ponad 100 kg grubaski łączcie się w diecie -

A więc dziś zjadłam około 1200 kcl Zaraz minie 18 i po tej godzinie jak zwykle powstrzymam się od jedzenia chyba że wilczy głód mnie złapie to wtedy owocek albo marchewka :-) Dziś mam nazmiar zająć się swoimi nogami i celulitem Niemogę doczekac się poniedziałku i zwarzenia :-)))

No i niedziela dobiega powoli końca... a u mnie... : Zjadłam około 1170 kcl jeśli póżniej zjem owocek to zmieszcze się w 1250 kcl więc dietka zachowana, dzis robię sobie piling z kawy no i masaż nóg by pozbyć się celulitu Od jutra areobik :-) Jutro ważenie Jak zwykle pojawia się obawa o to co zobacze Od dawna już nie odczuwam jekiegoś silnego głodu na tej diecie i mówiąc szczerze tak mi to odrzywianie podpasowało że nie czuję że jakoś szczególnie musze się pilnować, poprostu mam już wyuczone kiedy i jakie ilości mogę zjeść no i to że po 18 tylko owocki lub warzywko Trzymajcie za mnie kciuki :-) !!!

Dziś wielkie ważenie !!! A ja znowu sama na forum Dziewczyny wracajcie bo naprawde zaczyna to wyglądac na mnój osobisty dziennik odchudzania bez żywej duszy :-))) Moja waga dziś pokazała 85 kilo tak więc moge powiedzieć że 10 kilo za mną Ponieważ to ostatni poniedziałek lutego tak więc w stopce musze ten fakt odnotować Właśnie wróciłam z pracy i odgrzewam sobie obiadek Jeszcze wieczorkiem wejde by podsumowac dzień no i dzisiejsze ćwiczenia :-)

Po zmianie stpoki :-)

Od dziś wprowadzam dodatkowy obowiązek poniedziałkowy Od dziś nie tylko co poniedziałek będę się wazyć jak robiłam to do tej pory lecz także będę dokonywać pomiarów mojego ciała Oczywiście od dziś zaczyna to wchodzić w życie tak więc ponownie zmieniłam stopoke :-)) bo co nieco spadło :-)) Moge powiedzieć ze obecnie wchodzę w spodnie rozm 44 a góra to rozm 42 :-) :-) :-) to naprawde miła odmiana bo wczesniej było 44-46 góra a dół 46-48 !!! Do tej pory zjadłam 850 kcl Kolacyjke zjem przed 18 bo o 18 idę na siłownie i mam zamiar dac sobie dziś w kość i zrobić 45 min orbitreka oczywiście + 60 min areobiku i masdaż ud i pośladków Wieczorkiem napisze czy udało mi się tgo dokonać :-)

No i po ćwiczeniach Z satysfakcją stwierdzam że na ćwiczeniach zrobiłam : 43 min orbitreka dynamicznym tempem, 60 min areobiku, 13 min masażu na nogi i posladki Zjadłam licząc 2 ostatnie pomarańcze 1350 kcl tak więc jutro ostro trzymam się limitu 1200 !!! Musze teraz tego mocno pilnować by nie zaprzepaścić dotychczasowych sukcesów :-) Miłego wieczorka życze sobie bo i tak tu nikogo nie ma :-P hehehe....

A więc powoli mija kolejny dzień odchudzanka :-) Poprawnego odżywiania które służy mojej psychice i zdrowiu fizycznemu :-)) Czuję się fantastycznie Te kilogramy które odeszły w niepamięć sprawiły że naprawde mocno wyszczuplałam Zrobiłam się duuużo smuklejsza Mam jeszcze 20 kilo do zrzucenia ale przy obecnym tempie chudnięcia uda mi się to do lipca, góra sierpnia a lato tuż tuż ... Wreszcie będę mogła nosic to co mi się podoba :-))) Napewno zaczne od obcasów których zawsze sobie odmawiałam ale teraz będę to nadrabiać :-)) Dziś zjem jeszcze o ile będę głodna to jabłko ale wątpie nawet w to bo bardzo się najadlam Na obiadek zjadłam całą masę surówek z łyżką ziemniaków i 2 pieczarkami w cieście Pychota U nas nazywają to Danie jarosza :-P Pasuje do mnie jak ulał :-)) ....Dziś zamknę się w 1200 kcl Wieczorkiem pomasuje moje nogi by lepiej radziły sobie z walką z celulitem no i do jutra :-) Mam nadzieję że moni wróci jak obiecała ale nawet jakbym miała tu zostać sama to zostanę... te wpisy robię głównie dla siebie nie dla innych ! Myślę że z czasem mogę zrezygnować z tego forum ale jak na razie wpisy tu są dla mnie przyjemnością i stanowią rytuał odchudzania Tu przypominam sobie jak mija mi dzień Wpisuje tu co dobrego dla mojego zdrowia zrobiłam każdego dnia Tu także sama siebie motywuję do dalszego dbania o swoje zdrowie i wygląd :-))) Nie interesuja mnie żadne diety cud czy wspomagacze grozące zdrwiu i być może dlatego prawie nikt tu nie zagląda bo odchudzanie takie właśnie jest : mozolne i potrzebna jest silna wola :-) Wszystkim zdeterminowanym w walce o szczupłą sylwetkę wysyłam pozdrowionka :-)))

hey dziewczyny ja nie dam rady na kopenhaskiej może ktoś zna dobrą dietę - ja kocham słodycze!!!!!!!!! pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!

Ja stosuję 1200 kcl - 1300 kcl i jak na razie wystrzegam się słodyczy i móiąc szczerze nie przychodzi mi to jakoś szczególnie ciężko Ale jak mam ochotę na coś słodkiego to jem czekoladę goszką albo deser z galaretki i skutkuje :-)

hey dziewczyny ja nie dam rady na kopenhaskiej może ktoś zna dobrą dietę - ja kocham słodycze!!!!!!!!! pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkich w ten piekny słoneczny (przynajmniej u mnie) dzień Od kilku dni naprawde czuć zbliżającą się wiosnę Mój plan na dziś wygląda następująco : zjem nie więcej niz 1100 kcl (jestem po śniadanku i to będzie jakieś 230 kcl , około 15 obiadek a potem jogurt i owocki. Dziś mam areobikOstatnio dużo czytałam o ćwiczeniach siłowych i areobowych i o tym jak je łączyć by przyniosły najlpszy efekt I teraz już wiem że 40 - 60 min przed zajęciami będę pracować na sprzęcie Jak na razie dobrze mi sie pracuje na orbitreku ale jak mi sie sprzykszy to zacznę go urozmaicac rowerkiem, później masaż no i areobik Dziś mamy areo-box a więc masa kalorii zostanie zurzyta Póżnźniej w zależności od tego czy będę miała siły jeszcze troszke popracuje ale wątpie w to bo ten trening totalnie wykańcza :-P Wieczorkiem wejdę i napisze czy udało mi się to zrealizowac :-)

Poczytałam ostatnio o zdrowym tzn bez efektu jojo odchudzaniu i wprowadzam od dzis dodatkowe zmiany do mojego jadóospisu Eliminuję dłuższe przerwy niejedzenia by metabolizm nie spadał na niższe obrity Tak więc mniej więcej co 3 - 4 godzinki cos musze przegryść Tak więc śniadanko potem około 12 przegryzka około 15 obiad i 18 kolacja później jakaś przegryzka Wiadomo jesli zjem większy obiad to bez kolacji itd. Łączna ilość kcl w granicach 1200 - 1300 i na 100 % schudnę :-))

Tak więc wróciłam z ćwiczeń i poprostu padam ze zmęczenia Dziś zjadłam jak na razie 860 kcl ale wsune jeszcze 2 pomarańcze Z ruchu było: 33 min orbitreka + masaż + 60 min areobiku z boksem :-)

Dziś dostałam @ całkiem niespodziewanie bo powinna przyjść za 2 - 3 dni a tu taka niespodzianka :-P no i dziś byłoby dobrze tak około 1250 kcl ale zjadłam 3 łyżeczki czubate kremu czekoladowego który był niesamowicie tłusty i czułam się po nim obrzydliwie Zła teraz jestem na siebie że to zjadłam Tak więc dzis moja łączna liczba kalorii wyniosła 1500 kcl Masakra ale to dało mi nauczkę by nie kusiś się na takie rzeczy bo mój rzołądek i tak już inaczej pracuje i przestawiłam się na rzeczy owiele zdrowsze Jutro za karę 1000 kcl i basta !! Jakaś kara musi być :-P

Dziś mam urlop więc zamierzam sobie troszke poodpoczywać :-) O 11.30 ide do lakarza później na miasto Wieczorkiem 2 godzinki ćwiczeń no i weekend z Tomciem :-))) Dziś jak wczoraj obiecałam sobie zjem tylko 1000 kcl Na śniadanko zjadłam 250, później obiadek i kolacyjka :-) Dziś zmierzyłam się i muszę stwierdzić z dumą i radością że stale ubywa mi w centymetrach :-) !!!!! patrz stopka :-P

Dziś zjadłam 1000 kcl Zaraz idę na siłownie i będzie 60 min areobiku + 40 min orbitreka i 15 min masazu

Hej dziewczyny chwilowo przeniosłam się na topik "Silna wola działa cuda ..." też na forum o dietkach Tu jzrobiło się za pusto czułam się że gadam sama do siebie Tak więc zapraszam was tam papa

choć przyznaje że mam tu swój azyl i to jest bardzo miłe tak więc tu równiez będę wpisywac o swoich osiągnięciach w odchudzaniu Mam nadzieje moni że tu wrócisz :-P Dziś zjadłam 960 kcl Później jeszcze jogurcik albo 2 jabłka i skończe na około 1100 kcl później piling z kawy i masaż :-) Już powoli myślę o poniedziałku i zważeniu się :-) jak zwykle troszkę się obawaiam tego co zobacze wkońcu w tym tyg pozwoliłam sobie na odstępstwo od dietki Poczekamy zobaczymy :-P

Dziś zjadłam 1200 kcl więc dietka zachowana :-)

:( :( :( :( taka pustka, myslalam, że jak wróce to będę miała więcej do nadrabiania, a tu tak niewiele :( :( :( JUSTYNKO - dziekuję duża dla Ciebie, że chociaz Ty jedna jesteś, ale widzę, że tez poszłaś na inny topik, nie dziwię się, w końcu zostałas tu sama.

cześć moni :-)

Nareszcie :-) !!! bardzo się cieszę że wróciłaś Powiem ci szczerze że na tamtym topiku brakowało mi tego co wypracowałyśmy tutaj tak więc wracam tu :-) Napisz moni jak ci mnoł ten czas !! jak dietka i twoje samopoczucie ??? !!!! no i dziś ważenie tak więc wskakuj na wagę :-)

U mnie dziś jakiś zaspany dzień Niezabardzo się dziś czuję :-P jakoś mnie głowa pobolewa i mięśnie bolą ... Dziś po zważeniu się stwierdzam ze jest około 84 kilo raz pokazuje więcej raz mniej To najprawdopodoniej skutek ostatniego pofolgowania sobie :-P ale już wróciła do normy Dziś po ćwiczeniach wpadne tu napisac ile zjadłam i jak mi się ćwiczyło :-0 Pozdrowaski moni Odbudujemy ten topik :-)))

JUSTYNKO - dziękuje kochana jesteś wielka (duchem rzecz jasna :) ) Podziwiam Cię za wytrwałość, dietka, ćwiczenia, masaże.... ehhh A co u mnie - hmmmm na poczatku mojej nieobecności niestety musiałam porzucic diete, ale teraz juz wróciłam na właściwą drogę, i znów chudne, bo przez zaprzestanie niestety przytyło mi się znów :( Ale w chwili obecnej zrzuciłam to co przybyło i jet nawet ciutke mniej więc jest ok :) dołączyłam także nieco ćwiczeń w domu, ale ja straszny leń jestem więc nie wiem jak to będzie. Justynko - co to za peeling z kawy robisz?? Jak to robisz?? Pochwal sie szybciutko :)

Oto przepis : paczka kawy sypanej - zaparzyć i odcucić z wody gdy ostygnie Ziarenka przełożyć do jakiegoś pojemniczka dodać balsamu do ciała około 3 czubatych łyżek , ja dodaje jeszcze oliwy z oliwek około 2-3 łyżek, + olejek cynamonowy o ile masz i piling gotowy Po umyciu ciała wymasuj nim mokre ciało uważając na wrazliwe miejsca na ciele Potem spłucz i finito Ten piling pomaga w wygładzeniu ciała, mocno nawilża i pomaga pozbyć się celulitu Jest superowy :-) polecam

a ta paczka kawy to na jeden peeling?? czy na kilka razy??

aaa i jak często się go robi?

czesc dziewczynki:):):) od razu z gory wielkie przeprosiny za tak raptowne i niewytlumaczone opuszczenie forum.sorki sorki i jeszcze raz sorki. justyna wielkie uklony za podtrzymywanie ostatniego oddechu temu topikowi. a i moni sie odezwala super!!!!! ja niestety dopiero wrocilam z odchlani czerni.nie za ciekawie sie u mnie dzialo.musialam na jakis czas wrocic do domu rodzinnego a tam nie mialam dostepu do komputera i internetu.ale bede z wami szczera ze nawet nie bylam w stanie myslec o internecie i forum bo wiadomo ze rodzina jest najwazniejsza.no ale wrocilam.nie wszystko jest jak dawniej ale mysle ze powinno byc lepiej z dnia na dzien.mam cicha nadzieje. co u mni nowego???? chyba nic szczegolnego waga mi ciut zleciala i teraz waze 74kg . a wiec niewiele patrzac na twoje postepy justyna:( ale tobie gratuluje i bardzo sie ciesze z twoich sukcesow:):):) popsulam mojego kolejnego stepperka bo zabralam go ze soba co by nie bylo ze w obliczu klopotow sobie odpuszczalam.no ale niestety zostalam bez sprzetu i teraz juz nie cwicze:o i powiem wam ze mi tego brakuje.mysle powaznie aby sie na silownie zapisac lub na aerobik, bo jak kupie sprzet to chyba znowu popsuje i tak w kolko. z dietka u mnie roznie.raz lepiej raz gorzej.ale teraz znowu biore sie za siebie aby waga leciala w dol.i tak sie ciesze ze na razie nie przytylam i jestem dumna ze swoich 74kg.tak wiec dziewczyny jeszcze mi zostalo 9 do zrzucenia:( mam nadzieje ze przyjmiecie mnie \"core marnotrawna \"do swojego grona jeszcze raz:).obiecuje poprawe i do zobaczonka i poczytonka na forum milego wieczorka papatki

NO DZIEWCZYNY :-) :-) :-) :-) Straaaaaaaaaaaaaaasznie się ciesze Centka fantastycznie że do nas wróciłaś :-) !!!! Znowu zaczynamy w pełnym składzie Zobaczycie kobietki że może być tylko lepiej A my będziemy się trzymać razem :-) BO W GRUPIE SIŁA :-) !!! Musze przyznac że odetchnęłam z ulgą że nasze forum się odradza. To miejsce i nasz topik dużo dla mnie znaczy :-) Ale tradycji musi stac się zadość i czs napisac podsumowanie dnia : dziś zjadłam 1220 kcl + 50 min areobiku + 10 min masazu + 45 min orbitreka :-) Mam nadzieję że waga dalej będzie mi spadać i musze przyznać że przechodze mały kryzys formy Czasami przestaje mi się chcieć robić to wszystko ale w takich chwilach powtarzam sobie że robie to dla swojego zdrowia i wyglądu Chciałabym już w krótce zobaczyć 7 z przodu a potem 6 :-) Przerasta mnie czasami to ile muszę w to wkładać pracy i ile to czasu zajmie Ale będzie dobrze :-) Mój Tomcio zaczyna mnie coraz częściej komplementować :-) myślę że podoba mu się to co robię ze sobą bo widzi rezultaty A mnie jego podziw tylko motywuje :-) eh... dziś mam nadzieję że się wyśpie bo jakoś zniechęcenie mnie łapie Od 3 dni biore tabletki antykoncepcyjne yaśmin i może to z tego powodu takie wachania nastrojów Poczekam i zobacze Musze się obserwować i w tym miesiącu powinno się wszystko wyjaśnić czy dobrze będę je tolerować i czy nie będę miała problemów z dalszym chudnięciem .. Czas pokaże Trzymajcie za mnie kciuki :-) Buziaki kobietki i spokojnego wieczorka

czesc, czesc dziewczyny.dzieki za mile przywitanie.fajnie jest wrocic bo rzeczywiscie to forum naprawde duzo wsparcia daje. w mojej niby diecie sie nic nie zmienilo.nadal nie za bardzo licze te kalorie i jadam wszystko ale w ograniczonej ilosci.ostatnio lapie sie na podskubywaniu tego i tamtego wieczorkiem jak robie sobie i mojemu rafalowi kanapki do pracy.niby nic wielkiego a to plasterek sera lub wedlinki ale zawsze:o a potem wyrzuty sumienia:(:(:( jutro ide na kolacje do restauracji.swietujemy z moim rafalem mala rocznice i az sie boje.postanowilam sobie ze postaram sie cos rozsadnego wybrac z menu.zobaczymy. wielkimi krokami zblizaja sie swieta wielkanocne.powiem wam jednak ze odzwyczailam sie troszke od slodyczy.nie jadam czekolady,no moze czasami oblize palce z kremu hi hi.ale dla mnie to i tak sukces.przeciez jeszcze pare miesiecy temu moglam wcisnac cala tabliczke czekolady na raz. czas juz isc spac, przeciez jutro tez jest dzien.no i praca oczywiscie.zrobie jeszcze 250 brzuszkow a potem.....co....chrapku :) dobrej nocki wam wszystkim zycze pozdrawiam heja