Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Agula, a to faktycznie przygotuje wszystko jak tralala. A to wy macie ogordek? Nie wiem czemu myslalam, ze macie mieszkanie a nie domek. Moze racja z tym dousznym termometrem, ale z kolei slyszalam, ze sa neidokladne. i ze juz lepiej mierzyc pod pacha starszemu dziecku . Dziewczyny, czy wciaz pierzecie w proszku dla dzieci ? Jakie w Polsce sa proszki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, surfitka,ja kiedys bawilam sie w pranie w dzicinnych proszkach,probowalam roznosci i coooo??????skutek byl taki,ze ciagle cos tam bylo,ale wina u nas chyba nie byl do konca proszek tylko plyn do plukania:P tak okolo 4miesiecy temu sprobowalam uprac ciuszki Kuby w naszym proszku,ja piore zawzse w Persil color albo do bialego i jest ok.Skorka sliczna bez plam i podraznien,ale jeden warunek jaki ja stosuje ,pralke nastawiam na podwojne plukanie i jest ok. Moj wsuwa teraz chlebek z pasztecikiem:P,ciekawe ile zje hehhehe juz 3 kesiki mamy za soba:P Moj Kuba teraz codziennie raz dostaje kaszke manna na zwyklym krowim mleku z dodatkiem maselka,:p nie ma skutkow ubozcnych wiec bedzie jadl .Wlasnie sie czail podejsc i ruszyc dvd,ale na slowo nie wolno cofnal sie do tylu heheheherygor od samego poczatku musi byc hihihi Zajrze tu potem,bo dzisiaj w nocy z dziecmi,man w pracy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka my mamy mieszkanie , ale balkon spory i spokiojnie miesci sie spory grill ;) U nas na osiedlu nie ma z tym problemu , wszyscy griluja :D Mamy taki fajny term pod pache , pokazuje temp w F i C - przez to go lubie :P , tyle ze trzeba z 1 min trzymac go pod pacha i tu jest problem :( Obie dostaja szalu jak tylko zobacza termpmetr w rece :O a juz minute wysiedziec spokojnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek , ale masz gzrecznego synka :D Ja piore , a raczej pralam juz takim normalnym , tyle ze jest bezzapachowy i antyalergiczny ( Tide w bialym opakowaniu ) . A ostatnio wyslalam starego do sklepu i mial kupic plyn do prania : ten w bialym opakowaniu, no i kupil w bialym tyle, ze jakis dla niemowlakow ;) Teraz trzeba go zuzyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalam na interie zdjecia naszego balkonu , fotka stara - jestem tam z tesciowa a takze zdjecie z placu zabaw jaki mamy pod domem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, ale ja bym chciala by Ninka juz tak chodzila :) Erys - brawo !!!! Agula, twoja tesciowa z daleka wyglada jak moja mama - jak ma te cechy charakteru co ona to wspolczuje :P Plac zabaw cudny, w Ny tez sa takie, ale na gumowych matach co cuchna i betonie :o A domek i balkon wyglada dokladnie tak samo jak mojej kuzynki podczas pierwszej wizyty ( bylam dwa razy w Chicago - raz wlasnie wynajmowali mieszkanie takie jak wasze, a za drugim razem juz mieszkali w swoim domku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka , to moze bylo u nas na osiedlu :) basen tez mamy - pamietam , ze pisalas o basenie ;) Tesiowa, hmm mm piasalm nie raz o niej, to troche sie orientujesz, jedyna cecha jaka sie chyba roznia to , ze moja uwielbia gotowac i robi to bardzo dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym chciala by moja miala jakies zalety...ale ciezko sie doszukac :P A basen to mieli przy domku, a przy tych mieszkaniach to nie wiem, bylam dosyc krotko wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,otwieram dzien i zapraszam do pisania:) Dla chetnych na rozgrzewke kawusia:P My zaraz ruszamy na zakupkowe szalenstwo do spozywczaka heheheheh:P Do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziękuje w imieniu Anulki za pamięć i życzenia:) Wczoraj przyjechałam z Anią na wieś do dziadków i chyba będziemy siedzieć tu całe wakacje, bo tu weselej no i ja troszkę bede odciążona:) Tylko narazie ta pogoda mnie wkurza no i tu ciągle Ania chce na dwór do dziadka motoru, już normalnie z nią nie wyrabiamy, ciągle tylko brr i brr i paluszkiem na okno. A do tego dziadek nie chce schowac tego motoru). Urodzinki robimy w środę, bo jakoś tak ciężko było zebrać wcześniej wszystkich. W czwartek byliśmy na rehabilitacjii (nie bylismy tam ok 1,5 miesiąca), jak te panie zobaczyły Anięjak sobie radzi na czworakach to powiedziłay do nas co my tu robimy z tym dzieckiem a nasza rehabilitantka powiedział co nas oczywiście bardzo ucieszyło: no niestety macie państwo zdrowe dziecko:):):) normalnie tak się ciesze a to chodzennie mamy się nie martwić bo jeszcze ma na to czas i raczkowanie jest dla niej jak najbardziej wskazane. No wiadomo, że chciałabym już żeby chodziła bo chociaż koło tego motoru by dreptała a tak ciągle na rękach:( Ewcia współczuje przygotowań mnie też to niedługo czeka ale będę miała troszkę pomocy od mamy, może bratowej, no i teść ma mi zrobić flaczki bo on robi najlepsze na świecie takie słodko-pikantne-mniam Agula to Cię mężuś wykołował, współczuję Jotka Czarusiowi na pewno nic się nie stało jedynie mógł sie tego wystraszyć, Ania też jak zobaczy, że tylko biorę termometr to już zmyka, ja mam douszny i go sobie chwalę, choć czasmi jak się wierci to trzeba mierzyć kilka razy Surfitka, Gosiek 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Mierzejka,a przeciez ci mowilysmy ,ze z Ania wszystko w porzadku:) Tak bardzo sie ciesze i przesylam cieple fluidy dla Anulka,super wiadomosc!!!!!!!!!!!!! Wiadomo,ze raczkowanie jest wskazane jak najdluzej,to ma b dobry wplyw na rozwoj fizyczny i umyslowy dziecka,wiec ciesz sie kochana:) U nas ok,bylismy na zakupkach ,nic wielkiego nie kupilismy,w sumie poszlam po kilka rzeczy,a kupilam wiecej tych zbednych no i kaska poszla,ale czlowiek glupi:P Kubus zjadl na oboadek 3 paluszki rybne bez panierki. Dawalyscie dzieciom kiwi?????????Ja dzisiaj dalam Kubie kiwi i banana,swiezego. Juz nie kupuje tak od miesiaca sloikow.Obiady je domowe w sumie prawie to co my,deserki ze swiezych owocow,herbatki owocowe zamiast soczkow dziecinnych,kanapki,wczoraj opedzlowal pol z duzej kromki chlebka z pasztecikiem a za pol godziny wypil przed snem jeszcze 240ml mleczka.Chyba sie rozkreca moj niejadek,w sumie z mlekiem i kaszkami to igdy nie bylo problemu tylko z inym jedzeniem ale aby tak bylo jak ostatnio to sie bede cieszyc. Ze sloikowych rzeczy dziecinnych to kupujemy jeszcze jogurty,ale w sumie to on normalne mleczko pije juz ,ale w tych dziecinnych nie ma tylu konserwantow i cukru:P Kochane zycze milej sobotki........paaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej sama nie wiem jak to jest możliwe ale im więcej mam pomocy ze strony rodziców tym mniej mam czasu i nie mam nawet kiedy do was napisać. Chciałam jeszcze złożyć życzenia dla naszych solenizantów, spóźnione ale szczere -dużosłonka i uśmiechu na buzi. U nas ok, mały szaleje nadal na czworakach, ochodzeniu narazie nie ma mowy, ale corazwięcej i coraz dłużej sam stoi i ma niesamowita radochę z tego. Na jedzenie nie mam co narzekać, czasem to nawet zastanawiam się czy nie je za dużo. Mleczko pije 2 razy dziennie. Julek juz od ponad miesiąca zajada się kaszką manną na normalnym mleku, za radą health visitor mam podawać mu normalne mleko odkąd skończy rok a narazie zastąpić jedno mleczko w ciągu dnia tym zwykłym, ale mały nie chce go pić. ja z dziecięcych słoiczkówto podaję deserki i wtedy kiedy nasz obiad nie jest dla Julka odpowiedni(placki itp).podaję mu obiadek ze słoiczka - on je bardzo lubi. Aha powoli przebija sie drugi ząbek, już go widać ale jeszcze się nie przebił, a górne jedynki też są blisko. Przez te ząbki nie chciał w dzień spać i niestety nauczył sie spać w wóżku w ogródku, ale przynajmniej w nocy śpi w swoim łózeczku z jedną pobudka na mleko i śpi do 6 rano, o dłuższym spaniu nie ma mowy. W nocy śpi 10 godzin a w dzień nawet 3 - 4(czasem mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mierzejka, bardzo sie ciesze ze Anulka zdrowa !!! A jak dziadek nie chce schowac motoru to niech nosi Anulke do niego ;) Moj tata jak wlacza komputr przy ince to tez ja musi brac na kolana i puszczac bajki. A co do chodzenia to mi sie troche przykro zrobilo dzis, bo jedna babka w poczekalni dzis sie pyta ile ma nina, ja ze prawie rok..a ona ze myslala, ze 9 miesiecy, bo jeszcze sama nie chodzi :( ALe za rczki pieknie pomyka, i na czworaka cala poczekalnie obeszla 5 razy. A czekalysmy chyba z godzine na pobranie krwi, bo dzis miala. TRoche pobeczla ale znosnie bylo ;) Dobra, zmykam bo wstala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,no znow pustki:( Moj malenki zasnal,u nas ok tylko pogoda paskudna. Wczoraj na kolacje jadl chlebek z rybka w sosoe pomidorowym ,rybka z puszki:PMyslicie,ze przesadzilam?????nic mu nie jest a wrecz przeciwnie,bardzo mu smakowalo.Wczoraj Kubek mial rybny dzien bo na obiad wsunal 3 paluszki rybne bez panierki.Kurcze chyba za duzo ryb tak naraz,ale nic mu nie jest:P:P:P Kochane odezwac sie,co u Was?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Elmirka, wszystkiego najlepszego !!!!!!! Gosiek, Nina tez zjadla kiedys pol ryby na parze i nic jej nie bylo, moze troche niespokojnie spala, bo to byl kolacja :o I potem byla mega duza kupa. Ninka jak sie zapomnie pieknie sama stoi, grunt by byla czyms zajeta. Jak sie kapnie to zaraz w kucki. Mlej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka jak powiedziałam naszej rehabilitance o ludziach, którzy dziwią się, że Ania nie chodzi jeszcze to była bardzo zdenerwowana i powiedziała, że dziwi ją to skąd nagle tyle \"ekspertów w tej dziedzinie\" i to jest prawda jest jakiś głupi stereotyp, że dziecko jak ma roczek to ma chodzić, no ale my juz tego nie zmienimy. Dziadek i noszenie!!!!chyba ze dwa ,trzy razy trzymał ją od urodzenia na rękach, zresztą mama opowiadala, że jak ja z bratem byliśmy mali to nigdy nami sie nie zajmował:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!!! Dawno się nie odzywałam bo jakoś czasu nie było,ciągle coś... Co u nas?Vanesska już chodzi od jakichś 2 tygodni także roczek przechodzimy na własnych nóżkach,to już za 5 dni!!!Z tej okazji też życzę wszystkim dzieciaczkom już rocznym wszystkiego co najlepsze!!!! Poza tym mamy już 7 ząbków,ale nadal nie śpimy za dobrze w nocy,ja już nie wiem co robić,ładnie wieczorem zasypia ale ok 1 zaczyna się rzucać i potrafi tak nawet ze 3 godz:(((Wstaje zawsze 6-7 także musiałam przywyknąć że dzień mi się bardzo wydłużył... My już kupiliśmy małej prezencik na roczek,świetny rowerek,mała jest zachwycona,zdjęcie mam na nk,naprawde jesteśmy zadowoleni:) Co do jedzonka to różnie mała je,raz dużo raz mniej i generalnie już prawie wszystko jej daje,powolutku po troszku w końcu to już rok,mleka pije 2 dziennie plus kaszka także uważam że ok,poza tym obiadek ja jej gotuje,czasem jajeczko na parze i deserki,jogurciki,chlebek... Obiecuje częściej zaglądać,a nawet jak nie mam czasu pisać to czytam was także pozdrawiam wszystkie was gorąco i maluszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktrina🖐️ rowerek sliczny widzialam na nk,super prezencik,ja mysle o jakims aucie dl kuby,w ktormy zasiadzie i bedzie sie odpychal sam,a jak bede chcialam z nim wyjsc gdzies dalej to go tam wsadzam ,on sobie siedzie a ja go pcham ,bo z tylu ma taki palak jak przy rowerkach,autko jest fajne,moze sluzyc tez jako bujawka,no i wazne jako pchacz,moze Kuba szybcieja nabieze pewnosci chodzenia samodzielnego ,autko 4 w1. Kuba za raczki chodzi slicznie,za jedna tez,ale jest bardzo ostrozny i bojacy jak wyciagam do niego rece i mowie choc do mamy to on zanim sie pusci to 10 razy probuje i b uwaza,a jak sie pusci juz to zrobi jeden kroczek i bach na pupe:P:P:P U nas ogolnie ok.Maly spi slicznie w dalszym ciagu,sam zasypia.Je slicznie,dzisiaj na sniadanko zjadl 1 kanapeczke z maselkiem i serem zoltym:),i do tego butla mleczka 250ml:):):) Teraz zajada sie chrupkami kukurydzianymi i zaraz pojdzie pewnie na drzemke.Chrupki sam sobie wyciaga z szafki,idzie do kuchni i sie czestuje hehehhe,mam juz dosyc ,bo wszastkie szafki mi otwiera,a ostatnio prawie wszedl do zmywarki:P,bo byla uchylona wiec byla okazja na cos nowego w zyciu :P:P:P W ogole zrobil sie straszny przylepa,a jak tata wroci z pracy to maly nie wyskoczy ze skory tak leci do niego na rece,nawet nie moze wypic kawy hehehehhe pozdrawiam kochane i zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkiego naj dla naszych byłych i przyszlych solenizantów. u nas o po upadku niema śladu a on zamiast sie teraz wystrzegac to ciagle siedzi przy bariercr i ja szarpie i krzyczy ba ba ba ba bo babcia na dole a on nauczony ze jak zacznie piszczec to babcia przyjdzie i ezmie na raczki :-) sam stio pieknie juz sie puszcza sam idie pare kroczków czasami pieknie a czasami wyglada jakby chciał biec i wtedy leci,ale generalnie mysle ze roczek przedreptamy zupełnie bez asekuracji i stabilnie. mamy 7 zabków ale juz chyba pisałam no i z jedzonkiem u nas jest tak ze jak mam cos czego on nie moze to wtedy ze słoiczka ale generalnie je z nami-prócz miesa smazonego sosu gziczku sledzi i takich tam choiaz babcia miała w piatek sledzie w smietanie iziemniaki w mundurkach i kuba dostał-ale bez śledzi oczywiscie sama smietanka i ziemniaczki i na drugi dzień od rana 2 kupki.a w sobote zrobiłam pulpeciki w sosie koperkowym i iemniaczki to sie zajadał.dzisiaj rosołek z kurczaka i makaron i tez dostanie. na deser słoiczki albo z kompotu jakis owoc no i mleko ok 2-3 razy dziennie po 150 ml w tym 1 kaszka. pozdrawiam was kochane i dziekuje za miłe słowa w wiadomej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Katrina, Gosiek STO LAT DLA ANI Mierzejki STO LAT DLA JULKI Martusi 82 I na jutro STO LAT DLA MIKOŁAJKA Melanii Rośnijcie duże zdrowe i silne dzieciaczki kochane, bądźcie zawsze pociechą rodziców i innych ludzi, nieście dobro i uśmiech wszędzie i wszystkim. Wyrośnijcie na porządnych ludzi. Życzą ciocia Dominika wujek Łukasz i kuzynka Kaja :) Surfitka dzięki za życzenia na forum i innym dziękuję za życzenia na nk. Agula niestety na zakupach wielkie rozczarowanie, przywieźli tylko męskie buty :( tak się wkurzyłam, że już nie chcę butów, obejdę się bez nich, normalnie focha dostałam. I tym sposobem któryś już rok z kolei nic sobie nie wybrałam, więc muszę przeżyć bez prezentu :( Wczoraj z Kają obchodziłyśmy roczek. Kurwa jak się narobiłyśmy z teściową, a poszło 10% jedzenia, porozdawałyśmy wszystkim i pomroziłyśmy, bo co z tym robić. 3 dni w kuchni, miał być tylko tort i kawa, a teściowa powiedziała, że przy pustym stole ludzie nie będą siedzieć. Tłumów nie było, razem z nami 9 osób nie licząc maluchów, bo przy stole nie siedziały.Zrobiłyśmy oprócz tortu 4 blachy ciasta + dla mnie i mojej siostry dietetyczne jedno, bigos, gołąbki, schabowe ze schabu, schabowe z piersi z kurczaka, udka, skrzydełka, kotlety mielone, półmisek wędlin, sałatkę ziemniaczaną, sałatkę pieczarkową i sałatkę śledziową, dietetycznie dla mnie jajka faszerowane, galaretę, specjalne pieczywo z otrąb, udka pieczone i piersi z kurczaka pieczone (wszystko co dietetyczne w ilości dla wszystkich gości). Dodam, że był tylko szampan i napoje, do wódki może by zjedli, ale to Kai impreza, więc moje zdanie jest takie, że na dziecka uroczystościach nie stawiam alkoholu, pomimo, że to moje urodziny wypadały. Z prezentów jestem bardzo zadowolona, bo akurat wystarczy na szczepienie na 13 m-c to 6w1 i jeszcze zostanie na coś, dostała jeszcze cudną sukieneczkę z H&M i super bluzeczkę z Coccodrillo, a od moich rodziców dostała złotą bransoletkę taką dla kilkulatka z wygrawerowaną datą urodzi i imieniem - przepiękna (każdemu wnukowi dają to na roczek więc wiedziałam :p ), jeszcze brat męża ma coś jej dać, tylko powiedział, że da 9 bo będzie po wypłacie. Ja tam nie wymagam od nikogo, ale skoro chce to niech daje :p Wiem, że niektóre bobasy to tysiące zbierają na urodziny, ale my (chyba na szczęście) nie mamy bogatej rodziny więc i ja nie muszę szaleć z prezentami w drugą stronę :p cieszę się z każdego drobiazgu dla niej, że o niej pamiętają i wiem, że ją kochają. Kaja była bardzo grzeczna, na początku wstydziła się swojej chrzestnej, bo rzadko ją widzi, ze względu na odległości, ale potem się przyzwyczaiła i było ok. Po południ ubyła już zmęczona, więc bardzo marudziła, aż położyliśmy ją spać. Ale ogólnie byłam z niej bardzo dumna. Od czwartku zaczęła sama chodzić, na początku to były krótkie odległości, puszczała się i szła, ale wczoraj dała taki popis przy gościach, zasuwała jak nie wiem po całym mieszkaniu, stawała w progu i tańczyła sobie do muzyki, normalnie wszyscy się tak cieszyli jak patrzyli jak taki maluszek zasuwa, więc roczek mamy przedeptany ;) Bardzo się cieszę, że moja Królewna już śmiga hihihihihi. Mierzejka chyba Ty pisałaś, że ludzi się nie zmieni, że wszyscy mówią o tym chodzeniu przed rokiem. Wiesz, moja teściowa ciągle mówiła do Kai niby w żartach ile jej jeszcze dni zostało, a ja od razu do dziecka mówiłam tak: \"Nie słuchaj, żadnej presji, mama i tak Cię kocha, zaczniesz chodzić w swoim czasie, masz jeszcze czas itd...\" Dla mnie to nie było priorytetem, żeby już chodziła, skoro świetnie się przemieszczała. I powiem Ci, że możemy zmienić ludzi, tzn. jak najstarszym pokoleniem będzie nasze i wszystkich młodszych będziemy uświadamiać, że dziecko ma czas nie do roku ale do 18 m-cy, może nasze wnuki, nie będą musiały wiecznie odpowiadać obcym, że ich dzieci jeszcze nie chodzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej...:) Spoznione zyczenia dla kolejnej malej solenizantki Ani🌼🌼 Ale moja zrobila sie diablica ostatnio mowie wam!Teraz jak sie czegos jej zabroni to albo sie kloci albo wisk przeokrutny,kopie,szczypie a dzis w sklepie jak ja posadzilam na ladzie przy kasie zeby wyjac zakupy, dorwala sie do masla,jak chcialam jej je zabrac to mi w bila w reke paznokcie najmocniej jak potrafila i na koniec ugryzla! Elmirka podziwiam Cie za to gotowanie,u nas wszystko gotowe w rozsadnych ilosciach i tak niezjedzone hehe:P Milego dnia:)znow upal.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarńczowa mama
Czesc mamusie, wszystkiego naj najlpeszego dla małych solenizantów :) mierzejko, bardzo sie ciesze, ze Anulka tak super sobie radzi. Ja sie nie martwie, ze Mati roczku nie podepta, ciesze sie, ze lubi raczkowac. Bez sensu jest takie gadanie, ze dzieci musza na rok chodzic. U mojej bratowej bylo to samo. Mala nie chciala chodzic to bratowa sie przejmowala, ze jak to bedzie wygladalo, ze na roczek nie bedzie chodzila. I wiecie co zrobili? Tydzien przed roczkiem zaczeli ja uczyc chodzic... No i roczek podeptała. Dla mnie to przesada. Nic na siłe. I po co to? By komus cos udowadniac? Moje dziecko nie musi nic nikomu udowadniac. Kocham je najbardziej na swiecie i ciesze sie, ze jest zdrowe - bo to jest najwazniejsze!!! Surfitko, Ninka przesliczna, odwiedzilam Wasza stronę na bobasach :) Kochane, sluchajcie, jak to jest z tym jedzeniem? Ja Mateuszowi dodpiero od niedawana wprowadzilam chlebek czy bulke z maselkiem, teraz chce sprobowac białego serka. Ale co dalej? Czy juz zwykle obiadki? I jakie ewentualnie danie dajecie? Gosiek, wiec juz wiem dlaczego mały był taki troszkę nerwowy... jakies krostki na siusiaczku mu wyszły i wokol siusiaczka i to go chyba tak draznilo. Nie zauwazylam tego od razu, dopiero jak juz troszke sporo tego wyszlo... Lekarka kazala posmarowac oksykortem A i od kiedy wszystko ladnie zeszlo to maly juz sie nie napina :) Tzn czasami jak sie zlosci to wiadomo, ale to najczesciej sie nie napina tylko wygina, wierci np jak mu zmieniam pieluche za dlugo, albo jak juz nie chce obiadu itp. A z tymi obiadami to chcialabym mu wprowadzic juz nasze jedzonko, bo z tych sloiczkow to moim zdanie wszystko tak samo smakuje. No i dlatego chcialam sie zapytac jak Wy zaczynalyscie wprowadzac nowe dania? elmirko, ale naszykowalyscie tych pysznych dań :) U nas na razie wszystko jest planowane, ale u nas bedzie okolo 20 osob z dziecmi, wiec tez bedzie troszke szykowania. Roczek robimy tak jak chrzciny, u moich rodziców, bo w naszej kawalerce to bysmy sie nie pomiescicli. A u rodziców jest mnostwo miejsca i podwórko, dzieci beda mogly sobie biegac do woli :) A i jeszcze chcialam o cos zapytac. Pozwalacie juz maluszkom ogladac bajki? Moj Mati uwielbia bajki z Cbeebies. Ale nie mam pojecia, ile dziennie moze ogladac TV? Czy tak pol godzinki to nie za duzo? Zazwyczaj pozwalam mu dwa razy ogladac po 15 min. Kiedys slyszalam jednak, ze dziecko do roku czasu nie powinno ogladac TV wcale... Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarńczowa mama
To wyżej to ja, nie wiem daczego tak sie wysłało? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziesiejszym solenizantom - wszystkiego najlepszego !!!!! Duzo zdrowka maluszki kochane. Pomaranczowa mamo, ja nie wiem czy dobrze robie, ale nasze dania podaje Ninie dodatkowo. I sprawdzam, czy wszystko dobrze. Czyli podstawa np. kaszka na sniadanie. A my potem jemy kanapki to ona i tak udziubie kilka keskow z nami. Uwielbia chlebus z maslem i pomidorem :) Tak samo z obiadkiem, poki co jej zupka miesno warzywna stanowi podstawe, a my jemy np godzinke pozniej to ona dostaje ziemniaczka, miesko - tak troszeczke na probe. Mysle to wkrotce zmienic, ale dopiero jak ja z nia bede caly dzien, bo moja mama niestety jest problemowa i dla niej wszystko jest klopotem. Ale miesiac jeszcze Ninka wytrzyma. Ja wiem, ze dzieci maja jeszcze czas chodzic, ale tak przykro jak ktos mowi, ze twoje dziecko jest leniwe. :( Nina nie wyglada na 9 miesiecy, jest zywym, inteligentym dzieckiem i tylko jeszcze nie umie sama chodzic. Wiecie ze czasem wola sii ? :) Oczywiscie dzieje sie to w momencie gdy sii idzie juz w pieluszke, ale mi mowi ze robi :) Ostatnio nauczyla sie nazywac zwierzatka : na psa piszczy, takie wzbudzaja jej emocje :P I nie wiem czemu wszystkie psy w parku zaczepiaja ja w wozku :) Kota wola kici, krowa muu, kura koko... wystarczy ze zobaczy rekalame w telewizji i zaraz muuuu...:D A wczoraj miala frajde z tym chodzeniem po plazy. Wody na poczatku sie bala, ale jak zalapala, ze to takie przyjemne to chodzila jak nakrecony samochodzik ;) katrina, my tez kupimy Nince podobny rowerek na roczek, ale dostanie go z opoznieniem - dopiero w Polsce. Tutaj nie maja az takich ladnych a i transport jest kosztowny i klopotliwy. Pozdrawiam wszystkie malenstwa i mamusie. PS. nie mam juz bobasow. Napisze wam na interie pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo, zgubilas literke w niku i stad jestes prawdziwa pomarancza ;) A i zapomnialam siepochwalic, ze mamy kolejnego zabka :) Juz 7 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,pom mamo,to super ,ze znalazlas przyczyne zachowania Mateuszka:) Jesli chodzi o bajki to moj chetnie zerka na tv,ale u nas prawie caly dzien bebni tv z programami dziecinnymi,ale on kuka tylko czasami,jak zwrioci na cos uwage.Chociaz sklamalabym ,bo Myszke miki i spongeboba oglada jak duze dziecko,wlasnie teraz siedzi sobie na podlodze i patrzy w skupieniu myszke miki.Ja nie jestem za tym by dzieci ogladaly tv dlugo a zwlaszcza tak male,ale w jednym ciagu to on tak patrzy 10 minutek ,no moze po dwa razy w ciagu dnia,a tak to na sekundy zatrzymuje wzrok.Staram sie wylaczac tv ale przy jasiu nie idzie bardzo,bo on ciagle na dole zamiast w pokoju u siebie a tam tez ma tv:P Jesli chodzi o jedzenie to nie pomoge bardzo,moj Kuba je juz normalne posilki,oprocz tego jeszcze kaszke manna na zwyklym mleku i dwa razy swoje mleczko,deserki to sa tez swieze owoce ,kupuje tylko jogurty specjalne dla niego i herbatki owocowe,bo ku mojemu zdziwieniu nauczyl sie pic herbatek i nie kupuje juz soczkow.Uwazam,ze soczki sa bardziej szkodliwe na zabki:P Ja normalne jedzenie na poczatku podawalam mu po troszku tzn.wsadzalam kawaleniek do buzi roznych rzeczy,ktore wiedzialam ,ze moze zjesc i zawsze bylo ok.Potem zwiekszalam ilosci i smaki,a teraz na obiad daje mu nasze jedzonko,odkladam czesc zanim nie przyprawie wiecej i daje mu,np.kartofelki z sosikiem i podrobnione miesko itp.Nie daje nic w panierce tylko panierke obrywam no i ciezkostrawnych,tlustych posilkow ,ale ogolnie mowiac juz takie dorosle wybieram i nawet troszenke doprawione:P:P Surfitka gratki dla ninki za sisi.Moj jak siedzia na nocniczku to posiedzi z 10 minut i nudzi mu sie i ucieka,ale to moja wina ,musze sie wziac za to ,bo nie sadzam go regularnie,musze sie poprawic hehehe:P:P:P Kuba nauczyl sie pieknie rzucac pilka i lapac:):):),teraz sie wlasnie nia bawi i zerka na miki maus i tanczy w rytm muzyki. Musze sie na koniec pochwalic,ze Kuba zrobil dzisiaj samodzielne 3 kroczki:):):) To dopiero wieeeeeeeeeeeeelki poczatek,bo do chodzenia to mu jeszcze daleko,ale to juz cos,probuje heheheh,ale sam nie stoi bez trzymanki:( Bartek postawil go na podlodze a ja z przeciwka waciagnelam rece i mowie choc a on sie pusci,tzn. Bartek go puscil ,zrobil trzy szybkie kroczki i padl mi w ramiona heheheh,moj kochany. teraz nasladuje miki w bajce i smieje sie na przymus i krzyczy do niej heheheh Jejku jaki on juz \"dorosly\" sie zrobil heheheheh,glupiutki a jednoczesnie madralka i cwaniak,jak cos chce co to umie okazac o co mu chodzi. Pozdrawiam kochane i koncze poemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha,nasz pediatra na ogladanie tv przez dzieci ale takie 5letnie powiedzial,ze dziecko takie no i starsze tez nie powinno ogladac dluzej tv niz 2 godziny dzienie rozlozone w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się po zdanych egzaminach :D ale najpierw się pochwalę, że w sobotę Rubisiowi urodziła się kuzyneczka - Ania. Miesiąc przed terminem miała się urodzić 8 lipca. Jest w inkubatorze, waga ładna (2600) i kondycja dobra, tylko tlen dostaje. Jutro może będziemy mogli się tam wybrać do szpitala podobno tydzień mniej więcej będą w szpitalu. (na Łubinowej leżą, Adu) a jeśli chodzi o egzaminy.... Dziewczyny, muszę napisać że Pan Bóg jest naprawdę NIESAMOWITY!!! Uczyłam się, to prawda, pracowałam cały rok ale takich wyników się nie spodziewałam, naprawdę! wyobraźcie sobie - wszystkie cztery egzaminy zdałam na 5! Sama nie umiem w to uwierzyć! + trzy zaliczenia (4 - 4 - 4,5) więc średnia mi wychodzi 4,7 (bo ocena z praktyki też się liczy, nie?) a w związku z tym, że w wakacje kończę jeszcze kurs z łaciny, jest szansa że będzie 4,85 w życiu nie miałam takiej średniej! Mam nadzieję na stympendium naukowe. Naprawdę, aż tak nie umiałam, ale Pan Bóg wiedział, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy aby się przygotować - a przy dziecku naprawdę nie jest łatwo! No i wynagrodził mi tą pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, zaś mi się pochrzaniło i wysłałam tu tekst od lipcówek ;) a tu miałam napisać, że wszystkim jubilatom serdecznie życzonka urodzinowe :) buziaczki od całej mojej rodzinki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×