Termin czerwiec 2008

cześć :) ja trochę dziś zmarnowałam dzień i zła na siebie jestem :( zamiast się uczyć to się byczyłam :( ale przynajmniej głowa mnie boli, pierwszy raz od tygodni. No cóż, teraz się biorę za naukę :) Rubiś na dzień dziecka dostał big bobbycar i jest zachwycony :) nic tylko bum i bum :)

witam widze ze dawno mnie nie było dawno niepisałam i nawet nikt na mnie nie zwrocił uwagi.... przykro

Ewalona, widzisz ja nawet nie czytalam wczorajszych wpisow. Witaj i nie obrazaj sie :) Nie wiem nic o wrastajacych pasznokciach. Agula, biedna Kamilka, jak sie czujecie dzis? Mam nadzieje, ze jest lepiej i nie bedzie miala blizn. Pozdrawiam.

surfitko ale ja sie wcale nieobrazilam tylko troche przykro.... ze dawno sie nieodzywałam i zapomnialyscie

e, ewelona, o Tobie miałybyśmy zapomneć? eee... że nie piszemy "gdzie się podziewa ewelona" nie znaczy, że o Tobie nie pamiętamy! Z resztą, tyle dziewczyn się potraciło... trudno żeby każdą z osobna wspominać i zastanawiać się co u niej! Pamiętamy o Tobie, głowa do góry :) Ja muszę się pochwalić. chwalipięta jestem ostatnio :P wysłałam właśnie OSTANIĄ pracę w tym roku akademickim :D i WRESZCIE zaczęliśmy skręcać barek do kuchni (ma stać między kuchnią a pokojem dziennym szumnie nazywanym "salonikiem" ;) ). Pan Mąż ma już wprawę jak zawodowy stolarz - jest genialny! tylko frontów jeszcze nie zamówiliśmy :( a czeka się 3 tygodnie więc gotowe będą najwcześniej początkiem lipca, jak wrócimy z urlopu. wtedy oczywiście wyślę zdjątka a ze skręcania mebli wyślę zdjęcia, bo fajne ;)

Hej Ja na Dzien Dziecka zafundowalam Kamilce wizyte kontrolna u lekarza :( :( :( taka ze mnie matka :O Kamilka czuje sie bardzo dobrze, tak jakby nic sie nie stalo. Nie placze ze ja boli, bez problemu zmieniamy opatrunki, poparzenia ladnie sie goja. Troche wykorzystuje sytuacje, bo jak chce zmienic jej opatrunek to mowi : mama, daj loda to mnie nie bedzie nic bolec ;) A jak cos motalam sie z bandazem to : mama, lepiej jedzmy do szpitala :) Ale najbardziej rozbroila mnie tekstem w szpitalu, plakalam a ona do mnie mowi : Mamusia nie placz, jest OK !! Przy okazji wizyty u lakarki , spytalam sie o zajady u Gabrysi. Dostala masc i skierowanie na badanie krwi, ale mamy dopiero zrobic jak bedziemy szli na szczepienia na roczek. Kasiu , a moze Julka nie moze spac w nocy przez obfilta kolacje ?? Moja Gabi dostaje teraz na noc samo mleczko , wypija tak ok 180 ml . Zawsze tyle pila , tyle ze dodawalam do tego 2-3 lyzki kaszki. Teraz je tak ok 17-18 suche koleczka owsiane, chrupki kukurydziane itd a o 19 samo mleczko i mamy duzo lepsze spanie :) Ewelona , widzisz tak martwilas sie o Maciusia a taki teraz lobuz z niego :) U nas tez ciagle jakies stluczki i upadki. Wczoraj dopiero przy kapieli zobaczylam , ze Gabi ma cala brode porysowana, tak szalaly obie u babci, nawet nie zaplakala , ze cos sie stalo :P Dodam, ze Mierzejka zauwazyla twoj wpis :) Beja ale masz tesiowa, jaszcze lepsza od mojej :O :O :O Ja z moja nigdy nie chodzilam za raczke , bo ona tego poprosty nie lubi i zaraz jakos nogi jej sie plataly, woli polegac sama na sobie ;)

Sama nie wiem od czego ona tak sie kreci dałam dzis jej viburcol i bylo troszke lepiej i zmieniłam mleczko na nutramigen a Julcia na kolacje je same mleczko ja kaszek do mleczka nie dosypuje bo ona ich nie lubi i juz i za dobze wyglada ma lekka nadwage na swoj wiek Ai jeszcze sama juz chodzi wszedzie jej peło zdaza jej sie upasc ale juz bardzo rzadko

Dzień dobry dziewczynki :) Beja och ta teściówka :O ona niech się wstydzi co mówi :( mierzejka jak tam na zakupach,co kupiłaś ? kasiu biedna Julusia :( gratki za samodzielne chodzeni gosiek,surfitka hanio śliczne foteczki :) a Rubiś ekstra pomocnik :) agula to super że Kamilke tak nie boli :) to mała cwaniara z niej :) ewelona mojemu Oskarkowi tak się wrasta ten 2 przedostatni paznokieć :O moja teściowa mówi że to u nich rodzinne - tak w rodzinie mają. Ja nic nie robię z tym paznokcjem tylko obcinam go na prosto,z resztą wszystkie paznokcje tak obcinam. u nas oki :) wczoraj byliśmy na zakupach bo roczek już nie długo,och aż mnie skręca jak pomyślę o tym szykowaniu :( a później o sprzątaniu :(

hej,witam. agula,ale Kamilka ma swietne teksty,usmialam sie sama do siebie:) U nas ok,wrocilismy z zakupkow,kupilam prezent dla Jasia kolegi ,bo Jas idzie dzisiaj na urodzinki:) Kuba zasnal,a ja zamiast cos robic to w necie heheheh Pogoda sliczna!!!!!!!!!!! Surfitka,masz racje z tym co napisalas,ale wkurzylam sie niesamowicie,ze niektorzy ludzie a, zwlaszcza ci bliscy tak glupio mysla,juz mi powoli przechodzi ta zlosc heheheheheh Ewelona,nie denerwuj sie hihihihihi,trudno wszystkich wymieniac,pomieszaloby sie w glowie,a pamietam o tobie zawsze i o maciusiu. Za to goba tez sie obija i nie pisze,Milka,gosia29 itp itd Zaraz walaczam kompa i biore sie za obiad My wczoraj spedzilismy fajny dzien z dzieciaczkami,bylo upalnie i super,dzieci mialy radoche na lonie natury.Do domku wrocilismy o 20.00. Zmykam..............

Spóźnione życzonka: Erysiu dużo zdróweczka na wszystkie lata, oby każdy następny roczek był jeszcze szczęśliwszy!!!! Surfitka -- dzięki wielkie jeszcze raz za te fotki, na prawdę super i niewiarygodne, że to faktycznie tak wygląda. A Ninka musi świetnie kaszleć za jedzeniem, marzę o tym, żeby mój niejadek domagał się posiłków. Gosiek -- ja chyba bym się nie zgodziła na narkozę dla dziecka. W końcu to duży i mądry chłopczyk, a przy znieczuleniu miejscowym pomału też można wszystko zrobić. Ale wiadomo, to będzie Wasza decyzja, obyście podjęli najsłuszniejszą dla niego :) Agula -- biedna Kamilka, normalnie jak napisałaś \"pisk\" to usłyszałam ją w głowie, masakrę musiałaś przeżyć, dobrze, że Kamilka to dobrze znosi, oby później nie było brzydkich blizn :( Beja -- dobrze, że pogoniłaś teściową za te teksty, niech sobie nie myśli. Normalnie brak mi słow na takie teściowe, dobrze,że ja mam normalnych teściów bo bym zwariowała skoro z nimi mieszkam. Ja od poniedziałku miałam zacząć pracę ale przesunęli mi zatrudnienie na przyszły poniedziałek, bo kogoś tam nie będzie i coś tam... Więc jeszcze ten tydzień się obijam. Dziś u nas przykry dzień, bo mamy pogrzeb babci mojego męża. Ja z Kają zostaję w domku, pojedziemy razem wieczorkiem na cmentarz, bo uważam, że to nie miejsce dla dziecka, które nie wysiedzi grzecznie minuty. Tylko bym zwracała uwagę na siebie, a po co przeszkadzać w tak przykrych chwilach. W niedzielę miałam robić Kajci imprezkę na roczek ale ze względu na zaistniałe okoliczności, zapraszam dziadków i chrzestnych na tort i kawkę, jeszcze jakieś ciacho, może sałatki czy coś, teściowa mi pomoże, więc nie będę miała dużo roboty. Kaja z okazji Dnia Dziecka siedziała wczoraj pierwszy raz na kibelku :D Kupiliśmy jej nakładkę i nawet jej się podobało, choć siuśków nie było. Dziś w nocy miała prawie 40 stopni gorączki nie wiadomo od czego. Obudziliśmy ją, rozebraliśmy, okno otworzyliśmy, syropek i spadło do 38, potem zasnęła. Od rana ponad 37 więc zapobiegawczo już jej syropek dałam i nawet na spacer nie idziemy, a chciałam z nią iść dzisiaj na plac zabaw i nakarmić łabędzie :( Podejrzewam trzydniówkę, bo żadnych innych objawów choroby nie ma, więc do lekarza nie idę, czekam do jutra. Moi siostrzeńcy teraz mieli trzydniówki, a my u nich byłyśmy, więc kto wie. A co do tych przykrych komentarzy to też się zgadzam. Ciągle słyszę od mojej siostry, że Kaja jest rozpieszczona, rozpuszczone, niegrzeczna, że buczy, że na spacerach nieznośna, że to, że tamto, już wczoraj prawie się z nią pokłóciłam bo mam tego dosyć, ostatnio już się normalnie w domu poryczałam, bo nie mogę tego słuchać, a nie chcę się kłócić, bo z rodziny tutaj mam tylko ją :( W jej oczach jej dzieci są idealne i ona myśli, że jej metody są idealne. Starszą córcię ma przesłodką, choć też niegrzeczną i jakoś ja na nią nie narzekam, bo to tylko dwuletnie dziecko, a bliźniaki 9 miesięczne ona mówi, że są grzeczne, ale ja uważam, że są po prostu apatyczne, leżą i patrzą, uśmiechają się do wszystkich i wszystkiego cokolwiek by się działo, to tak dobrze? W prawdzie może przy nich wszystko zrobić ale normalnie ciepłe kluchy z nich, oby się wyrobili chłopaki, choć też są słodcy bardzo. Tylko, że ja nigdy jej nie mówię, że jej dzieci to czy tamto, bo przecież wiadomo, że przykro słucha się takich komentarzy. Postanowiłam sobie, że nie będę jej mówić, że Kaja marudna czy coś, bo wszystko się tylko obraca przeciwko mojemu dziecku. Ale się wyżaliła - ale mi teraz lepiej :) to papa

http://www.allegro.pl/item651640200_wiosna_lato_jesien_duza_paka_98_122.html zapraszam!!!!!!!!!!!!!!

Witam Ewelona no właśnie jakto nikt Cię nie zauważył, przecież napisałm Ci cześć!!!!!!!!!! Ewcia no wczoraj troszkę kaski poszło, bo mój P kupił mi kolczyki złote(taki zaległy prezent), zamówiliśmy sofę skórzaną(więc zaliczka 200 zł), zakupy spożywcze też ok 300 zł, mój P części do samochodu ok 400 więc tak od razu z poniedziałku ponad 1000 pękło. Jeszcze byliśmy zamówić tort na urodziny, ale podobno jeszcze za wcześnie, bo my robimy roczek 10 czerwca u moich rodziców, bo mają domek, więc będzie fajniej i dzieciaczki będą miały gdzie pobiegać. Elmirka to nieciekawie masz z tą Twoją siostrunią, może rzeczywiście lepiej będzie jak jej nie będziesz mówić o jakiś fochach u Kiniusi Agula to super mądrala z tej Twojej Kamilki i jak mamę potrafi pocieszyć, kochana dzielna dziewczynka

Gosiek zazdroszczę pięknej pogody u nas od kilku dni nic tylko deszcze i burze, ale dzisiaj jakieś słonko troszkę się pojawia więc może uda nam się nałykać świeżego powietrza Anulek jakoś ostatnio zaczęła lepiej jeść jak my coś jemy to koniecznie trzeba jej coś dać a najlepiej coś mięsnego. A Wy dajecie już dzieciaczkom parówki? A jakie dajecie jogurty?

Jak ja dzisiaj mam chwilkę na kompa to puchy :( Właśnie zajadam obiadek, młoda kapustka z piersią z kurczaka w ziołach i keczupie :p mniam mniam pyyycha ale wiecie to dietetyczne, więc pewnie pomyślicie, że obrzydlistwo hehe. A tak na marginesie to już schudłam 15,5 kg :) jeszcze 7,5 do mojej wymarzonej wagi, a coraz ciężej :( Jeśli wytrzymam to mam nadzieję, że tą wagę osiągnę do końca września. Kajcia przed chwilką mi usnęła bidulka, nic nie chce jeść, cud, że mleko wypiła bo od wczoraj to mleka też piła po 50 ml, a na noc tylko 100, a zawsze 350 ml. Znów temperaturę dostaje, tzn. ma 37,6, dałam jej syropek i usnęła, biedna się męczy i widać, że coś jej jest, ale po syropku dostaje powera, bo tempka spada i nic ją nie boli więc czuje się świetnie. Tylko chyba jest coraz gorzej :( Jutro pójdę do lekarza, a jak będzie źle, to zamówię wizytę prywatną wieczorkiem do domu, bo na pogotowiu trafię na jakiegoś konowała co znów mnie do szpitala wyśle brrrrr Mierzejka ja kiedyś dawałam Kai paróweczki, ale ona nie chciała jeść, w ogóle żadnej wędlinki nie je. Kaja ostatnio w miarę zjada zupki, daję jej takie normalne co wszyscy jedzą, bo takich dla niej nawet nie tknie, a o słoikach można zapomnieć. Najbardziej lubi grzybową :p A mięsko przemycam w zupie i z piure ziemniaczanym, jedyne co to lubi schabowego ;)

A moja mam na mnie krzyczy jak dam Ninie kawaleczek wieprzowiny :o Grzyby jak dla mnie sa za ciezkostrawne, ale niewazne, kazdy karmi dziecko jak chce. Elmirka, naprawde zjadala ci 350 ml ??? Ninka maks 150 ml zje na raz. Elmirka, gratuluje utraty wagi :) Ja tez cos musze w koncu ze soba zrobic. Moze w Polsce jak juz nie bede do pracy chodzic zaczne stosowac jakas powazna diete. A siostra sie nie przejmuj. Mierzejka, ja czasem daje Ninie parowke drobiowa lub cieleca. Nie za czesto, bo wiadomo ze w parowkach to same odpady i tluszcz. Ale jak my jemy to i ona dostanie z pol parowki :P Jogurtow nie lubi. Gosiek Agula, no to masz pocieche z Kamilki :) Dobrze, ze jest taka dzielna. Grunt by sie wszystko ladnie zagoilo. Ewcia, no niezla impra ci sie szykuje. Ja sie ograniczam do torta. Kasia, no to gratulacje dla Julci za samodzielne chodzenie ! A ja zapomnialam napisac, ze mamy nastepnego zeba - dwojke na dole, ktorej calkowicie sie nie spodziewalam. Druga jedynka na gorze swieci i swedzi, a na dole wyskoczyl zabek w sobote ( a raczej wczesniej, tylko byl niezauwazony) i tym sposobem mamy 6 zebow i na dniach siodmy. No a gdzie reszta kobietek ? Co u dzieciaczkow?

Cześć dziewczynki .Pamiętacie nas jeszcze ?? :) U mnie i Oliwki powoli leci .Przyzwyczajam sie do nowej sytuacji / niektóre z Was wiedzą do jakiej :(/ No cóż trzeba żyć dalej. Oliwcia rośnie w zawrotnym tempie .Fajna z niej dziewczynka .Boże to juz rok...Pamiętam jak o tej porze pisałyśmy jak nam ciężko a niektore były już po porodzie. Czas pędzi .Ciężki był dla mnie ten rok .Bardzo ciężki :( Właściwie dzisiaj zastanawiam się jak to wszystko przetrwałam chyba tylko dzięki Oliwce. Mała ma juz 8 zębów mówi mama ,pokazuje gdzie jest światełko i raczkuje po całym mieszkaniu :) Ma WIELKIE niebieskie oczy i dużo kreconych włosków .Oczywiście jak każda mama uważam ,że jest sliczna hehe :) Wszystkie Was mocno pozdrawiam a maluszki przytulam do serducha .Wszystkim dzieciaczkom z okazji ich pierwszych urodzinek życzę żeby były zdrowe i szczęśliwe i żeby nie dawały swoim rodzicom popalić *_* .CMOK

Surfitka Kaja zjada wieczorem 350ml mleka zagęszczonego kaszką, czasem jeszcze jej samego mleka dorabiam z 90 ml. Zjada to na kilka podejść, począwszy od po kąpieli, tzn. około 19 do 20,30 bo o tej porze zasypia. A co do grzybów, to Kaja na prawdę szaleje za grzybową, wiem, że są ciężkostrawne, ale grzybów nie daję, tylko samą wodę i nic jej nie jest, ani brzuszek nie boli ani nic, to skoro lubi to jej daję ;) Oliwka witaj, co się stało, że tak CI ciężko było? Wybacz że pytam, ale zaniepokoiło mnie to. Kurcze właśnie się kończy msza pogrzebowa, zaraz wszyscy pójdą na cmentarz, a ja tu siedzę w chacie i ciągle myślę...

pić mi się chciało i wypiłam 0,5 l na raz wody, chyba zaraz pęknę :p

Mój kochany mężuś zostawił nas jak Oliwka miała 2 tygodnie .Wpadłam w depresję i przeszłam przez piekło .Szkoda mówić ...

Oliwka, witaj :D Fajnie ze sie odezwalas. Wiem co sie stalo i jest mi bardzo przykro z tego powodu. Oliwka na pewno jest slodka ! Musze poszukac cie na nk, bo pewnie masz tam jakies zdjecia. Elmirka, a to Kajunia potrafi zjesc ;) Fajnie, niech rosnie glomodorek maly :) Przykro mi z powodu smierci w rodzinie :(

Oliwka , poslalam zaproszenie na nk. Ni emoge sie wlogowac na nasze konto, bo zapomnialam haslo i nika. Ale i tak was wszystkie juz mam w znajomych. Wlasnie spojrzalam na znajomych z kafe. Ciekawe co u Malinki. Jej corusia juz skoczyla roczek.

Oliwka bardzo mi przykro :( Dobrze, że córcia dodaje Ci otuchy.

hanio, ale twoj M ma super pomocnika :D Lepszego nawet nie moglby sobie wyobrazic. A wiecie co, z mojej corki to jednak jest zboj. Dzis wzielam jej w koncu nocnik do babci i widzi, ze ten nocnik z nia jedzie i mowi siii...no to potwierdzam , ze tak , bierzemy sii do babci. A ona zaczela pierdac wargami :o Ucze ja zeby mowila kupka, albo eee, a ona pryka wargami i sie smieje. Jak chlopaczysko...

sorry dziweczyny za wczoraj jakos tak zle mi było.... i dzisiaj mam jeszcze gorze bo maciek zahorowal mi na wirusa rota..... od 4rano nie spimy, zrobił mi chyba z 15kup dzisiaj chociaz teraz to taka zielona woda leci i go pupcia boli bo nawet dotknac niemoge czy wysmarowac.... goraczka tez jest naiwiecej mial w południe 38,9 w pupci a teraz mial 38, 6 zbijam mu panadolem w syropie... rano bylam u lekarza dała mi smekte i gastrolit i len popijac a jesc marchew z ryzem... niechciala mi dac nifuroksazylu bo one nie daje...ale wiem ze to trzeba brac przy tym i sama mu daje.... niechce pic a jak podchodze ze strzykawka z lekami to jest taki płacz ze szok mi sie serce kroi nieda sobie rzadnych leków dac...wypił mi dzisiaj z pół litra a moze wiecej picia, boje sie zeby mi sie nieodwodnił wmuszam w niego wszystkie leki i wogole... teraz spi bidoczek i jest słaby, niby chce sie bawic ale taki marudny jest....

Ewalona, zdrowka dla Maciusia !!!!

czesc babeczki ale obobok ze mnie elmirka-współczuje z powodu smierci babci kajcia jest słodka i nie przejmuj sie komentarzami siostry-daj jej tez czasem popalic moja na moje dzieci nie narzeka ale na jadłospis małego tak i wiesz jak jestesmy u niej go go podkarmia i wtdy sie kłócimy chociaz my czesto sie kłócimy z byle powodu bo ona mysli ze bedzie nademna dominowac niema głupich ewelona nie dołuj sie -dopiero mój kuba miał rota ale pamietaj nie wazne jedzenie nawet przez 3 dni byleby pił duzo-a odwodnienia mozesz sprawdzic tak:szczypiesz brzuszek jesli jest jedrny to ok ale jesli obwisły jak u dzisdka starego to odwodnienie powoli ,dawj nifuroksazyd smeekte chrupki kukurydziane i zwykła czrna herbatke ,marchwianke u nas po 3 dniach pomogło deser gerbera jagoby z jabłkiem albo dzem jagodowt jadł z tesciowa z bułka troszke agula-kochanie ale kamilcia przeszła biedactwo male nasze-grubt ze ma takie a nie inne podejscie i nic wiecej sie nie stało surfitka ty to masz ale łobuziarke w domciu-jak moja wiki jak była mała. oliwcia całujemy was bardzo mierzejka nie przejmuj sie pamietasz jak mój kuba był do tyłu ze wszystkim?teraz jest ok juz 1/4 dnia spedzamy na chodzeniu puszcza sie sporo kroczków daje a jak nie jest pewien to szuka moich rąk w zasięgu i chwyta mnie bo ja zawsze za nim i go asekuruje,moja wiki nauczyła go pokazywac fuck you :-) pokazuje jak gołabki fruwaja tez ładnie ogólnie ok mysle ze roczek przechodzi. komp mi piszczy wiec musze zresetowac potem napisze jeszcze. pozdrwaiam wszystkie

no kurcze badziewie elmirka jeszcze ci powiem ze kajcia to duzo je mleka mój kuba ma ponad 11 kilo juz pewnie ale zje maks 150 ml.wiecej nie gosiek nie zgadzaj sie na narkoze bedzie po niej gorzej sie czuł niz tom wsystko warte.

kasiu gratulujemy chodzenia samodzielnego hanio rubis świetny chłopak ewcia kochana niedlugo impra co?ja juz mam liste od kucharza co mam kupic :a zrobi mi: 15 devolay,15 szwajcarów i 15 zrazów wieprzowych z szynki 60 porcji galaretki i 2 sałatki greckie ja sama zrobie 15 kurczaka bigos -siora sałatke zwykła -mam kupie torta mam zamiar zrobic stefanke i tesciowa sernik no i przkaski i wódka i winko białe i chyba koniec :-)

no tera juz chyba wwzystko hihi ale dałam czadu z tymi postami ale trzeba było byc na bierzaco nie? papa

Hej , mam ostatnio problem z pisaniem, bo Kamilka jak tylko widzi wlaczony komputer to chce grac :O , radzi sobie swietnie z obsluga komputera , choc nigdy jej nie uczylam . Ale te maluchy teraz szybko wszystka lapia :) A wygadana to ona jest ;) Czasem to nie wem co mam jej odpowiedziec. Tak czekalam az zacznie mowic a teraz to prosze ja aby z piec minut posiedziala cicho :) Na oparzenia na razie ma masc z antybiotykiem , a gdy rana podeschnie to wtedy dostanie cos na blizny. Mierzejka, mojej kupuje parowki z Gerbera w sloiczku jest chyba 7 czy 8 parowek, Gabrysia zje moze jedna a reszta laduje w koszu :O Jogurty organiczne dla bebbikow , ale nie ma ich w PL . Surfitka, gratuluje kolejnych zabkow Nam tez wczoraj pokazala sie dolna 2-ka a teraz ida dolne czworki , juz przeswituja spod dziasla. Elmirka ale fajnie zjechalas z waga, gratulacje i zycze wytrwania :) Podeslij jakas fotke z nowa figura !!! Buziaczki dla Kaji i niech to chorobsko szybko jej przejdzie Oliwka, dobrze cie znow widziec :D Widzialam Oliwke na n-k , jest boska i napewno takie male cudo wynagradza ci te wsystkie zle chwile ktore przeszlas.. Zagladaj do nas czesciej :) Ewelona, oj biedny Macius :( Zdrowka dla niego Ty tez sie trzymaj, bo pewnie ci ciezko ... Kasiu brawo dla Julci moja dosyc czesto pada na tylek, bo lata jak zwariowana za Kamilka a do tego w jednej rece kubek z piciem a w drugiej jakas lalka :) Ewcia , oj ja tez nie lubie imprez a sobote mamy urodziny meza. Mnie najbardziej wkurza picie na imprezach , a moj P nie potrafi odmowic kieliszka. Siedza potem wszyscy do 2 w nocy , jak sie wkurzam aby dzieci nie pobudzili,na drugi dzien wszyscy odsypiaja, moj stary zdycha i zmienia tylko polozenie na kanapie a ja od 6 rano juz na nogach , bo Gabrysia tak wstaje. I cala niedziela do dupy ... Gosiek i co dobrego zrobilas na obiad ??? Ja robie dzis barszcz bialy , moze ktoras ma ochote :D