Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Hej:) Kawa na stół:) Jako mama dziewczynki się wypowiem, że owszem, będę chciała przebić Oli uszy, ale nie wcześniej niż jak skończy 2 lata. Na razie ciągnie uszy jak jej zęby idą, to by sobie mogła krzywdę zrobić:) Kurde, u nas ciężki nocki. Mała się budzi co 2 godziny i chce cyca. A o 5 wstała wyspana:( Nie wiem, jak ja ją odstawię od piersi:( Jak Wy to zrobiłyście??? I co mam jej podać zamiast? Mleko jakieś, czy co??? Buuuuu:( Nic nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej załapałam sie na kawusie ja nie będe przekuwać uszu małej uważam że to głupi pomysł(ale to tylko moja opinia) Hania jest na etapie poznawania swoich uszu i ciągle za nie ciągnie zreszta chce żeby poszła do przedszkola a tam napewno wda sie w jakąś bijatyke o zabawke i moze jakies dziecko pociągnie ja za kolczyk. Ja uszy przekułam sobie na komunie nic nie bolało a potm mi sie spodobało i sama pprzekułam sobie jeszcze 3 dziurki:) Hania jak bedzie chciała miec kolczyki to jej przekuj uszy a jak nie to nie pozostawie jej tą decyzje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprosze kawke ja wiki przebiłam jak miała ok.4 lat i nic nie bolałao i była na tyle mądra ze nic sobie nie zrobiła spadam dac małemu kaszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha, wiem ze to mało pociszające, ale w zwiazku z tym ,ze jestes w ciąży, smak pokarmu w pewnym momencie sie zmieni no i maleństwo straci ochotę na ssanie. tak zazwyczaj jest przynajmniej. z tym, ze moze powinnas sie zastanowic, czy nie odstawic wczesniej, BO - organizm najpierw zadba o maleństwo brzuchowe, potem o mleko dla pozabrzuchowego, a na końcu o Ciebie. I łatwo się odwapnić. Ja oduczałam nocnego wstawania w ten sposób, że po kolei wykluczalam nocne karmienia - najpierw o 23, potem o 4. Jak? Mały się budził, wyciągałam go i prztulałam do siebie, ale cyca nie było, tylko smok. kilka razy wypluwal i sie denerwowal, ale w koncu zasnął. Następnej nocy też dałąm smoka, ale już w łóżeczku. parę razy wypluł i się denerwował. Trzeciej nocy o 23 się już tylko wiercił, obudził się o 24 i dostał smoka w łóżeczku. A czwartej nocy nie obudził się już w ogóle... Z tą czwartą podobnie z tym, ze teraz mu idą te zęby - zdaje sie ze tym razem konkretnie, bo krzyczy przez sen i popłakuje i w ogóle, maruda straszna, a dotknąć buzi nie da. No ale tez smokiem go oszukuję, tylko raz o 2 mi sie nie udalo, bo nie chcial zasnać za nic w świecie.... Idę usypiać Rubenka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanio - właśnie chciałam poczekać na tą zmianę smaku mleka, ale chyba się nie doczekam i wyłysieję wcześniej:( Co do oszukiwiania cumlem to bez szans, bo Ola zwyczajnie cumla nie posiada. Chyba spróbuję z wodą. Dziś chciałam ją tak przetrzymać, wzięłam, przytuliłam a ona darła się jak upiór póki nie dostała cycusia. Oj ciężka sprawa:( Ale będę się starać coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Aisha ja Erysia oduczyłam jedzenia piersi w nocy,chodz czasem mu jeszcze dam.Zamiast piersi dostaje herbatki,bo mleczka nie chce pić. agula a to ci mąż :O ;) masz racje co do podobieństwa Eryka i Oskarka,jak patrze na zdjęcja małego Oskarka to idento Eryś jest :) No wesoło babcia ma :) Tyle że ta jedna wnuczka ta malutka to mieszka z nią ( już wam pisałam że ona jest naj,naj )nawet jak z Erysiem przyjedziemy to go na ręce nie weźmie bo Juleńke bawi :O przykro mi ale cóż,nic na to nie poradze - to może czwarty raz było jak Erysia wzieła :( ta druga wnuczka też no codzień jest,pilnuje ją,jak córka w pracy jest,a więc prawie codzień.Tak więc dochodzi moja dwójka chłopców ale oni to są naj mniej wazni :( Oh ta teściówka :( kurcze pisze tego posta już godz,i co troche odrywam się od pisania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka też tak robi, wlasnie z wodą. u mnie by z kolei nie przeszlo (nawet probowalam dzis w nocy, ale w koncu i tak dalam cyca) - maly sie strasznie krztusi wszystkimi napojami z butelki innymi niz mleko. Sa na to jakies specjalne smoczki z mniejsza dziurka? ja juz dalam 1, czyli od 0-3m, i nic.... no a jesli chcesz odstawic od piersi, to wbierz jakies mleko (jesli jest alergikiem, to HA, jesli nie to jakiekolwiek) - tylko radziłąbym stopniowo zamieniac posilki, wtedy twoja laktacja stopniowo zacznie sie zmniejszac (unikniesz nawałów itp), a ssaczek sie bedzie mial szanse przestawić na inne mleko :) na zmniejszenie laktacji mozesz tez pić herbatkę z szałwii (2-3 razy dzienie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,witam i o zdrowie pytam:) Kawka na stole!!!!!!!!!! Ide zajac sie marudkiem moim ,bo potrzebuje towarzystwa papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas tez ciezka noc.... budzil sie czesto z placzem, jesc wogole niechce,..... pewnie ten zab mu daje we znaki..... przebija sie i go pewnie boli a smoczka z buzi niewyciaga tak haruje.... co mu moge dac lub zrobic zeby tak niecierpiał ...macie jakies sposoby???? mam jakos masc bobodent ale chyba zeby trzeba przetrwac bo nic nie daje rady................. a jest taki marudny ze szok... a tak niemoglam sie doczekac na te zeby a teraz.... juz niechce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim Beja,Ewcia__dzieki za odpowiedz odnosnie syropu - mi w sumie lekarz przepisal drosetux - zobaczymy czy pomoże... a tak wogóle to stwierdził, na szczescie, że to przez ząbki ten katar i kaszelek - odpornosc spada i złapał infekcje... no i faktcznie, dwie górne jedynki już wyrżnięte, jeszcze kiełek idzie... a niedawno chwaliłam Miko że tak dzielnie znosi ząbkowanie :) to teraz daje popalić !! marudzi cały dzień, w nocy pobudki co godzinę, nawet cyca nie chcę bo go tak boli... a wczoraj wieczorem to nawet sam zasnąć nie chciał, to w końcu się poddałam i przy cycu usnął... mam nadzieję, że po zabkowaniu wróci do wcześniej wyuczonych nawyków :( przypomniałam sobie jak to ciężko było jak mi tak wstawał co 2 godziny...ech, te ząbki... w kąpieli też jest potop - podkładam taką ceratkę to trochę ratuję łóżko - ale my z tatą też się rozbieramy w miare możliwośći bo cali mokrzy po kąpieli jesteśmy :-P Surfitka__ale Ninka mądra dziewczynka, tak pięknie mówić w tym wieku !! U nas ciągle baba i tata na tapecie, nic ponadto... O paleniu nic już nie wspomnę, bo wychodzę na jakąs dewotke ;-) podam tylko jeszcze raz stronke, ktora mi pomogła rzucić http://www.rzuceniepalenia.pl/ - jak któras ma ochote to polecam gorąco !! paznokietki u nas też zazwyczaj na spiąco, ale musze próbować tak jak Hanio pisze, bo mnie w dzień nie ma, a wieczorem to już za ciemno... ok, uciekam do pracy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelona, no to mamy podobnie... tyle że ja małego z babcią zostawiam :-) ito trochę odpoczne... mam żel dentinox, ponoć dobry ale jeszcze nie próbowałam - poza tym zauważyłam, ze jak się czymś naprawde zainteresuje to zapomina o bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja smaruję dziąsła dentinoxem - mam wrażenie, że trochę pomaga. Albo syropem NUROFEN jej smaruje - też widać poprawę. Ale macie rację, to po prostu trzeba przeżyć. Oli jeszcze bardzo pomagają chłodzone w lodówce gryzaki i chrupki kukurydziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja tylko na chwilkę, bo mała właśnie zasnęła i muszę zabierać się do pisania pracy(w sobotę muszę dać promotorowi), u nas nocka ciężka, mała nie spała od 1 do 2.30, jestem już tak tym wszystkim zmęczona, w dodoatku mąż chory i nie może się za bardzo zajmować małą. Pozdrawiam i odezwę się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani nie mówice, u mnie czysta masakra. zele moge spokojnie powiesic na kołku, bo mały w buzię się dotknąć nie da. przez sen krzyczy, budz sie i placze. za uszy sie ciagnie, mleko zwraca (w ciągu dnia), maruda taka, ze glowa mala. a jak nie marudzi, do krzyczy i nie wiem, co lepsze. na noc daje mu czopki, w dzien nurofen (przed spaniem, zeby chociaz wyspac sie mogl). ileż to moze trwac ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to u mnie nie tak zle,ja w ogole nie widze zeby maly cierpial,w nocy spi ,w dzien nie beczy,jakby nic mu nie dolegalo,ja niczym nie smaruje bo i po co skoro on nie daje znaku ,ze go cos boli,tylko lapkiwsadza do buzi,oby nie zapeszyc tfu tfu tfu Teraz sobie spi smacznie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki u nas marudzenia juz coraz mniej to chyba bylo przez te szczepionke ale i tak sobie nie daje dotykac dziasełek,co do uszkoe to ja bym przebila ale Moja Juleczka urodziła sie z jedna podwojna poduszeczka w uszku to jej znak szczegolny chyba wszyscyy byli zaskoczeni tym faktem to raczej uszkow nie przebijemy,dzis bylismy u arelgologa i moge po wolutku razdziennie podawac Julci mala łyzeczke danonka i patrzec na reakcjie po kaszce mannie jej nic nie bylo to mysle ze teraz bedzie ok ,leki ma brac cały czas te na alergie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! U nas wszystko ok, zębów nadal nie widać, jedynie ma takie zgrubienia od wewnętrznej strony, więc może wkrótce ruszą. Kasiu, czy Twoja mała miała stwierdzoną skazę białkową? Bo moja ma i zastanawiam się, czy nie zacząć powoli wprowadzać mleka do swojej diety - ciągle ją karmię, od dwóch dni pije kawę z mlekiem i nic jej się nie dzieje, no ale nie wiem, czy dobrze robię. Nie miała robionych żadnych testów, zauważyłam ,że po tym jak zjadłam pomidora lub dżem truskawkowy to miała czerwone plamy na policzkach, no a po mleku to były typowe objawy skazy. No i nie wiem, może jak juz jej leci 8 miesiąc, to może już jej to minęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zadnych badan nie robili my jestesmy cały czas na nutramigenie i tak caly czas JULCIA ma szorstkie cialko my mamy wprowadzac te danonki bardzo powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Ruben też nie toleruje mleka, wiec nie wiem jak u nas będzie z wszelkim nabiałem :( muszę zapytac lekarki! Młody zasnął o 14 a od tego czasu już chyba 5 razy tam byłam, w końcu smoka dostał, bo ileż można. krzczy przez sen, płacze, widac męczą go te ząbki strasznie. Ale to chyba po mnie ma, bo ja tez ciężko ząbkowałam :( jak mi się ósemki postaowiły przebić, to miałam takie bóle, ze szczęke mi zblokowało i jeść nie umiałam. a byłam wtedy w pracy w niemczech i przez miesiąc na przechwibólowych, jedzenie mi mielili..... wróciłam do polski i przestało. potem kiedyś się przebił jednen, już mniej boleśnie, a drugi w ciąży, tez nie było najgorzej. 2 jeszcze siedzą w środku.... Ale człowiek dorosły sobie jakoś z bólem radzi, a dziecko? biedne moje 🌼 ja już dziś padam na nos. mam nadzieję, że mąż z pracy szybko wróci :( a ma 80km, więc czarno to widzę, w tą pogodę to już w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja sie tylko spytalam mam coreczek co sadza o przebijaniu i od razu ze glupi pomysl :o Nie pisalam, ze juz mam zamiar przebijac, tez uwazam, ze teraz to jeszcze za wczesnie. Chcialam zasiegnac opini tylko. ( Juz widzialam dziewczynki 2-3 miesieczne z kolczykami :o ) Hanio, to ty wogle nie dajesz Rubenkowi pic??? Aisha, moze kup Oli smoczka i oszukuj jak Hanio, albo dawaj pic. W sumie i tak juz czas by przestala jesc w nocy. Biedulki mecza sie przez te zeby :o Moja niby spokojniejsza jak juz wyszly, ale nie jestem pewna czy gorne nie ida, bo cos podejrzana jest. Ja smarowalam troszke zelem - mala go lubi bo o smaku czeresniowym ;) No i tez jak pisala Aisza gryzaki, gryzaki i jeszcze raz gryzaki. Melania, poki co ze zrozumialych slow to mowi mama, tata, baba, dada, ne, am. I to tez mowi jak chce i ma na to ochote. Wczoraj straszyla dziadka wydajac jakis taki dziwny gardlowy dzwiek. Dziadek poszedl do domu i musialam do niego zadzwoni, a ze dzwonie z glosnomowiacego to jak go uslyszala, to od razu dada i temn dzwiek :D Ewcia, nie martw sie teciowka. Masz super chlopaczkow. Czasem sa babcie co preferuja dana plec - moja np. wolala chlopcow. I zarowno preferowala swoich synow jak i wnukow. I nic na to nie poradzisz. Sama jestem ciekawa mojej tesciowej, bo zawsze powtarzala, ze ona chciala miec synow i ma, a o corce igdy nie marzyla :o No to ma wnuczke ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas noska takze beznadziejna..... pobudka co 1-1,5 h i o 5 juz koniec spania :( Zab ( gorna jedynka) juz tuz, tuz .... daje jej kropelki homepoatyczne, troche pomagaja Chyba chandra zimowa mnie dopadla, wszystko mnie denerwuje i ogolnie caly swiat jest do dupy . Dobrze, ze w tym tygodniu nie przychodzi dziewczynka , ktora pilnuje , bo nie mam zapalu na dodatkowe zajecia :( Na dodatek waga idzie w gore :O , jak przestawalam karmic Kamilke , to waga sama spadala ladnie w dol. A teraz + 2 kg dodatkowo do nadprogramowych kilosow !!! Nic z tego nie rozumie... :( Suritka.. ja uwielbiam dziewczynki z kolczykami :) i gdyby nie fochy starego :P , to pewnie Gabrysia mialaby juz kolczyki w uszach ;) Ta dziewczynka ktorej pilnuje miala przekute uszy w wieku 8 m-cy i bardzo szybko sie przyzwyczaila , nigdy nie miala problemow z kolczykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, praca nareszcie skończona w 98%, choć napewno jeszcze będzie do poprawy, ale już z górki. Nawet zdążyłam dziś wyjść z Anią na krótki spacerek,taka piękna pogoda była, ze aż szkoda było gnić w domu. Surfitka ja chciałabym przekuć małej uszka na roczek, tylko tak jak Hanio napisała, że łysolkom nie za bardzo do twarzy z kolczykami, ale mam nadzieję, że na roczek włoski w koncu urosną i wtedy coś pomyśle więcej, moja kuzynka przebiła swojej rocznej córuni i nic a nic ją nie bolało i ładnie się zagoiło. A jeżeli chodzi o to czy mała by chciała mieć kolczyki czy nie to jakbym miała czekać ze wszytkimi decyzjami na to aż urośnie to zacznijmy od tego że bym jej np nie ochrzciła, bo po co chrzcić dzieci, niech same podejmą dezyzje, czy chcą mieć chrzest, czy nie itd, uważam że w koncu jesteśmy ich opiekunami i tak czy siak musimy wiele decyzji za nie podjąć, takie jest moje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daję, daję, ale sie przy tym krztusi. wode mu daje przed poilkami, to troche wypije. daje tez z niekapka, ale on sie raczej bawi niz pije. w sumie dopiero od kilku tygodni probuje mu dawac pic, bo tak to po posilkach dawalam piers i z piersi pił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to dobrze, bo pic musi :) Moja siostra przebila uszy corce na poltora roczku chyba. Ja jak pisalam mysle zeby to zrobic jak juz bedzie caly dzien spedzac na siedzaco/stojaco. Czyli wlasnie po roczku. Teraz duzo lezy i byloby jej niewygodnie mysle. I masz racje Mierzejko, ze wszystkich decyzji samo dziecko nie podejmie. Zawsze moze sciagnac kolczyki i dziurki sie zarosna, jak nie bedzie chciala. Tak jak z religia, jak dorosnie, mimo wychowania w wierze katolickiej, moze zmienic wyznanie i nic jej nie bede wstanie zrobic. Ale ja ochrzcze. Agula, ty szczupak jestes i jak przyjdzie wiosna to bedzie super. Nie martw sie na zapas. A i widzialam, ze nakladasz gabrysi opaski na wloski. Nie sciaga ci ich ? Bo jak kiedys przypielam Ninie taka plaska spinka wlosy to zdarla i ryk :o A ma juz takie dlugie kosmyki niektore ze pasowaloby przypiac. Moze dzis jeszcze nie jest tak zle, ale za miesiac, dwa musze cos wymyslic. A nie wiem czy chce jej robic grzywke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki surfitko :) ja też jakbym miała córeczke to wcześniej przebiłabym jej uszka. Julcia miała 6 msc jak przebili jej uszka,bardzo dobrze to zniosła,Wikusia ta starsza dziewczynka też tak wcześnie miała uszka przebite.Mi się bardzo podobają malutkie dziewczynki z kolczyczkami nawet jak są łyski :) Surfitko to twój wybór,Ninka jest słodziutka czy w kolczyczkach czy tez bez ;) agula współczuje nocki i wogóle :( ja czasem też mam takie dni - załamka :( a te dodatkowe 2 kg spalisz :) - z mężusiem w łóżeczku ;) z ciebie i tak jest laska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U malej lekarza przebijaja uszy, moze zapytam. Zobacze co doradzi jej lekarka, bo w sumie za poltora miesiaca mamy szczepienia. Ewcia, dzieki :) Wiesz co, zycze ci bys miala kiedys taka malutka dziewczynke :) A ja sobie zycze malenkiego przystojniaka jak twoj Erys :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mierzejko to super że praca już napisana,ciesze się :) łyskom też kolczyczki pasują ;) no pewnie nie możemy czekać na decydowanie naszych pociech :) hanio musisz próbować i często mu podawaj butle,ja tak Erysia nauczyłam pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Surfitko 🌻 tak cieplutko na serduszku mi się zrobiło czytając twojego posta :) a ja tobie życze takiego maleńkiego kochanego chłopczyka - braciszka dla Ninki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×