiedzialam stanowcze NIE autobusom i tramwajom, a do tego \"szóstka weidera\" na brzuch i troche cwiczen na uda, posladki i ramiona) dzis 3ci dzien glodowki, wiec ten najtrudniejszy - caly czas kusi mnie, zeby sie zlamac, ale wiem, ze nie moge - jak przetrwam te dni, to potem bedzie latwiej!! tak wiec moj cel i metody odchudzania sa troche inne niz Wasze, ale mam nadzieje,ze mnie przyjmiecie! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my own desire --> uważaj na ćwiczenia fizyczne przy głodówce, bo możesz zasłabnąć. Proponuje na razie zostać tylko przy spacerach, resztę ćwiczeń włączysz gdy zaczniesz dostarczać organizmowi jakiekolwiek paliwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
firanka- nawet niewiesz jak bardzo Cię rozumię.ja jestem jeszcze w pracy i nic mnie nie kusi.w domciu jest gorzej kolacyjka dla męża i chłopców.ach czekają mnie ciężkie chwile. bądż dzielna niemożesz odpuścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze najkrotszy okres potrzebny na oczyszczenie organizmu to 10 dni - tye planuje na poczatek - jesli dam rade wiecej, nie bede widziec negatywnych skutkow, to kontynuuje, jesli nie, to przerwe! moze macie racje z tymi cwiczeniami, zobacze! ale poki co czuje sie naprawde dobrze, zadnych bolow glowy (a tego sie balam) i ogolnie ok! pozdrawiam zatem i zycze milego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam - po glodowce wchodze na 6-tygodniowa diete owocowo-warzywna, co tydzien bede dokladac po 100 kcal, bo moj organizm oszaleje, jak od razu zaczne jesc duzo, a przeciez nie chodzi mi o efekt jo-jo!! wiec na poczatku kilka dni na swiezo wycisnietych sokach, a potem sukcesywnie owoc-warz! potem z kolei zaczne sie odzywiac w miare normalnie, z przewaga bialka oczywiscie, ale do 1000kcal dziennie - dopoki nie uzyskam upragnionych 63-65 kg! ale to raczej dalekosiezne plany (w sensie kilkumiesieczne) !! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja do mojego bilansu dokladam : jogurt z musli sledz w smietanie z tostem a najwazniejsza sprawa - zwazylam sie - 84 kilo !!!!! wiec to jest waga z jakiej startuje :) firank_a - po pierwsze to wspolczuje nauki do matury.. o rty raz przezylam i dobrze zr to tylko raz w zyciu ;) a od slodkiego a sioooo !!! my own desire - o rety glodowka... a jestes pewna ze twoj oranizm dobrze to przyjmie? nie lepiej po prostu przejsc na diete mniej jesc? bo wiesz czlowiek jesc musi ;) ale moze ja sie nie znam :P w kazdym razie witam :) maje..czka no fakt wieczorne jedzenie najgorsze mam to smo... dlatego staram sie teraz jesc w ciagu dnia aby wieczorami nie podjadac.. a z czasem sie zobaczy ide do pracy a tak mi sie nie chce.... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
firank_a ja tez jestem maturzystką :D szczerze mowiac stres działa na nie odchudzająco :P no ale zaczne sie stresowac zapewne koło kwietnie dopiero wiec do tej pory musze sie kontrolowac zeby nie utyc...bo tak lubie podjadac przy czytaniu, robieniu notatek itp ... :) dzis plan wykonany :D 1300 kcal juz sie nie doczekam wazenia w piatek ;D Szczerze mowiac nie mobilizuja mnie zadne tam modelki czy osoby szczupłe, ale wlasnie ta waga ktora spada :) ehh mam nadzieje ze chociaz pol kilo ubędzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie dziewczyny uprawiacie jakies sporty, cwczycie? bo ja jakos nie moge sie zmobilizowac.. :( co prawde zrobilma dzis ok 150 brzuszków, ale chciałabym robic jakies cwiczenia na nogi i tyłek :) znacie jakies ciekawe i po pierwsze SKUTECZNE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) chętnie przyłączę się do Was :) też zaczełam się odchudzać od wczoraj:) i też chciałabym troche schudnąć :) to trochę to jakieś 20-25kg :( niestety przez 2 lata mi się to wszystko nazbierało no ale coż czasu nie cofnę :) właściwei najbardziej zaczełam przybierać na wadze jak zaczełam sie odchudzać, to prawda po 2 dniach niejedzenia wilcze napady....... teraz moją motywacją jest SYLWESTER, poza tym w szafie mam już dwa kartony ubrań w które się nie mieszczę :( to też jest w pewnym sensie motywacją :) to jak mogę się przyłączyć:)??????? życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od godziny 12 nic nie jadłam (wypiłam tylko szklankę kefiru) a miałam dziś niesamowicie dużo zapału na aerobiku! Cieszę się, że tak dużo nas się tutaj nazbierało. Mam nadzieje, ze damy radę! Ciekawe ile kilogramów łącznie stracimy? :P Czym się zapychacie, gdy czujecie głód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×