Termin czerwiec 2008

hej! u nas nic coekawego-Kinia nadal nie chodzi sama!!! jutro ma zabieg sondowanie oczu w Bydgoszczy!boje zie bardzo jak to zniesie!bedzie trwał 5minut około i pod narkoza!!!!!!! A ta baba od okularów co Krystian popsuł jej synowi to jeszcze mnie przepraszła ze tak wyzywała o te okulary!i nic kasy nie chce sama naprawi!!!!!!!!!!!!!!!!ale nam sie upiekło!!!!!!!!!!!!! A tak to nic ciekawego-duzo na dworzu siedzimy Kinia uwielbia piaskownice!!!!!!!!!!siedzi babki robi,przesypuje piasek ,jest słodka w tej piaskownicy!!!!!! miłego dnia kobitki!

cześć mamusie:) Internet wrócił pod mój dach:D Doczytam Was i napiszę więcej. A tymczasem wysłałam zdjęcia Oli na interię.

Czesc mamusie, Surfitko, duzo zdrówka dla Ninusi. Ewcia, super, ze juz lepiej sie czujesz. I buziole dla slodkiego Eryczka. Beja, a w jakim celu to badanie oczek u Kini? Slyszalam, ze szpital w Bydgoszczy to jeden z najlepszych w Polsce wiec glowa do góry, na pewno wszystko bedzie dobrze! U nas ok, Mati chodzi na nózkach coraz wiecej i coraz pewniej. Wprawdzie nie biega, chodzi ostroznie, ale juz bardzo ladnie mu to idzie :) Nadal raczkuje z szybkoscia swiatła :) A wymuszanie i tupanie nozkami troszke mu przeszło, bo nie zwracalismy uwagi na niego jak tak robil i teraz to jest juz tylko krzyk i placz. Gada jak najety, a najbardziej uwielbia rozmawiac z moim bratem przez skypea. Normalnie nie da nikomu dojsc do glosu :) A jaki jest przejety tym gadaniem! :) Za to nocki masakra, minimum dwie pobudki z płaczem, dzisiaj nie spałam prawie cała noc, Mati sie wiercił, płakał przez sen, a dziasła opuchniete, ale zebów nie widac jeszcze... Buziaki dla wszystkich. papa

To wyzej to ja :)

hej kobietki.... gdzie was wszystkich wywiało ... zagladam do was codziennie ale mało jest czytac.... unas nic nowego maciek chodzi jak najety z dnia na dzien jest coraz lepiej... i za reke wogole niechce odpycha, chce tylko sam.... mały buntownik ale raczki sa nadal.... piszcie cos bo zamieramy pomału tzn nasze forum

hej,hej :) ależ tu ruch :( dziewczynki co u was słychać ?? u nas wszystko oki :) ładna pogoda nam dopisuje a więc jest git :) cały czas siedzimy na podwórku,chłopaki szaleją w basenie albo w piaskownicy :) Kurcze ja troszkę przeżywam rozstanie z moim Oskarusiem,od wrzesnia do przedszkola pójdzie,martwię się jak to będzie. Życzę miłej nocki :) cmokaski

Hej dawno sie nie odzywalam,ale to przez to ze zbytnio nastroju nie mialam...Przyjechala do mnie moja mama i wprowadzila nerwowa atmosfere,jak to ona zawsze...Nie ma chwili zeby cos jej nie pasowalo,krytykuje wszystko i wszystkich,ma pretensje do mnie ze sa upaly(40stp)-bo ona ich przeciez nie znosi!!JAkbym to ja pogode ustalala...Moj na mnie obrazony,mama co jakis czas dogryza i skonczylo sie na tym ze wczoraj wieczorem dalam po raz pierwszy &0 ml mleka modyfikowanego dla malej,dzis tak samo,pzystawiam ja czesto,ale jak narazie leci tyle co kot naplakal. tak poza tym to Claudia wczoraj nie wyrobila na tarasie i zaryla gorna warga o rog domku z klockami,dzisiaj gorna lewa strona wargi spuchnieta.Jak narazie kocha Laure;daje jej buzi,ale nie powiem-jest tez zazdrosna.Dzis jak karmilam Laure ,C siedziala z tylu na lozku i ciagnela mnie za bluzke i wlosy,taka zazdrosnica:P Na interie moze zaraz podesle fotke jak daja sobie buzi:) Piszcie chociaz wy,bo niedlugo na serio watek nam skasuja;)Pozdrawiam;)

Camomilla, to musi byc slodki widok. Mam nadzieje, ze net nie odmowi mi posluszenstwa i wgra zdjecie ;) U nas zle, mala ma zapalenie gardla, 3 dni goraczka, antybiotyki, zajady, afty ...szkoda gadac. Wzielo ja na calej linii. Dlatego tez nie mam czasu pisac, bo ciagle tylko mama, mama...maruda moja mala. Pozdrawiam was serdecznie i jak sie poprawi odezwe sie ! Zdroweczka dla was i dzieciaczkow !

To i ja cos naskrobie w ramach ratowania naszego topiku ;) U nas pogoda do dupy :( zimno i deszczowo Ewcia tu mi tu piszesz o basenie a my w dlugie spodnie i bluzy ubrani Ogolnie mamy bardzo zimne lato w tym roku .... Dzieci sie nudza, dobrze ze Kamilka pojechala do babci , bo zyc niedalyby w domu . Oskarkowi napewno spodoba sie w przedszkolu- nowi koledzy , ciekawe zajecia . Moja nie moze doczekac sie kiedy zacznie juz chodzic ( idzie 9 wrzesnia ) Wczesniej juz chodzila na troszke i byla zachwycona, teraz jak mi dokucza to strasze ja , ze nie pojdzie do przedszkola - zaraz jest spokoj :D dla Ninki, biedactwo niech szybko wraca do zdrowia Nocki nadal mamy nieciakawe :O Przez 14 miesiecy Gabrysia przezpala cala nocke moze 2 razy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Budzi sie czesto, czasem nawet nie wiem kiedy i jak wstaje dac jej smoczka , czy podsunac pieluszka-przytulanke , robie to chyba na spiaco .... Zycze udanej niedzieli

Aisha, pokoik slicznie ma Ola zrobiony , chyba jej sie podoba , bo tak cudnie usmiecha sie :) Camomilla dziewczynki sa boskie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Claudii dawno nie widzialam, tu z boku nie widzac jej bardzo, podeslij troche nowych fotek . A Laura jest cudownaaaaa, jakie ma piekne , czarne wloski ! I chyba robi sie podobna do ciebie :)

Dzien dobry Stawiam poranna kawunie i ciasteczko ! U nas wreszcie nocka lepsza i rano brak goraczki . Tylko te zajady sie rozsialy na policzki. Smaruje mascia ale nie wiem jak tak dalej pojdzie znow musze do lekarza. Ninusia nauczyla sie w tym tygodniu mowic ciapu, ciapu, aspik, i wogole stara sie powtarzac wyrazy, choc nie zawsze jej to wychodzi..a raczej rzadko. :P Camomilla, jak spojrzalam na to zdjecie z dziewczynkami to sie zaczelam zastanawiac jak to szybko nasz e dzieci rosna. Laura jest taka malenka w stosunku do Clauduni, obie sa boskie. Faktycznie malutka cala mama :) Aisha, widac, ze spacer po rynku udany :) No i pokoik siuper ! Agula, a kto bedzie z Gabi , bo jak rozumiem ty masz prace? I maz tez. Kamilka w przedszkolu a Gabrysia? Mam nadzieje, ze kiedys Ninka tez z checia bedzie chciala chodzic do przedszkola ;) Milej niedzielki !!!

To dziecko mnie wykonczy z nockami !!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzis nie spala od 12.30 do 3.30 ! Nie plakala, tylko marudzila , zeby ja wyjac lozeczka, a jak ja wzielam do siebie , to skakala , lazila po lozku i pokazywala palcem na TV , zeby jej bajki wlaczyc :O Wstala po 6 usmiechnieta i zadowolona , a ja ledwo co na oczy widze .... Surfitka, ale Ninka jest sprna, madrutka masz corcie :) Mojej najlepiej wychodzi TU !! i TO !!! - wszystko trybem rozkazujacym ;) Dobrze, ze juz czuje sie lepiej i nie goraczkuje. Pamietam, ze kiedys smarowali mam przy zapaleniu jame ustna czyms bardzo fioletowym, chyba tym samym co kikut pepowiny ? Macie juz ubezpieczenie dla malej ? Ja narazie pracuje w soboty , bo wtedy moj idzie dopiero na 17 . Ale od nastepnego tygodnia bedzie pracowal wszystkie dni od 16-17 , wiec ja rozgladam sie za czyms do poludnia . Tak aby zajmowac sie dziecmi na zmiane. Kamilka bedzie chodzic tylko 3 razy w tyg po 2,5h , krotko .

Agula, nie mamy jeszcze ubezpieczenia. Lecze ja prywatnie. A na domiar zlego mala ma znow zapalenie jamy ustnej. Poklocilam sie z mezem, mam go serdecznie dosc. Pierwszy raz w zyciu mysle nad separacja, bo to juz przechodzi ludzkie pojecie. Wstal o 11.30 i jeszcze pretensje ze sie nie wyspal bo mala plakala, a mala az wyje z bolu. Nie chce jesc i pic, a brzuszku burczy z glodu. Na sile jej daje butle i jak przejdzie pierwszy bol zaczyna pic mleko. Ja sama placze z bezsilnosci. Laskawie pojechal do lekarza po recepte i leki , bo te co mielismy nie dzialaly na nia. Tak mi jej zal !!!

Witam niedzielnie :) Surfitko, biedna Ninusia, dużo, dużo zdrówka dla niej. Ehhh, tak to jest z tymi facetami. Moj P. tez czasami mnie tak denerwuje, ze mam czarne mysli co do naszego zwiazku, ale potem jakos mi przechodzi i szybko zapominam. Generalnie od kiedy Matuś jest z nami dużo się zmieniło tez w naszym zwiazku. Czeste pretensje, brak czasu dla siebie i o kłotnie nie trudno. A co dopiero będzie jak pojawi się drugie dziecko? Na razie mamy w planach drugiego bobaska, ale zobaczymy jak to bedzie. Moze w przyszłym roku... Camomila, dziewczynki słodkie. Zdjęcie z całusem rozbrajające :) Aisha, zdjecia Olki śliczne, a pokoik świetny :) agula, u nas nocki tez masakra. Pobudki co najmniej 2 razy, a w miedzy czasie placz przez sen i marudzenie. Dobrze, ze moj maz ma urlop to troszke tez wstaje, bo sama to bym chyba rady nie dała. Dzisiaj byliśmy w zoo i dla Mateuszka dzien pelen wrazen. Naoglądał się zwierzątek :) Postaram sie wrzucić kilka fotek na interie. Buziaki dla wszystkich.

Ja z moim P rozwodze sie srednio raz w tygodniu :P Surfitka, przechlapane z tym ubezpieczeniem :( Ja sie ostatnio wkurzylam, bo mimo , ze robilam badania na ubezieczenie u gina to przyszlo mi doplacic $400 , bo wszystkich badan nie pokrywa w 100 % My mielismy plana pojechac dzisiaj na farme, aby dzieci poogladaly sobie krowki , swinki itd ( bo na zywo jeszcze nie widzialy :O ) , ale skonczylo sie na pikniku miastowym. Byly pompowane zjezdzalnie , baseny z pilkami to troszke poszalaly :) Pom mamo Mateuszek slicznie wyglada, widze ze nozyczki poszly w ruch :) A ty - super laska :D

witam,Panie. U nas nocki ok,aleeeeeeeeeeeee,maly nie chce juz sam zasypiac tak od miesiaca:(,usypialam go w wozku,a teraz od tygodnia nawet w wozku nie chce tylko chce zasypiac w naszym lozku:(Musze sie z nim polozyc i wtedy sam zasypia,ale ile jest przy tym jeszcze wiercenia,najpierw musi sie naskakac po lozku,nawywijac,a potem ze zmeczenia zasypia.Zmienilo mu sie.Najgorsze jest to,ze od kilku dni zauwazylam,ze jak go potem przeniose do lozeczka to sie raz obudzi ,a jak spi u nas to nie budzi sie nigdy,ojojoj ,a taki byl ulozony kiedys. Pozatym wszystko ok,jest zdrowy,pogodny rozrabia,ale i bywa grzeczny:PReaguje na nieeeeeeeee wolno,bo kiedys to sie smial i tak zawsze robil swoje ,a teraz odchodzi i nie rusza jak zabronie. Wczoraj bylismy caly dzien nad morzem,plaza ,spacer,molo no i ryyyyyyybka na obiad.Bylo super. Ewcia nie martw sie o Oskarka,bedzie zachwycony,zobaczysz,a to juz duzy chlopiec wiec poradzi sobie.Moj Jas od 2.09 idzie do szkoly juz,ja to sie dopiero martwie,ale tu tak jest,ze od 6 lat.Bedzie dobrze.Moj jasiu bez przedszkola nie mogl zyc,chodzil codziennie od 3 roku zycia,poznal wielu kumpli,uweilbial swoja pania,no i nauczyl sie jezyka niemieckiego:D Surfitka,wspolczuje choroby Ninki,sciskam was,oby szybko przeszlo. Pozdrawiam

hej! U nas ok-nadal Kinia nie chodzi sama!!!!!!!!! POmarańczowa mamo-Kinia od 3miesiaca zycia wciaz miala ropiejace oczko,ciagłe infekcje-katar z ropieniem oka co zaleczylam to po miesiacu znowu nawrót!i musiał sie ten zabieg odbyć!nazywa sie to przetkanie kanalików łzowych! zabieg trwał 0k10minut w narkozie po zabiegu przyszła pani doktor dałarecepte i ze mozemy za 10minut opuscic szpital!Kinia była dzielna!Juz mamy to za sobą! AGula-ale masz super nocki!!!!!!!!!!kurde mam nadzije,ze jakoś sie to szybko zmieni na lepsze! Ja tezz moim nie moge wytrzymac jak jest w domu to ja cholery dostaje -przeszkada mi nie dosc ze nic nie zrob przy dzieciakach to jeszcze marudzi.... A jak zbliza sie wieczór..........o to zamienia sie w najlepszego tatunia i mezunia wiecie co mam na myśli.....he!he! Surfitko-oby Nineczka szybko wyzdrowiała!Bidulka! MY jutro nad jeziorko jedziemy ma byc ciepło a wśrode do babci meza na 80urodziny pewnie sie zleci cala rodzinka-babcia jego jak 50wygląda o seksie pozartuje,rózne takie głupotki lubi gadać fajna babeczka! Teraz Kinia śpi,Krystianek bawi sie a ja sobie ide poleżeć!pa!

Witam dziewczynki i zapraszam na popołudniową kawusie :) Kurcze 2 razy napisałam posta i wszystko mi się skasowało surfitko biedna Ninusia dużo zdróweczka dla skarbka kochanego hanio co u was ?? jak się czujecie,jak Rubenek ? agula współczuję ci tych nocek :( trzymaj się kochana aisha Oleńka ma śliczne foteczki i piękny pokoik :) pom.mamo Mateuszek jest bardzo fotogeniczny i ty również :) ślicznie wyglądacie ! beja to super że Kingusia tak dzielnie zniosła zabieg życzę wam udanego wupadu nad jeziorko i superaśnej środy u babci :) gosiek kurcze tak mi przykro,że Kubuniowi się tak popierniczyło z tym zasypianiem :( trzymam kciuki aby wszystko wróciło do normy i oby było tak jak kiedyś. U nas wszystko oki. Eryś teraz sobie smacznie śpi :) Dziś zawiozłam Emilke (naszą kotke) do lecznicy weterynaryjnej na zabieg uszu :( biedna świerzbowca ma :( mam nadzieja że my się tym od niej nie zarazili. Co do przedszkola,to ja się nie martwie tym jak Oskarek da sobie tam rade,on bardzo chce iść do zerówki,już nie może się doczekać.Ja jestem brdzo,ale to bardzo przywiązana do mojego starszego synka i boje się tego,że zostane sam w domu tzn. z Erysiem ale bez mojego kochanego Oska.Wiem,że na początku będzie mi ciężko ale jakoś dam sobie rade,najważniejsze aby Oskarek się tam czuł dobrze :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia paa

Witajcie dziewczyny u nas ok, mały szaleje, chodi i biega, już prawie wogóle nie raczkuje, a od kilku dni chodzi do tyłu i świetnie mu to wychodzi i jest to teraz najlepsza zabawa na świecie - najpierw idzie do przodu i jak jest pewien że ma miejsce za sobą to tupta malusieńkimi kroczkami do tyłu i śmieje sie jak szalony. Ostatnio uwielbia śpiewać, chodzi sobie i tylko lalala lalala a w dodatku spiewa takim grubym głosem i tak długo śpiewa aż się zmęczy. Bardzo dużo rozumie, po zmiaie pieluszki sam idzie zużytą wyrzucić do kosza, posłucha gdy mówimy że czegos nie wolno robić i ostatnio "sam " robi pranie - jak tylko zobaczy że pralka jest otwarta zaraz biegnie do kosza z ubraniami i wrzuca wszystko do pralki(dlatego teraz kosz stoi tak żeby sie do niego nie dostał a na gurze zostawiam mu jego 2-3 koszulki i wtedy nimi się bawi) A tak pozatym jesteśmy po ostatnim szczepieniu, nastepne dopiero między 3-5 rokiem zycia. Mały zniósł szczepienia świetnie, żadnego płaczu ani gorączki nie było. Teraz czekamy na badania słuchu, powinny być za jakieś 2 miesiące. Ząbki dokuczaja ale nie chcą się przebić i jak narazie mamy ich 6 - górne jedynki i dwójki i dolne jedynki. Jak tylko jest ładna pogoda to chodzimy na plaże i dzieciaki pluskaja się w morzu(niestety takich ciepłych dni mamy niewiele), jak pogoda jest trochę gorsza to obchodzimy wszystkie place zabaw w okolocy. Ostatnio bylismy poogladć zwierzątka(przyjechała objazdowa mini farma)były kozy, świnki owce, kucyk kury kaczki i króliki. dzieci wszystkiego mogły dotknąć, Julek miał frajdę jak pani dała mu szczotke i mógł wyczesać świnkę i kucyka, dużych zwierząt sie nie bał a bał się dotknąć małego kurczaczka. Zamierzam z Julkiem jeździć na rowerze, przyczepkę i kask już mamy i pierwszą mini przejażdżkę teżmamy za sobą(kilkanaście metrów na drodze przed domem)Julek zachwycony więc teraz wyszukuję ścieżki rowerowe w okolicy i będziemy smigać Surfitka dużo zdrówka dla Ninusi, może zmiana klimatu tak na nia podziałała bo o ile dobrze pamiętam wsześniej dużo nie chorowała. Agula jak ja wiem co czujesz z tymi nockami - u nas raz lepiej raz gorzej, próbowałam już kłaść go spać później, kładłam go tylko raz w ciągu dnia ale to na nic, Julek i tak się budzi minimum 2 razy w ciągu nocy i pobudka ok 6, c\asem tak jak Gabrysia obudzi się w nocy i nie spi 3 godziny. Postanowiłam więcej nie kombinować i zostawić tak jak jest bo niezależnie o której Julek idzie spać to i tak nie pośpi dłużej jak do 6, w w związku z tym że wcześnie wstaje to śpi potem 2 razy w ciągu dnia i to zazwyczaj 2x1,5 godziny a czasem nawet dłużej i dociąga do 4 godzin- jemu widać tak odpowiada może z czasem bedzie lepiej. Ewcia wiem co czujesz ja strasznie się bałam jak Wiki miała iśc do przedszkola - miała wtedy 3 latka i chodziła tylko na 2,5 godziny. Tak to już jest z nami że bardziej sie przejmujemy i boimy od naszych dzieciaczków. Na poczatku nie mogłam sobie znależć miejsca przez te 2,5 godziny. A potem Wiki poszła do szkoły a teraz w wieku 5 lat idzie do 2 klasy i co najbardziej mnie cieszy bardzo lubi szkołe, poznała wiele koleżanek i nauczyła sie angielskiego i przedewszystkim nauczyła sie samodzielności i cierpliwości. Dziewczyny pozdrawiam gorącą. Dobranoc

Witam:) Moje panny spia co sie rzadko zdarza o tej porze:)Sytuacja w domu nadal napieta,musze szukac teraz sposobu jak odwiezc mame na lotnisko w piatek,bo moj tego nie zrobi po tej awanturze przedwczoraj...Najwazniejsze ze pokarm mi wrocil,mala sie najada. Claudia w dalszym ciagu budzi sie w nocy,ale ze spi z nami,biore tylko wode z szafki nocnej,ona pije i zasypia dalej.Tak sie juz chyba nauczyla..Z zasypianiem roznie bywa,czasem trwa 10 min czasem godzine albo dluzej,zalezy...Wczesniej jak skakala po lozku jak koza to cierpliwie czekalam az sie zmeczy i zasnie,teraz to czesto bywa ze L nie che spac akurat w tym momencie,ja musze wstac do niej i C juz szybko wtedy nie zasnie.Ostatnio nauczyla sie ''sprzatac'',bierze rure od odkurzacza albo mopa i sprzata:D:D Surfitka duoz zdrowka dla Ninki-po czasie dopiero doczytalam.

witam,wlasnie wypilam kawe:)Moj Kuba chyba wyczul moje skargi wczorajsze:P ,bo wczoraj ladnie sam zasnal jak kiedys,alee w naszym lozku:(,potem go przenioslam i pieknie spal do 8.30 bez pobudek,obudzil sie i nawet mnie nie wolal tylko sie bawil,wiec jest ok.Te pobudki raz w nocy,nie zawsze oczywiscie,ale czasami mnie wkurzaly,bo nie bylym przyzwyczajona hehehehe U nas ladna pogoda ,pojdziemy na spacerek i zakupy:) Jesli chodzi o jedzenie to nie mam problemow z Kuba ,je wszystko co mu dam,je to co my,ale mam pytanko do Was.Ile posilkow mlecznych jedza wasze dzieciaczki,chodzi mi o takie pelnowartosciowe mleczne posilki typu,mleczko,mleczko z domieszka kaszki,albo kaszka na mleku.Prosze bardzo o odpowiedz.Napiszcie jak Wam sie chce co i ile razy dziennie mniej wiecej jedza Wasze pociech,interesuje mnie to,bo wiadomo ,ze teraz jadlospis naszych dzieciaczkow jest bardzie wzbogacony.Pozdrawiam

Hej dziewczynki:) Gosiek ja mam małego niejadka ale moja Vanesska je w sumie 2 razy mleczko rano po przebudzeniu i wieczorem przed snem,do tego co drugi trzeci dzień kaszkę mannę ale taką na wodzie z bobovity,a tak poza tym to jajeczniczkę czasem paróweczkę,na obiadek zaczynam jej dawać to co nam bo już kręci nosem jak jej gotuje coś specjalnego a od nas z talerza wcina,no i jakieś owocki na deserek,uwielbia winogrona,jabłka a i jeszcze często jogurciki wcina,wiadomo biszkopty,ciasteczka itp.To tyle. A ja zaczynam właśnie 8 tydzień ciąży i już mnie dopadły mdłości i ból piersi,przypomina mi się jak to było hehe:) Moja niunia też ma już wszystkie szczepienia za sobą teraz dopiero na 4 latka,przeszła wszystkie bezproblemowo:) Ząbków ma już 12 i właśnie wychodzą kolejne dwie trójki(kiełki) na dole więc troszkę marudzi w nocy ale do wytrzymania uff Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieci:) Surfitka duży buziak dla Ninusi na zdrówko:) Teraz uciekam położyć małą na drzemkę,pa:)

Surfitko - dużo zdrowia dla Ninki Gosiek - Ola pije mleko rano po przebudzeniu i wieczorem przed snem. Wieczorem zagęszczamy jej trochę kaszką. Ewcia - dasz radę:) A Oskarek na pewno będzie zachwycony przedszkolem:) Agula - Ja nie wiem, jak Ty znosisz te nocki! Ola pięknie przesypia noce w swoim pokoju:) Zasypia co prawda ze mną w łóżku, ale jak ją przenoszę to się budzi i ma świadomość, że śpi u siebie. Z tym zasypianiem to dziwnie trochę, bo w dzień zasypia sama w łóżeczku bez żadnego marudzenia, a wieczorem za nic nie chce. Tylko mama i mama. A jak w sobotę została z babcią, bo my pojechaliśmy do znajomych, to położyła się w łóżeczku, zrobiła babci papa i zasnęła:) Zębów mamy chyba 14 i kolejne w drodze. Piszę "chyba", bo dziś nie sprawdzałam, a zęby pojawiają się zupełnie niespodziewanie:) Z jedzeniem u nas bywa różnie. Zdarzają się dni, że nic nie chce jeść, ale na szczęście to rzadkie zjawisko. Najczęściej wsuwa wszystko co jej dam. Plus tony owoców, które sama sobie zrywa w babcinym ogródku:) Maliny, borówki, agrest, brzoskwinie, czasem znajdzie jeszcze poziomkę:) Super wygląda mała gosposia, kiedy szuka owoców odgarniając listki:) A zobijane to moje dziecko, jak ostatni łobuz:D Kolana całe zdrapane, łydki nie lepsze. A wczoraj obtarła paluszek, nawet nie wiemy kiedy, ale jak to zobaczyła, to narobiła takiego płaczu, że tylko mama mogła ją uspikoić. I już do wieczora wszyscy musieli paluszek dmuchać:D Najlepiej po drzemce ogląda drugą rączkę i mówi "nie ma ziazia":D A ja czuję się dość kiepsko. Brzuch mnie pobolewa i ogólnie to chciałabym już urodzić:) A z drugiej strony boję się, jak to będzie z dwójką maluszków. Jakoś musimy dać radę:) Ale się rozpisałam:) Miłego dnia mamuśki:)

Witam dziewczynki ,Ja ostatnio zrazilam moja julcie do kapieli a było to tak Od urodzenia julcia uwielbiała sie kapac i tak było do dwoch tyg temu zaczełam ja kapac w jej waniece w duzej wannie i zaczełam jej płukac głowke prysznicem i od tamtej pory mam tragedie z kompaniem nawet do wanny nie chce dojc=sc strasznie płacze jej kapiel jest dla nas tragedia a wczesniej była to jej wymazona czynosc bachu bachu ja nie wiem jak ja mam spowrotem przekonac do kapania moze wy cos doracie pozdrawiam was goraco

witam,u nas ok.dzieki za odpowiedzi,pytalam o to karmienie,bo nasz pediatra powiedzial,ze roczne dziecko powinno pic tylko raz mleczko hmmmmmmmmmmmm,ale ja i tak daje na razie wiecej,on je wszystko,inne posilki tez,a mleczko uwielbia,nawet jak zje obiad,to za pol godzinki wypija chetnie mleczko i co ja ma zrobic?????????Bede dawac ,przeciez nie zaszkodzi,chociaz za duzo mleka w diecie nie jest wskazane ponoc. Kasiu ja ci nie pomoge,ja malego od dawna kapie w duzej wannie i tez mu plucze glowke prysznicem,ale on to lubi,tzn.nie przszkadza mu to.Woda leci mu na oczy,a on nawet nie zaplacze tylko pluje hehehe Pozdrawiam

witam długo jak zawsze mnie nie było ale same wiecie ganiam zaraz szkoła kuba tez potrzebuje opieki irtd mój kuba znowu przesypia nocki u wiki w pokoju juz od ok 20 do 7-8 rano tylko dzisiaj zrobił sobie popołudniu spanko wiec teraz łazi i woła od wszystkich jesc biega jak sszalony jak burza bo przodu do tyłu na boczki a jak dyla szok(wiem ze się przechwalam i wiem ze wasze pewnie maja wiecej innych umiejetnosci ale same wiecie jak to matce pomaga) :-) surfitka zdrowia dlka ninki camomilla dasz rade kochana a matki juz takie sa ze chca dobrze a wychodzi żle :-( pozdrawiam was kochane serdecznie zajrze za pare dni :-)

WItam :) Mam dla was pyszne drozdzowe ciasto ze sliwkami na sniadanie do kawusi :) Sama robilam :P Gabrysia wyjadala same kwasne sliwki z gory, mam nadziejem ze obejdzie sie bez bolu brzuszka w nocy ... Mamy deszczowa pogode -szaro, buro i ponuro . Dziewczynki wariuja w domu, idzie ocipiec z nimi . Nie przyzwyczajone do siedzenia caly dzien w czterech scianach :( A jeszcze wczoraj kapalysmy sie w jeziorze . W tym roku lato mamy zimne. Gosiek, mala pije rano samo mleko, wieczorem z kasza a w poludnie przed spaniem czesto dostaje mleko z pure owocowym. Wychodzi nam dziennie 400-500 ml mleka. Znowu nie chce jesc obiadkow :( Od poczatku tyg nie zjadla ani razu obiadu . Kasiu moze kup jakas nowa , super zabawka do wanny albo sama wejdz z nia do wody, bedzie czula sie bezpieczniej. Co do szczepionek, to my jedziemy jutro na kucie, mamy zalegla jeszcze z 13 m-cy. Ale czeka nas jeszcze szczepienie na 18 -m-cy, 2 lata , 2,5 roku i nastepna na 4 lata. Jakos strasznie duzo tego u nas :( Nocki nadal mamy nieciekawe :O w dzien tez nie pospi, spi srednio 1,5h . Od dwoch dni zasypiaja razem na lozku Kamilki , ale przenosze Gabi do lozeczka, boje sie ze spadnie ( przy lozku stoi fotel, ale tylko przy glowach ) a i Kamilka rozpycha sie okropnie . Fajnie , jakby spaly razem :) mozna byloby pozbyc sie lozeczka . Jeszcze z checia pozbylabym sie krzeselka do karmienia bo zawala mi pol kuchni, musze tylko dokupic drugie podwyzszenie na krzeslo, bo Kamilka nie chce jej oddac swojego ;) Surfitka, jak sie czuje Ninka ?????

Witam!!! U nas dzisiaj szaro buro i ponuro,myślałam że pójdziemy na jakiś spacerek a tu na razie lipa:(Do tego mocno mnie dzisiaj mdli,jestem do niczego a tu ręce pełne roboty:( Jak zdrówko waszych pociech?Co wy dzisiaj porabiacie kobietki? W ten weekend w końcu przenosimy małą do jej pokoiku zobaczymy jak nam pójdzie,czas żeby się przyzwyczaiła bo w kwietniu będzie drugi dzidziuś:)

Katrina , u nas pogoda taka sama :( Wspolczuje ci tych mdlosci, zwlasza ze nie mozna polozyc sie czy przespac , bo malej trzeba pilnowac. Za to nocka juz duuuzo lepsza , dala dzis Gabi pospac mamie :) Ale ja czuje sie gorzej, niz po zarwanej nocy, chyba za dlugo spalam :P

Mi też mała dała pospać w nocy-cud!!!Za to ja się wierciłam i nie mogłam spać-co za ironia losu!!! Kurde pada i pada i jak tu być w dobrym nastroju,mała marudzi bo pewnie chciałaby wyjść na dwór a tu jak zwykle pogoda do d...:( Oj z chęcią bym się położyła ale nie da rady niestety przy małym szkrabie.