Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Koug U mnie nikt się w szpitalu nawet nie zapytał o ten wynik,nikogo to nie obchodziło a miałam przy sobie wynik,co prawda sprzed ciąży ale z tego samego roku. Moja lekarka zbagatelizowała sprawę i w ogóle mnie nie wysłała na posiew w 35 tygodniu.U mnie ta bakteria wyszła przy okazji badań po poronieniu,sama zrobiłam z wlasnej woli i poszłam z wynikiem do ginekologa,dostałam Augmentin i wtedy pomogło.Natomiast w I ciąży lekarka dała mi w 5 czy 6 miesiącu Ampicylinę jak pokazałam jej wynik z paciorkowcem,też z kilku miesięcy wcześniej.Więc jak widzisz,każdy sobie rzepkę skrobie.Całe szczęście,że mojej niuni nic się nie stało podczas cesarki ale prawdopodobnie dziecko zaraża się paciorkowcem podczas porodu naturalnego a o cesarce nie słyszałam,żeby tak się działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po poronieniu dali mi też Sumamed doustnie tak na wszelki wypadek po zabiegu a w czasie tej ciąży nie brałam żadnych antybiotyków,lekarka powiedziała,że dla niej wynik z lutego jest stary (był chyba pażdziernik czy listopad).A nie pamiętam czy mi po tej cesarce dawali antybiotyk czy nie,pewnie jest gdzieś w wypisie,nie wiem.Po I cesarce dostałam Kefzol (antybiotyk w zastrzykach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Babiniec ponownie Mam wieści od Titka przede wszystkim całuje Was serdecznie i pozdrawia. Jest w szpitalu na obserwacji na pewno do jutra a potem nie wiadomo jeszcze. lekarz stwierdził, że ma 3 objawy zatrucia ciążowego i skierował na obserwacje do szpitala, rano z badania moczu nic nie wyszło a w szpitalu już pokazało się białko w moczu, ciśnienie miała ok 130/90 na szczęście z Laurcią w porządku zrobili USG i Tituś jest spokojna. Na wszelki wypadek dali jej zastrzyk na przyspieszenie rozwoju płuc u Małej i jutro ma dostać następny. Jak z nią rozmawiałam to była spokojna i zadowolona z obsługi i opieki w szpitalu. Będę z nią w kontakcie więc jak coś to dam znać ale wierzę, że tylko pozytywne wieści będę przekazywać :) Oczywiście pozdrowiłam i ucałowałam Titka w imieniu nas wszystkich. P.S. Mam nadzieję, ze nic nie pokręciłam i przekazałam wszystko tak jak mnie o to prosiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMS od Titowej: "wyniki dobre, krzepliwość też, ciśnienie spadło, jeśli się utrzyma takie do jutra to po drugim zastrzyku po 14 będziemy mogły wyjść do domku :) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze u Titowej jest juz wszystko dobrze!!Oby tak dalej Roburku dziekujez całego serca za całą mase informacji. Moj mezczyzna wrócił juz od lekarza i zaliczylismy juz apteke, pojawił sie wymieniony przez Ciebie Augmentin i jeszcze dwa leki dopochwowe, na jeden lek musze poczekac. Niestety jestem nosicielką paciorkowca, ale z tego co napisałyscie to lepiej wiedziec ze tak jest niz czekac do konca i zaszkodzic malenstwu. Ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa jesli mozna-czy ja juz do onca dni moich bede nosicielką tego paskudztwa? Pozdrawiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu--- dobrze ze przekazałaś wieści od Titowej, bardzo się o nią martwię, dobrze ze wyniki w porządku i oby tak pozostało. jak będziesz się z nią kontaktować to pozdrów ja serdecznie ode mnie 🌻 a i niech informuje lekarzy o wszystkich niepokojących objawach dziewczyny co do paciorkowca to jak lezałam w szpotalu to sporo kobiet miało stwierdzone nosicielstwo i jak rodziły dzieci i były podjete odpowiednie srodki to nic złego sie nie działo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titek wracaj do zdrowia,martwię się o Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania A ja chyba całe życie trafiałam na konowałów,gdyż leczyli mnie zawsze na grzybicę pochwy i tylko jedna lekarka wpadła na to,że może mam zakażenia mieszane ale i ona gdy dała mi Ampicylinę i do niej za jakiś czas wrócilam i powiedziałam,że chyba dalej coś mi dolega to stwierdziła,że niemożliwe,przecież mi dała antybiotyk.W tym momencie straciłam do niej zaufanie.Potem trafiłam do profesora (naprawdę miał tytuł profesora ) i chciał mi zrobić tę autoszczepionkę ale już 10 lat temu brał 100 zł za wizytę i wyliczył mi,że będę do niego musiała przyjść ze 6 razy (a ja wtedy byłam studentką i nie było mnie stać na taki wydatek) to zrezygnowałam z tej autoszczepionki.No,do tego sam koszt autoszczepionki drogi - najpierw trzeba zrobić posiew z antybiogramem ok.120 + cena szczepionki - kilkaset złotych u mnie w szpitalu.I tak się skończyło moje leczenie.Po poronieniu zrobiłam sobie z własnej woli posiew i znów wyszedl ten paciorkowiec,pani doktor trafiła z tym Augmentinem,gdyż pól roku był spokój ale ja jestem na pewno nosicielem i dlatego odczuwam różne rzeczy w pochwie np.pieczenie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ciąży i w trakcie porodu nikt się mnie nawet nie pytał o wynik na paciorkowca,który miałam ze sobą i na którym jest napisane liczne paciorkowce +++.Ach,ta polska służba zdrowia,lekarze nawet nie leczą jak się ma wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur--- powiem Ci ze ja tez mam problemy, mi tez czesto cos sie tam dzieje, jak nie piecze, to upławy i tak w kółko a posiew wyszedł mi dobry, wiec już sama nie wiem jak to jest, wogoel to musze wybrac sie do gina powiedz bo miałas cc, czy pobolewa Cie czasem brzuch?? mnie czasem tak jak na @ ale jej nadal brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania Mnie też pobolewa czasem leciuteńko jakbym miała dostac okres,nawet ostatnio mówilam,że czuję się jakbym miała coś dostać a tu nic nie widać.Poza tym czuję jeszcze bliznę pocesarkową np.jak dotykam albo jak się smaruję kremami,normalnie mnie nie boli tylko jak ruszam te okolice nad blizną tak okolo 5 cm. A czy ty robiłaś biocenozę pochwy (czystość pochwy) czy faktycznie posiew z identyfikacją i z antybiogramem,bo często w przychodniach robią np.posiew tylko na bakterie lub tylko na grzyby.Ja robiłam ostatnio w przychodni (nie w szpitalu - w szpitalu chcieli drogo i osobno za grzyby i bakterie) i na grzyby i na bakterie ale antybiogram był tylko do bakterii - na grzyby nie sprawdzali wrażliwości a też je mam - Candida Albicans b.liczne.A i jeszcze jedno: nie zawsze Ci w badaniu wyjdzie,że coś masz,wystarczy,że źle pobiorą materiał do badania lub np.masz za mało objawów itp.Mi zawsze kazali przyjść na badanie w najgorszym stadium choroby i nie wolno przed badaniem robić irygacji,kąpać się 24 h,wspólżyć itp,bo to wszystko zaburza florę i wynik może być przekłamany.Raz tak kiedyś miałam,ewidentne objawy grzybicy a wynik idealny - ktoś źle zrobił badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Titus dobrze ze u Was wszytsko dobrze;):) aby tak dalej:) motylek co do paciorkowac to ja sie nie znam ale na ewno wsyztsko musi byc dobrze:) robur:) nie tylko Ty trafiałas na konowałów;) ja całe zycie byłam leczona nie wiadomo na co!!! niby cysty niby cos!!!! masakra blizna tez mnie ciagnie i czasem boli !! pewnie taki urok:( Mania ja tez mam nadal brak@ zatsnawiam sie kiedy dostane:( juz bym chciała wiedziec co i jak!!! aby przypadkiem siostra dla maksa nie wysza z tego:) co do jedzenia mój małły wcina słoiczki wszytsko po 5 miesiacu jakos chciałam mu stopniowo dawac ale był taki krzyk ze zjadał po słoiczku i nic mu nie było:) wiec róznie to bywa agi zazdroszcze Ci tej wagi ja chce jeszcze jakies 5 kg aby mi jakims cudem ubyło:) Fisiu co do kasku to moi znajomi maja ten kask i jakos sie sprawdził azkolwiek strasznie sie głowa w nim dzieku poci a teraz lato:( wiec wogle:( kurde dlaczego pada:( zwariuje z małym w domu!! kolorowych ja zmykam spac bo padam :( jakos ta pogoda działa na mnie sennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszzzzzzzz Wy baby wstrętne Bojcycie po nocy a mnie nie zawołacie Tituś piźdźioszko kochana cieszę się ,że z córunią wszystko git. nie wyleguj sie w tym szpitalu za długo tylko wracaj do nas Validosku zrobimy dziurska i głowizna bedzie oddychac:D:D:D:D u mnie kochane na dzień matki wzruszająco.Młoda to jakaś artystka estradowa będzie albo cuś bo pchała się przed widownie :D:D:D:D:D wkleje zdjęcia na Nk ale jak mi się limit zdjęciowy odnowi :D:D:D:D:D spadam babeczki. papa całuski 102

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu znów ja, spać dziś nie mogę :) ja chyba tak mam ze jak mnie nie ma to nie ma a jak jestem to jestem często ;) robur--- ja miałam wszelkie posiewy i wymazy jak leżałam w szpitalu z powodu przedwczesnych skurczów bo lekarze szukali jakiejś przyczyny i badali mnie wzdłuż i w szerz, i posiewy były ok validku--- a powiedz jak wygląda teraz jadłospis Maksia, tzn ile porcji mu dajesz jedzonka i co, bo u mnie to tak jak pisałam, 2x jest nestle sinlac, i 1x obiadek lub zupka ze słoiczka, dzis po raz pierwszy był z indyczkiem, w przyszłym tyg mamy zaczac dodawac do wieczornej kaszki dodawac owocki to moze wtedy mi sie uda karmić Szymusia łyżczką. obiadek ładnie nią je. no i oczywiście od cycya tez nie chce sie odkleić i po kazdym z tych posiłków ssie, zwłaszcza rano mimo tego ze zja kaszke to strasznie długo, a daje mu ja ok 8-9 rano, wiec to jest jego drugi posiłek bo pierwszy zjada ok 6, oczywiście cycusia :) no nic ide spac, bo potem rano ciezko sie podnieść ;) ❤️ kolorowych snów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dziewczyny zwłaszcza te co karmia piersia, czy podajecie cos do picia??? bo ja jak dotad to tylko na spacer brałam cos ze soba i nie wiem jak teraz jak sa inne produkty w diecie?? czy wystarczy nadal piers?? onn i tak z 8 razy ssie na dobe i nie wiem czy dopajac dodatkowo?? no dobra juz gaszę swiatło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść :) Maniu, jak wprowadziłaś już stałe pokarmy (zupka i sinlac) to powinnaś dopajać Szymka, najlepiej przegotowana przestudzoną woda mineralną. Soki też moga być, ale lepiej zeby się Szymek nie przyzwyczajał do picia tylko słodkiego. Cebulka, mania, poprosze też o zdjecia dzieci na maila :) Titowa, zdrowiej szybciutko!!! Ja mam strasznego doła, bo Karol nadal chory, wczoraj byłam tak wk...iona że ludzkie pojęcie przechodzi.Chyba za dużo stresu dla mnie. W tym tygodniu miałam już 7 wizyt w instytucjach zdrowia (przychodniach) a jeszcze mnie dziś 2 wizyty czekają, jutro jedna. Można zwariować. A poza tym jestem przed okresem i mam humory jak przy PMS. Objawów ciążowych żadnych i bardzo się cieszę, bo w tym miesiącu tez byłam chora i brałam silne leki :( Musze się podleczyć, a potem dopiero dzidziuś. W ogóle zastanawiam się, czy nie znaleźć teraz nowej pracy i odłożyć na trochę plany prokreacyjne... Mam dylemat :( i mam doła... Z nowości pozytywnych - Karol wspaniale raczkuje! Z negatywnych, w mieszkaniu czyha na niego teraz 1000 zagrożeń. Muszę przy nim siedzieć non stop, bo mamy mieszkanie niedostosowane do małego raczka: wszędzie kable, komputery, meble z kantami, sprzęty itp. miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, wczoraj byłam na badaniach, wyniki bety 4009, przez tydzien tak strasznie wzrosły, widział pęcherzyk, odpowiada 5 tyd. chyba wszystko ok. Powiedzcie jak to jest z tym becikowym, lekarka coś mi mowila że musze to zgłosić do 3 miesiąca, nie wiem od czego zacząć, co mam rozbić, jak gdzie jakie papiery, możecie coś poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem śpioszki piździoszki Anucha nie wiem czy coś się zmieniło z becikowym ale ja załatwiałam po urodzeniu małego.u nas załatwia się to w MOPS-ie.wystarczyła metryka urodzenia dziecka. Dafi dużo zdrówka dla Karolka spadam obiad robić Buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anucha Nie wiem od kiedy ma obowiązywać przepis,że becikowe będzie przysługiwało kobietom w ciązy,które chodzą do lekarza od 10 tygodnia ciąży (ma być w karcie ciążowej).Nie pamiętam gdzie się to załatwia (chyba w Urzędzie Gminy gdzie mieszkasz) ale jak chcesz spytam wieczorem męża,bo on to załatwiał.Pieniądze dostaliśmy bardzo szybko po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur bede wdzieczna za kaza informację. teraz pytanie z innej beczki, byłam na usg wczoraj, był piękny pęcherzyk 11mm, natomiast nie było widać zarodka, ginka powiedziala że za wcześnie, ale ja się martwię czy to czasem nie puste jajo, nie powinno być coś już widać kilka mm? jak to było u was? wiem że nie powinnam tak mysleć, ale mam rożne mysli i się martwie, chyba jak każda kobieta o swoje maleństwo wczoraj miheło 5 tyg 1 dzień ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w 5 tyg tez nie było widać zarodka a za tydzień już miał 4,5mm...też się martwiłam tak jak Ty...ale będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 5 tydzien 3 dni nie było tez widać zarodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ale beznadziejna pogoda, nic robic sie nie chce :( w domu zimno na dworze zimno, spałabym caly dzien anucha--- cos słyszałam w tv w sprawie zmian dot przyznawania becikowego, ale szczegółów nie pamietam. podobno jest wlasnie tak ze dostana kbiety które maja potwierdzona ciąże do 10tc. dafi--- ojej to współczuje, duzo zdrówka dla synaczka. u nas Szymus tez oststnio chorował troszke i potem jeszcze okazało sie ze ma lekka obturacje płuc i robilismy mu inhalacje z nebulizatora, jak on sie przez to na wrzeszczał :( szkoda mi go było, na szczescie juz nie robimy ich ale coś mu znow swiszczy w nosie i nie wiem czy znow sie do lekarza nie wybierzemy, w kazdym razie w poniedziałek mamy kontrole u neurologa, a co do dopajania, to ile razy mu dziennie cos dawac, ja to zauwazyłam ze on miedzy tymi trzema poiłakami to najchetniej by cyckował cały czas :) a i napisz mi swojego maila bo wysyłałam ale cos nie doszlo, moze zmieniałaś lub mam cos zle?? ciekawe jak tam czuje sie tituś?? aniu--- nie masz od niej jakis wieści??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ,matko i córko!!!!! nie zaglądałam do Was 2 dni tylko 2 dni!!!! a te kurde jak nie pisałay to teraz epopeje takie sadzą że teraz po lekturze to nic już nie wiem, kto ma ospę kogo gardło boli a kto ma paciorkowca.... więc wybaczcie że odniosę sie tylko do kliku z Was a dla CAŁEJ RESZTY STO całusków ślę TITKU KOCHANY jak to dobrze że nie poczekałaś z tą wizytą na czerwiec ...ciszę się że jesteście już obie bezpieczne i może już nawet w domku:) Dbaj o siebie i o Laurysię:) Tyllka nononoonoono Ty to masz tempo kobito.Gratuluję !!!! Matyysha super że dzidzia rośnie i że wszystko jest dobrze oby tak dalej a na kiedy masz termin ? Bo my to tak raczej równo idziemy:) ja na 4.12.09 Anucha Nic się nie martw na poczatku nie widac ja byłam w 6tyg i dzdziuś byl na 4mm ale pewno jakbym była wczesniej to nic by nie było widać.Beta rosnie cudnie wiec uszy do góry Ja się trochę martiwę tradycyjnie zresztą bo ledwo zyję mam cholernie niskie ciśnienie teraz 99/62 ledwo łażę kawy pić nie dam rady bo mi cofa zaczynam odczuwać ranę po cc i na dodatek na wieczór wywala mi taki bemben jakbym była w 6m co najmniej,To chyba nie jest normalne!? Napiszcie mi czy mam powody do zmartwienia z tym cisnieniem , bo sama nie wiem słyszałam że wysokie jest grożne ale może takie niskie też? Zmykam i całujęWas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Softis ja mam tremin na 28 grudnia, ale gin się śmiał, że będziemy mieli rozrywkę w sylwestra :] co do niskiego ciśnienia to też jest to moją zmorą, nie mogę przejść parę kroków, albo stać dłużej przy zlewie bo od razu robi mi się słabo a to właśnie z powodu niskiego ciśnienia, mój gin mówił, że nie ma czym się przejmować ja mam znowu lekkie bóle brzucha no i znowu żółte upławy, mam nadzieję że to nic groźnego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatajcie. Ja niestety wybrałam sie pociągiem i nie dojechałam do celu-musiałam wysiąść. Biegunka, wymioty-mała masakra! Dzwoniłam do lekarza i dostałam ochrzan, teraz mam lezec bo lekarz nie wie czy to tzw. jelitówka, czy zatrucie antybiotykiem. Martwie sie strasznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś ja wpadam z ogłoszeniami parafialnymi ;) Wieści od Titowej z godz 13.35 czyli waszej 14.35 ;) : \"a więc tak, dziś białka w moczu brak, zbijają ciśnienie choć wczoraj bez tabl spadło ładnie samo, zamiast sprawdzić mi z rańca to podali medyki po których wyszło 109/73, opuchlizna sporo mniejsza ale czuję rozgorączkowanie na polikach ale tempka ok, ktg też, dziś spałam tylko 3h plus ta tab sprawia że oczy mam spowolnione i chyba zaraz się zdrzemnę bo raz że już po obiedzie i leniwa, a zostaję do jutra, bo chcą zobaczyć jak znoszę leki\" Pozdrawiam Was wszystkie i oczywiście Titusia też pozdrowię od Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allo:) Sofciku jak cię cofa po kawie to spróbuj pepsi (nie cola i tez nie żadna cytrynowa pepsi ani max)Równo rok temu dziewczyny też miały ten sam problem to możesz zapytać ich czy pomogło wiem ze na mnie to działa :) Fajnie że u titka już lepiej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anucha Mąż zgłosił wniosek o becikowe w Urzędzie Miejskim w wydziale pomocy społecznej.Trzeba mieć przy sobie akt urodzenia,ksero dowodu osobistego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×