Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Witam dziewczynki :) elmirka melduje się ;) dzięki za pyszną kawusie :) super,gratuluje spadku wagi !!! tak trzymaj :) dużo zdróweczka życzę,oby jak najszybciej ci przeszło 🌻 surfitko dużo zdróweczka dla tatusia U nas oki,mały buszuje u Oskarka :) Oskarek bardzo lubi go nosić,jak Eryś gdzieś mu ucieka to Oski bieże go pod rączki i przenosi w inne miejsce,oczywiście robi to bardzo ostrożnie :) Moje kochane aniołki :) Oskarek bardzo,bardzo kocha swojego braciszka i jest z niego dumny :) ps. moje rączki już się goją a więc bardzo się ciesze,bo troche bolało :( Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i wspaniałej środy życzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....yhm tak długo pisałam tego posta że nie widziałam posta mierezejki moje najszczersze gratulacje dla Anulki 🌻👄🌻 ale się ciesze raczkami i wstawaniem Anulci :D super,super !!!!!!!! spryciulka kochana !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo,witam was . Czytalam was namietnie,ale przyznaje sie bez bicia ,ze nie pisalam ,bo cale dnie na dworze spedzalismy ,albo robilam cos pozytecznego w domkui tak tylko na chwilke wpadalam. dzisiaj pogoda kiepska,ale od jutra znow ciepelko,a w weekend 25 stopni:) U nas ok,nowosci nie posiadamy :Pmaly szaleje strasznie na czerech dogonic go nie moge nieraz.Teraz czekam na kolejne postepy,probuje stawac przy meblach ale jeszcze bojacy chyba jest i tylko konczy sie na kleczeniu i probie wspinania.w lozeczku wtaje,wiec to tylko kwestia czasu,za raczki chodzi ,ale dopiero od kilku dni probowalam go tak prowadzac.Przy meblach stoi pewnie jak mu pomoge ,jedna reka sie trzyma i potrafi ,tylko przez ten laminat slizga sie przy wstawaniu i to mu utrudnia sprawe.Musze kupic mu jakies butki do chodzenia po domku. Gratki wielkie dla Anulki,slicznie ruszyla!!!!!!!!!!!!!!!! Gratki dla Maciusia za piekne postepy,juz tylko chwilka a ruszy skarbek. Dla wszyskich maluszkow ktore juz ukonczyly 10 miesiecy,spoznione ale szczere.Moj za 4 dni dpoiero,ale dzisiaj mu skladam ,bo potem na bank zapomne heheheh Kochane zycze milego dnia,noooooo w koncu slonce sie przebija,HURRRRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ciesze sie ze Anulka raczkuje :D Nozka sie nie martw, bo Nina tez podciagala jedna inaczej a teraz juz jest wszystko prosto . Bedzie dobrze :D A u nas w miare sie prostuje. Tata odzyskal przytomnosc, dalej jest jednak na intensywnej terapi. Za to rodzina nie radzi sobie z kryzysem. Buziczki dla wszystkich dzieciaczkow i pozdroweinia dla mam :) A my mamy kolejnego zabka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i przyznaje bez bicia ze nie przeczytałam co naskrobałyście :-( elmirka dzieki kochana za troske jakos tak mi czas leci ze wejde na kompa zobaczyc skrzynke i zaraz cos mały chce albo inne obowiazki wiec same wiecie duzo czasu spaedzamy na dworze za to dzisiaj kuba ma katar straszny i lekką gorączkę 38 wiec niewiem czy nie idą 2 na dole nbo na górzejuz są z jedynkami:-) elmirka zauważyłaś ze mam w opisie znicze wiec w poniedziałek bardzo nagle i szybko umarł męża szwagier cos przykrego w ciągu godziny go nie było godzinna reanimacja nie przyniosła skutków wiec ciezko jest nam wszystkim w piatek pogrzeb wiec juz szukam w szafie rzeczy powoli szykuje z nowości u nas nic kuba pełza dzisiaj spadł mi z łóżka ale nawet guza niema moja wina bo lezałam sobie tyłem do niego i nie czułam jak sie posuwa dalej dopiero jak upadł to wielki krzyk i jego i wiktorii ale dzieki bogu nic mu nie jest umie robic minke -marszczy nosek i i udaje dzika hihi kosi kosi jakie dobre puka sie po brzuszku jaki duzy i jakie ma kłopoty spojrzy gzie lampa jak go pytamy gdzie rybki i domownicy wszyscy potrafi poszukac jak go wezmiemy za raczki to szuka po domu jak znajdzie to sie kielczy:-) narazie chyba to wszystko wiec przebaczcie ze mnie niema postaram sie poprawić:-) całuski dla solenizantów naszych 10 miesiecznych i bartusia roczniaka kochanego i innych naszych mądrali i mam👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu, jak zmienialismy mleczko na 2 tez małego męczyły gazy ale po 3 dniach sie przyzwyczaił u mnie pierwszy dzień @ i zdycham :O tyłek mne boli i słabo mi. Ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) Mierzejka, ciesze sie razem z toba !!!! Gratulacje dla Anulki :D To teraz ci sie zacznie ganianie za mala ;) Goba , wspolczuje bardzo :( to straszna tragedia Ile lat mial szwagier? Hanio , ja dzis czekam na @ , u mnie tak samo pierwszy dzien to tragedia :O , myslalam , ze po ciazach miesiaczki beda lagodniejsze, a tu jak za czasow mlodosci :P Gratulacje kolejnego zabka dla Ninki 🌻 Do nas w koncu zawitalo slonce i mozna wyjsc z dziecmi na dowor :) Gabi dalej cwiczy samodzielne stanie, ale za cholere nie moge zrobic jej zdjecia, jak czaje sie z aparatem , to ta za nic nie wstanie, jak tylko go wylacze to ta myk i juz stoi :P Nauczyla sie sama wchodzic na Kamilki lozko ( jest niskie) i wcale nie ciesze sie z tej jej nowej umiejetnosci :O , bo schodzi glowa w dol ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula ja niby mam łagodniejsze - przed ciążą miałam dzień wyjęty z życiorysu, ketolan forte i w ogóle. Teraz wezmę 1-2 apapy i jest ok. Nie boli mnie tak bardzo brzuch (choć czuję, że jest), o ile tyłek (spojenie łonowe i te okolice). @ miałbyć jutro. Wczoraj jeszcze wieczorem poszaleliśmy z mężem i dziś miałam problem tampona włożyć :P jakoś po porodzie szybko mi się \"męczą\" tamte okolice, ale mam nadzieję że to kwestia przyzwyczajenia ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pustawo? na pocztę wysłąłąm zdjęcia Rubenka z basenu, z jego kumplem Piotrusiem i z tatusiem Rubenkowym też jedno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane zapraszam na kawusie tym razem ja pierwsza Wczoraj byłam z julcia u pediatry i zmienilismy mleczko na emfamil mam nadzieje ze ten brzuszek jej sie przyzwyczai lekarz mowil ze to mleczko jest bardzo dobre zobaczymy u nas pogoda piekna wiec chodzimy na spacerki,wczoraj bylismy z jula jeszcze raz u fotografa ale tym razem sie troche usmiechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu,dziekuje za kwausie i tez zapraszam na dolewke:) U nas ok ,nic zlego sie nie dzieje i nowego tez nie.Moj Kubek od dawna tez robi jakas minke sam sobie wymyslil, a jak my go nasladujemy to on powtarza jeszcze bardziej i sie cieszy.Tez marszszy nosek i robi cos podobnego jak kuba goby i wydaje przy tym fajne dzwieki. Na razie nie umie nic pokazywac ,jak patym gdzie tata albo bartek to szuka i wie gdzie spojrzec,ale nie umie paluszkiem wskazac:( Poza tym robi rozne fajne rzeczy,z okiem tez mu nie wychodzi,olewa mnie i nie chce pokazywac ,moze niedlugo sie nauczy.Jak mu tlumacze to sie smieje i rozglada na inne strony,w ogole to on jakis pedziwiatr jest,tylko w ruchu by chcial byc ,na rekach dlugo nie wytrzyma,chce szalec:):) A ja mam mega katar!!!!!!!!!!!!!! Kuba zdrowy,ale od okolo 3 tygodni po ostatnim katarku,jakos dziwnie cos ma.Tzn.czasami slaychac jakby mial katar,troszke zapchany nosek ale tylko w dzien,w nocy nie i spi z zamknieta buzia,jak szaleje albo raczkuje,to tak jakby mu cos przeszkadzalo w nosku i odddychy jakby sie zmeczyl bardzo.Czasami zakaszle,ale tak 4-5 razy na dobe,w nocy tez nie i nie jest to jakis straszny kaszel ,ale czasami slysze jakby cos mu sie odraywalo.Nie bylam u lekarza,bo nie rzezi mu nigdzie,nie ma tempki,nie ma katarku,no i kaszelu typowo chorobowego tez nie,ale ten oddech mnie niepokoi czasami,chociaz w nocy ladnie spi i oddycha ladnie.Co to jest???????????Myslalam ze moze pozpstalosci po ostatnim katarku ,moze mu cos zalega?????????nie wiem.Do peditry nie bede szla,bo oznak choroby nie ma ,musze zrobic termin do laryngologa.A moze ma cos z zatokami po swoim tatusku,nie wiem czy takie dziecko,moze miec chore zatoki juz? Najgorsze jest to,ze naczytalam sie w necie na temat bezobjawowego zapalenia pluc i dlatego sie martwie:(Ale ja glupia jestem,czytam i wymyslam hmmmmmmmmmmm pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ostatnie doniesienia z ważenia mojego Juleczka - nadzień dzisiejszy waga wskazała 11.300, kawał chłopa z niego, pytałam czy nie za dużo ale powiedzieli że w porządku bo ciągle utrzymuje się na tym samym centylu i jest duży ale teraz im więcej ruchu tym mniej bedzie przybierał - najśmieszniejsze jest to że wiki ważyłatyle jak miała 18 miesięcy ale też mniejsza była i dziewczynka - wiadomo. Teraz uciekam bo słoneczko świeci więc korzystam z chwiliże mały śpi i idę poczytać książkę do ogrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a co tu tak pusto ???? Demiluna, no kawal chlopa z Julianka :) Kasiu czekamy na nowe zdjecia Julki, a na tamtych wyglada cudownie, mala ksiezniczka :) Gosiek, wiesz Gabrysia po tych jesiennych przeziebieniach to prawie cala zime miala zatkany gdzies wysoko nosek :( , nic nie lecilo a przeszkadzalo jej oddychac :( , dopiero po 2-3 miesiacach przez 2 dni ropialy jej mocno oczka i po tym zatkany nosek przeszedl calkowicie. Kiedys jak mi kuzynka powiedzial , ze katar wyszedl przez oczka dziecku, to pomyslalam : glupia jakas, a teraz widze , ze tak moze rzeczywiscie byc !!!! Co do zatok, to moj P tez choruje na to i przy okazji wizyty u swojego laryngologa pytal sie o Gabrysie i lekarz powiedzial mu, ze takie male dzieci nie choruja na zatoki , ale pewnie co lekarz to inna opinia :P Zbieram sie, bo jade zawiesc Kamilka do przed - przedszkola :) , takie wolna tlumaczenie :P , bedzie chodzic raz w tygodniu, na pare godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula ,dzieki za info...... Moze i mojemu wyjdzie oczkami hehehhe,a tak prawde mowiac to ja wiedzialam,ze katarek wychodzi przez oczka,slyszalam taka opinie i i jak Kuba mial katar,to tez pierwsze dwa dni mu oczka jakby ropialy,nie bardzo ale troszke leciala ropka,wiec to chyba prawda.skontaktuje sie z laryngologiem dla sw.spokoju ,zobaczymy co powie,bo hcory to on nie jest.Moze da cos zeby wydzielina do konca zeszla z noso-gardzieli o ile taka ma,bo tak sobie pomyslalam ,ze jedynie moze jakies pozostalosci nie chce wyjsc.nie wiem.Czyszcze mu nosek sola fiziologiczna ale nic nie pomaga,bo myslalam,ze jakies babolki moze ma,ale czasto jest. U nas ladna pogoda,a jutro jeszcze cipelej. Kuba nauczyl sie mowic ne ne,jak czegos nie chce,na razie rzadko to mowi,ale zawsze kreci glowka zamiast mowic nie,smiesznie to wyglada,bo tak sie stara krecic mocno,ze malo nie przekreci jej wokol szyi,a czasami to az calym tulowiem rusza:):):) Pozdrawiam cieplutko,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ,co tu takie puchy u nas.Zakonczylam dzien i otwieram nowy.zapraszam na kawusie z odrobina pianki:P U nas ok,maly wstal dzisiaj po 6 ,wrabal mleczko i zasnal znow,spi sobie smacznie.W nocy sie nie budzil wiec wybaczam mu te poranna pobudke:) Maly wczoraj wrabal miseczke naszego rosolu,podalam mu z ziemniaczkami i pieknie otwieral buzke:) Dzisiaj zapowiada sie piekny sloneczna dzien,ma byc ponad 20 stopnie wiec az sie chce zyc.Pewnie u was tez cieplutko,wiec nie ma co liczyc na duza frekwencje:P Odezwijcie sie,kto pije ze mna kawke???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaek ja poprosze kawunie i uciekam szykowac dzieci do siostry a siebie i mąża na pogrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja też poproszę kawkę :) Goba trudno życzyć Ci miłego dnia, ale oby nie był najgorszy, wszystkim pozostałym więc życzę przyjemnych spacerów w słońcu. Ja wczoraj byłam z siostrą w Opolu w centrum handlowym i pokupiłam kilka tanich rzeczy. Kupiłam Kajci w Realu dwie bawełniane bluzeczki z długim rękawem przecenione z 14,99 na 5zł i druga 6zł. A w Kappahl\'u kupiłam jej polar rozpinany z 39,90 na 6,50 i bluzeczkę z długim rękawem z 34,90 na 7,50. Pojechałam tylko dla towarzystwa, ale musiałam chociaż to wziąć :p. Na dziś mam sporo w planach, idę się coś dowiedzieć czy przyznali nam działkę ogrodową z miasta i potrzebują do pracy w kiosku gdzie pracuje moja bardzo dobra koleżanka, już mnie poleciła, tylko idę zanieść aplikację. Idę jeszcze na halę targową bo ostatnio wyczaiłam u takiego faceta co rupiecie sprzedaje, że ma ubranka za grosze jak nowe. Kupiłam już Kajci bluzeczkę i rajtuzki z H&M zeszłoroczną kolekcję, do tego polar i zapłaciłam 5zł, a wszystko jakby dopiero metki odcięto. Drugim razem kupiłam jej dwie pary rajtuz i czapkę i zapłaciłam 4zł. Więc się opłaca idę obczaić czy jeszcze coś dzisiaj nowego przywiózł. Ja to zawsze coś wyczaję ;) Dobra uciekam na spacerek bo akurat się Kajcia obudziła, a ja piszę tego posta już na prawdę 1h i 50 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) gosiek ja poproszę kawcie :) goba elmirka życzę udanych zakupów he,he ja nie raz też tyle posta piszę ;) U nas od wczoraj mój biedny Eryczek cierpi :( a ja razem z nim. Tak o 18 h Eryś miał stan podgoroczkowy,i bardzo rączki pchał do buźki okazało się że wychodzi mu ząbek i biduniek tak cierpi :( W nocy dostał gorączki,bardzo często budził się i płakał,dałam mu Nurofen i dziąsełka smarowałam żelem i gorączka naszczęście spadła.Dziś też cierpi,chodzi taki biedny z noska mu leci katarek - pewnie od ząbka (już raz tak miał jak mu wychodziła 2 górna) teraz próbuje zasnąć ale jakoś nie może :( Ja dziś bigos robię,jutro mam urodzinki (tzn.w niedziele ale jutro robię) muszę jeszcze jakąś sałatke zrobić,a ciasta mama mi upiecze,och jeszcze dom posprzątać :O nie lubie imprez :( dziewczynki życzę miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przechodziłam dziś jakiś koszmar normalnie. Kajcia właśnie śpi, ale usypianie i walka z nią zaczęła się jakieś 2h temu, a zasnęła niestety na rękach :(. Śpiąca była jak nie wiem, a broniła się przed spaniem jak cholera. Myślałam, że oszaleję. Na dodatek teście się dziś strasznie kłócą i Kaja tego słucha i chyba dlatego taka nerwowa. Nic dziś nie kupiłam dla Kai, pokupiłam żarełko na moją dietkę i dla siostrzenicy łopatkę, grabki i foremki do piasku i wydałam całą gotówkę z portfela :p. Aaaa no i kupiłam jeszcze książkę za 5zł pt. \"Intymność seksu\" u takiego gościa co na hali sprzedaje stare książki, niezła hihihi... Coś jak kamasutra lae ciekawsza, można poczytać fajne rzeczy. Mężuś ma dziś trening, więc może z teściami pojadę do pobliskiego miasteczka do rodzinki odhamić się trochę i na cmentarz do babci męża. Właśnie popijam biedronkową colę light (bo słodzona aspartamem - a to mogę) więc wysyłam Wam po szklaneczce. Buziaki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !u nas nic nowego nadal w nocy wstaje do kingi ze 3razy.........no i juz na nogi poszla za rece a sama stoi przy meblach! DZis sie nachodziłam ze szok u kolezanki byłam co urodzila corke w marcu i o 16 w domu była a wyszlam o 9!wiec terazsiedze bi nie mam siły -ja znowu na głodówce chce 10dni ale nie wiem czy sie uda ton juz 3dzień no niestety tylko ona na mnie działa ze chudne juz trwale no po ostatniej 4 zrzucilam ale oprzerwala po 4dniu i 1 ,5 utylam! teraz chce znowu ja juz tyle zrzucilam ale mam schizy na chudniecie na glowe mi padło mówie Wam!we wtorek ide po skierowanie na badania cukier.krew i choresterol zobacze co i jak !mi własnie zalezy na brzuchu najbardziej.........Elmirko czy Ci zeszło z brzucha sorry za pytanie nie obraz sie moze Ty nie masz tego problemu co ja- tak pytam ni czy robisz jakies cwiczenia !ja czytalam o tym dukanie ale nic nie kapuje o co chodzi!gratuluje zrzutu kg! trzyman kciuki! lece na brzydule p-serial!pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beja to dieta czysto białkowa. Zero cukru zero tłuszczu. Schudłam już 10 kilo więc z każdej części ciała mi zeszło ale też mam problem ze skórą po ciąży i flaczek wisi. Tyle, że ja nadal jestem gruba bo przy wzroście 164-165 ważę 73kg, a do porodu ważyłam 92 kg więc wiesz słoniątko ze mnie :p. Ponoć przez około rok po tej diecie wchłania się skóra, bo tu się bardzo szybko chudnie i nie nadąża na bieżąco. Ale spodnie ściągam bez rozpinania guzika ;) Miałam taki pas na brzuch wyszczuplający i pooperacyjny w jednym i już za duży, więc chyba bęben też spadł hehehe Ale ja na głodówkę bym się nie odważyła, bo nienawidzę być głodna, a tu jem kiedy i ile chcę tylko odpowiednie rzeczy. Mąż przeżywa strasznie, że cycki mi schudły z 2D na C, a mnie wygodniej i lżej, ale wiesz większe płuca dodają pewności siebie, tak źle i tak nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elmirko a co jadłas najczesciej odpisz troche ja wzrostu jestem twojego a waze 78 kg masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do julci to jestem w szoku własnie wczoraj wyszedł jej trzeci zabek i ida trzy nastepne na gorze masakra mowie wam..I OD 4terech ni zasuwa na czworakach i staje przy meblach mowie wam straszny z niej diabołek ale ja nie wiem kiedy ona sie tego nauczyła naprawde bo ja ja na podłoge wogole nie puszczałam zdolniacha z niej mała he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elmirko błagam cie napisz czy jadłas jaja czy sery czy cos tam moze ja sie wresciezmobilizuje bo popadam w depreche normalnie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elmirka,no wlasnie napisz jakis przyklad dzienny co zjadasz,plisssssssss Ja tylko bym 3 kilo chciala zrzucic,ale tez nie lubie byc glodna,bo kocham jesc i waga stoi,a moze przy twojej diecie bym sie zmobilizowala,paaaaaaaaa kasiu brawo dla Julci!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawka dla wszystkich :) Co do mojej diety to jak ma się kasę to można wymyślać cuda na kiju, u mnie kiepsko więc staram się kupować tanie produkty, a nie owoce morza. Wczoraj np na śniadanie upiekłam sobie taki specjalny chlebek w mikrofalówce (skład: zmielone otręby owsiane, serek homogenizowany naturalny 0% tłuszczu, proszek do pieczenia, jajko) posmarowałam serkiem tym co w składzie i do tego usmażyłam sobie 2 jajka na suchej teflonowej patelni. Na obiad zjadłam udko wędzone (czytajcie skład bo czasem dają glukozę i mąkę ziemniaczaną) potem wkręciłam wędzonego śledzia i kawałek wędzonego udka i tyle. Między czasie piłam mleko 0% z cynamonem i słodzikiem, cole z aspartamem. Teraz się przyzwyczaiłam i jem coraz mniej, ale na początku jadłam więcej sera białego 0% tłuszczu, jogurt naturalny odtłuszczony, gotowane piersi i udka, wątróbki i serduszka, wszystko bez skóry, dobrze oczyszczone z drobinek tłuszczu. Jak jest etap z warzywami, to robiłam sobie pomidorówkę na soku pomidorowym, żurek na jogurcie. Są do tego specjalne przepisy, robiłam sobie deser ze słodzikiem kawowo waniliowy - pyyyyycha. Na prawdę można sobie wymyślać, można wszystkie ryby wędzone, nabiał odtłuszczony, kawę, wszystko co ma mniej niż 4% tłuszczu. W lidlu jest specjalna wędlina w piersi indyczej tez odtłuszczona, można jeszcze wołowinę oprócz drobiu ale ja nienawidzę jej smaku i zapachu. Na prawdę można wymyślać potrawy ;) Ja sobie różne śledzie robię, np kupuję zwykłe solone, moczę i codziennie jem inaczej, w sosie pomidorowym, w sosie czosnkowym, w sosie chrzanowym, oczywiście sosy sama robię z dozwolonych produktów. Najlepiej kupić książkę i poczytać, bo ja tu długo mogę wątek zamulać :) Przepisów jest na prawdę dużo i da się wytrzymać spokojnie, bo jem ile i kiedy chcę. Dobra spadam, bo muszę lakierować kojec - dziadek Kajci zrobił, a potem na meczyk baseballowy lecę, mężuś dziś w pracy a potem na uczelni to jestem sama, ale dzień z siostrą spędzę i kochanymi jej bliźniakami papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elmirka,dzieki za kwake,ale juz poobiednia heheh Puchy znow nastaly ,pewnie wina pieknej pogody.Maly spi i poza tym wszystko gra.Pozdrawiam i zajrze wieczorem Acha,dzisiaj moj Kubek jest na etapie ciaglego gadania nenenenene nieeeeee i mama mama ,moze cos chce ode mnie?:P:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesssssu,nie wierze ,ze nikt tu nie zagladal.Ja otworzylam teraz laptopa,bo dzieci w lozkach od dawna i mam spokoj i myslalam,ze bede miala duuuuuuuuuuzo do czytania,a tu nic,cholerka co jest?????????? U nas super ok,maly dzisiaj zaczal stawac przy meblach,bo juz duzo wczesniej probowal,ale ograniczal sie tylko do kleczenia ,a dzisiaj stanal sobie,az sie przestraszylam bo odwrocilam sie ,patrze ,a on sobie stoi.Teraz czekam na doskonalenie tej umjejetnosci i na kolejny etap jakim jest chodzenie przy meblach:P:P:P Przyznam szczerze ,ze on nie bardzo lubi za raczki chodzic ,rwie sie do raczkowania i tak mu bardziej pasuje,a za raczki mu sie szybko nudzi,tak wiec z tym chodzeniem u nas moze nie byc tak szabko,a moze sie myle:P:P:PJest caly szczesliwy jak raczkuje ,pomyka naprawde jak persching,najgorsze jest to,ze juz probuje na schody wlazic i trzeba kupic barierki:):)Na razie jeszcze nie umie tak wysoko nozek zadrzec,ale ciagle probuje:P Odezwac sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Damy!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) jejku, ciezko mi nadazyc z czytaniem, tak malo czasu mam teraz na neta. Surfitko kochana, duzo zdrówka dla Twojego Taty! Elmirka, gratuluje zrzuconych kg :) Naprawde taki spadek wagi to juz cos :) I oczywiscie zycze Ci dalszej wytrwalosci i szybkiego osiągniecia wymarzonej wagi :) beja, podziwiam Cie za ta głodówke, ja nie umiem tak, choc czasami w dzien malo co zjem, bo po prostu nie mam czasu. Czesto zdarza mi sie ostatnio zapomniec zjesc sniadanie. Moj maz nie rozumie tego jak mozna zapomniec o sniadaniu, ale no tak to jest, jak caly czas rano cos mam do zrobienia. Ewcia, bidulek Eryczek, zeby zabki jak najszybciej sie wykluły. gosiek, buziaki dla malego zdolniachy Kubusia :) U nas nic nowego. Mati smiga na czworakach po całym domu, gada jak najęty (ostatnio nawet pytam sie go, czy idzie po pileczke, a jemu sie udalao powiedziec: nie chce mi sie hehe) ale to oczywiscie czysty przypadek :) Bylismy ostatnio na kontrolii u neurolog, wszystko ok, obadala Mateusza i powiedziala, ze super sie rozwija, ale... mowila, zeby nie zachecac go do stania i do chodzenia jeszcze, bo on jest dosć duzy i ciezki i potem moze miec krzywe nozki. No ale ja go nie zachecam, on sam wstaje. No i konczymy rehabilitacje, zostala nam tylko 1 wizyta wiec pojdziemy i podziekujemy Pani rehabilitantce za pomoc :) Mateusza ostatnio strasznie wysypało na brzuszku i troszke na pleckach, kurcze, nie wiem od czego? Bylismy u pediatry i powiedziala, ze to ewidentnie uczulenie, ale na co? Nie dalam mu nic nowego. To jest dla mnie zagadka. Byc moze od tego, ze dwa dni pod rzad dostal na deser owoce z jogurtem. Zawsze wczesniej dawalam mu raz na kilka dni. Moze to dlatego. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas pogoda jakas zwariowana :O - goraco a do tego silny wiatr, wieczorem burze Wszytko po staremu , Gabrysia szaleje z Kamilka czasem az uszy pekaja od ich piskow i wrzaskow :) Tyle ze ja mam jakis taki niepokoj w sobie , slyszalyscie ze pamuje straszny wirus grypy, epidemiolodzy mowia , ze nie potrafia nad nim zapanowac, zatrzymac go , duzo osob umiera i ja bardzo boje sie o dzieci :( , niby to na razie daleko od nas, ale nie potrafie przestac o tym myslec :O . Mialam cos wiecej napisac, ale mam jakis zamet w glowie i co napisze to kasuje, bo jakies bez skladu i ladu .... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×