Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Maniu zwykle mam takie 6 dniowe cykle, a teraz już w 6 d.c byłam u ginekologa robiłam cytologię... Wtedy czułam się dużo lepiej miałam jakieś delikatne mdłości ale takie wieczorem. Teraz mam cały dzień i jestem podobno blada. Ale raczej @ miałam ze skrzepami tak mi się wydaje, ale z 1,5 dnia taką obfitą. Zwykle mam też bardzo krótką ale średnio max 3 dni obfitą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ale sie porobilo :O dziewczynki nie warto sie obrazac, kazda z nas ma wlasne zdanie... U mnie troszke lepiej, czekam na wiosne aby zakopac tego doła ktory sie ciagnie za mna :) Mnie bylo niedobrze w zeszłym tyg, pare dni mialam z glowy :O ehh a teraz choruje moja kuzynka i babcia, maja grypę żołądkową. Ja wlasnie siadlam do kompa i przesłuchuje stare przeboje z ;at 90-tych a dziecko mi zasypia na kolanach hihi padł biedny bo się dziś wymeczyl :)wzielam go na zakupy i przeszedl spory kawalek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina to w takim razie faktycznie ciążę mozna wykluczyć... dziwna sprawa. Dobry pomysł z tym internistą, niech cię zbada, zleci badania i wszystko się wyjaśni. U nas ostatnio też była grypa żołądkowa i każdy ją przechodził inaczej... więc moze Ciebie też dopadła? Mnie dzisiaj gardło boli...ale tak dziwnie bo tylko jeden migdał z lewej strony... a ledwo co skończyłam brać antybiotyki. Myślę że to przez wczorajsze łarzenie po galerii. Byłam wczoraj we Wrocławiu i spędziłam kilka godzin w Renomie i Arkadach. Ale nie kupiłam nic spektakularnego:) tylko torebkę, bieliznę i małej kilka ciuszków. Myślałam, że bedzie wiecej promocji i przecen, ale wszystko juz bardzo przebrane. Miłego wieczoru:) Ja tak ostatnio myślałam o Dafidolku bo nie odezwała się po porodzie drugiego dzidziusia. Ciekawa jestem co tam u niej i jak sobie radzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Byłam w poniedziałek u lekarza. Ciąża prawidłowa, zarodek dobrze zagnieżdżony. Skierowanie na badania i to póki co wszystko:-) Toksoplazmozę i tarczycę muszę w pierwszej kolejności zrobić, dalej mocz, morfologia, żelazo, glukoza. Myślę, że wizyta za miesiąc powie już nieco więcej. Samopoczucie u mnie nadal w porządku, żadnych mdłości - choć wiem, że to się może w każdej chwili zmienić - w poprzedniej ciąży też zaczęłam rzygać późno, ale za to jak:-) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia-- super ze wszystko ok :) oby tak dalej, moze tym razem obejdzie sie bez wymiotow :) moze poprzednim razem robilas to z gory na kolejna ciąże hehe :) malwinka--- to moze tak jak radza dziewczyny owiedz interniste, tym bardziej skoro sie staracie musisz wiedziac czy wszytko gra dziubasku--- wspolczuje :( wymordowalas sie biedaku ja tez czekam na wiosne utesknieniem :) hania- rzeczywiscie ciekawe co tam u dafodilka?? ja mialm gdzies do niej maila to jak znajde to napisze, moze sie odezwie Sylwia pyta tez o Banitke, a ja sie zsatnawim co u Agi, tez miala zaczac staranka, odezwala sie i teraz znow cisza.. milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą :) Chyba mi powoli mija, dzisiaj jakoś lepiej się czułam :) Chyba to coś od żołądka mi dolegało :( Miałam dzisiaj trochę rewolucję żołądkową wieczorkiem ale już mija, pewnie miałam jakąś dłuższą niestrawność :( Pozdrawiam, miłego wieczorku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm od czego zaczać:) a wiec olałam łazenie po lekarzach:) iiiiii wczoraj beta hcg 44 a dzis na teście blada kreska:) i co Wy na to:) a zrobiłam tes dlatego ze mam kanałowe leczenie i kolezanka dentystka pyta sie jak starania o drugie a ja ze dałam spokój ale sie nie zabezpieczam :) a ona czy nie jestem na pewno w ciazy a ja ze nie wiem :) wiec miałam isc dzisiaj do niej to wczoraj zrobiłam badnie bedac pewna ze nic z tego:) ow miałam w sobote 12 dni temu bo jajnik mnie bolał jak fiks:) ale 7 miesiecy leczenia i nic a tu:) hmmm jak widac cuda się zdarzaja:) potem jak ochłone cos napisze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos:) z całego serca gratuluję i życzę zdrowych i szczesliwych 9 miesięcy:):) świetna wiadomość!!! Tak, cuda się zdarzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko nie wierze :):):) jupi, Asiu GRATULUJE :) jak sie ciesze :) Sylwia to super,ze ładnie sie zarodek rozwija :) nie mysl o tym co bylo w 1 ciazy tylko ciesz sie kazdym dniem w ktorym jest wszystko dobrze :) choc nie powiem ,ze jak zaczelas wymieniac jakie badania musisz zrobic to az mnie z mrozilo jak sobie przypomnialam swoja ciaze :O brrr hehe :P U mnie dzis piekna pogoda, moze nie najcieplej ale słoneczko w pełnej krasie no i nastrój o wiele lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
validos--- ekstra nowina :) widzisz udalo sie kiedy naj mniej sie tego spodziewałaś. az mi sie mordka sama smieje :) GRATULACJE i to MEGA MEGA wielkie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczere gratulacje, super cieszę się bardzo. Jak się czujesz?????? Ja też mam nadzieję, że wkrótce dołaczę do Ciebie, do Sylwii, Banitki... Bardzo się cieszę, a u mnie 13 d.c. starania były dopiero 2 razy :(, chciałoby się więcej ale zmęczenie moje mi nie pozwala :(. Moje dni płodne właśnie nadeszły wczoraj i wg mojego kalendarza potrwają do 2 lutego. Zobaczymy jak to będzie. Starania były w 10 d.c. i dzisiaj z samego rana :) czyli w 13 d.c. :) Jutro mam urlop, trochę muszę się pouczyć bo mam kolejny egzamin w weekend, oj jeszcze 2 zjazdy i st. podyplomowe skończone :)))) Może będę bardziej wypoczęta w końcu :) Poproszę dziewczęta zafasolkowane o fludki :) Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry z samego rana!!! Ja dzisiaj w domu, w weekend mam egzamin więc sobie posiedzę i poprzeglądam to i owo :) A jeszcze do tego rozbolało mnie gardło i mam klucha w gardle :( Obym nie zaraziła synka, on jedną infekcję moją 2 tyg. temu przeszedł niezauważalnie, mąż tylko coś pokasływał. W sumie dobrze się złożyło, że wzięłam ten urlop, to się wykuruję w mig mam nadzieję, najgorsze przeziębienie przechodzone.... A u mnie starania ciąg dalszy. Były w 10 d.c. i w 13 d.c. czyli wczoraj 2 razy ( rano i wieczorem) :) Także trzymajcie kciuki za owocność tych starań :) Mam nadzieję, że się nie rozłożę na dobre, zaraz idę jeszcze poleniuchować może uda mi się zasnąć. Synek i mąż pojechali niedawno do żłobka i do pracy, więc mogę sobie na to pozwolić :) Później może zajrzę... Haniu a jak Ty się czujesz? Nie rozchorowałaś się? A gdzie Banitka??????? Validosku tak to jest, że łatwiej przychodzi fasolka kiedy starania są bez obciążenia psychicznego. Nic na siłę, sama to sobie powtarzam co ma być to i tak będzie :) Znam przypadki starań po 3,5 roku o pierwsze dziecko a nawet mojej szfagierki znajoma po 10 latach starań. Wszystko było dobrze, byli zdrowi, tylko ich chorobliwa chęć posiadania i oczywiście presja otoczenia. Później zajrzę, a tym czasem słonecznego poranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Validos, super nowiny, serdecznie gratuluję:-) Malwina, kuruj się! Moja młoda też się rozłożyła, kilka ostatnich dni było naprawdę ciężko, noce nieprzespane, w dzień histeria, już mi sił brakowało. Na szczęście, już jest lepiej. Mam nadzieję, ze weekend będzie spokojny, zwłaszcza , że planujemy spotkanie ze znajomymi. Pozdrawiam cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba za wczesnie sie cieszyłam wczoraj beta wzrosła tylko o 2:( lekarz powiedział ze sie pospieszyłam bo sie robi po 48-72 h nastepny a ja po 20;( ale jakos sie nie nastawiam:( znowu cos poszło nie tak! progesteron mam wysoki bo 23 wiec ciazowy bardzo ! jutro powtórze badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wstałam nie dawno, trochę pospałam dzisiaj sobie... Validosku może wszystko będzie dobrze, moja znajoma miała taki przypadek, że była pewna, że jest w ciąży i zrobiła test też tuż przez @ bo przecież beta nie kłamie i nic nie wyszło. Mówiła, że coś nie tak bo czuje, że jest w ciąży. Ale nic. @ spóźniała się ponad tydzień, więc zrobiła zwykły test i wyszły 2 grube krechy. A teraz jest w 26 tyg. ciąży i ma się dobrze :) Nie chcę Ci robić nadziei, ale z betą bywa różnie, czasami może coś wyjść nie tak w badaniu ( to zależy od laboratorium)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiła betę nie test wcześniej, źle napisałam, a dopiero po 2 tyg. zrobiła zwykły test :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Validos...nie trać nadzieji, trzymam kciuki:) Malwina życzę dużo zdrowia!! Ja byłam chora 2 tyg temu i miałam antybiotyk. Teraz juz czuje się dobrze, chociaż pobolewa mnie gardło ale tylko z jednej strony...czuję jakby taką przeszkodę podczas połykania. Ale myslę, że przyczyna może byc inna...moja tarczyca.Po niedzieli idę na badania bo juz minęły 3 miesiące od kiedy zmieniłam dawkę leków, poza tym przestałam karmić więc może dawka jest zbyt wielka. Nie chcę spekulować, wkrótce wszystko sie wyjasni. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow nawet haslo pamietalam :) Myslalam ze nie da rady i ze bede sie musiala tlumaczyc kto jestem :) Gratuluje nowym mamuska :) Gratuluje ciazy :) U nas wszystko ok ,marcys rosnie jest kochana jak byla ale tez juz potrafi pokazac :) Ja walcze z 10 kg ktore jakos ciezko schodza :/ 20 kg poszlo jakos szybko a teraz wszystko stoi w miejscu :( Co u was ? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tylko na chwilkę powiedzieć ,ze u Validos wszystko na dobrej drodze tzn. beta rośnie :) ale ciii żebym nie dostała po uszach :P Hania mnie tez cos cisnie w gardle i zastanawiam sie czy to nie tarczyca bo mam niedoczynność :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio własnie beta 112:) czyli 150% wiec super aby tak dalej Dziekuje za ciepłe słowa;) i kciuki:) beda potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos:) to świetna wiadomość:) kciuków nie puszczam i czekam na dalsze wiadomości:) Dziubassku? Masz niedoczynność? to tak jak ja i z dodatkiem Hashimoto:( Powiedz mi czy w takim razie ucisk w gardle świadczy o tym? czy raczej gdy się ma nadczynność? podobno po ciąży może być raz niedo- a raz nad-czynność? Dlatego sie tego obawiam. Dodam jeszcze, że mam ostatnio mniejszy apetyt i powolutku moja waga spada, może to dlatego, że odstawiłam całkowicie małą od piersi?! nie wiem...wkrótce sie wyjaśni. Miłej niedzieli jutro!!!:) Kamilka fajnie, że się odezwałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanna nie wiem czy ten ucisk swiadczy o niedoczynnosci ale wychodzi na to,ze CHYBA tak... mnie wykryto ta chorobe jak mialam powiekszone platy tarczycowe. Zaczelam sie martwic, kilka lat temu mialam robione usg wiec moze czas powtorzyc no i koniecznie TSH bo dawno nie robilam moze dawke musze zmienic... mamy przesrane z ta choroba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) dziubasku, haniu --- ja też dołączam do grona "tarczycowych". Z tym ze u mnie to juz sama nie wiem jak to jest... w liceum mialam stwierdzona niedoczynnosc.. w sumie to nic mi nie bylo, jedynie badania na to wskazywaly. I tak z roku na rok endo zwiekszala mi troche dawki lekow az wrescie doszlo do tego ze cos sie w moim organizmie poprzestawialo i z niedoczynnosci przeszlam w nadczynnosc co jeszcze potęgowaly duze dawki lekow.. Potem endo odstawila mi leki bo fatalnie sie czulam, mialam nawet stany lekowe.. ale juz nie mam sily o tym pisac... W kazdym razie lekow nie bralam. Potem za jakis czas zaszlam w ciaze, ktora obumarła... No i przed kolejnymi starankami znowu zaczlam brac male dawki euthyroxu, potem przez calą ciaże mialamje stopniow zwiekszane i bylam pod kontrola endo.Ale poporodzie przy tym moim mega nadcisnieniu i zagrożeniu rzucawka poporodowa odstawili mi leki i do tej pory ich nie biore. W czerwcu badalam tsh bylo ok,mialam isc do endo ale sie nie wybralam i wlasciwie to nie wiem teraz co powinnam zrobic.. musze wybrac sie do internisty lub gina, moze cos poradzi. (troche sie rozpisalam :)) validku--- cieszę sie ze beta rosnie, trzymam mocno kciuki by wszytko bylo dobrze, jestem strasznie szczesliwa ze Ci sie udalo :) odzywaj siedo nas i opisuj co tam u Ciebie :) sylwia--- a jak tam alej Twoje samopoczucie??? na kiedy masz termin porodu, moze z validos, banitka i malwinka ktora do Was niedlugo na pewno dołaczy zalozycie kolejna tabelke staraczeki zaciazonych :) na razie nie ma tu wielu alemoze to sie zmieni :) malwina--- a jak tam po egzaminach?? i jak zdrowie?? no i staranka :) tylka--- co tam u Ciebie?? odezwij sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny.. a ja mam newsa :) moj Szymonek odstawił się od piersi :) po 2 latach i 2 miesiącach bycia na cycusiu mamy :) i co najlepsze stalo sie to wlasciwie z dnia na dzien i wlasciwie to sam zrezygnowal :) takze obeszlo sie bez placzu, stresu itp :) szkoda mi troche bo wiadomo ze bylam jakos do tego przywiazana i ciezko bylo mi podjac decyzje by ograniczyc i potem go odstawic a tu taka niespodzianka :) stalo sie to juz wlasciwie ponad tydzien temu ale nie pisalam bo nie chcialam zapeszyc :) co mnie zastanawia to to ze on wlasciwie nawet nie wola,, a robil to kilka razy dzinnie, a teraz cycy mowi jak zobaczy mnie w biustonoszu np :), ale niczego sie nie domaga. mysle ze on sie troche wystrszyl, i to go zniechęcilo, raz jak ssal i podsypial to wypadla mu piers z buzi i mleczkoo ochlapalo mu trche twarz i on tak zbystrzal i potem jak widzial cycuszka jak np chcialam mu dac do snu to mowil stanowczo nieee. potem nad ranam jeszcze wolal ale jak juz przychodzilo co do czego to tez mowil nie nie z tym ze ja sie troche zle czuje i nie wiem czy to po odstawieniu takim raptownym tak moze byc.. wczoraj bylo najgorzej... mialam caly wieczor uderzenia goraca,,az palila mnie cala twarz i byla czerwona jak u raka, dotegoserce walilo mi co chwila jakoszalale i skskalo mi troche cinsnienia tak do 150/100 brr i nie wiem zupelnie skad to moje samopoczucie.. troche sie zmartwilam, bo mam zle przezycia zwiazane z cisnieniem i takimi akcjami z ciazy, ale mam nadzije ze tobedzie chwilowe../ znowsie rozpisalam... slodkich snow i owocnych stsranek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jeśli chodzi o moje zdrowie Maniu to jest dobrze jakoś się wykurowałam, a egzamin miałam dzisiaj i wiem, ze mam test dobrze,a opisowego panu nie chciało się sprawdzać :) Ale powiedział, że mam na pewno zaliczone a na jaką ocenę to powie jak sprawdzi opisówkę :) Tam się rozpisałam trochę ale czy na temat to pan szanowny sam sprawdzi... Jeśli chodzi o staranka to były ostatnio wczoraj z samego rana :) i do dzisiaj nic z racji tego egzaminu trochę się stresowałam i nie miałam ochoty na zbliżenia jakiekolwiek :( Dzisiaj podobno mam mieć owulację jak na razie to przez jakieś 10 minut bolał mnie jajnik z prawej strony i tyle na razie, innych odczuć nie mam....Koniec cyklu mam na 13 lutego, więc jeszcze trochę czasu..... Oj biedne dziewczyny macie problemy z tarczycą....:( Miłego wieczoru!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, odebrałam wynik z cytologii a tu kicha, badanie do powtórzenia, wkurzyłam się bo 10 dni czekałam na wynik a tu znów trzeba powtarzać.... U mnie chyba środek owulacji 17 d.c. jak na razie ostatnio to staranka były w 15 d.c. z samego rana. I tyle, Ale od wczoraj miałam kłucie w prawym jajniku, a dzisiaj mam bóle brzucha tak jak na @ czyli owulacja chyba rozpoczęła się. Tylko dziwi mnie, że nie mam upławów :(, takich owulacyjnych. Może nadejdą jeszcze.... A tak poza tym dzisiaj w pracy trochę stresu ale już jestem w domu NA SZCZĘŚCIE :) I mam swojego synka już w domku :) Maniu masz rację lepiej idź i się przebadaj, bo to jest jakaś huśtawka hormonalna może bardziej....Zwłaszcza, że to nadeszło po odstawieniu od piersi... Validos a co u Cibie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o pierś mój synek przestał jeść z piersi ok. 3 miesiąca :( To było przez przygody w szpitalu, stres i żółtaczkę o której pisałam dużo dużo wcześniej. I pewnie też tak długo jak Ty Maniu nie karmiłabym bo poszedł do żłobka mając 8 miesięcy, więc i tak pewnie bym nie musiała odstawić od piersi..... Ale obiecałam sobie, że jak będziemy mieli drugie dziecko to napewno będę karmiła przynajmniej do 6 miesiąca, a jak będę miała możliwość to jeszcze dłużej!! Widzę, że dzisiaj cisza.... Dziewczyny obudźcie się, gdzie jesteście!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×